Michaił Pravda

Zanudziłeś dziewczynę i tyle. Albo padła jak kawka, od tej swojej matematyki.

W to akurat nie uwierzę Alu. :) Zaraz byś odżyła, jakby trafił się zdrowy bajerant i jeszcze przypadł Ci do gustu. :)

To też się liczy :) Nawet na śpiochu. :) Nie będę ukrywał, że lubię jak ten temat jest na górze. :)

Mało Go pomarańczo. Przez co nie mogę mu pojechać po rajtach.

Z Rajtarełe coś jest nie halo. :O :( Zupełnie Go nie poznaję. :( Wyrobił sobie "markę" a zachowuje się jak świeżak. :O Chyba nie chodzi o tyranie. :O

Sama się znajdzie :) Jak pisała tutaj i brakuje Ci jej towarzystwa Casiu. :) Wbrew pozorom dbam o swoją pozorną anonimowość i nie utrzymuje kontaktu z obecnymi userami na Kafe. :)

Mam :) Ale muszę dbać o opinię Jakby ktoś zobaczył, że jem Ci z ręki.... :P

Przez żołądek do serca. :) Dobre, ale dla facetów, którzy marzą wbić się w ciepłe bambosze. :) Casiu , dielli :)

Czy jest to ta ROLKA , o której myślę. :) Jak tak, to niech nie wstydzi się swojego niezadowolenia, teraz czy później, zawsze zostanie przeczytane w wiadomym temacie. :) Aż się boję jakich pieniędzy za żąda userka tego, będąc tu resident. Ruchają Was w dupę a wy klaszczecie jak u Rubika. :)

Może kiedyś , jak w końcu dorosnę ;) uda mi się Ciebie Casiu "zaczepić" w normalny sposób :) Trzymaj się cieplutko

To prawie z kurami Casiu :) I jestem niezmiernie rad, że tryskasz humorem i dobrym samopoczuciem. ;) Ala :)

Casiu koniecznie musisz mnie nauczyć tego jak patrzeć na świat z optymizmem. :) Alu - miłego dnia :)

Casiu :) Koniecznie i ze szczegółami musisz o tym napisać. :P Już nie mogę się doczekać, kiedy przeczytam te niesamowite historie ;) Jak na razie muszę czekać cierpliwie. Ale żeby nie marnować czasu w tym czekaniu ;) pozwolę sobie pozdrowić :) moją gwiazdę tego zacnego forume :P :P :P

Może tak nie do końca Casiu. ;) W weekendy wożę się Ja i chociaż chciałbym być : http://www.youtube.com/watch?v=6KJlcuXOkuA to mi nie wychodzi i bynajmniej nie dla tego, że jest rozporek zapięty :P

Konkurs na co? Penisa ? Chyba nie macie na myśli te krótkie, długie, grube a małe, wygięte na północ, czy z żołędziem jak kapelusz muchomora... błechechehhehehhehe

Motzne Alu :) Nie znałem, nie słyszałem. :D Teledysk wyjeebany w kosmos :) :) I tym przemiłym akcentem się pożegnam :) Jak dam radę to zakłócę jeszcze Wasz spokój o czwartej nad ranem. ;) Jak nie to trzymajcie się ciepło "laski" , Alu i Casiu. :) By nie zostać posądzony o seksizm nazywając dziewczyny, kobiety laskami, sprawdzie sobie, kto kogo i dlaczego nazywał lachami. :P :P Dobranoc i do przeczytania :)

To nie problem Casiu. :) Ty tu jesteś residents. Ale z Alą lubimy się wymienić linkami. :) Tym mnie zabiła: http://www.youtube.com/watch?v=dj1H8Unwl0k - i od tej pory zastanawiam się, czy nie warto jeść z Jej ręki :P U2- motzne pomarańczo, przy tum Casia się ciutkę rozklei. :)

Tylko do Tych, którzy zdążyli się już do tego przyzwyczaić, Alu ;) Puszczam tylko to co mi aktualnie po głowie chodzi. :) Zbytnio nie dbam o to czy się to komuś podoba lub nie. Nawet Tobie Alu ;)

:) Alu. To tylko rekonesans :P Niestety nie mogłem się powstrzymać i nie zaczepić Casi ;) Przynajmniej teraz wiem: http://www.youtube.com/watch?v=f1q30pwEf-A ;)

Plus Kafeteria :P aż Ci zazdroszczę takiego wygrywu Casiu :) :P

Trzymaj się Alu vel xazui i Ty Casiu i nie bierz zaraz wszystkiego co piszę zaraz tak do serca :( Nie należę bowiem do osób, z którymi normalnie się pogada, ale lubię takie towarzystwo :)

No... jakby na to nie patrzeć, nawet patykiem Was się nie dotknie Alu ;)

Rozumiem Casiu, że rzuciłabyś się je przeprać. :P Tak jak i Wy szukacie prawdziwych facetów, tak ja szukam prawdziwych kobiet. :) Wiem, wiem, zniknęli ale chyba nie bez powodu. Testują swoje nowe klacze z wypiekami na twarzy i jak na facetów przystało, nie w głowie im teraz wirtualne obiadki Casiu. ;)

Tu jaki babiniec się zrobił. :P Jeszcze z miesiąc takich pogaduch i będzie jak u magla. :P Co, niektóre w końcu odetchną pełną piersią świeżym powietrzem a nie co dwa tygodnie pełnym tuzinem z hakiem cuchnących skarpetek. :P

Casiu :) mną się nie przejmuj :) i przez ułamek sekundy zrobiło mi się smutno, bo wyobraziłem sobie, że moja obecność tak bardzo wpływa na Twoje bycie sobą. :(