Annapo
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Annapo
-
Nareszcie udało sie posłać Topika na fotkę Można go zobaczyć tu: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/af1d8064ae42026f.htm Odezwę sie wieczorem, teraz muszę do niego iść. Papa.
-
Bardzo milo sie z Wami gada ,ale musze do pracy,;( wiec wpadne pozniej , i milego dzionka
-
Rybko,w takim wypadku jak twoja sąsiadka to leczenie trzeba zacząć od rodziców,biedny dzieciak,a rodzice nawet nie wiedza ,ze robia mu krzywdę. Moje dzieci mają (w porównaniu do mnie )sporo luzu ,ale wiedza ze pewnych rzeczy im nie wolno.Staram sie im te cugle z wiekiem popuszczać,bo chociaz nie zawsze mi łatwo,i caly czas sie o nie boje,ale nie chce zeby trzymaly sie mojej spodnicy do konca zycia.Czasami sie poparza ,czasami ktos im dopali ,ja staram sie tylko by wiedziały ,ze zawsze im pomoge .
-
35-a skąd Ci w ogole przyszlo do głowy ,ze my jedziemy na wczasy,ja juz nawet nie wiem co oznacza wolne a wczasy,:O o tym to nawet nie myślę .Jak na razie to pojęcie dla mnie nie istnieje. Ale zawsze i wszedzie powiem ,ze milosc jest ślepa,bo ja tez pracowałam jako sekretarka w biurze,malowałam paznokietki,uzywałam perfum n a co dzien i ech....cóż zakochałam się w rolniku ,ktory nie widzial dla siebie innnego zajęcia a ja czlowiek z bloku nie wiedząc co mnie czeka .....Teraz ponoszę skutki...,chociaż czasami nawet znajdę jakiś plus tej sytaucji,sa ludzie którzy mają jeszcze gorzej...
-
35-Oczywiście Twojej latorosli tez wszystkiego naj .....,....,,
-
Dziędoberek!!!! Na początku czuję się w obowiązku wytłumaczyć:O Wczoraj był jeden z tych troszkę cięzszych dni,z obory wyszłam dobrze po 21,potem trzeba było jeszcze coś w domciu porobić ,umc się ,kolacyjkę i potem czekałam przed telewizorkiem ,aż syn uśnie,zeby mu komp nie przeszkadzał........i jak się domyślacie sama odpłynęłam w objęcia Morfeusza,;) A dzisiaj od rana mam kaca moralnego,także proszę o wybaczenie i jeszcze raz przepraszam:( Normalnie co chwilkę sie tu jakieś talenty odkrywają ,mamy dobrego cukiernika,kucharkę,wspaniałe partnerki naszych ślubnych,męzne kobietki ,a teraz jeszcze i poetki....Wiersze naprawdę są superek ,niestety ja to raczej zaliczam się do tych ,które podziwiają bo sama takiego talentu nie mam :( Iwo,ja narazie nie mam problemu papierosów,nawet mam na opak,moja córa zmuszala nas do porzucenia tego nałogu,nie wiem czy to u Twojej córki to tylko takie popalanie czy już coś powazniejszego.Jeśli tylko tak na złosc to może samo jej przejdzie,ja tez robiłam dużo głupich rzeczy w młodości i dopiero jak sama zrozumiałam ,ze sobie szkodzę to zmieniłam postępowanie.Wiem ,ze zakazany owoc lepiej smakuje. Czasami nie potrafimy dzieciom pomoc ,muszą na własnych błedach sie uczyć,a my musimy im na to pozwolic,chociaz to bardzo trudne...Trzymam kciuki moze jednak córa wezmie sobie Twoje słowa do serca... i najlepsze Zyczenia wraz z kupą prezentów dla Ciebie Rebeko,wszystkiego naj.....!!!!!!
-
Rebeko ja mam nadzieję,że zgodnie z tym echem to nie palisz,bo to by było zabójcze,:P A co do imprezki to nie ma inaczej.....Szampan muzyka a dobre towarzystwo to już mamy ,no nie ;)
-
Witam ponownie ! U mnie wyjrzało piękne słońce,więc posyłam każdej dużo ciepelka.W radyjku mówili,ze ma wrócić lato...:D Można powiedzieć ,ze się troszkę obrobiłam,nawet udało mi się papierki wyprowadzić zeby były zgodne ze stanem faktycznym,no bo na gospodarce to też tych różnych dokumentów przybywa i tak jak w każdej księgowości ,jak człowiek nie prowadzi na bieżąco ,to potem trudno się pokapować o co chodzi...Jak się tutaj wprowadziłam to teściowie mieli jedną teczkę w której składali dokumenty ,a ja mam już pełną szafę i coraz to nowe rzeczy wprowadzają.Wiele tych rachunków trzeba przetrzymywac po kilka lat i potem się tego nazbiera.
-
Dziędoberek!!!! U nas też mrożno i najlepiej byłoby nie wychodzić z łóżeczka,ale cóz nie ma lekko trzeba na ten chleb powszedni jakoś zarobić...;) Normalnie to nawet nie trzeba czytać daty ,zaraz widać , ze WE się skonczyl,bo od razu jest Was więcej.:D U mnie w kuchni to jakieś krasnoludki naznosiły brudnych naczyń i uciekły :P Nie wiem kto to ma posprzątać...Chyba trzeba będzie się jakoś dogadać ze zmywarką może pomoże...:) Brombo ,ja wiem ze to chodzilo o Ciebie,ale napisałaś ,ze jak będziesz przynudzać to Cie kopnąć i dlatego napisałam ze dzieci nie biję,bo to tak fajnie czuć si ę czasami dzieckiem.W końcu dopóki zyją rodzice to jeszcze jesteśmy dziecmi,a ,ze po 30....:P Bez Torebki, moja córka zażyczyła sobie getrów ,ale na razie nie wie jakigo koloru ,jak się zdecyduje to chyba jej zrobie ,niech pozna moje chamskie . Rybko trzymamy kciuki !!!! Jesli chodzi o prezenty to u mnie dzieciaki same podrzucają co chciałyby dostać ,a dorosli jakoś tak obchodzą się bez prezentów chyba ze w naturze :P Dobra narazicho,musze troszkę popracować ale będę zaglądać .
-
,.......
-
Witam troszkę póżniejszym wieczorkiem !!! To już tak jakoś sie poukładało , ze mało wpisów w te wolne dni.U mnie teraz to wyjatek,bo goście urodzinowi w tym miesiącu,ale tak ogólnie to ja właśnie w niedzielę mam czas wolny.Mąz o 14 wychodzi na mecz,potem jakieś piwko i przychodzi o 19 tej ,prosto do obory.A ja siedzę z dzieciakami w domu.Córa tez powoli ma swoje towarzystwo,i mnie zostaje komp,telewizor i ksiązka....Wyjść mi sie nie bardzo chce ,bo i gdzie wszyscy dookoła niedziele spędzają z rodziną,świezego powietrza mam dostatek wiec wniosek taki,ze jakby były \"samotne\" w niedzielę to ja tu jestem :) Ell,widzę,że u was chodniki to takie jak u mnie.Jak woziłam na spacery dzieci w wózku po chodniku to zawsze bałam się,ze kiedyś przez te nierówności wypadną.W okolicznym mieście wymieniano takie kwadratowe plyty chodnikowe na kostkę i z tych odpadów zrobiono nam chodnik. Przejscie w szpilkach to można z powodzeniem zaliczyć do sporów ekstremalnych. Wszystkie okoliczne wsie naszej gminy mają super chodniczki z kostki ,a gdy u nas cos sie wspomni o chodniku to zawsze nam mówia,ze przecież jako pierwsi mieliśmy chodnik .A ze z odpadków.... Brombo ,kobiet to ani kwiatkiem nie uderzę.A dzieciaków naprawdę nie biję,bo dla mnie to nie jest nic mądrego....A poza tym jak mam bić moje dziecko jak ono ode mnie 10 cm. wyższe...:P Kaszubko miłych snów i do jutra i przygotuj sie do streszczenia co Cię tak wymęczyło.
-
Dziędoberek!!! Ja tak tylko wpadłam się przywitać,bo mi goście do drzwi walą ;), może wpadnę wieczorkiem a jak nie to na pewno jutro.... Ell, cieszę sie ze jestes ,bo myślałam, ze takie dobre te nowe buty ze poniosły Cię gdzieś hen daleko....Miłego dnia :D
-
Chyba nikogo dzisiaj nie ma :( To ja idę do najlepszego 4 nożnego przyjaciela człowieka ...........
-
Witam wieczorową porą!!! Jak na razie to chyba dzisiaj impezki nie będzie.Chociaż nie tracę nadziei . Goście mojego synka już rozeszli się do domów ,i jeszcze jutro 1 tura gości i na ten rok chyba koniec.Teraz to tylko my będziemy się gościć ;) Kaszubko pozdrów od nas syna i powiedz ,ze powinien Bogu dziekować za taka mamę ,o ile dobrze pamiętam to on przyjechał z okazji urodzin ,więc od nas też najlepsze zyczenia ,niech Mu się spełnoą wszystkie marzenia no i nie odmówię sobie , :P Semiono,nie myśl sobie ,ze zapomniałam o Tobie!Witam Cie u nas serdecznie i zapraszam ,wpadaj ile dusza zapragnie,bez względu na wiek. Szepcie ,nam też cięzko wczoraj szło i to łaczenie było takie troszkę na chama ,ale co nieco udało sie popisać,a co my wypiły,:P to dopiero dzisiaj czujemy....:D
-
Dziędoberek!!! Od rana staram się przesłać zdjęcie TOPIKA,ale nie wychodzi mi to za bardzo.Jak w końcu się uda to prześlę adres ,gdzie go szukać. Witam nowoprzybyłe,rozgoście się i często tu zaglądajcie ,bo warto Skromnościa nie grzeszę :P U mnie tez dużo pracy i jak mi się uda to zajrzę pózniej,goście wieczorem a dookola mały burdelik....:P Brombo od razu mówiłam ,ze u nas będzie Ci dobrze,więc zaglądaj jak najczęsciejA dzieci nie biję ;)
-
Nie mam już czekoladki ;),zjem surowego a teraz juz naprawde pa pa pa Dobrej nocki
-
Chyba na dzisiaj koniec,bo organizm sie domaga innej pozycji,{usta], dobranoc!!!!
-
Bez torebki jakby tak mojego mena polać jakimś drinkiem ,albo czekoladką wysmarować to ja bym nie narzekała tylko jadla do końca,ech...;)Pomarzyć i lekarz nie zabroni....
-
Bez torebki po.. niczym to poprostu pierwsze 2 literki mojego nazwiska.Starałam się wymyślić coś czego nie zapomnę,albo nie pomylę . A tak przy okazji jak mówicie o pogodzie to ja mam czkawkę ;)
-
A może by tak jego skonsumować ;
-
Ten jeden ma fajną koszulkę ,a ja mam jakis zastuj umysłowy ,dopiero teraz kapnelam sie o co chodzi z tym zakończeniem imprezki:d.Przed chwilą chyba MM przemknąl do kuchni,chyba glodny,a sersk już zezarty :P ale wczoraj zapasy uzupełniłam może chudzina coś znajdzie smacznego.;)
-
Bylam siusiu i przyniosłam sobie serek wedzony,pyyycha można się częstować,na opakowaniu piszą ze dobry do piwka. Bez torebki wracaj szybko i coś napisz,poczytasz se jutro.
-
Muzyczki to ja już dzisiaj nie posłucham,u mnie już wszyscy śpią,a ja nie umiem przełączyć głosu na słuchawki,jestem jeszcze cały czas \"uczniem\" jeśli chodzi o kompa.A tam jakaś cała masa kabelków ,jeszcze coś pomylę :P
-
Rebeko takie sałatki to dla mnie wybawienie,jak idziemy na sylwestra,andrzejki itp,imprezki gdzie trzeba przynieść jakieś papu.Nawet w sylwestra muszę iść od18 do 20 do obory,a potem jak każda z nas muszę się zrobić na bóstwo,jakbym miała jeszcze szykować jakieś jedzenie to na imprezkę wychodziłabym ok22.I tak nasze grono się smieje,ze jak już my przyjdziemy to znaczy ze sa wszyscy.Za to zawsze kończymy jako ostatni.Poprostu jakbym wróciła z impreski np.o 3 rano i połozyla sie spać to rano mogą mnie zabić a nie wstanę.A tak przychodzimy ok6 idziemy do krówek i dopiero potem spać,no czasami jeszcze sie nam zamarzy jakieś bara-bara :P
-
Dzieciaki mnie wyrzucają do łózeczka,ale syn powiedział,ze może zaśnie przy włączonym komputerku.Co do chorób,to u mojego Mena to rzadkość i jak już choruje to naprawdę poważnie (majaki ,41 stopni itp.) i nawet wtedy nie bardzo trzeba go obsługiwać,ale to chyba zasługa teściowej.Przy gospodarce to nie idzie chorować.Nawet jak czlowiek chory to podstawowe rzeczy trzeba zrobić.:(