Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Annapo

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Annapo

  1. Witam! No,chociaz raz ja postawie pierwsza kawe....Goraca ,pachnaca i do tego jak na mnie przystalo ciasto tym razem czekoladowe... Czekam na chlebus,po ktory pojechala tesciowa,zeby synkowi zrobic sniadanko i dlatego pomyslalam ,ze przeciez moge tu sobie zajrzec... Blanszno mam nadzieje,ze jeszcze wpadniesz? Serdecznie witamy... Kaszubko,wielki plusik za wpis o 21;41...bardzo mi sie podoba... Ewanisiu ,mam nadzieje ,ze odpoczełas chociaz troszke i cosik wiecej teraz napiszesz.. Dea,koniec WE ,a jak zdjecie,ja tylko tak delikatnie przypominam :P :D ok uciekam,potem zajrze milego dzionka wsiem...
  2. No qrka imprezka w pełni ,a ja musze do pracy...no ale coz czegos trzeba zyc... Rebeko,ja bym chetnie zjadła taki \"łatwy\" obiadek...lody? U mnie kurczak,ziemniaki i ogorek...bez porownania She no to jak zjedziesz z tej gorki to sie szykuj na porzadne oblewanie ,bo tak łatwo Ci nie odpuscimy...:P Dobra spadam a Wy sobie pijcie dalej....
  3. Ja tez sie dolacze,ale na razie malutko,bo za chwilke musze na druga zmiane... She gratulacje...brawo,a czemu sie dziwisz ,ze Cie pan lubi? :P
  4. Witam! No,no jak na niedziele to spory ruch...tak trzymac!!!!! U mnie tez szaro,buro i ponuro...obiadek zjedzony...ciasto w piekarniku...i nie wiem co z reszta dnia poczac...chyba poczytam albo zalicze jakas drzemke...Nieciekawie... Rebeko ,gdyby było blizej moglibyscie wpasc na obiadek,a tak musisz sie sama pomeczyc...Smacznego!Jak tam wczorajsze oblewanie,głowa nie boli...Acha gratulacje dla małzonka... She ,oczywiscie ,ze trzymamy kciuki...glowa do gory ,bedzie dobrze... Rybko,a Ty spac nie umiesz,czy co...w niedziele tak rano juz po necie buszujesz? Ok,wesołego dzionka wsiem ! Oczywiscie jak reszta mnie dopusci do kompa to bede zagladac....
  5. Herbatke ,bardzo dziekuje z miła checia...Te dni \"gospodarcze\" to nic ciekawego...ale jak mus to mus...ja juz chyba na dzisiaj koncze...jeszcze tylko posprzatam po obiadku i moze zdarze poczytac przed 2 zmiana... She ,duzo Ci jeszcze tej nauki tak ogolnie zostało,bo fajnie jak masz czas do nas zajrzec...,a ten pan psycholog to ma swieta racje...
  6. Witam! dzisiaj sobota ,wiec nie spodziewam sie nikogo o tej porze ,ale stawiam dobra kawke...,bez ciasteczka ,bo dopiero w niedziele bede piekła i to nie dla siebie:O tylko do szkoły na dzien babci.... U mnie to juz na powaznie wiosna zaglada...dzisiaj padal taki wiosenny deszczyk, i tak fajnie pachniało...A to przeciez styczen...to nie dobrze :O BezT....balonami to nie widziałam,ael na parolotni i innych takich z silniczkiem to tak,takze jak takie cos Cie zadowoli to przyjezdzaj...na mnie nie licz ,nie polece ,bo ja z tych co wola czuc ziemie pod nogami... Ewanisiu,kiedy Ty sypiasz kobieto...ale ponoc juz ta harowka ma sie skonczyć....u mnie to ,tak przez zniwa taki goracy okres ,ze czasami czlowiek nie wie jak sie nazywa...:P Witam Kaszubko,to poslij do nas troszke tego słoneczka ,bo u mnie cieplutko ,ale ponuro... Ok zycze miłej soboty i bede na podgladzie ,moze nie tak czesto jak w tygodniu,ale na pewno zajrze...
  7. :O juz tak pozno ,a w kuchni cisza ,wiec zmykam na chwilke... Smacznego wsiew (od kogos zaporzyczyłam to slowko,ale bardzo mi sie podoba,wiec chyba moge :P)
  8. Rybko ,ja to cały czas wierze ze na swiecie jest masa dobrych ludzi ,tyle ze zło bardziej widac i moze dlatego tak trudno ich dostrzec...
  9. Jakis smiesznych bledow porobilam ...oczywiscie 8 lat podstawowki....Dea wybacz :P
  10. Witam! Dzisiaj dosyc pozno,ale w pitek zawsze robie zakupy i inne takie wazne sprawy,np.płace rachunki brrr..A ,ze dzisiaj piatek... No,dobra czym ,by sie tu wykupic,juz wszystko macie....:o a to po i w takim razie... Rybko,dołączam sie do gratulacji,mnie tez czeka podobny problem za rok...Corka tez nie wie co chcialaby robic w przyszłości,ale u mnie to jeszcze dodatkowo musze pomyslec o takiej szkole do ktorej bedzie dojazd z naszej kochanej wsi...:O Dea,ja tak tylko słowko odnosnie pomaranczowych...Jak załozyłam topik ,to byłam taka zielona ,ze nie wiedziałam jak sie zrobic na czarno i dla mnie to nie robiło roznicy ,jesli chodzi o to co pisałam... A teraz ;kiedys w Polsce podstawowka byla * lat a potem szlo sie do liceum,czy jakiegos technikum,czy zawodowki,a teraz kazdy uczen chodzi 6 lat do podsawowki,potem 3 lata do gimnazium ,a potem dopiero liceum...Nie wiem czy to zmiana na lepsze ,ale tak juz jest i chyba jakis czas bedzie ...chyba dobrze wytłumaczyłam...jakby co to pytaj dalej...:D Dla reszty milego dnia i jestem na podgladzie...
  11. Dea,a co mowisz ,ze nie wypada teraz piwka,no dobra moze to jeszcze przemysle....chociaz,nigdzie autem nie jade...:P Co do tych kradziezy to chyba wlasnie Kaszubka Ci dobrze wytłumaczyła,wiec nie bede powtarzać... Rebeko,ja juz mam i herbatke,i piwko,wiec jak wypije jeszcze kawke to chyba gorzej nie bedzie,a jeszcze za darmo...Dzisiaj leci ten serial co ogladam,wiec zmykam na godzinke... A ,ze 35 zniknela to szkoda...:o mogla by wrocic na kafe chocby tylko łapka pomachać...
  12. Nie wiem ,jak u Was ale ,u mnie reklamuja moje ulubione piwko,wiec ja zamiast kawki moze sie skusze.... Rebeko smacznego... Odnosnie naszej klasy to cora wlasnie mi doniosla ,ze trzeba uwazac,bo tam okradaja konta ,tylko co i jak konkretnie to nie wiem.... Dobra teraz kompa corce przekazuje ,ale moze mi pozwoli za chwilke zajrzec...
  13. Dziendoberek! A u mnie juz tez prawie wiosna...z mojego punktu to nie jest za dobrze...jak roslinki poczuja wiosne i wystartuja,a potem bedzie mroz to moze nie byc ciekawie... Kaszubko jak Twoja lawenda? nie rusza juz do zycia... Ewanisiu,a co ja Ci moge powiedziec?To przeciez jest Twoje zycie i nie mnie oceniac...ogolnie jestem zdania ,ze dopoki czlowiek czegos nie przeszedł na wlasnej skorze ,to nie do konca wie co wtedy sie czuje i jak sam by sie w takiej sytuacji zachowal... U mnie we wsi bylo malzenstwo,ktore fatalnie wyszlo na zdradzie meza,juz kiedys o tym pisałam...zona nie zyje ,bo maz ja uciszyl,maz w wiezieniu i zostala 2 dzieci,ktore maja przechlapane,bo rodzice nie potrafili sie dogadac... A teraz juz koncze ten temat...jak dla mnie wystarczy...:P Rebeko,fajnie ,ze spedziłas miły wieczor,a nalesniki...przeciez niedługo zapisujesz sie do klubu,wiec je na pewno wypocisz hi,hi :P Dobra teraz pomykam popracowac....Ale jestem na podgladzie.... dla kazdej i miłego dzionka...
  14. No pan dentysta sie postarał,chyba jakos tak telepatycznie mu sie poskarzyłam i sie za mnie odgryzł....Maz ma jednego zeba mniej...:O Ale mnie to wcale tak nie cieszy, nawet mi go teraz szkoda ,chociaz rano ...:P Mnie kafe tez nie chciało do Was dopuscic...ale teraz mam nadzieje ,ze uda sie cos posłac.... Dziecie moje młodsze ma 37,4 c ,ale nie skarzy sie na zadne dolegliwosci ,tylko troszke kaszle....no ale musze sie chyba psychicznie nastawic,ze moze jutro byc gorzej... Bez T...ciekawe mysli Cie nachodza przed kapiela...i jeszcze nas potem z tym zostawiasz ,oj nieladnie!...Oczywiscie to zart:P Bez T,no to ja juz zaczne posciel wietrzyć...W koncu gosc w domu... Rebeko,mnie w momencie gdy zaczynaja mnie nachodzic mysli o rozstaniu z M ( a takie juz bywaly) staja przed oczami moje dzieciaki i powiem szczerze ,ze ja jestem w tym momencie na drugim miejscu.... Chociaz ,gdyby mi tak dokopal ,ze nie widzialabym szans na poprawe to chyba dzieci tez musiałyby jakos z tym zyc... Dea z Ciebie prawdziwa kobietka...ciekawska,az milo,ale jak juz sie dowiesz to nie zatrzymuj tej wiedzy tylko dla siebie,bo my tu wszystkie prawdziwe kobietki...:P Ewanisiu....Milej kapieli i jedzonka,ja jak obiecam ,ze bede to jakos mi sie nie udaje,wiec tez juz staram sie nie obiecywac... Milego wieczoru....Ide teraz uczynić toalete i jeszcze zajrze moze kto bedzie...a jesli nie to do jutra....
  15. Kaszubko,o tych sporcmenkach to tez słyszałam... Kazdy z nas staje w zyciu przed trudnymi wyborami i na cos sie decyduje i musi sie liczyc z konsekwencjami,a jak ktos jest wierzacy ,to nie tylko teraz ale i po śmierci... Agnieszce i Rebece... Smacznego!
  16. Dea,witam! a na fotki cierpliwie poczekamy...My cierpliwe kobietki jestesmy...miłej pracy....
  17. Kaszubko,mądrze napisałas.duza...ja sie pod tym tez podpisuje... Ale zeby aborcje stosować na poprawe samopoczucia ...to juz nie pojmuje...ta pani dla mnie to ma cos nie tak "pod sufitem"...
  18. No i wyszłam...juz mi lepiej i nawet czekolady nie wzięłam,posłuchałam sobie Stachurskiego poczytałam co pisza moje \"babeczki\" i ...wychodze na prosta..,a M jedzie do dentysty wiec ktos mu za mnie dokopie hi,hi... Bez T.to czy ktos jest czyjas kochanka ,to dla mnie jej sprawa....i tego zonatego mezczyzny...chociaz szczerze powiem,ze sama nie chciałabym doswiadczyć zdrady,ale nie zawsze mamy wplyw na takie rzeczy.... A co do aborcji...wiem .ze sama bym tego nie zrobiła,ale nie potepiam kobiet ,ktore to zrobiły,denerwuje mnie ,ze wina za aborcje obarcza sie kobiety,ewentualnie lekarzy ,ktorzy jej dokonaja,a przeciez ta kobieta sama sobie tego dziecka nie zrobiła,....ale jakos nie spotkałam sie zeby z tego powodu pietnowano panow... To samo zreszta jesli idzie o zdrade,mezczyznom jakos sie wybacza ,a kobietom juz trudniej ,a ponoc z tej samej gliny jestesmy ulepieni ,no nie?
  19. Bez T,niestety my jestesmy cały czas skazani na siebie i jedynie jak sie jedzie gdzies w sprawach urzedowych,to od siebie mozna odpoczac... Ja juz do tego przywykłam i na ogol nie narzekam ,ale tak jak dzis to schodzimy sobie z drogi... Agnieszko,wiesz przy moim stanie to raczej rąbanie drzewa by mi pomoglo,bo przynajmiej bym nerwy rozładowała... Ale juz sie wdrapuje na gore,poczytam sobie ,zjem tej czekolady i moze będzie dobrze ,w koncu nie bedzie mi tu chlop dnia zatrowal,no,nie...
  20. Witam! Oj doła chwyciłam i dobrze mi w nim...pokłociłąm sie z M ...i nawet nie mam nastroju ,zeby popisac z Wami...jak mi przejdzie to napisze wiecej Ale kazdej zWas zycze udanego dnia... Ciasteczek na ostro tez nie posiadam ,ale mam czekoladke z orzechami i prosze sie czestowac... Bede na podgladzie...
  21. moze sie wieczorkiem odezwe ,na razie pedze do .... \"biura\".
  22. Aga no to gratulacje ,bo nie kazdy maz sie lubi z zona pokazywac publicznie hi,hi....:P
  23. Na razie znikam,jade po wozek ,ale potem sie odezwe,Rebeko pilnuj domu,a obiadu nie musisz robic,bo mam od wczoraj :P
  24. Agnieszko ,ja bardzo rzadko pieke ,zeby nie kusic losu,ale czasami przechodzac obok cukierni nie umiem sie oprzec i cos kupie ...niestety u mnie wszyscy lubimy cos słodkiego... A ta nasza grupka kobiet ,ktore chodza z tymi kijkami to u nas tez atrakcja,bo nawet w regionalnej gazecie bylo ich zdjecie...:PTakze kupuj kijki i jak Ci to sprawia radoche to w droge...a jak M...tez był z Toba... Ja z M ,w tamtym roku jezdziłam wieczorem po obrzadkach na rowerach,ale przyszła zima i niestety juz nam sie nie chciało...chyba jednak trzeba bedzie do tego wrocic,bo tak jakos lepiej sie czlowiek czuje...
×