Annapo
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Annapo
-
witam Moje drogie panie oswiadczam z reka na sercu ,ze o Was mysle,ale chwilowo przenosze sie do łóżka...musze jakos pogonic to chorobsko ,a juz inne srodki nie daja rady...jak łóżko nie pomoze to bedzie trzeba do dochtora... Po powrocie do lepszego zdrowka ...na pewno sie odezwe...milego dzionka i tradycyjnie po i dla kazdej z Was Rebeko jak opuszcze posciel na dluzej to posle to od Ewanisi...
-
Witam Ja tak po cichutku sie przywitam i stawiam termos z kawą...u mnie dosyc brzydko na dworze ...pogoda taka bardziej barowa....albo łóżkowa...:P She ...nic nie szkodzi...mnie sie tez nie wszystko podoba...a na brak czasu to chyba sporo z nas choruje,samo zycie... Rebeko... nie wiem czy w koncu otrzymałas od Ewanisi przesyłke,wiec daj znać.. Posyłam teraz kazdej z Was tradycyjnego i...miłego dzionka...
-
Przykro mi kochane ,ale tak to juz jest ,ze w miłym towarzystwie czas szybko leci i znowu juz 24,a ja musze jutro wstac...takze dzisiaj juz tylko zycze Wam miłej nocki...kolorowych snow i miłego poranka...
-
Ewanisiu....i co ja mam Ci powiedziec....nawet przy moim przydepnietym przez slonia uchu,to mnie sie podobało...nawet bardzo...zachowam dla potomnych,a kiedys pewnie sie bede chwalic ,ze zanim sie ten pan stał slawny to ja Go słyszałam :)
-
Moj komp ma takie ruchy ,ze dopiero 60 % pobrakl,takze jeszcze chwileczke musze poczekac
-
No i znowu mnie wciagnela ...chyba musze jeszcze raz posluchac,ale najpierw poslucham Twojej Rebeko.. Szczerze sie przyznam ,ze ja raczej nie jestem poliglotką... Ewanisiu cos przyszlo ,juz sprawdzam co...
-
http://pl.youtube.com/watch?v=4rfSKY3aX8Q A to znacie...ja bardzo lubie...czasami slucham kilka razy po koleji,az do znudzenia
-
Szczerze sie przyznam ,ze Ta piosenka Alphavile to moja jedna z ulubionych,ale jeszcze nigdy jej nie widzialam... Ale sie zasłuchałąm...
-
juz jestem... Dla mnie tez tekst sie liczy i dlatego lubie duzo polskich piosenek z lat 80...ale takze stare piosenki np. Anny Jantar,Haliny Frackowiak itp.
-
Na chwilke mnie nie bedzie ,bo musze M herbatki zrobic...ale wroce
-
Rebeko....Twoje gusta muzyczne mnie zaskakuja...ale piosenka mi sie podoba...
-
Dea...pewnie własnie te cwiczonka wybrała...musimy cierpliwie czekac...moze jutro sie pochwali zakupami...
-
Moze jakas kanapeczke....M zbiera zamowienie...
-
Moja droga On sie nie przejmuje jak idzie na boisko i ja sama zostaje ,wiec ja tez az tak bardzo sie nie mam zamiaru przejmowac...w koncu nie jest maluszkiem ,zeby trzeba go ukołysac do snu...To duzy chłopak i sobie da rade... Pewnie teraz bedzie cos robil do jedzenia...
-
Rebeko,to mnie juz złapało ,ale dzielnie stawiam opór..w koncu ile mozna chorowac? Na dworze tyle pracy i coraz fajniej ,a ja mam do łożka ? Chociaz ?Jakby tak porzadnie wygrzac...moze szybciej by pomogło,niz wit C
-
Teraz nie wiem co bedzie ,bo M przyszedl...mam nadzieje ,ze nie bedzie marudził Ewanisiu halo!....gdzie jestes?
-
Rebeko,nie smuc sie ja jestem,ale szukam chusteczek ,bo z nosa mi kapie...
-
Ewanisiu...moja corcia?...ja nie wiem czy nazwac to muzyka?...ale tak powaznie to ona taki samouk ,a mnie slon na ucho nadepnal i nie potrafie ocenic...chociaz M twierdzi ,ze dobrze jej idzie...tylko nie wiem czy to nie jakis słomiany zapał i nie przejdzie jej za jakis czas... Kaszubko...miłego ogladania... Rebeko...Niki w tym roku skonczy 15 lat i wiem,ze to normalne w tym wieku,ale to mnie wcale nie uspokaja...zreszta od kiedy byłam z nia w ciazy zawsze sie o nia zamartwiam i tak chyba juz mi zostanie...ale kazda mama chce dla swojej pociechy jak najlepiej,no nie...
-
Rebeko ...ja nie wiem czy ja wytrzymam,zeby cokolwiek z niej wyrosło...coraz trudniej znosze to jej humorzaste dorastanie.. Dzisiaj mi powiedziała,ze sie umowiła na jutro z kolega(?),chca sobie pospacerowac...i co mam nie puscic?...to na drugi raz mi nie powie....mam nadzieje,ze beda tylko spacerowac!
-
Rebeko...nie wiem jak ja ...ale mojM pewnie by sie ucieszyl z takiego rozwiazania...on lubi wozic kobiety na motorze....a ja troszke zazdrosnica jestem,ale dla Was moge zrobic wyjatek...
-
Ja dzisiaj tez sobie posłucham,nauczona doswiadczeniem zmusiłam syna do wczesniejszego podłaczenia słuchawek...
-
Kaszubko wielkie dzieki ...wciagnelam sie w test i teraz mam co robić hi,hi :)
-
Ja nie wiem ,czy dozyje ,zeby mojemu sie bieganie za piłką znudziło...U nich poprostu skonczył sie sezon jesienno zimowy i teraz biegaja po murawie na świeżym powietrzu i nie w piątki tylko w niedziele od 14 tej ... Takze w niedziele jestem słomianą wdową i tak az do jesieni...i ciesze sie jak przychodzi z tego biegania po paru piwach,a nie w stanie upojenia...ale dzis obiecałam nie marudzic...
-
To przykre ,ale Daria nadal w szpitalu,aja nawet nie moge ich odwiedzic,bo mam katar i kaszle ,wiec nie chce jej narazac...siostra nawet jej do piersi nie dostaje,tylko musi pokarm sciagac i pielegniarki ja karmia...jedynie moze ja wykąpać ,a tak mała cały czas pod lampami lezy... Lekarz twierdzi ,ze jest poprawa ....i tego sie trzymam... A u nas tak z nasza służbą zdrowia ciekawie ,ze siostra musi byc w szpitalu,ale wyzywienia nie dostanie...
-
Rebeko...toc ja sobie i kolacyjki odmowiłam ,zeby sie na pizze przygotowac...dla mnie taki kawałeczek bez kiełbaski za to z duzą iloscią sera... Juz kiedys chciałąm spytac o Twoa dracene...przezyła atak robaczkow? Kaszubko...a M spi,czy na telewizor patrzy...bo moj Slubny rozbiera motor w garazu.... Powiedziałam mu juz przed 18 ,ze wieczorkiem niedostepna bede ,a ze lubi wieczorem cosik rozebrac,to wziął sie za motor...w koncu to Yamaha tez dziewczyna hi,hi :P :)