Annapo

R...lepiej nawet nie wspominac o kombajnie....wyszły z tego takie przeboje ,ze jakby nie moje panowanie nad soba i emocjami to pewnie bylabym wdowa...

R...zajrzałąm na poczte i co widze super figurka i w dodatku chyba z okazji jakiejs rocznicy ,a ja jestem tak do tyłu z czytaniem ,takze przepraszam ,ale dopiero teraz wyszukałam i widze ,ze bedziesz zmuszona przyjac ode mnie spoznione zyczenia:0...naprawde wszystkiego najlepszego na kazdy dzien ,ktory jeszcze przed Wami i duzo zdrowka i oczywiscie spełnienia marzen...... a ja tez dzis tylko na jakas godzinke ,bo nie mam sil na wiecej ...ale tyle tytulem oderwania sie od paskudnej rzeczywistosci postaram sie wytrwac...

Ja sie tez melduje....... Nie zdarzyłam poczytac ,ale oczami rzuciłam i widze ,ze mam co nadrobic.. R....ciesze sie ,ze juz na nowo jestes ... Kaszubko...nie wiem czy jeszcze jestes,ale witam...

Sorki....ale chwilowo znowu tylko...ale jutro juz piatek i chocby nosem sie podpierac,ale wieczorkiem zajrze na dłuzej....na razie dla wsiech...

Witam ! Przepraszam,ze nie pisze do kazdej z osobna ,ale na prawde nie mam czasu.... Moj kochany maz zostawił mnie sama z tym całym majdanem i pojechal do Niemiec....................................ogladac kombajn...i czy ja mam nie byc nerwowa i wkurzona...:O Najchetniej to bym tak to wszystko rzuciła w pierony... za duzo tego...a jak jeszcze pomysle ,ze taka kase ma zamiar wydac po to zeby na wsi pokazac ,ze ma nowy kombajn to mnie szlag trafia... On bedzie tym kombajnej jezdził najwyzej 3 tygodnie ,a przynajmiej przez rok musze spłacac dlugi... Szkoda słow! Zycze Wam miłego dnia i wiecej nie pisze ,bo nie bede moich zali wylewac...Jak mi przejdzie i bede miała lepszy humor to znowu bede na dłuzej...

Witam! Ja tylko niestety....jestem tak podenerwowana ,ze musze najpierw sie uspokoic....jak jutro bedzie lepiej to napisze wiecej...narazie pozdrawiam i dzieki ze dbacie o nasze istnienie :)...

No to bardzo dziekuje i naprawde udanego wypoczynku zycze...pozdrow tez przyjaciolke i morze....i wracaj szczesliwie na nasze łono... i do czwartku....miłej nocy....

Wlasnie zajrzałam na poczte....czyzby to była TA POLKA malowana przez Ciebie niedawno... A podobne autka to u mnie tez stoja....niektore nawet jeszcze kompletne...hi.hi

Jakos trzeba sobie radzić!!!! A ten szum morza to wcale nie takie głupie...pewnie by mnie uspokoiło,ale za wrzaski dzieci dziekuje,przez cały rok szkolny wystarczajaco sie nasłucham... Własnie intensywnie sie zastanawiam nad tym komu by je posłać ,siostra odpada,bo ma swojego malucha...to chyba w pierwszej kolejnosci dziadkowie dostapia tego zaszczytu... tyle ,ze oni w bloku i dzieciaki szybko uciekaja do domu...ale na chwilke moze odpoczne...:D R...chyba trzeba by do łozia,co?....w koncu daleka droga przed Toba i musisz wypoczac...

Oj niedobrze,zaczynam sie powtarzac....to chyba ten malinowy napoj :)... R...spakowałas sie juz ...czy nadal w trakcie... Ja zawsze takie pakowanie z lista robie...i widze ,ze cora juz tez chwyciła po mnie ten nawyk....

R..no to moze na te 2 godz . w niedziele zamowimy jakis deszcz,wtedy z czystym sumieniem pokibicujesz ... Ja Ci sie przyznam nie miałabym takiego problemu....moge lezec na piachu bez konca...... Tak mi własnie przyszło do głowy ,ze po moim remoncie została nam spora kupa piasku,to moze koło tego postawie miske z woda...zamkne oczy ,połoze sie na tej kupie ,nogi wsadze do wody ,zamkne oczy...i włacze wyobraznie....i jak jeszcze wypije jakiegos drinka to tez bede miła wakacje nad morzem :D

R....to Chorwacja to odnosnie meczu?

Rudamaxi....no to fajnie....ciesze sie ,ze Ci sie układa...bo zasługujesz !...a urlopu nad morzem tak po cichutku zazdroszcze...ale coz moze kiedys....w koncu do emerytury juz mi duzo nie zostało...tylko jakies 20 lat...a wtedy juz mnie nikt nie powstrzyma i odbije sobie wszystkie te lata bez wakacji....:)

Rudamaxi ...wow....superek ! i szczere gratulacje.... A jak randka-udana?....

Jak ja jestem na kombajnie to tak jakby kombajn widmo...Sam jedzie ,bo mnie nie widzac...takam kruszynka hi,hi.... A zniwa ...to zalezy...od Pogody i pogody...i tego czy sie nic nie psuje...ale tak około 5 tygodni to wszystko ,razem ze słomą mamy w domu...

Piwko....wedle zyczenia otwarte,ale ja tez tylko mała szklanke ,tak zeby zaspokoic smaka...dzisiaj dla odmiany malinowe...nawet dobre... Mam nadzieje,ze pachnie tez dobrze.... Miałas bardzo ładna sukienke....kiedys posle fotke sukienki mojej corki z komunii,miałyscie podobny dol..... No,to ciekawa podroz przed Toba....mam nadzieje ,ze lubisz prowadzic autko?... My na niedziele znowu jedzieny poogladac kombajny i tez kilka godzin w aucie ...ale tylko ok 150 km...to przy Waszej wyprawie pestka...

R... przewaznie na złamanie aplikują 6 tygodni ,a moj maz ma 4 tydzien za soba ,i mam nadzieje ,ze jeszcze dwa i koniec...ale po zlamaniu tez nie od razu bedzie ta reka taka 100 % :O... Mam jednak nadzieje ,ze na zniwa nie bede musiała blizej poznac sie z kombajnem,bo jak dla mnie to troszke za duze stworzenie :) Szkoda ,ze taki krotki ten Toj urlop ale na pewno Pogode masz po Twojej stronie i postaram sie zeby była wymarzona i do odpoczynku na plazy i na spacerki i co tam jeszcze macie w planie...

R....moze przy tym pakowaniu jakis kieliszeczek wina ,bo ja mam jedna puszke piwa i jakos mam na nie smaka ,ale samej pic nie mam ochoty...a tu jeszcze 450 stronke mamy,to i dodatkowa okazja... Odpisałam tez na Twoja fotke Slubna,wiec jak jestes ciekawa to zajrzyj na poczte...a jak to zdjecie widziałam to mało sie nie zkrztusiłam ,ze smiechu...naprawde udane...:0

Kaszubko....to ja tez zycze miłej nocy... R...a wlasciwie to ile Cie nie bedzie?... Krucho bedzie z naszym topikiem....Dea u rodzinki,Ty na wakacjach ja pomagam kalece:)....Ewanisia zapracowana...Oj...Tylko Rybka i Kaszubka zostają :O

R...jestes jeszcze ,bardzo przepraszam,ale ja rzadko z nia mam okazje pogadac i jak juz sie dorwie to nie umiemy skonczyc ...ale juz jestem

Jeszcze chwilke....

R...chwilka ,przepraszam ale mam telefon...zaraz bede ....

Kaszubko....witam,to szybciutko moze jakis masaz na plecki i jeszcze troszke posiedzisz,jutro bedziesz leniuchowac....jest mecz ,to małzonek nie powinien marudzic....a jak ogolne zrowko?...

R...juz poczytałam ,wiec głosno wrzeszcze .....moze usłyszysz...:D HAAAALLLOOO!!! .... mam rozumiec ,ze to pakowanie to na ten wyjazd do tej kolezanki,co to wynajęła domek?...jak długo tam bedziecie?...a i pewnie dzisiaj szybciej do łozeczka....?.... Ja tez jestem padnieta ,ale nie umiem sobie odmowic jedynej przyjemnosci...i troszke bym z Toba posiedziała....a moze jeszcze ktoras pani sie dołaczy?...

Witam wieczorkiem i z kolacja ,a teraz jeszcze szybko poczytam...