Annapo

Rebeko,tak ogolnie to mi nie przeszkadza ,ze ona tak rosnie ale mam problem ,jak musze jej do rozumu przemówić :...głiupio sie czuje jak musze głowę zadzierac do gory :)... Ewanisiu ja tez kiedys kleiłam tyle pirogow ,ale teraz kupuje w zaprzyjaznionej knajpce ,boszkoda mi czasu...

Hejka ! Dosyc tego dobrego hi,hi ...posłałam dziecie do nauki i teraz mam chwilke...zdarzyłam tez poczytac....i nawet wysłałam zdjecia...poczta napisała,ze wysłała wiec mam nadzieje ,ze otrzymacie... Rebeko,a ja myslałam ,ze bedziesz zapuszczac a Ty poszłaś do fryzjera ,no wiesz?! :P Agnieszko,u nas cała rodzinka to \"fanatycy\" psow ,mamy teraz tylko labradorka ,ale bywało ze na podworku było i 6 pieskow...na szczescie to juz za nami ,bo jak ktos przechodził ulica to szło zgłupiec od ich szczekania,ale jednoczesnie nikt nie mial odwagi wejsc,a nie tak jak teraz to nawet i złodzieje sie trafiają... Ewanisiu ,ja na szczescie mam w rodzinie fryzjerke ,to sama nie musze tego robić...kiedys jak moj M nosil spora brode to mu ja podciela ...ale tylko raz ,bo niestety zachaczyłam o ucho i troszke je uszkodziłam hi,hi :D i od tego czasu nosi mniejsza brode i sam ja pielegnuje...

U mnie cora wrociła wczesniej ze szkoły i opanowała kompa:(...no i pozwala mi tylko na czytanie a to moge napisac jako wytłumaczenie:( Ale niech pozna moje chamskie serce ten jeden raz moge jej pozwolic na taki numer ,no nie...

Dla mnie to tez wielka przyjemnosć \"bytowanie \" na tym topiku ,ale obiecałam wyjasnienie ,i dlatego wyjasniłam...a co do remontu to u mnie juz niestety nie ma innego wyjścia,bo okna wstawione były w kwietniu 2007 roku i juz naprawde nie idzie na nie patrzec,a jak nie teraz to dopiero za rok...niestety na tej gospodarce od wiosny juz nie ma czasu na prace domowe....:( A o urlopach to nie bede sie wypowiadac ,bo na razie mam dobry humor i nie bede go sobie psuc :)

Rebeko ja jestem,ale tak jakby mnie nie było ,bo niestety musze wyjsc z pokoju ,bo syn jutro musi wczesnie wstac,takze wybacz...moze podesle Ci cos do czytania....jutro sie wytłumacze...

Ewanisiu dzieki i podeslij troszke tej ogorkowej... Musze teraz spadac,bo przyszły dziewczyny do corki...

No mnie sie udało obiadu nie przypalić,u nas nie ma mozliwosci zeby zamowic cos w razie wpadki i chyba tylko dlatego hi,hi... Oj Rebeko ciekawska jestes ,nie powiem...:P Ale co mi tam ,po starej znajomosci Ci powiem ,jednak licze na to samo...Mnie wyszło ze 9... Dea ,nic sie nie martw z tego ze nie kupiłaś to tylko swiadczy o tym ,ze musisz isc jeszcze raz do sklepu i moze tym razem sie uda ...a moze i coś dla siebie znajdziesz...:P :) Nie chciałam wczesniej pisac ,zeby nie zapeszyc ,ale teraz juz po wszystkim wiec sie pochwale ,moj syn bral dzisiaj udzial w konkursie jez.niemieckiego i zdobył 2 miejsce na szczeblu gminnym...Wiem ,ze to nie ładnie sie tak chwalic ,ale duma mnie rozpiera...wiec wybaczcie :)Po mnie chyba nie ma tych zdolnosci jezykowych ale i tak mnie to cieszy tym bardziej ,ze jak byłam z nim w ciazy to mnie straszono ,ze moze miec Downa i jeszcze inne chorobska i nawet takie aluzje były zeby usunac te ciaze,ale sie uparłam i kazdego dnia dziekuje za to Bogu,a w takich dniach jak dzis tym bardziej...

Ja juz myslałam ,ze cos sie stało ,bo nie było Waszych wpisow ,ale eraz sie pojawiły...:) Dzieki za komplementy,ja mysle ze kazda z nas jest Wyjatkowa i właśnie przez duze W... Poczytałam sobie o 4 i ciekawe z Was stworzonka ... Oczywiscie jestem hi,hi na podgladzie ale musze postawic obiad ,bo pozno sie zrobiło...

Ok, ja juz jestem... Sorki ,ale mozecie mi powiedziec o co chodzi z ta Merdosanką...bo ja nie kumam:( ...chyba cos przeoczyłam :( Ja juz wczoraj zrobiłam ten test i nawet sie zgadze z tym co tam pisza...jak na razie to zadna z Was nie ma takiego numery...Hmmm chyba jestem wyjatkowa hi,hi :D

Witam ! Bardzo mi przykro ,ale tylko sie melduje ,porywam filizanke kawy i uciekam,mam \"służbowy\" wyjazd ,ale jak wroce to sie odezwe ....miłego dzinka...

No,znowu pozno się zrobiło i musze powoli sie zbierać do" biura"... Na razie

Bardzo dzieki dziewczyny,musiałyście dobrze trzymac,bo nie bolało wcale i najgorsze za mna...mam nadzieje ,ze znowu od tej pani odpoczne... Dea ,ja tez nie biore zadnego znieczulenia, no chyba ze lekarka mi powie ,ze lepiej wziac bo moze bolec...to wtedy sie juz nie upieram... A to ,ze jeszcze niczego fajnego ne zamroziłaś...hmmmm...wszystko w takim razie jeszce przed Tobą :P Wesoła Anko ,amoze bys jednak choc malutkie słowko napisała co????

Ja musze Was na razie pozegnac,bo jade do dentysty Brrrrrr Kaszubko ,moja szwagierka to mroziła telefon komorkowy...a ze czesto nie gotuje to troszke tam polezał... No i znowu dodałyscie mi otuchy ,ze nie tylko ja takie głupoty robie ....dzieki:D Trzymajcie kciuki...bo ja nie cierpie dentysty....okropnie sie boje...

Moje drogie nasza kafetryjna Agnieszka przysłała e-maila i napisała ,ze jest na szkoleniu na Mazurach i ma tam blokade na kafe...Prosiła,zeby Was pozdrowic...co niniejszym czynie...

Rebeko,mam nadzieje ....a tak odnosnie kawy to ja miałam taki okres ,ze jak wstawałam rano to parzyłam z 2 łyzeczek litr kawy wlewałam do termosu i to był moj jedyny napoj podczas dnia...Kiedys jednak zastanowiłam sie co robie i teraz staram sie ,nie pic wiecej niz 2 filizanki dziennie... Pewnego dnia jak co rano zaparzyłam ten termos i poszłam do obory ,po przyjsciu przeszukałam cały dom ,bo nigdzie nie było mojego termosu,juz podejrzewałam ,ze ktos go ukradł,:) hi,hi....Jakie było moje zdziwienie ,gdy robiac sniadanie wyciagałam z lodowki wedlinę ,a tam....Moj termos z kawą...Sama z siebie sie śmiałam przez poł dnia...

Witam dziewczyny! Ale Was malutko,no ale poczatek tygodnia to pewnie wszystkie zapracowane... Ta pogoda(aura:P) to jakies numery u nas wywija ,wczoraj sypało sniegiem,potem wiało ,potem padał deszcz a dzisiaj jest słonko i to wszystko topnieje... Zrobiłam wczoraj zdjecie w takim ubraniu ,ktore bardzo rzadko nosze i jak znajde chwilke to wysle,oczywiscie moj syn nie dal sie namowic na fotke wiec rodzinka nie bedzie w komplecia...ja sie zastanawiam ,czemu on tak bardzo nie lubi fotoaparatu:(To chyba jakaś fobia hi,hi... Dobra na chwilke musze odejsc,ale cały czas jestem na podgladzie... Dzieki za kawe ...pycha..

Witam Kochane ! A u nas pada od rana śnieg...:(Fajnie ,ze bedzie ładnie ,ale ja nie lubie odsniezac Brrr My tez wybieramy sie do mamy,co prawda nie na obiad tylko kawke,ale wychodzi na to samo...nie bedzie mnie ...ale moze jak sie uda to zajrze wieczorkiem...na razie zycze Wam udanego dnia.... Dea ,Ty kochana ciesz sie z nawet krotkich chwil ,kiedy mala spi ,bo niedługo nawet tego nie bedzie ,a potem to nawet Ty bedziesz drzemac a ona \"urzędować\"...:P :D

Ja sie na dzisiaj Pozegnam ,bo oczy mi sie kleją ,a chciałabym w koncu skonczyć czytac te ksiazke ,co juz miesiac czytam:(. Dobranoc Kobietki!Miłej noy i do jutra....

Dea to oglądaj spokojnie ten film ,nalezy Ci sie chwila wytchnienia ...Super ,ze Malutkiej juz lepiej...Niestety na takie infekcje ,to tez bardziej dziewczynki sa narazone...no ale teraz juz jest lepiej i to jest najwazniejsze.... pamietaj zeby sie znowu odezwac... Kaszubko,czy chodzi o tego chłopca ,ktory ma problemy w szkole...Pisałas o nim przy okazji jak było o dwujęzycznych dzieciach...Bo jesli o niego ,to tylko sie cieszyc,ze zwraca na takie rzeczy uwage ,no nie... Moja corka ,juz kilka razy zwrociła mi uwage ,ze bardzo czesto "zmiekczam" wyrazy,sama nie zwrociłam na to uwagi,ale rzeczywiście ma rację i teraz staram sie tego unikac...

Ale ładnie napisałam pojdziemy....Wstyd!!!!

Iwo ja sie tez dołanczam do zyczen Ewanisi,fajnie ze Ci wesoło,nawet wrociłas do poprzedniego pseudo... A zabawy karnawałowe chyba jeszcze cos sie zorganizuje ,mnie sie kroi cos ok.19 stycznia,ale jeszcze nie wiem czy pujdziemy... Ewanisiu ,nie jest najgorzej...niektorzy wstaja duzo wcześniej ,ale ja bardzo lubie leniuchowac i nawet jak sie wczesniej obudze to nie chce mi sie z tego lozeczka wychodzic...moj M to twierdzi ,ze łozko to najlepszy przyjaciel człowieka :P :)

Kaszubko ,dzieki za fotki ,małe dzieci sa takie fajne ,ze nie dziwi ,ze człowiek sie zakochuje,fajnie by było zeby takie zostały nie?

Tak jakos głupio wyszło Ze tylko Rebece posłałam ,ale juz poprawiam....... i jeszcze wiecej dla p pozostałych dziewczyn... Chwilke tu jeszcze posiedze,przyniosłam kawe wiec jakby ktos chetny to prosze sie czestować...

Witam ! u mnie tez z samego rana bylo -9,ale potem troszke lepiej ,bo - 3,na szczescie nie ma wiatru...mozna wytrzymac... Dzisiaj odebrałam nastepna lekcje z obsługi kompa i umiem juz nagrac zdjecia na płytke ,dla niektorych to pestka ,ale ja wlasnie mam tylko czas na takie "pestki" Rebeko kupiłas czerwone majtki?! Chyba chcesz ,zeby M zdał ten egzamin:P hi,hi....Ja dzisiaj posprzatałam w wersji japonskiej,a obiadek to juz mam w brzuszku,nawet ciasto upiekłam z ajerkoniakiem ...pycha... Mialo być na jutro ,ale jakos tak nie dało rady go uratować i po kawałeczku zjedliśmy cała rodziną... Kaszubko u Was nad morzem to przy takiej samej temperaturze chyba bardziej sie zimno odczuwa?Chociaz jak sie tam mieszka caly czas to pewnie sie nie czuje tej roznicy... Ewanisiu,miałam dzisiaj napisac co gra moj M,wiec pisze:w pilke nozną na hali sportowej w kazdy piatek wieczorem,(w zimie),a na boisku w kazda niedziele wisny lata i jesieni...Jako ,ze razem spedzamy w sumie cały czas na te mecze z nim nie chodze ,niech se chłopina ode mnie tez odpocznie:P Dea ,jak tam mała ,lepiej?Mam nadzieje,ze tak... Brombo,no odezwij sie znowu... Iwa,35,Elisa,Rybka,Agnieszka ,Bez T...No czemu sie nie odzywacie....smutno tu bez Was....

Ojej no wtedy mi wyszlo,ale to juz przeszłość,bo ta kłotnia nic nie zmieniła...wiec po co? To ide spac,nie gniewaj sie ,ale ja kocham lozeczko i nie lubie go rano opuszczac,jak nie jestem wyspana...Dobranoc Rebeko,miłej nocy.... jutro sie melduje