Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Annapo

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Annapo

  1. Kaszubko dzieki za fotki ,dotarly cale i zdrowe hi,hi :) Wesola ...a Rebeka tak glosno Cie wolala ,gdzies to przebywala,ze nie slyszalas????:P Ewanisiu...z malym lepiej...goraczka spada i nawet zjadla kromke chleba i lyzke salatki...takze mam nadzieje ,ze teraz juz z gorki....ale do szkoly chyba przed swietami juz go nie puszcze... Rebeko ...milej imprezki ...naprawde masz zamiar o 5 wstac...toc to samobójstwo... OK ...pedze do łaciatych ,bo juz na mnie pysk drżą...:) Miłego wieczorku wsiem...
  2. Witam! No to troszke jeszcze dziewczyny pobalowały,pewnie jeszcze spia ...to ja po cichutku postawie dzbanek kawy i uciekam...potem moze zajrze... Milego dzionka wsiem...
  3. Ja tez Rebeko.... Dziewczyny ja juz musze do lozeczka....bawcie sie dalej dobrze i do potem Dobranoc... Milych snow...
  4. Rebeko....my wszystkie jakies dziwne jestesmy...siedzimy po nocy i klikamy hi,hi...
  5. Rebeko...mam nadzieje...dzisiaj jego kolej jako kierowcy i mam nadzieje ,ze odstawil autko przed piwem...
  6. Rebeko...badz dzielna juz niedlugo sobie odbijesz...:P Ja tez nie przepadam za antykami,ale moja szwagierka z Niemiec sie w nich lubuje...szuka po pchlich targach,odnawia i nawet potem nie najgorzej to sie prezentuje...
  7. Rebeko,u mnie pewnie tez zaslonki bardziej by oko przyciagnely...:P Glodnemu chleb na mysli???
  8. Rebeko,dzisiaj tak szczerze.................to szklanke wody,bo jakos pic mi sie chce,a na reszte sobie popatrzylam i poczekam do rana...dzis piatek to i tak miesko odpada:(
  9. Rebeko,kolo mojego przybytku sa tez drzwi do kuchni...a tam same smakolyki...
  10. To Ci Anglicy sa jak pieczen....duszeni we własnym sosie... Mnie M na poczatku w zimie opierniczal ,ze ogrzewam wies,ale teraz tez sie przyzwyczail i pozwala mi wywietrzyc chalupke....
  11. Dea ....wiesz z moimi rozmiarami to mi raczej nie grozi...;) A co do sufitow i scian ,to kiedys jak mylam okno zachaczylamszmatka o tapete i okazalo sie ze jakos jasniej bylo w miejscu po szmatce...i skonczylo sie na myciu wszystkich scian....ale ja sie narobilam jak glupia ,a nikt z domownikow nie zauwazyl roznicy...
  12. Dea ja tez jestem zdania ,ze u rodziny to nie urlop...ale jak sie nie ma co sie lubi,to sie lubi co sie ma....
  13. Rebeko,ja juz przywyklam,ale Ciebie mi szkoda...no i raczej w wakacje to ja nawet nie siedze:),bo wtedy najwiecej pracy .... Ja nie lubie tych czuwajacych swiatelek i tez za kazdym razem wszystko wylanczam z pradu,ale akurat bojlera nie,bo M mi wytlumaczyl,ze bojler najwiecej pradu zre na rozruch...
  14. Ewanisiu wakacje,urlop itp...to dla mnie tylko w sferze marzen...takie zycie rolnika...:( Dea a czemu ona to powylanczala,moze tak jej kaza w agencji...zeby jakiegos wypadku nie bylo...
  15. Dea nic nie szkodzi;)...a ten ocet to do zlewu wylej ...bedzie dezynfekcja...:) Kaszubko...dobrej nocy...
  16. Ewanisiu ! Tyle to u mnie w doniczkach,cholerka do nas pol ulicy nalezy,jak w sezonie dzieciaki kosza trawe to 4 godziny maja co robic...
  17. No Rebeko ! Pogratulowac M poczucia humoru...:D
  18. Dea no to widze ,ze Tobie tez nie wesolo nocki uplywaja,ale tak to juz jest z dziecmi,moj teraz tez sie przebudzil,kaszel mu spac nie daje i brzuszek boli...
  19. Ojej zapomnialam o pizzy....a ja juz po kolacji...ale co mi tam jak daja to brac ,ajak bija to uciekac...pozdrow Ewanisiu swoich muzykow... Rebeko to czekamy!
  20. U mnie jest osobno warzywniak ,a osobno cos dla oka...A teraz po oknami musimy zrobic gruntowne porzadki i na nowo zagospodarowac...ja nie za bardzo lubie sie grzebac w ziemi i poza tym jakos nie mam reki do roslin, chyba zdecyduje sie na jakies krzewy i trawnik
  21. Rebeko...u Was juz nie wieje?Ja swiezo po kapieli wiec poczekam w domku,ale Ty sie nie krepuj...
  22. Rebeko mysle jednak ,ze tym razem pozwole jej jechac,do mojej mamy mam tylko 15 minut ,to zawsze moge ja przywiezc jak zmieni zdanie... Kaszubko,ja tez ogladam Twoje fotki i czekam na nowe...:)A szczegolnie ogrodka....musze pomyslec co zrobic po remoncie z moim ogrodkiem,moze jakis pomysl zaczerpne...
  23. Odnosnie tego lanego poniedzialku to ja tego bardzo nie lubie...Co roku mam z tego powodu awanture ....u nas to od samego rana ok 7, juz zaczyna sie lanie,konczy ok 18...mozna by tego uniknac ,ale moja tesciowa jak nie daje sobie powiedziec ,ze ma juz nie otwierac nastepnym chlopakom...ona jak dzwonia do drzwi to otworzy i potem stoi na dole i wola corke ,zeby zeszla,cora nie chce zejsc i ona sie na nia obraza ,ze tak nie chce zwyczaju przestrzegac... W tym roku,corka juz mi powiedziala ,ze jedzie do babci,bo tam jej nikt nie bedzie rozkazywal,a ja juz mam nerwy ,bo wolalabym zeby byla z nami na swieta ,ale z drugiej strony sama chetnie bym uciekla...
×