Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Annapo

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Annapo

  1. Witam no,no widze ,ze po swietach humorki i smaki dopisuja...w sumie takie winko z woda to ja nawet chetnie...przyda sie zeby tluszcz z kaczki spalic...no tak jak Rebeka przewidziala u nas jeszcze dojadamy co tam po swietach zostało:P...nie lubie wyrzucac zywnosci i dlatego raczej nie robie za duzo,ale wczoraj było nas mniej na kolacji a Ci co byli tez tylko tak poskubali,a w dodatku dzisiaj Niki dostarczyła olbrzymia pizze takze zeby nie wyrzucac trzeba bylo pozjadac a teraz przydałoby sie to jakos szybko spalic ,zeby sie w oponki nie zamieniło :P:) widze,ze wszystkie mialyscie fajne swieta ,u mnie podobnie,tez troszke rodzinnych spotkan,spacerow i jedzonka... niestety co dobre szybko sie konczy:(...i tym razem tez nie było inaczej... no dobra tyle na teraz ...milego dzionka i do jutra
  2. Witam Wypadałoby jakies zyczenia posłac,no nie:P:) W takim razie z calego serducha zycze Wam wszystkim: spokojnych ,zdrowych ,radosnych i błogosławionych Swiat Wielkiej Nocy....mokrego Dyngusa i fajnego zajaczka i oczywiscie smacznego jajuszka:P:)
  3. Witam za długa nieobecnosc w ramach przeprosin posyłam moc cieplutkich promykow i duzo dobrych fluidow... nic ciekawego sie u mnie nie dzieje ,ale jakos tak zawalona praca jestem ze na przyjemnosci brak mi czasu:(...staram sie przynajmiej przeczytac na biezaco ,ale juz na poczte i pisanie nie ma szans...w dodatku Maly jakos zaczal odpuszczac sobie drzemki popołudniowe,no i nawet tej chwilki wolnego juz nie mam ... w domu tez jakby wiecej prania ,sprzatania itp ...no ale niedlugo swieta i mysle ze potem w koncu wszystko sie ustatkuje... Rebeko dziekuje za fotki,na razie tylko tak po lebkach obejrzałam ale i tak mi sie podobaja Wasze buzki:P... co do butkow to Maly tez 23 nosi i jak na razie posiada jedna pare adidaskow i starczy...czy ja mam rozumiec ,ze Ala juz z panem nocnikiem sie zaprzyjazniła?acha a na fotce rzeczywiscie rynek Krapkowicki:P Deano ,no bardzo fajna babeczka na tej "jedynej":P fotce macha łapka:P...mam nadzieje ,ze dziewczyny juz doszły do 100% formy ,bo jak fajnie na podworku ,to sie nie fajnie choruje... Wesoła dzieki za wszystkie [przysmaki,ja co prawda ,jeszcze sobie odmawiam slodkosci ale takie wirtualne to chyba nie zgrzesze:P... Erato dobrze ,ze powoli sie klaruje to Twoje zdrowie...wiadomo,ze sporo przeszlas w ostatnim czasie i na pewno ma to wplyw na zdrowie ale moze w koncu lekarze dostosuja jakas terapie i leki i bedzie lepiej...czego zycze! Rzenaprzepraszam z gory ,ze nie ma mnie na netlogu,ale mimo najszczerszych checi nie mialabym czasu tam bywac,wiec nawet sie nie rejestruje...a za fotki bardzo dziekuje i moze ciezko Ci w to uwierzyc ,ale o Tobie tez czesto mysle... i jeszcze jedno,musze powiedziec ,ze bardzo Ci ta Twoja latorosl wyrosła:P Kaszubkojak wszyscy ,to wszyscy,:PTobie tez wielkie dzieki za fotki...a Michalek to kaaawal Chłopa:P...pewnie by mojego Małego jedna reka połozył:):),bo ta moja kruszyna tez około 11 kg tylko wazy .... do Garnka zaraz sobie zajrze,bo moze,morze zobacze:P:) juz sie kiedys chcialam spytac :Jak tam Ani sie mieszka w nowym domu?pozdrow ja serdecznie... no to chyba na tyle...przede mna sporo czasu w kosciele i kuchni,takze nie wiem ,ale chyba dopiero krotko przed swietami uda mi sie zajrzec....takze zycze Wam duzo sil,zeby starczyło nie tylko na przygotowanie swiat ale i swietowanie:P a teraz
  4. Witam niestety naprawde nie mam czasu nawet zeby pozadnie poczytac ,ale wszystko raczej ok i naprawde o Was pamietam ,jak tylko lapne troszke oddechu to sie zamelduje,a teraz zycze wsiem duzo zdrowia,pogody ducha i slonka i zmykam ,bo znowu musze wyjechac z domy na caly dzien ...
  5. jA WIEM ZE ZDROWKA NIGDY ZA DUZO ALE JAK KTOS MA TO PROSZE PODESLAC...tez ledwie ciagne,takze tylko jak troszke dojde do siebie to sie odezwe
  6. Rebeko bardzo dziekuje za wszelkie filmiki,zawsze wywoluja usmiech na mojej buzce i jakos tak milej sie zyje,takze dziekuje za to co do tej pory i prosze o wiecej:):):P
  7. witam co prawda mnie nie wzywano "na dywanik":P,ale i tak sie zamelduje...:) Rebeko no,no gratulacje,mam nadzieje,ze starczy tej podwyzki na wiecej niz tylko sushi:P Wesolai co dobre te literki,bo mi tez smakuja,ale nie zawsze idzie sobie nimi pojesc:P moja cora dzisiaj została w domu ,chyba jakies grypsko złapała,mam nadzieja ,ze sie to nie przeniesie na pozostałych domownikow....a poza tym ,to nic ciekawego sie nie dzieje wiec nie bede zanudzac,zycze tylko milego dzionka wsiem i zmykam dalej powalczyc z codziennoscia:P
  8. Witam i znowu mnie troszke nie było,ale widze ,ze to nie tylko ja taka "niegrzeczna"a tak na usprawiedliwienie to ostatnio poza domem sporo przebywam i jak juz zjade to ledwie sie wyrabiam z robota,no i potem juz czasu na kompa mi brakuje,a zbyt zmeczona jestem zeby klikac... dzisiaj moja najmlodsza pociecha tak nam napedzila stracha ,ze az dziw ,ze mi serce nie siadło:P...ten Maly urwis przwrocil na korytarzu szafke i tylko chyba Bogu dziekowac ze nie spadla na niego,ale tak sie wystraszyl a my tez ,ze z miejsca maz ja do sciany przykrecil:P:)...ja Wam powiem,ze ta moja starsza dwojka przez cale swoje zycie nie napsocila tyle co ten Maly w tak krotkim okresie i az sie boje co jeszcze nas czeka...no na nude to napweno narzekac nie bedziemy:P dziewczyny w Waszych miastach tez zniknely skrzynki pocztowe??? bo ja dzisiaj chcialam poslac list i cale miasto objechalam i nie znalazłam skrzynki...czy to znowu jakies oszczednosci??? no coz chyba teraz tylko przesle Wam zyczenia milego dnia i zmykam znowu pracowac,bo jakos nikt mnie nie chce zastapic:(... no to i do jutra....
  9. Witam jak tak tylko na chwilke zeby zyczyc milego weekendu:)...co niniejszym czynie Rzeno udanej imprezy,a na rynek niestety ale nie dam rady:(... Kaszubkoksiazka to jakby przyjaciel,dobrze radzi ,pociesza i mozna ja miec zawsze pod reka...i odlozyc gdy sie nie ma czasu a sie nie obrazi :)... no to slowo sie rzeklo ;milegoweekendu i do poniedziałku,bo jutro nie ma mnie w domu
  10. Witam Rebeko Ty chyba zartujesz z tym obiadem:p...ja dopiero niedawno sniadanie na ruszt wrzuciłam i nawet nie wiem co zrobic na obiad... no ale u mnie dzien inaczej wyglada niz u "normalnych" :P ludzi...najpierw musza zwierzaki pojesc a potem dopiero my...a ze dzisiaj corci autobus nie przyjechal no to jakos tak zasiedzielismy sie przy sniadaniu na pogaduchach... posylam Ci moc slonka...mam nadzieje,ze zdarzysz sie nim jeszcze nacieszyc w trakcie urlopu... Rzenoja Ci powiem ,ze mam tylko jedna przyjaciolke i wystarczy...bo wole jedna ale prawdziwa niz cala mase tych tak zwanych"przyjaciol" naprawde nie ma co zalowac ,ze odeszli..... A juz takich co sie przyjaznia dla pieniedzy...blee A teraz cos przyjemniejszego...bo zycie wlasnie takie jest te dobre chwile sie przeplataja z tymi zlymi i nic nie poradzisz...;a ja w tym szczegolnym dniu zycze Ci zebys tych dobrych dni miala jak najwiecej a tych smutnych jak najmniej ,bys umiala znalesc kazdego dnia choc malenka rzecz dla ktorej warto zyc,bys umiala sie cieszyc kazdym kwiatkiem ,promykiem slonka ale tez kropla deszczu....naprawde z calego serca wszystkiego najlepszego... Deadobrze ze juz dobrze i tak trzymaj...:P:)... no nic musze zmykac ,bo mi sie krasnale wyprowadziły i nie ma komu popracowac....milego dzionka wsiem... ps.Rebeko wszyscy wychwalaja Ale ,ale jej Mama tez niczego sobie babeczka:P:)
  11. Witam Rebeko no,nareszcie ....i oczy nacieszyłam i poczytałam co nieco ...to mi sie podoba :P...widac ,ze swietnie sie bawiliscie,no to teraz z nowym zapalem sil jakis tam pranie i prasowanie pewnie Ci nie straszne :)... "Byczki"rzeczywiscie wciagaja,ale ja juz zyje nowa ksiazka i tez wszedzie ja ze soba nosze,byle choc kilka linijek przeczytac.... Kaszubko zajrzałam do Twojego Garnka i widze ,ze u Was tez juz wiosna zawitala do ogrodka,piekne fotki.... Goju no wiesz z szefem to lepiej nie zadzierac ,ale jak tylko dasz rade to klikaj... Wesoła no to mamy podobna aure,u mnie tez slonka sporo i nie ma ani sladu chmurek...mnie to troszke nie na reke,bo z wiosna coraz wiecej pracy,no ale coz jakos przezyje:P no nic kobietki musze zmykac...do jutra i milego dnia wsiem zycze
  12. Witam na poczatku musze przywolac nasza Rzene do pozadku:P:)...(korzystajac z tego ,ze powolalam ten topik do zycia )skad Ci kochana takie mysli do glowy przychodza hmmm....u nas zawsze bedziesz mile widziana...nie dzielimy nikogo pod wzgledem wieku pracy,religii,tuszy czy innych rzeczy...ja tez juz 40 skonczylam ,za biurkiem nie pracuje juz od 19 lat i ani mysle od Was odchodzic....no chyba ze bedziecie mnie juz miały dosyc:P...takze klikaj jak tylko bedziesz miec ochote... Erato pustki,ale co sie dziwic tak ładnie na dworze ze nie ma szans na kompa:P...ale ja sie staram chociaz jeden wpis zrobic i cały czas o Was mysle :p Dea wystraszyłas nas i ucieklas ...napisz cos wiecej co Ci dolegalo,bo jesli juz cos napisalas to chyba juz Ci lepiej... no nic musze zmykac milego dzionka wsiem i pewnie dopiero jutro sie zamelduje....
  13. Witam Rebekowitamy z powrotem...pewnie Tobie jeszcze szybciej ten tydzien minal niz nam....tak sie dlugo czeka a potem to tak szybko mija:(...no coz przyjemne chwile maja juz to do siebie,dobrze chociaz ze pozostaja wspomnienia ...mam nadzieje,ze zakwasow nie masz i bedziesz umiała kliknac do nas troszke wiecej:P a ja stawiam na stoliku kawe w termosie i ide pogonic pranie,poki syn na dworze...milego dzionka wsiem
  14. Witam Rebekowitamy z powrotem...pewnie Tobie jeszcze szybciej ten tydzien minal niz nam....tak sie dlugo czeka a potem to tak szybko mija:(...no coz przyjemne chwile maja juz to do siebie,dobrze chociaz ze pozostaja wspomnienia ...mam nadzieje,ze zakwasow nie masz i bedziesz umiała kliknac do nas troszke wiecej:P a ja stawiam na stoliku kawe w termosie i ide pogonic pranie,poki syn na dworze...milego dzionka wsiem
  15. Witam+ Kaszubkoja sobie zdaje sprawe,ze to moje dziecie troszke ropieszczone,ale z drugiej strony kogo mam rozpieszczac?:Pzartuje oczywiscie....za pomysły dziekuje,szczerze wyznam ,ze chyba nie jestem na tyle twarda,zeby sie tak znecac:):):Pmyslałam zeby dac go tesciowej na dwa dni na noc,bo ona i tak nie spi,ale jakos nie zareagowała entuzjastycznie..pewnie skonczy sie to tak,ze w koncu bede na tyle zmeczona ,ze sie nie obudze i bedzie musial zasnac,ale kiedy to bedzie nie wiem:P Eratodobrze ze sie cos zaczeło konkretnie dziac odnosnie Twojego zdrowia,moze w koncu uda sie postawic dobra diagnoze i dobrac odpowied+nie+ +leki u nas mamy nowych lokatorow w gospodarswie ,14 malutkich kurczatek...takie zolciotkie kuleczki,oczywiscie zyskaly pelna aprobate i zainteresowanie Briana w pewnym momencie juz sie obawialam czy to przezyja:P no i koniec pisania ,milego dzionka wsiem i oby sie nie sprawdzila przepowiednia Wesolej ,co do tego sniegu...narazie zycze milego dzionka wsiem...
  16. Witam Goju .....dziekuje za kawe,przyda sie ,bo jakos mam problemy z otwarciem oczu:P,nocka znowu zarwana przez moje malenstwo:P... ja nie wiem kiedy to dziecko ma zamiar spac przez cala noc,najwyzszy czas bo nie wiem jak dlugo jeszcze tak pociagne...:( Tak a propo bolu glowy,to nawiazujac jeszcze do antykoncepcji,to wlasnie u mnie w trakcie brania tabletek bol glowy byl duzym problemem i miedzy innymi dlatego z nich zrezygnowałam i musze przyznac ze pomoglo... widze ze duzego ruchu to u nas nie ma takze nie bede przynudzac i tez zmykam...moze uda mi sie cosik dla siebie zrobic milego,tesciu wzial B..na spacer to musze wykorzystac te chwilke spokoju...zycze Wam milego dzionka i zmykam
  17. Witam no i znowu w porze obiadowej dopiero mam chwilke dla siebie:( ale popołudniowa kawa tez smaczna ,to postawie i moze sie ktos skusi ,bo widze ,ze pustki na kafe dzisiaj...chyba wiosna Was z domu wyciagnela:P....pewnie na dworze lepiej niz przed kompem...i w sumie racja... Goju niestety komp jakos nic mnie nie chce słuchac i gdzies ma to ,ze pustki w kasie...za kare bedzie sobie czekał na naprawe:P....co gorsze to i telewizor sie zaraził i tez szwankuje... podejrzewam ,ze to ma cos wspolnego z pradem,tylko nie wiem co?...no ale przeciez nie moge sie na wszystkim znac:)... no nic bede zmykac ,bo po południu musze udac sie do szkoły syna...okazało sie ze nasza szkola ma tak dobre wyniki ,ze kuratorium nasłało na nas kontrole i musimy wypelnic jakies ankiety....ciekawi mnie o co beda sie pytac... no to i milego dzionka...
  18. Witam Dea czy ja dobrze zrozumiałam ,ze nasza Rebeka za "kota" u nas robi:P...no bo jej nie ma a my spimy:P... ja dzisiaj juz duzo szybciej na nogach bo tez wiecej spraw do zalatwienia ale jak to w zyciu :najpierw obowiazki a potem przyjemnosci .... Erato no ,ciesze sie ze wreszcie jakos konkretnie sie wzieli za Twoje zdrowko...co do antykoncepcji ,to nie wiem co lepsze...kiedys bralam pigulki ale za duzo skutkow ubocznych i zrezygnowałam a na wkladke jakos nie umiem sie zdecydowac,ale moja szwagierka juz ma ktoras z kolei i jest zadowolona tyle ze wypadaja jej spore ilosci wlosow,no ale jeszcze nie jest łysa wiec moze idzie to jakos wytrzymac,z reszta kazdy organizm inaczej reaguje... u mnie znowu komp padl i az sie boje...wczoraj jak właczyłam prad to cosik huknęło:P:) i wystrzeliły korki na naszym pietrze,no to chyba moge sie spodziewac ,ze tym razem na naprawe wydam duzo wiecej:(.....sama radosc.. kochane milego dzionka wsiem zycze i jak zwykle o tej porze zmykam do kuchni
  19. Witam i ja w pierwszy dzien wiosny.... tak jak Kaszubka tez nic nie umiem zaplanowac...bo zycie i tak swoje scenariusze układa...i musze sie dostosowac...no ale przynajmiej nie ma czasu na marudzenie:P... w sobote bylam u szwagierki i wszystkim zrobiła porzadek na glowach,nastepny raz dopiero po swietach ,bo juz ma caly kalendarz zapełniony... Erato ja w sumie w domu pracuje i powiem Ci ,ze tez mam problemy z wyrobieniem sie,dlatego podziwiam kobiety ktore pracuja i jeszcze potrafia dom utrzymac... wczoraj tesciowa miała urodziny i mielismy troszke gosci,a po gosciach trzeba zawsze posprzatac,takze ja dzis od rana nic innego nie robie tylko sprzatam myje i piore,a teraz juz glodna jestem takze chyba musze sie odmeldowac do kuchni:P... zycze wsiem milego dzionka i do zas...
  20. Dziendoberek... mam chwilke dla siebie ,wiec tak na szybko cosik szkrobne... Rebeko w sumie to ciesze sie ,ze tylko tydzien w gorach,bo tyle jeszcze jakos wytrzymamy bez Twoje tu na kafe bytnosci:P...oczywiscie nie ma ze boli i nic za darmo,za te nieobecnosc nalezy sie nam jakas nagroda np. fotki z gorami w tle...mysle ,ze dziewczyne mnie popra...a tak w ogole to milego pobytu... Dea2 miejsce !!!no no gratulacje i to takie ogromniaste... awansu tez gratuluje,musze tez mojego szefa o jakis awans poprosic w koncu po tylu latach cos mi sie nalezy,no nie?...:P Rudamaxi no to sie ciesze razem z Toba,wiadomo zdrowie najwazniejsze,a tym bardziej u dzieci...tak trzymac... no i tyle mojego ...dzieci ze szkoly wracaja i jak zwykle prosto do kuchni a ja na kompie...:P milego dzionka
  21. Dea....co do pory nocnika to masz racje,moje dzieci tez pozniej zaczynały,jednak na noc im zakładałam ,bo tak jak i Brian w nocy piły ok litra i nie były w stanie wytrzymac do rana,ale jak juz spały cala noc to i pampers przestal byc potrzebny...chyba poprostu trzeba utrafic w "ten" moment:P... a slonka posyłam cala mase i to nie tylko do Ciebie ,bo u mnie wystarczajaco :P...chyba musze powoli pomyslec co w ogrodzie do zrobienia:(... u mnie jakies czary sie z kompem dzieja...od niedzieli nie umiem go załaczyc i juz myslałam ,ze tym razem wyzionał ducha ...no i teraz podociskałam wszystkie wtyczki w gniadkach i działa Tfu,tfu,zeby nie zapeszyc...i nie wiem czy to było winne czy cos innego...no coz czas pokaze... no to tyle na razie...moze jeszcze zajrze a moze nie....ktoz to wie:):)...
  22. Witam Mały poszedł z tesciem na podworko no to tak szybciutko na dwa słowa wstapie... Kaszubkomasz racje ,ze troszke pozno zaczynamy,ale ja gdzies wyczytałam ze około 20 miesiaca najlepiej zaczynac taka nauke ,bo dziecko zaczyna wtedy kojarzyc fakty,a przy pampersach to nawet nie odczuwa ,ze mokro no to dlaczego ma sie czegos uczyc:P...ja tez tak mysle ze poczekam az bedzie troszke cieplej,bo wtedy bedzie widzial i czul ,ze sie cos dzieje ,jak sie go na golasa pusci....moze to troszke nieladnie wyglada ,ale tak chyba najszybciej sie nauczy,u mnie juz przetestowałam na obu i wyszlo ,no to trzeba korzystac z doswiadczenia ,no nie:P... Rebeko tylko mama do PL jedzie?tate zostawiasz sobie?:P...na te narty to na długo jedziecie?.... Rudamaxi to sie ciesze,ze wszystko ok,bo troszke sie martwilysmy o zdrowko Niuni...tak trzymaj i zagladaj jak tylko dasz rade ... Erato wcale nie jestem zdziwiona ,ze juz szukasz nowej pracy:P ale poki nie masz to wypoczywaj ile wlezie... a ja dzisiaj walcze sama ze soba...wczoraj tesciowa przywiozla olbrzymi talerz z roznymi ciastami i tak mnie kusi ,ze az boli:P:)...na razie nie uległam chociaz nie wiem czy wytrzymam:P...no to moze mnie poratujecie i kazda wezmie troszke....:P no nic teraz juz uciekam ,bo robota goni....caluski wsiem i milego dzionka zycze....
  23. witam ja juz sama na siebie wsiekła ,ze nie umiem jakos poukładac wszystkiego i chociaz na chwilke wskoczyc do Was,no ale tez ostatnio troszke takich nadprogramowych spraw sie zjawiło no i inaczej sie nie da... Rebeko to sie ciesze,ze z Mala ok...a co do jedzenia ,to moj maly tez sam jada chetnie ale wiem ze dzieci maja rozne okresy i byc moze Ali sie juz znudzilo samej,albo domaga sie wiekszej z Waszej strony uwagi...w kazdym razie nie ma sie co przejmowac bo wydaje mi sie ze samo jej przejdzie... A ja mam tez takie pytanko:uczycie juz korzystania z nocnika?...Ja w tamtym tygodniu zakupilam ten"mebelek"ale jakos nie umiem zaczac ? Dea no widzisz znowu wszystko sie poukładało...i tak trzymac!..a co do autka to ja lubie wszelkie VWi tyle Ci powiem ,ze autko jak Ci nie przypadnie to zawsze mozesz wymienic na inne a czym dluzej bedziesz czekac to mozesz potem miec obawy przed jazda...na poczatek moze najlepsze takie zeby nie bylo szkoda np,zarysowc itp.to tylko takie moje sugestie a i tak Ty musisz zrobic tak zeby było po Twojej mysli... Erato no to sie ciesze ,ze mnie zrozumiałas:P...duzo zdrowka dla Was...no troszke spokoju... Kaszubko oj widze ze Wam sie tez zdrowko przyda...dobrze ,ze juz prawie wiosna to i tez wiecej bedzie mozna na powietrzu przebywac...powinno byc lepiej...a co do naszej sluzby zdrowia to juz dawno przestalismy sie ludzic,no nie?... Wesoła ciesze sie ze dobry humorek panuje,bo z tym lepiej sie zyje,tak trzymaj... no i to tyle,bo juz pozno sie zrobilo a u mnie w kuchni cicho ...za to w brzuszku burczy:P:P...milego dzionka wsiem zycze ...
  24. Witam! Rebeko od razu błagam na kolanach o przebaczenie,no coz jedyne wytłumaczenie to skleroza:Pale coz sie dziwic w tym wieku:)...a teraz prosze ode mnie tez mocno wysciskac i wycałowac Ale z okazji urodzin....niech jej w zyciu dobrze bedzie a Wam sprawia zawsze sama radosc... no i dzieki za paczka:P:) Goju ja za pana lenia serdecznie dziekuje,chociaz przydaloby sie troszke odpoczynku,ale wiem ze potem bardzo trudno sie Go pozbyc...ale Ty korzystaj i odpoczywaj.. ja tez mam pecha jak Kaszubka,bo musze Was teraz pozegnac bo Brian wrocil z podworka ,a ostanio ma bardzo "psujace " lapki i musze ukrywac kompa :P...pozdrawiam caly sklad
  25. Witam z bukietem ....dla kazdej z Was i zyczeniami by los dal nam wszystko co potrzebne do szczescia Erato no ja tylko jestem ciekawa jak długo wytrzymasz bez pracy...bo tak mi sie wydaje ,ze takie "bezrobocie " to sie kloci z Twoim charakterem i szybko poszukasz nowego zajecia...no chyba ze sie myle:P Dea wyrazy wspołczucia...jak wiadomo nieszczescia zawsze chodza parami...ale nie martw sie napewno niedługo wszystko bedzie ok...a na razie sie nie przemeczaj,tylko odpoczywaj... Rebeko cos mi sie zdaje ,ze jakis paczek mial byc dzisiaj hmmm...a tu ani kawy nie ma od Ciebie:P... no poczekam :)jeszcze troszke... ja sobie postanowiłam przez post nie ruszac slodyczy,wiec dzisiaj jeszcze sobie dogadzam na calej lini:P a tak a propo liveboxa,to obejrzalam wszystko coposiadam i nigdzie nie znalazlam takich danych,ale nie jest tak do konca zle ,bo wczoraj kupiłam 20 m kabla i teraz tylko dwie dziury i bedzie ok:P...jak sie nie da tak to trzeba inaczej no nie?... ten pan co sprzedawal mi to urzadzonko tez był zdziwiony ze nie działa,ale coz ja na to poradze ...chyba mam y jakies grube mury,co nie chca przepuszczac no bo nawet laptop ma problemy albo internet jest za slaby...moze kiedys jeszcze sprobuje to zainstalowac jak bede miec kontakt z fachowcem co nam naprawia kompa... no tyle na teraz,bo czas jak zwykle pedzi nieubłaganie ...no to pa...
×