Annapo

Ok...no to lece po cosik do wychylenia......niestety posiadam...ajerkoniak...piwo ,i jakies cos co sie zwie Metaxa,ale jeszce orginalnie zamkniete i nie wiem co to !:p Bo ze mnie taki "smakosz" hi,hi... Niektore trunki to po pare lat stoja w barku i jakos nikt ich nie chce otworzyc...:p

Rebeko....to sama prawda...przynajmiej do czasu az sami nie zaczniemy byc rodzicami...

Mam chwilke wiec mze cosik skrobne ,bedzie mialy na rano do kawy... Moja ekipa dzisiaj przywiozla cement i wapno....wiec szanse na to ,ze sie cos ruszy troszke wzrosly...chociaz nie wiem kiedy,M sie zapytal i szef powiedzial:Na dniach!....No ja nie umiem takiego okreslenia sprecyzowac...Mam tylko nadzieje ze zdarze przed Wielanoca jakos posprzatac...:O W tamtym roku w wielka srode nam okna wstawiali i tez przezylam ,wiec teraz tez przezyje ,a co! Dea dzieki za zyczenia i wiesz to ,ze ten topik taki fajny to juz nie moja zasluga tylko kazdej z Was,ja tylko polozylam kamien wegielny hi,hi:D Mam nadzieje ,ze z zabkami juz lepiej ....Mojemu synowi pierwsze zeby wyszly juz zepsute i mielismy z tego powodu spore klopoty,a niedalej jak w czoraj zauwazylam ze te stale zeby tez jakos nie najlepiej wygladaja i bede musiala z synem do dentysty ,a on na ostatniej wizycie sie uparl i nawet buzi nie otworzyl i boje sie co teraz bedzie... Rybko,wspolczuje wszelkie bole to nic przyjemnego mam nadzieje ,ze juz Ci sie polepszylo... Wesola....barszczyk ukrainski mniam,bardzo lubie a juz dawno nie robilam a jako ,ze o nim wspomnialas to moze niedlugo zrobie ,bo na Twoj nie zdarzylam :O Kaszubko ....dzieki za wierszyki,rzeczywiscie na forum raczej nie pasuja....mnie sie spodobal ten o Jasiu.... Rebeko ,ja sie nie poddam tak latwo i poszukam czegos slodkiego co mozna zrobic bez pieca...a jak znajde to posle i moze w koncu sie uda...A co do tej \"roboty\" to powodzenia i nie czekaj za dlugo....:p Ewanisiu...Masz szczescie ,moi panowie obiecali byc i jakos ich nie ma:P mnie te przeciagi dopiero czekaja .... Kiciulku....fajnie tak czasami pobyc tylko z wlasymi myslami....byle nie na dlugo...idzieki za pobudki:P No to moze starczy....ale jeszcze sobie chwilke posiedze ,wiec jak ktos sie odezwie to mozemy przechylic jaks kieliszeczek wirtualnego winka....a jak nie to pojde do lozeczka i zycze milej nocki...i do jutra....

Witam! Jakos tak ostatnio nie mam czasu,chyba cosik z moja organizacja nie tak:P Nasza ekipa jakos do tej pory nie dala znaku zycia i dalej zyje w malym nieladzie...:O Z korytarza posciagalam wszystkie kwiaty, chodniki i inne duperelki i mam teraz w domu taki fajny poglos... Dzisiaj znowu nie bede na podgladzie i nawet nie macie pojecia jak mi tego brakuje ,ale w ramach postu mam taka mala pokute za moje grzeszki hi,hi :D Dziewczyny dla kazdej posylam slodkiego i po .na dobry dzionek Rebeko poczte dostalam ,dzieki!!!

Witam! No,ja dopiero teraz,ale za to przeczytalam i jestem na biezaco... U mnie snieg ,zimno i mokro i ogolnie nie najlepiej... Od rana miala wkroczyc ekipa remontowa a tu nikogo do tej pory nie ma...Chyba przestraszyli sie sniegu,no zrozumiale ,ze przy tej pogodzie to na dworze nie beda pracowac ,ale mogli by w srodku cos zaczac....a juz nie powiem ,ze miloby bylo gdyby chociaz zadzwonili ,ze nie przyjada... Wyobrazcie sobie ,ze przyszly kolezanki mojej corki i wlasnie zrobily sobie parapetowke...przyniosly nawet szampana...bezalkoholowego... no ja znowu musze konczyc,bo dzieci na kompa licza... milego dzinka dla wszystkich i po

No jak ja mam czas to Was nie ma!:O To do jutra,bo dzisiaj znowu sama z M zapylam w oborze:O Rebeko... dzieki za zyczenia...

Witam! No ja juz po obiadku i mam chwilke na kompa... U nas tez slonko niesmialo za chmur sie przedziera ,ale mroz jeszcze tez trzyma... Maz przyszedl i mnie caluje po uszku...ale nie posprzatal po obiadku i nic z tego wiecej nie bedzie ....no moze potem.... wsiem zycze milego dzionka... i dla kazdej zWas

Witam! No i nie wiem od czego zaczac.... przede wszystkim Eliso dla Ciebie najlepsze zyczenia:duzo zdrowka ,pieniedzy ,radosci,milosci,i czego tak jeszcze po cichutku sobie zyczysz!!!! i wszystkim paniom ,ktore postanowily ze mna bywac na tym topiku za wszystko wielkie dzieki i wszystkiego naj...... Ewanisiu ....wyrazy wspolczucia ,ale ja wierze ,ze po zlych chwilach nadchodza dobre i u Ciebie tez tak bedzie,a na czas oczekiwania moc....i trzymaj sie ... Rudamaxi ogromny za sile i wole walki o lepsze jutro ...Tak trzymaj... no to teraz po krotce o mnie... W walentynkowy wieczor przyszedl kolega M pomoc mu ulozyc panele i tak im to dobrze szlo ,ze jak szlam do sypialni to byli tak w polowie,pomyslalm coz poczekam na te \"cwiczenia\",poczytam w lozeczku...I tak zrobilam,weszlam do sypialni przekrecilam klucz ,zeby czasenm nikt nie wszedl jak sie bede przebierac i......zapomnialam otworzyc... M ponoc w nocy sie dobijal ,ale ja nie slyszalam :O obudzilam sie o 2 i mi sie przypomnialo ,ze przeciez zamknelam drzwi...poszlam po M ,ktory spal skulony pod krotkim kocykiem na kanapie ...nie bede Wam nic wiecej na ten temat mowic...:p Wczoraj 15 lutego minelo 16 lat jak stalismy na ślubnym kobiercu,i myslalam ,ze M mimo tego poleci na trening,a tu zaskoczenie powiedzial ,ze tym razem nie idzie....mowie Wam ,ze przezylam szok...,ale bylo milo szczegolnie ,ze musielismy nadrobic i walentynki...:P A remont...hmmm...jesli chodzi o pokoj cory ,to mozna by powiedziec ,ze skonczone...jeszcze tylko musimy jej kupic jakis maly dywanik i zaslony pod kolor scian,bo te co mam nijak nie pasuja...ale to daleka przyszlosc,bo teraz mamy inne wydatki... A oprocz tego mam w rodzinie nowa osobe....wczoraj sie dowiedzialam ,ze moja kuzynka urodzila syna.... I ostatnia nowosc...popsula nam sie chlodziarka do mleka i nie wiem co bedzie....! Ok no chyba wszystko....Mam nadzieje ,ze w poniedzialek juz bedzie lepiej...i bede mogla troszke byc na podgladzie...milego dnia dziewczyny... My dzisiaj calkiem sami z laciatymi bedziemy sie meczyc wiec nie wiem o ktorej wyjde z obory ,moze mi sie jeszcze uda zajrzec

Witam! Olbrzymie ilosci dla kazdej zWas z okazji dzisiejszego świeta... A ja i moja coreczka w tym roku z okazji tego świeta dostaniemy.......panele hi,hi...Oj czasami i tak bywa... Corka dzisiaj ma wypad z kolezankami do kina na jakas komedie romantyczna....a ja moze namowie meza na jakies \"ćwiczonka\" :P Kochane pomykam dalej popracowac i zycze Wam udanego dzionka....

Wlasnie przed chwila sie dowiedzialam .,ze od przyszlego tygodnia przyjezdzaja panowie do pucowania domu....juz lepiej nie moze byc...w domu burdel,a teraz i na podworku bedzie to samo.... Jak to przezyje to bedzie dobrze....Sama ta robota na dworze to nie jest tak zle ,ale w domu musze zwalic polowe sufitu i potem bedzie trzeba jakies schody naszykowac... Ratunku!!!! Potem sobie czlowieku nie wypij!A ja nie mam jak ,bo musze przeciez jeszcze tyle zrobic.... te panie ,ktore marza o malym bialym domku,zapraszam w przyszlym tygodniu napewno Wam przejdzie ochota... To na razie zmykam...

Ciiiiii! Ucieklam na chwilke z pola bitwy... Musialam zrobic cos do zjedzenia i teraz juz posprzatalam,no i udalo mi sie klapnac na pupe... Ja tez lubie te wszyskie filmy...Ale bardzo lubie tez filmy ,ktore kiedys lecialy w takim cyklu\"stare kino\" z Adolfem Dymsza...Hanka Ordonowna itp. Zycze Wam wszystkim milego dzionka...

Witam! Gdyby nie to ,ze co chwilke cos niespodziewanego wyskoczy to pewnie bylibysmy juz blizej konca ,ale niestety jeszcze dluga droga przed nami... To tyle odnosnie remontu.... Powiem po cichutku ,ze teskno mi za Wami....:PAle na koniec dnia za to sprawiam sobie niespodzianke i czytam wszystko za jednym zamachem,super lektura.... Nic to piszcie ladnie dalej i badzcie grzeczne:P a ja ide dalej ....

Witam! Oj dziewczyny ,przepraszam ,ze nie pisze do kazdej z osobna ,ale na razie nie jestem w stanie....Obiecuje poprawe za jakies 12 dni....;) Mam taki fajny balagan do okola,no ale na razie przynajmiej mam dostep do kompa,to od czasu do czasu mam mozliwosc zajrzec co u Was...\\ Za wszelkie mile slowa dziekuje .... Jak to przy takich okzjach ,jest dosyc nerwowo a do tego jeszcze moja tesciowa zwalila mi ne glowe tescia a sama sobie jedzie odpoczac... Ja jej zycze ,ale denerwuje mnie to iz zawsze takie wypady robi jak u nas jakies nawal pracy... A w ogole mi tak dopalili ,ze dzis wyprobowalam metode Rebeki i trzaskalam drzwiami,ale nie wiele to pomoglo... Dobra koniec przyjemnosci i ide dalej do pracy... Pozdrowienia wsie....

Witam!.... wszystkie panie i na razie tylko tyle niestety....zaczely sie ferie i obiecany remont takze nie wiem kiegy znajde troszke czasu ,zeby tu zajrzec,ale wszystkim zycze bardzo milego dzionka....

Wpadlam tylko ,bo oczka mi sie kleja,a wiem ze jak juz zaczne to nie bede umiala odejsc... Milej nocy kobietki...

Oczywiscie mialo byc lepiej

:) kaszubko tak leiej...no jak tu sie nie smucic ,jak tu takie pustki? Pedze do laciatych....moze zajrze potem... dla wszystkich

:(

Witam! Oj kawusia mnie dzisiaj trzyma przy zyciu....chociaz juz teraz wpadlam w rytm i nie jest najgorzej... Rebeko....ode mnie tez duza za wypowiedz na temat zycia za granica...Swieta racja... Kaszubko ....dzieki za kawe dzisiaj znalazlam w ślaskiej ksiazce kucharskiej takie cosik: Najglupszym napojem jest kawa.palimy kawe,by płyn byłczarny,lejemy mleko,by był biały,kładziemycykorie,zeby kawa była gorzka a sypiemy cukier ,by była słodka,gotujemy ja ,zeby gyła goraca a dmucha sie ,by była zimna. duzo w tym racji,ale w takie dni jak dzis to nie ma nic lepszego... Bede czasami zagladac...

Ok przykro mi to stwierdzic,ale ja musze Was pozegnac....Dobranoc i do dzisiaj ....tyle ze pozniej

Ewanisiu ,ja juz zajrzalam....i jedno powiem to zdjecia robia wrazenie ...tak fajnie na siebie patrzycie UHHH...nic dodac ...nic ujac...

Ewanisiu...jak widzisz mamy sie dobrze.... Rebeko,jeszce do pol posiedze a potem rzeczywiscie zmykam

Co sie odwlecze to nie uciecze...a Ty przeciez lubisz czekac hi,hi....Bedzie lepiej smakowalo...;)

Teraz taka kielbaska to rzeczywiscie nic wielkiego...ale w czasach kryzysu.... A nie boisz sie tak sama w domu...?

No to te cwiczenia na jutro lepiej przełóż...