Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Annapo

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Annapo

  1. Witam! No,no to lubie:D dla wszystkich za to ze mam co czytac przy dobrej kawie i rogalikach.... Kaszubko...wiesz ,ze w tej nowej fryzurce to mi przypominasz moja mame...fajnie ze spotkanie sie udało...a o tym ,ze pies wyczuwa fajne osoby juz nie raz sie przekonałam ...Dzieki za liste piesni ,teraz jak gdzies bede jezdzic to sobie z Sw.Krzysztofem bede mogła pogadac...,bo do Sw.Piotra mi daleko...no chyba ,ze M za kierownicą... Goju...miłej lektury,troszke jest co poczytac a jak bedziesz z nami ,pewnie bedzie wiecej dla nastepnej...:P...tez wczoraj jadlam kawałecze pizzy,szczesliwie dzieci zamowiły tylko jedna,takze dla kazdego wypadlo po 1 kawałku... She ...ciasto od komunistow w koncu dotarło,ale do przyszłej niedzieli na pewno nie wytrzyma,wiec kto wie:P...a jedna Pogoda napewno bedzie Ci przychylna...:) Rybko....witam z powrotem nałonie...smutno tu bez Ciebie ,wiec szybko do lekarza i cos z tymi patrzałkami zrob ,zeby nas na tak długo nie zostawiac... Wesoła...Pogoda na podgladzie i dzieki za rogaliki i kawe na poczatek...:P Rebeko...witam po króciutkiej przerwie hi,hi...ze mnie taka dobra maszynka,bo nawet grama paliwa nie łykne a robote zrobie...:P...a to bieganie z praniem,to taka nowa forma cwiczen? :D No to teraz po dla wszystkich pan posyłam i bede na podgladzie...ale przy okazji moze cos uda mi sie zrobić :D
  2. Maz mi zabrał autko i jestem chwilowo uziemiona...w dodatku ,zaden \"komunista\" nie przyniosł ciasta:( ...a ja sie poswiaciłam i skromny obiadek zjadłam ,zeby to ciasto miało miejsce :D Mortisia-Amarylis....Ty,niegrzeczna.hi,hi...no jakos mi tak nie pasował ten wpis z 17.05 o 13.30...ale teraz juz wszystko rozumiem...hi,hi... A kwiatek na razie w wodzie Ale przyjechac i tak mozesz,bo ja mam jeszcze od czasu remonto caly ogrodek nie ruszony ....a ja tak nie lubie w ziemi grzebac...to juz wole hektary burakow okopac niz jedna grzadke czegos posiac ...dobrze ,ze mam tesciowa,to przynajmiej o warzywa sie nie martwie...
  3. witam niedzielnie U mnie dzis w parafii komunia ,takze zapowiada mi sie troszke ciasta,to zapraszam na kawe.... Kaszubko....widzisz nie taki diabeł straszny jak go maluja...czekam na fotke i wrazenia... Goju...oj 130 km to troszke ,ale zawsze blizej niz np.do Kaszubki :),takze nadsluchuj ,bo moze kiedys rzeczywiscie zawołam...A jesli idzie o literke,to ja zdecydowanie J,bo to pierwsza literka imienia meza... Ewanisiu...fotki obejrzałam i powrociły wspomienia ach,kiedys tez bylismy tacy młodzi :)...chłopak Ci rosnie na schwał ,nie dziwota ,ze ma powodzenie...a jak juz do mnie kiedys wpadniesz ,to na pewno od razu nie bedziesz musiała pracowac....najpierw moze sie kawy napijemy :) U mnie wlasnie zaczeło padac....wybieram sie dzis do rodzicow,bo wstyd sie przyzna,ale juz ponad miesiac nie byłam....pewnie dopiero jutro zajrze.... Zycze miłej niedzieli i jak tylko ciastko komunijne przyniosa postawie koło kompa ,wiec sie czestujcie... Ps...A co z Rebeką...czyzby sie w spiaca krolewne zamieniła...o reszcie dziewczyn nie wspomne...ja tylko mam nadzieje,ze one takie zabiegane i kiedys znowu sie odezwa... Ok teraz juz konczę... i po i wsiem...
  4. Jestem...ale zdycham hi,hi...własciwie nie jest najgorzej...troszke sie wygrzałam,pogadałam z dzieciakami,a teraz juz nawet udało mi sie obiadek zrobic.... Kaszubko....to rzeczywiscie tylko z zewnatrz fajnie wyglada,ale pewnie podobnie jest z innymi zajeciami...jest tylko cos jeszcze,jak czlowiek lubi swoja prace,to mu to duzo wiecej radosci sprawia i na pewno latwiej...a ja raczej nie mam zamiłowan w tym kierunku...chociaz widze tez dobre strony tej gospodarki... Goju....wiem ,ze to wciaga...my wszystkie działamy jak narkotyk:D...ale mam nadzieje,ze madra z Ciebie dziewczyna i nie zabrniesz w zlym kierunku...ten topik ma sprawiac przyjemnosc a nie prowadzic do uzaleznienia...a jak kiedys bedziesz w okolicy Opola to daj znac,moze uda mi sie naszykowac Ci cos do pracy,bedziesz sobie mogla przypomiec czay spedzone u babci,a ja sobie odpoczne HI,hi... Rebeko...wstawaj spiochu.....POBUDKA!!!!! Ewanisia ....Ty za to sobie polez ,bo masz sie oszczedzac.... Amarylis...zostało cos jeszcze tego jablecznika,czy wszystko poszlo,bo u mnie tylko okruszki leza.....jak Twoje kwiatki?... Moja pelargonia dalej w wodzie :(...chyba grozi jej ze tam zostanie...chociaz mam juz i ziemie i doniczke i nawet nawoz...moze Ci podrzuce to mi ja zasadzisz? No dobra lece teraz naszykowac cos na jutrzejszy obiad...pewno jeszcze zajrze zanim pojde na 2 zmiane...
  5. A ja za kare teraz musze na pole i nie zgadniecie co bede robic....hi,hi... Bede robic za maszyne do siania kukurydzy :D poprostu bezczelmne dziki zezarły nam juz sposiana kukurydze i M wpadł na pomysl ,ze nas wykorzysta ,zeby uzupełnic to co one spałaszowały...:( jak wroce zywa to sie odezwe.... Amarylis nawet nie wiesz jak mi Cie teraz brakuje....zaraz bys z nami jechała.... Kaszubko...Pogoda:) Ci dopisuje ...a reszta pewnie tez dobrze wyjdzie....kciuka potrzymam ale tylko jednego ,bo druga reka musze siac...a na drugi raz sie nie krepuj tylko mnie obudz:D Wesoła...trzeba było nas zabrac na imprezke...no coz moze nastepnym razem posiedzisz z nami:) Goja....witam rano:) i widze ,ze lepiej sie rano mysli,bo jakos tak na czarno dzis...tak trzymaj i nie uciekaj.... No dobra zmykam....bo M mi tupta za plecami....prosze poslijcie jakies dobre fluidy,zebym to wytrzymała.....:)
  6. witam tak po cichutku postawiłam termos z kawa i jabłecznik z posypka....mnie sie udało zaspac,wiec postanowiłam zrobic kawe i,ta chwila i tak juz niewiele zmieni... miłego dzionka wsiemmmm.....:D....a teraz pedze zaopatrzyc łaciate... do potem
  7. W takim razie ....ogłaszam,ze idziemy wszystkie grzecznie????? do lozek....miłej nocy dziewczyny!
  8. Ewanisiu ja kiedys o tej porze to w najlepsze bawiłam sie w dyskotece,a potem jeszcze 11 km pieszo do domu wracałam,a dzis jak o tym pomyśle to szkoda gadac:)....coz chyba sie starzeje
  9. Rebeko....juz tam lepiej jak M w trasie...:P a moze on jakies sygnały wysyła? czasami trudno pojac o co tym panom chodzi....
  10. O ile sie nie myle to Goja poszła spac i jej zyczymy dobrej nocy i pieknych snow i mam nadzieje ,ze jutro nas odwiedzi... Rebeko...ja i tak tak po cichutku musze sluchac ,wiec na piosenke poczekam.... Ewanisiu....czyzbym miała sie bac?...ja nie z takimi Bykami sobie rade daje :D
  11. Albo za malo wypiłam,albo sie potraciłam...czemu mi zyczycie dobrej nocy,przeciez ja jeszcze nie ide spac:O
  12. Rebeko...wytłumacz Goji o co chodzi,bo ja o tej porze chyba nie dam rady... Ewanisiu....grzeczna dziwczynka,za to masz ....i trzymaj tak dalej,bo jak nie bedziesz dbac o siebie to poprosimy Rebeke ,zeby za nas wszystkie Ci troszke rozumu do głowy....juz nie powiem jaka metoda...
  13. Goju....co prawda mnie to nie dotyczy,bo ja pracuje kazdego dnia ,ale mam nadzieje ,ze Tobie uda sie jutro wyspac,czego zycze z calego serca,a teraz posiedz jeszcze troszke... Rebeko...czego poszłas poszukac,bo nie łapie....chyba moje szare komorki poszły juz spac...
  14. Ewanisiu ....mam nadzieje,ze na lezaco piszesz ,bo jak nie to dostaniesz kopniaka...przeciez miałas sie szanowac hi,hi ...a fotke bardzo poprosze,taki mlody M ....sama radosc dla starych oczu :D.... Rebeka...miało nie byc o jedzeniu,a Ty z faworkami wyjechałas i co? :D
  15. Goju...ta pierwsza piosenke juz slyszalam i mnie sie podoba... Rebeko...normalnie sie rumienie...ja ten topik tylko powołalam do zycia ,ale wszystkie przeciez dbamy ,zeby mu sie dobrze zyło...:) Juz 24.00 ,ale jeszcze chwilke posiedze ,bo M jeszcze cosik oglada,wiec nie marudzi...tylko nie wiem jak jutro wstane,ale o to sie jutro pomartwie:P
  16. To były piekne piosenki,ale chyba teraz sa jeszcze milsze dla ucha ,bo przypominaja nam miłe chwile,ktore nie wroca... A ja znalazłam przez przypadek moj ulubiony Universe i smutno mi sie zrobiło ,bo dopiero teraz jak wokalista nie zyje to sa ich piosenki ,a za zycia to wiekszosc sie z nich smiała....ale ja ich juz kiedys sluchalam i zal mi ze juz nic nowego Mirek nie zaspiewa...
  17. Redsik...to ja lubie ale taki cytrusowy albo jablkowy....Rebeko,a piłas go juz moze? Bo to wlasciwie smakuje bardziej jak szampan a nie piwo...ja go lubie bo nie ma zapachu chmielu...
  18. A ja proponuje piosenke,ktora kiedys bardzo,bardzo lubiałam...a i teraz z lezka w oku jej słucham...http://pl.youtube.com/watch?v=C99n6tiEjvQ moze tez ja pamietasz?
  19. Kaszubko...dobrej nocy... Rebeko...no rzeczywiscie troszke trudno by było...A co do klawiszy...widocznie za mało wypiłas! No to polejmy!Nasze i naszych pan zdrowko!!!
  20. Rebeko....całkiem ładne" łaty" :)...a wiesz jak mowia najtrudniejszy pierwszy raz...Jakbys tak poprobowała np. na M (hi,hi) to kto wie moze nastepnym razem byłabys zadowolona....;)
  21. No i prawdziwe kobietki z nas wychodza...kazda chce dobrze wygladac:p Kaszubko...ja tez mam takie marzenia ,ale podczas snu powinno sie chudnac,bo przeciez sie nie je! :O Rebeko...czyzby kroiło Ci sie spotkanie z Ewanisia?...A masz jeszcze swoje pasemka?
  22. Rebeka ...błagam !!!pewnie ze lubie,a taki boczek och...!!! U nas w jednym sklepie idzie dostac taki boczek wedzony bez konserwantow ,tak jakby robiony w domu...i chociaz duzo drozszy to ja czesto go kupuje,bo nawet po zamrozeniu pachnie taką prawdziwą wędzonką... A co do łazienki,to u mnie M sie przymierza ,ale chyba tez dopiero pozna jesienia bedziemy robic ,na razie to codziennie mam nadzieje,ze jak wejde rano do łazienki to kafelki jeszcze beda na scianie ,a nie w wannnie... I na razie są...nie wiem tylko jak długo....
  23. Ojej :( to jak M w domciu to pewnie dlugo nie posiedzisz!....ale ja tez mam juz M w domu, i tez zaglada w okienko....ale nie słychac HI,hi...:(...ale do 24 tej chyba posiedze z Wami...
  24. Dzieki za wytłumaczenie ....teraz mi ślinka cieknie :(...jeszcze takiego czegos nie jadłam,ale po opisie poznaje ,ze palce lizać... Lepiej zmieńmy temat na mniej kulinarny,bo bede musiała do lodowki zajrzec,a niestety pełna ... A co do Wesołej....pewnie to machanie ja wykonczyło i musiała sie polozyc....a moze jeszcze zajrzy? W koncu noc jeszcze młoda :)...
  25. Rebeko ....ja to po sobie wiem,ze zawsze przed wizyta staram sie poprawic ,co sie da z wygladem...chociaz ostatnio nie na wiele sie to przydaje...ale staram sie ludzi nie straszyc:). M w domciu...czy sama? A jak przygotowania do remontu łazienki,bedziecie sami remontowac czy jakis"fachowiec"?
×