Annapo
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Annapo
-
Dzieciaki dotarly ,a spodnica taka na zime ,troszke dluzsza i cieplejsza,ale ja lubie czasami w zimie tez spodnice ubrac ,tym bardziej ze mam fajne buciki...hi,hi... Musze na chwilke do kuchni
-
Rebeko ja sie zgadzam....
-
Witam ponownie ,ale nie wiem na jak dlugo, bo niedlugo dzieci przyjda i pewnie znowu beda chcialy jesc i w dodatku jak je nakarmie to w nagrode :( wyrzuca mnie z kompa... Juz po zakupach i zeby było sprawiedliwie to musze publicznie przeprosic naszych drogowcow ,jak juz sie czlowiek dostanie na glowna droge to nie poznac ,ze snieg w okolo,takie czarniutkie :D Humor tez sobie poprawiLam ,bo oprocz planowanych spozywczych zakupow kupiłam sobie (nieplanowana) spodnice ,niby nic (kawalek szmatki ) a jak cieszy... stawiem do waszej kawy capuchino ,moze ktos lubi,i piernika z marmolada
-
Dziedoberek! wpadam sie przywitac i musze znikac,niestety trzeba jakies zakupy zrobic,a na dworze duzo bialego i znajac naszych drogowcow pewnie beda klopoty z jazda...:) Cos Rebeki jeszcze nie było ,moze znowu zaspała...:O Wszystkim zycze udanego dzionka i odezwe sie jak tylko wroce {czesc] i
-
Dea w piwnicy jak robie ogien w piecu ,bo wtedy mam troszke czasu i nikt mi nie przeszkadza ,a u mnie to nawet na kibelku nie mozna spokojnie poczytac ,bo wiecznie ktos cos chce... Sorry ,ale musze do szwagierki ,bo nie wypada zeby tam sama siedziala..
-
Dea litosci ,nie rob smaka ...:O
-
Mnie tez kafe nie wpuszczało i troszke sie na nie obrazilam ,no mysle ,ze jak mu dalam odpoczac to teraz juz bedzie grzeczne ..;) Rebeko odnosnie komentarza She to nie bede komentowac ,w koncu ja normalna kobietka jestem;) wiec mysli tez mam normalne ... A dzisiaj odnosnie obiadu ,to ja mam bal murzynow ,zamowilam pizze ,bo przyjechała szwagierka i jej dzieciaczki ..Ale u nas dowoza dopiero od 15 tej wiec jeszcze troszke pogłoduje ja tez jestem mol ksiazkowy, i czytam byle gdzie ,np w piwnicy,w oborze ,podczas robienia obiadu itp.
-
Rebeko no to smacznego...a komentarz zostawie ...bez komentarza hi,hi...:P Dea ja tez nie mam ochoty na imprezowanie ,ale chyba pojde,bo przewaznie jak nie mam ochoty to sie dobrze bawie ...A i jakies inne buzki poogladam...Moze troche uda sie potanczyc,bo moj slubny juz w lepszej formie... moze nie bedzie najgorzej.. Kaszubko
-
Rebeko oczywiscie mialo byc cieplutkie a nie ciplutkie...to sie moze nieciekawie kojarzyc...:P
-
Czesc dziewczyny! No dobrze ,ze ja jak czytam dowcipy to z reguly nie mam nic w buzi,bo niechybnie oplułabym kompa i okolice.... Nie wiem czy jeszcze sie na kawke załapie ,ale moge nowa zrobic i cosik slodkiego dolozyc... Rybko powodzenia i nie przejmuj sie za bardzo,bo szkoda nocki zarywac,przeciez sen to najlepszy kosmetyk ... Rebeko u mnie dzisiaj sporo slonka wiec posylam do Ciebie ciplutkie promyki niech rozprosza mgłę,a ucho Cie od wczoraj nie boli,kto to widzial tak długo przez telefon rozmawiac ,no chyba ,ze to była rozmowa z ukochanym ;) Dla wszystkich no oczywiscie jestem na podgladzie...;)
-
Rebeko cora 14,syn11 a teraz juz serio pa,pa
-
znikam rodzinke nakarmic
-
A ona ma mldszego i denerwuja ja jego koledzy,wiec chyba cos podobnego... Ale jej braciszek w koncu urosnie to i koledzy beda mniej \"upierdliwi\" ,to moze wtedy bedzie zadowolona... A ja chciałam miec same corki i tez mi nie wyszlo ,ale sie z tego ciesze bo moj chlopak jest czasami duzo bardziej zjadliwy niz cora ,zreszta on jest waga,to sama rozumiesz ...Cora lwica i ja tez wiec za duzo nas na jednym terenie..:p
-
No wrocilam ,obiad postawiony ,wiec moge pogadac... Dea a moze te smaki o czyms swiadcza...;) Rebeko moja corcia tez chce starszego brata...i tez nie ma na to szans hi,hi
-
Rebeko,u nas mamy czas zimowy w koncu ponoctez jestesmy w Europie hi hi
-
Ewanisiu,no troszke musimy poczekac,ale co sie odwlecze to nie uciecze... Dea, mnie sie wydaje ,ze dziecko powinno przyjsc na swiat wtedy gdy sie go pragnie i oczekuje,a czy mama ma wtedy 18 lat czy 40 to w dzisiejszych czasach chyba nie stanowi problemu... a łazanki robie najprosciej jak idzie :gotuje makaron ,na patelni przysmażam wedline ,boczek,cebulke ,troche pieczarek i co tam jeszcze mam w lodówce.Osobno gotuje pokrojona kapuste ,jak zmieknie dodaje troszke kapusty kiszonej,gotuje do miekkosci i potem wszystko łacze ,doprawiam.. Moj syn jeszcze dodaje do tego kechup ,ale on go poprostu uzywa prawie do wszystkiego... Nie wiem czy cos takiego Ci bedzie smakowac ,ale robi sie to szybko i nawet Rebece ,by wyszlo...Sorry Rebeko...;)
-
Ewanisiu jakby moja corcia sie z Twoim synem \"skumała\" ,to bysmy mogły razem tulic to samo dziecie,ale by miało fajne babcie...hi,hi... Ja tez lubie łazanki ,dzieki za pomysl ,dawno nie było to musze zrobić ,sie rodzinka ucieszy...
-
Rebeko,Ty raczej nie czytaj wpisow wyzej,bo jeszcze Ci przejdzie ochota...:p My juz swoje odrobiłyśmy,woec sobie mozemy pomarudzic,ale Ty sie ostro zabieraj do pracy,bo szkoda żeby takie geny przepadły...hi,hi...;)
-
Ewanisiu ,moja siostra niedlugo ma urodzic to bede miala okazje sie nacieszyc a cora tez nieuchronnie dazy dp pełnioletnosci ,a na zakonnice sie nie zapowiada ,wiec poczekam,niech sie juz inni pomecza.. A tak powaznie to ja ze wzgledu na chorobe musze sobie odmowic posiadania potomka... i przepraszam za podwojny wpis,ale to kafe na mnie wymusza...:P
-
A ja nie bede sie dietkowac,probowalam juz kilka razy i owszem schudlam po wielu wyrzeczeniach ,a potem i tak wracalam do swojej wagi...To juz sie nie bede meczyc... Rebeko dzieki za słonko juz dotarlo i powoli mi sie podworko w błoto zamienia...hi,hi...A z bizuterii ,to ja nosze caly czas zlote kolczyki i wisiorek na lancuszku ,a na imprezy jeszcze pierscionki.... Ewanisiu mnie tez czesto nachodza mysli o takim maluszku,ale po czasie mi przechodzi i ciesze sie ,ze moje pociechy juz samowystarczalne....Ale jak widze gdzies wozek to nie umiem sobie odmowic i zagladam...oczy naciesze i to mi musi wystarczyc...Ale \"starania\" to sobie nie odmawiam...:p ;)
-
A ja nie bede sie dietkowac,probowalam juz kilka razy i owszem schudlam po wielu wyrzeczeniach ,a potem i tak wracalam do swojej wagi...To juz sie nie bede meczyc... Rebeko dzieki za słonko juz dotarlo i powoli mi sie podworko w błoto zamienia...hi,hi...A z bizuterii ,to ja nosze caly czas zlote kolczyki i wisiorek na lancuszku ,a na imprezy jeszcze pierscionki.... Ewanisiu mnie tez czesto nachodza mysli o takim maluszku,ale po czasie mi przechodzi i ciesze sie ,ze moje pociechy juz samowystarczalne....Ale jak widze gdzies wozek to nie umiem sobie odmowic i zagladam...oczy naciesze i to mi musi wystarczyc...Ale \"starania\" to sobie nie odmawiam...:p ;)
-
Dziedoberek! Witam goraco wszystkie kobietki...U mnie dzisiaj nawet slonko na chwilke wyglada za chmur,ale nie na wiele sie to zdaje ,mroz wczoraj zrobił swoje i na chodnikach lod... 35 ,ja tez nie za bardzo wiem co ubrac na ta impreze,pochodzilam po sklepach ale nie znalazłam nic ciekawego i chyba wyladuje w czarnych spodniach i wlasnie bluzeczce z cekinami i fajnym dekoltem:P W tamtym roku pytalam sie dziewczyn jak sie ubieramy i powiedzialy na sportowo ,a potem jako jedyna bylam wlasnie na sportowo ,wiec teraz mysle ,ze takie cos pomiedzy elegancja a sportowa wersja bedzie najlepsze... Oczywiscie bede na podgladzie...
-
Przypuszczam ,ze tu nikogo nie ma ,ale ja tez tylko na chwilke...niestety musze znowu odpracowac druga zmiane... Maz juz po wizycie u lekarza,dostal tabletki i juz sie smieje ,ze chyba bedzie jedyna trzezwa osoba na andrzejkach...A ja sie ciesze moze chociaz raz sie pobawie ,bez myslenia o nastepnym dniu...Chociaz szczerze powiem ,ze nie mam ochoty ,ale u mnie tak zawsze ...chyba moge powiedziec ,ze jestem domatorem.Jednak czasami trzeba sie zmusic i wyjsc do ludzi... Tym bardziej ,ze w tym roku nie idziemy nigdzie na sylwestra. No dobra zmykam ,bo juz 18,a przy tym sniegu na dworze to wszystko jakos dłuzej sie robi...Na razie milego wieczorku
-
Dziedoberek! No ,no co sie u mnie na dworze porobiło:O Pełno śniega ,fajnie ,ze biało,tak czysciutko,ale jak człowiek musi tam pracowac to nie jest ciekawie...No ,ale byle do wiosny:p dobrze chociaz ,ze jeszczse nic nie zamarza.. wybieram sie w te sobote na zabawe andrzejkowa i az sie boje jak tak sie ta aura(:P) utrzyma to chyba najpierw M bedzie musiał nam odsieżyc ,bo mogą byc trudnosci z dojazdem... A u mnie moja M chora ,biedak za bardzo sie przyłozył do pracy i juz kilka dni nie umie reka ruszyc,dzisiaj nawet zgodzil sie pojechac do lekarza...:O Dea a jak tam dzidzia poprawilo jej sie ....? Jestem Bromba ,nie moze byc az tak żle napewno cos Ci w zyciu wychodzi ,tylko moze tego nie widzisz,a nawet gdyby bylo zle musisz miec nadzieje ,ze bedzie lepiej... agnieszko,hura no naraeszcie najgorsze za Toba ,widzisz trzeba zawsze byc dobrej mysli ,to pomaga,a juz nie wspomne ,ze napewno pomogla tez nasza dobra energia przesylana przez dziewczyny;) Sedecznie wszyskie pozdrawiam...
-
Wy idziecie do domu,a ja musze na druga \"szychte\" do pracy...;o Ell,ja tez lubie tylko te bardzo kaloryczne dania i wszelkie słodkosci, tylko nie rozumiem czemu po zjedzeniu to sie u mnie odklada zamiast wyjsc nie powiem ktoredy...:P A od wirusa uciekaj...Szybciutko...