Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Annapo

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Annapo

  1. Ewanisiu...odpoczywaj ile umiesz ,szczegolnie jesli czeka Cie jakaś ciezka praca...my tutaj poczekamy...az bedziesz wypoczeta hi,hi :) Siedze sobie chwilke ...moze ktos chetny zamienic kilka slow...?
  2. Rybko...to ja jeszcze Ci powiem na pocieszenie ...nie masz tak najgorzej bo ja ze swoim M spedzam 24 /dobe...i czasami sie dziwie ze to wytrzymuje a czasami nie wyobrazam sobie jak mozna zyc inaczej? Rebeko...mozesz juz głosno mowic o jedzonku,u mnie teraz brzusio pełny po brzegi i chyba tylko miejsce na herbatke sie znajdzie... Amarylis...oj jesli jeszcze masz te gołabki to ja tez baardzo chetnie porwe jednego na kolacje...a Twoje oczka to podobne do moich ,chociaz ja swoich nie zasłaniam... Ok lece po obiadku posprzatac....
  3. Rybko...kochana z tymi naszymi chłopami juz tak jest ,ze nie mozna czasami wspolnego jezyka znalezc ...z chłopem zle a bez chłopa tez żle...ale wydaje mi sie ,ze oni to samo moga o nas kobietach powiedziec,wiec chociaz czasami trudno ,coz zrobic?...Dobrze ze juz lepiej....i tak trzymaj ... Rebeko...kurza twarz nie krzycz glosno o obiadek ,bo u mnie jeszcze conajmiej 3 godzinki do tej przyjemnosci...a w dodatku sama musze go zrobic:( Kaszubko...mnie sie wydaje ,ze jesli juz tyle lat jestes z Twoim M to jednak w ogolnym rozrachunku nie moze byc najgorzej :)
  4. witam No nie wiem czy sie załapałam na kawke,ale na pewno na serniczek tak...Zostal jeszcze od wczoraj wiec prosze sie czestowac... U mnie ładnie na dworze chociaz zimno ,ale słoneczko chyba tez dopiero po porannej kawie zacznie grzac... Tez zostaje na podgladzie....a tradycyjnie posyłam na nowy dzionek po i dla kazdej z pan...
  5. {kwiat] witam Na razie tylko sie witam,ale potem moze jeszcze sie odezwe Qurcze Rybka napisz cos wiecej,bo to co napisałaś brzmi tragicznie.... Tradycyjnie po i ...I do potem
  6. witam Jak to w WE cichutko tu i spokojnie... U mnie okna w domu umyte ,wiec nawet nie dziwi mnie ten deszcz za oknami...to juz norma...nie wiem chyba ktos tam na gorze uwaza ,ze zle myje i musi po mnie poprawic... Rebeko...czyzbys sie poddała chorobsku...machnij chociaz łapeczka ,ze jeszcze zyjesz...i marsz do lozeczka...:) Kaszubko...zgadzam sie z Toba ,ze sa za i przeciw ,jak w kazdej sprawie...trzeba sobie przemyslec i potem niech kazda sie wypowie...ja sie dostosuje do wiekszosci... Wesoła....odpowiadajac na pytanie co robimy: spedziłam dzisiaj dzionek u mojej siostry tulac od niej coreczke...fajnie było!!!!...nawet brzydka aura tego nie popsuje... Rudamaxi...jak juz skonczysz u siebie w ogrodku to moze do mnie przyjedziesz?...bo ja jakos nie umiem sie zmusic...a coreczke masz bardzo madra skoro pilnuje zebys miała czas na kawke... Ok ...urwałam sie na chwilke z obory i teraz juz musze pedzic dalej...Pa....do jutra....
  7. No niestety...to teraz juz na pewno ide grzecznie spac...:(
  8. A moze jeszcze na dobranoc uda mi sie nowa stronke otworzyc...?
  9. Ok...mam rozumiec,ze mam isc spac...niech i tak bedzie :).... D o b r a n o c......
  10. Rybko nie obejrzałam jeszcze wszystkich maszyn,ale te co widziałam to ....chociaz jedna chcialabym miec w garazu.... Wydaje mi sie jednak ,ze nie dysponuje taka kasa....to moze chociaz podobny plaszczyk sobie kupie,bo tez bardzo fajny...
  11. Ojej chyba chwilke posiedze,ale jak nie bedzie z kim ,to ide do łóżeczka...
  12. Przepraszam,ale ja dopiero niedawno wyszłam z obory i dopiero teraz moge przyklapnac....nawet nie zajrzalam czy ktos jest...
  13. Ok... cosik nas dzisiaj mało ,ale coz czasami i tak bywa... Ja teraz na druga zmiane a potem postaram sie zajrzec ...chociaz na chwilke...
  14. Rebeko...no to dobrze ,ze to juz koniec tego \"spokojnego\" tygodnie i mam nadzieje,ze na wieczor to gardziołko jakos pozwoli Ci posiedziec z nami... Kaszubko ...tez juz słyszałam o podobnym stowarzyszeniu...to całkiem fajna sprawa,ale nie wiem,czy w poblizu mnie cos takiego istnieje...cos mi sie obiło o uszy ,ze we Wrocławiu działa i nawet dosyc sprawnie... Nalesniki gotowe ...prosze sie czestowac...tylko szybciutko poki rodzinka nie przyjdzie ,bo potem juz nie bedzie,ani okruszka...
  15. Kaszubko dziekuje za bajeczke...co prawda ja nie Małgosia ,ale Jasia mam na miejscu,wiec moze wieczorem uda mi sie go namowic na poczytanie mi tej bajeczki....ale chyba dopiero jutro,bo dzisiaj mam nadzieje na pogadanke z Wami ....
  16. No widze,ze jak ja sie odezwałam ,to reszta siedzi ciuchutko...hej...dziewczyny...co sie dzieje...:( Okna juz pomylam ,firanki wyprane...a teraz ide zrobic obiadek,dzisiaj nalesniki.... A moze postawic Wam kawke hmmm...?A to dołożę jeszcze czekolade z orzechami i rodzynkami....moze sie skusicie? Kaszubko...jak masz gdzies adres do krasnoludkow ,to ja bardzo chetnie skorzystam...:) tylko ,zeby nie było zbyt drogo ,bo z kasa jakos marnie:(
  17. Witam I tak szczerze powiedziawszy to mam lekkie wyrzuty sumienia,ale czasami tak bywa na wiosne ,ze nie bardzo wiem od czego zaczac,zeby dobrze skonczyc... Moj remont zostal na razie ukonczony i jak sobie mozecie wyobrazic to wszredzie cala masa kurzu...i teraz czas ,zeby w koncu troszeczke konkretniejsze porzadki zrobic...umyc okna,poprac firany itp...a to zajmuje sporo czasu...szczegolnie jak w trakcie jeszccze trzeba isc pogonic łaciate :P Na dzisiaj zostały mi jeszcze 2 okna i lozko do przebrania i dwa pokoje do gruntownego odkurzenia,ale teraz postanowiłam ,ze dłuzej juz nie wytrzymam i musze do Was skreslic kilka słów... Siostra i Daria juz wyszły ze szpitala,takze mam nadzieje ,ze juz bedzie OK...na razie nie mam czasu do nich jechac...a bardzo juz sie steskniłam... Dziekuje za zdjecia Amarylis i kartek Kiciulka... Serdecznie Was pozdrawiam ,tradycyjnie posyłam po i dla kazdej z Was i mysle ,ze ,ze uda mi sie tutaj zajrzec chociaz na chwilke...miłego dzionka ...i mam nadzieje,ze wytłumaczona jestem wystarczajaco...
  18. Akurat teraz to juz kawy nie postawie...potem nie bedzie mogły spac i bedzie na mnie...takze herbatka na stole ,ale dorzuce kawaleczek ciasta czekoladowego... Ja teraz do pracy na drugi etat hi,hi...ale pozostałym paniom udanego wieczoru zycze i do jutra
  19. Musze Was na jakis czas pozegnac,ale przypomniało mi sie to ptasie mleczko,wiec przyszlam sie poczestowac i pomachac ...
  20. Kaszubko...jak nie ma komu tego zrobić ,to niestety musze sie zwlec z łóżeczka...ale staram sie jeszcze nie przesadzac z tempem prac...:p
  21. Rebeko...w sobote od rana u nas troszke padało i myslałam ,ze nic z tej randki nie bedzie...ale sie w koncu wypogodziło :(....a o to czy sie udało ,to chyba core trzeba by zapytac...hi,hi... w kazdym razie chłopak musi pare kilometrow zrobic(pieszo i rowerem),i mysle ,ze chyba ja lubi ,bo inaczej by mu sie nie chciało... miałam okazje go zobaczyc ,bo ja ladnie pod furtke odprowadził...ostatecznie moze być :P Ok...pędzę dalej...jak tylko zetre kurze w jednym miejscu,to obok tez okazuje sie ,ze kurz lezy :(
  22. Rybko....to całuski dla chorej a za M trzymamy kciuki ,zeby wszystko dobrze było...A na nude to moze jakąs ksiazke?....mnie to zawsze pomaga...teraz tez nadrobiłam zaleglosci w czytaniu... Rebeko...Daria nadal w szpitalu:(...ja juz za nia naprawde tesknie,ale przynajmiej moge spokojnie sie kurowac...a jak juz obie bedziemy zdrowe ,to nadrobimy ten stracony czas... Wczoraj kolezanka przynoisla dla niej taka malusia sukieneczke...te male rzeczy teraz takie fajne ,ze trudno oczy odkleic...
  23. Rebeko...dzieki za kawke...bo moja mi dzisiaj M pomogł wypic ....a poza tym kupiłam inna niz zwykle pijam i chyba slabsza....takze lapie filizanke i ide postawic pranie Rybko...a M juz po "operacji" ? I jak chora latorosl?
  24. Witam U mnie tez cieplutko i słoneczko świeci i rzeczywiscie zal w łóżeczku lezec,ale czasami trzeba...niestety przystojniaczek musi zarabiac na chlebek i lezałam sama :( Troszke sie podleczyłam i dzisiaj juz mam dniowke w moich kosteczkach.... Teraz trzeba jakies pranie zrobic...cos poprasowac i o obiadku pomyslec...czyli normalka Nigdzie nie planuje wychodzic,wiec pewnie bede na podgladzie... A tradycyjnie posyłam wszystkim moim drogim paniom po i ...
  25. witam Dobrze zrobiłam z tym łóżeczkiem,bo coraz mi lepiej...takze powitam sie tylko i zmykam dalej sie kurować... Ewanisiu...dzieki za wybawienie z kłopotu...Co prawda wysłalam do Rebeki ta przesyłke,ale watpie czy doszło w odpowiedniej formie ,bo przysłano mi cosik po angielsku odnosnie tego...wczoraj nie byłam w stanie tego rozszyfrowac ,a dzisiaj juz tego nie ma ,musiały dzieciaki skasować:( A dla M gratulacje,fajnie sie tego słucha .... Rebeko...jak pogoda ładna to nie musisz ja aura zastepowac ;P...ale w razie brzydkiej jak najbardziej hi,hi...jestem bardzo zobowiazana... Rybko...no dla dzieciaczka i M po ,a Tobie duuuzo cierpliwosci,zebys przetrzymała jakos ten trudny okres... Kaszubko ...ja ogrodek zostawiłam pod opieka tesciowej,tylko korzystam z tego co urosnie,a tak sie nie mieszam,bo sama nie lubie zeby mi sie ktos do mojej pracy mieszal...a razem z nia na takim małym teranie raczej nie umiałybyśmy sie dogadać...jej to chyba tez odpowiada,bo nie malezy do osob ,ktore robia cos czego nie chca... Wesoła...dobrze ,ze wpadasz ...zawsze lepszy humork razem z Twoim nickiem na nasz topik wpada... Ok...teraz pedze do łózeczka dalej grzać stare kości hi,hi... O zapomniałabym...tradycyjnie posyłam po i dla kazdej z Was....miłego dzionka...
×