listeczek
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez listeczek
-
cześć !!! Wróciliśmy od babci i dziadka jak zwykle szczodrze obdarowani... Babcia miała łzy w oczach jak zwykle zresztą, patrzyła na śliczny bukiet, i na swoje wnuki...Przyglądałam się z radością tej scenie i pomyślałam , ze i ja chciałabym doczekać takiego miłego uczucia.. Dziadek jak to mężczyzna ucałował chłopaków i bardzo się ucieszył z kapci i ciepłych skarpet , kupionych z pieniążków zaoszczędzonych z kieszonkowego... Czas u dziadków upłynął wesoło i bardzo milo :-D Pozdrawiam Was wszystkich gorąco i jak czas pozwoli to wpadnie poczytać
-
Patrz księżyc świeci sam dziś na niebie Wiesz, że on świeci tylko dla Ciebie Gwiazdki ukryły się w mroku nocy Bo nie potrzeba mu dziś pomocy Swój blask świetlisty wkoło roztoczył Mruga radośnie, bo panem nocy I choć z gwiazdkami jest dzisiaj w zmowie To najpiękniejszą baśń Ci opowie... Dobranoc
-
Pozdrawiam wszystkich gorąco! Jutro po pracy wyjeżdżam do teściów , teść poczuł się gorzej... Przyjedziemy w niedziele.... miłego weekendu życzę...oczywiście WBW... Ja jeszcze pracowałam , nawet nie zdążyłam was poczytać... DOBRANOC
-
Radość życia Marzę o uśmiechu o wartości życia, Nieraz wszystko jest, a nieraz nie ma nic, Każdy dzień jest inny, lecz uważamy że ten sam, Kiedy Mamy uśmiech na twarzy, musi być wesoło, Kiedy mamy chęć życia musimy być szczęśliwi.. Wszytko ma swoje powiązania, Nasze uczucie to czar, który raz działa a raz pryska jak w bajce... Śmiech to zdrowie, a żyjemy po to żeby się śmiać cieszyć radować... Bez miłości czy z, Bóg dał nam żyć, skorzystać z tych cennych chwil... Autor: Jucha
-
http://www.goryl.pl/images/13.JPG http://www.slowko.pl/images/slodycze.jpg
-
Pozdrawiam Melduje się na rozkaz w naszej oazie kochanej:-D niosę wam dobre wieści, dostałam awans... oprócz kolegów i koleżanek z pracy wy jesteście pierwsze, którym to powiedziałam... ale się maż i dzieci i ucieszą...:) Ja sama jeszcze w to nie wierze..... Stawiam dla tych co wpadną wspaniale winko.....
-
BAJECZKI W małżeńskim łożu leniwie leży butelka po piwie - strasznie nie lubię tej woni burzy się perfum flakonik. Leży smoczek, do góry nogami i zalewa się łzami - czemu płaczesz? – pyta kózka - bo wypadłem z wózka. On jej woła z dala, że prąd w puszcze znalazł.. Ona mu odpiera: „ już niosę otwieracz !” Anna Wojdecka rodzaj: bajka wprowadzony: 2005-03-06 16:53:38 CZERWONY KAPTUREK Czerwony Kapturek, ma już auto własne... Urodziny które? chyba osiemnaste... Wzięła, z sobą Mietka, przez gąszcz samochodów... na liczniku setka.. i gna wciąż do przodu. Mietek, to myśliwy, ciągle gdzieś poluje... ... nie to.. żeby chciwy... .. coś tam kombinuje... Wysłała ją mama, do babci do- Lasu- jechała by sama, ale nie ma czasu. Babcia... całkiem sobie.. ma willę za miastem... kto jej -Babcia-powie .. obrzuci go-ciastem- Forsy ma, jak lodu.. ponoć była chętna.. puszczała.. za młodu.. kogo? Nie pamiętam... Jest dobrą teściową.. lecz nikt jej nie zmusi... zamieszkać z synową.. lub kąt dać, dla wnusi... Zabiegi plastyczne.. aerobik ćwiczy.. kuracje kliniczne.. lat.. nikt policzy.. Nigdy nie ukrywa, że żądna atrakcji... właśnie odpoczywa znów, po operacji. Więc Kapturek jedzie.. przywieźć trochę kasy... bo trudno się wiedzie.. ciężkie teraz czasy... Za miastem.. niestety.. ujrzała w zachwycie.. (ach, ach, te kobiety!) aut pełno przy Hicie. Silniejsza pokusa i większa od metek zatem daje susa (bo dziś płaci Mietek!) prosto w stoisk kilka.. .. od tego..do tego.. i wpadła na Wilka babci znajomego. Wyszły mu rumieńce.. widok go zapeszył... nie miał jakoś czasu więcej.. bo się bardzo śpieszył... Kiedy wnusia przyjechała.. zbyt późno, zapewne.. babcia ręce załamała i łzy lała rzewne... Więcej do opowiadania, nie miała też chęci.. bo ten Wilk, to wielki cwaniak.. numer jej wykręcił... Nie wierzy się zwykle wilkom, lecz ten, był kochany... Niestety, zostawił tylko.. .. pusty sejf.. i ściany.. Ale Mietek, nasz myśliwy, nie minęła chwilka odważny był, nie strachliwy.. Upolował Wilka! W więzienny mundurek.. Wilka ubierają... Mietek i Kapturek.. u babci mieszkają... Myślę Mietku.. nie bez racji... a od dawna znam cię.. -zjadłeś z czystej kalkulacji... Wilka.. Kapturka.. i babcię... Anna Wojdecka
-
Ten piękny wiersz jest odzwierciedlaniem tego co mówiłam:-D CZTERY PORY ROKU Gdy się wiosna zazieleni w wiązce słonecznych promieni chcę po łące tylko brykać słuchać cykania świerszczyka kiedy latem słońce praży lubię bawić się na plaży lubię wtedy biec po piasku albo grzyby zbierać w lasku lubię październik i wrzesień kiedy czuć w powietrzu jesień leci wtedy z mojej głowy milion myśli kolorowych lubię kiedy białą zimą świat okryty jest pierzyną mogę z wysokiego brzegu saneczkami gnać po śniegu.. Anna Wojdecka C co wy na to mam racje?
-
Hallo ! Kochani coraz tu milej i przytulniej, pomimo zimowej pory roku:-D każda pora roku ma swoje uroki!!! Ja to zawsze mowie i mówić będę.... Zgoda, daje minus za te paltociki chroniące od zimna:-D , ale po zatem myślę , ze tez byłoby nudno gdyby panowały tylko opały i spiekota... A tak mamy urozmaicone piękne widoki np: PIĘKNA POLSKA WIOSNA PIĘKNE POLSKIE LATO PIĘKNA POLSKA JESIEŃ PIĘKNA POLSKA ZIMA Jak to brzmi cudnie :-D
-
ZIMOWE FERIE Już są ferie zimowe, a na świecie ponuro. Wiatr zawzięcie tak hula, goni chmurę za chmurą. Jakie smutne te ferie. Z czego lepić bałwanki, kiedy śniegu nie znajdziesz i nie pójdziesz na sanki? Gdzie ta zima odeszła? Jesień jej nie zastąpi! A dla dzieci jest smutno, bo deszcz siąpi i siąpi. Płacze niebo żałośnie, łzy swe leje na ziemię. Może zmyć chce tę szarość? Wyszorować kamienie? Dzieciom tęskno do śniegu. Oczy wznoszą do nieba. Nie chcą tych dni ponurych, bo im śniegu potrzeba. A gdy śniegu napada, będzie czysto i biało. Każde dziecko radośnie, ciągle będzie się śmiało.
-
ZIMA Na drzewach czapy są śnieżnobiałe, na dużych duże, na małych małe. Śnieg przykrył wszystko, jak puch z pierzyny, zakrył też pokarm dla dzikiej zwierzyny. Nam miło patrzeć na drzewa białe, ale głodują ptaszęta małe. Dzieciom jest miło zjeżdżać z góreczki, lecz zimą cierpią małe ptaszeczki. Niejeden ptaszek jej nie wytrzyma i nie zaśpiewa, gdy minie zima. A my lubimy, jak ptaszek śpiewa, gdy się zielenią trawy i drzewa.
-
SIKORKA Sikoreczka, ta bogatka, w okno zastukała. I głosikiem swoim miłym do nas świergotała. Daj ziarenek, trochę maku i słoninki, proszę. A ja tobie co dzień rano piosnkę swą przyniosę. Jak tu nie dać sikoreczce, kiedy mróz na dworze? Ona głodna i zmarznięta, znaleźć nic nie może. My siedzimy w ciepłym domu, jeść nam poda mama. A sikorka choć zmarznięta, musi szukać sama. Karmcie dzieci zimą ptaszki, by głodne nie były. A gdy się najedzą, będą swawoliły.
-
Pozdrawiam wszystkie mile panie i naszych panów oczywiście:-D I życzę wszystkiego najlepszego w nowym roku 2008.... święta i sylwestra spędziliśmy wspaniale bo u teściów... Tylko teść się w 2 dzień świat rozchorował i wzywaliśmy pogotowie , ale już choroba zażegnana i teść wraca do zdrowia ... Dzieci zadowolone z prezentów , opowiadają jaką kochaną mają babcie i dziadka... Dostali dwa Nowiuteńkie Laptopy... Widziałam jak się cieszyli , a mnie aż dech zaparło... teraz już nie ma skarg , ze któreś od godziny odkupuje kompa... Mówiłam , ze takich teściów jak moich to ze świeczką trzeba szukać... A do domu nawalili mi pełen bagażnik, swojskich szynek, kiełbas, pasztetów i pachnących jabłuszek ... Na Wielkanoc zapraszaliśmy ich do nas , ale bez dwóch zdań zaprotestowali i musimy przyjechać do nich... To tyle zarazie kochani ... Pozdrawiam i życzę miłego wieczorku WBW...
-
Życzenia na Boże Narodzenie http://www.druk-reklama.com/grafika/strony/swiateczne/012132.jpg Białych, miłych, radosnych, pogodnych, spokojnych i zdrowych Świąt Bożego Narodzenia upływających we wspaniałej atmosferze, szalonego Sylwestra i spełnienia marzeń w Nowym Roku. ______________________
-
http://pl.youtube.com/watch?v=RlfKim6Y5Pg cześć !!! wpadłam jeszcze do was:) Przyjechałam po męża bo on do dzisiaj pracował... A ja już u teściowej się napracowałam, ale tak wesoło to w rodzinnym domu nigdy nie miałam... Jak milo i dobrze mi u nich , teściowa śpiewa kolędy takie piękne , ze aż w serce kluje...A my jej wtórujemy...i robimy potrawy świąteczne... Jutro pieczemy tort i ciasta... teść , pali w kominku i z wnukami prowadzi towarzystwo... Opowiada im ciekawe historie, łuska im orzechy i obiera pomarańcze... Dzieciaki grzeczne, nie tak jak w domu... Krzyki i wyzwiska , małe darniaki...
-
Nie było miejsca dla Ciebie drzewo.gif (39001 bytes) Nie było miejsca dla Ciebie w Betlejem w żadnej gospodzie, i narodziłeś się, Jezu, w stajni, w ubóstwie i chłodzie. Nie było miejsca, choć szedłeś jako Zbawiciel na Ziemię, by wyrwać z czarta niewoli nieszczęsne Adama plemię. Nie było miejsca, choć chciałeś ludzkość przytulić do łona, i podać z krzyża grzesznikom zbawcze, skrwawione ramiona. Nie było miejsca choć szedłeś ogień miłości zapalić, i przez swą mękę najdroższą świat od zagłady ocalić. Gdy liszki mają swe jamy i ptaszki swoje gniazdeczka, dla Ciebie brakło gospody, Tyś musiał szukać żłóbeczka. A dzisiaj czemu wśród ludzi tyle łez, jęków, katuszy? Bo nie ma miejsca dla Ciebie w niejednej człowieczej duszy.
-
Bóg się rodzi Bóg się rodzi, moc truchleje, Pan niebiosów obnażony! Ogień krzepnie, blask ciemnieje, Ma granice Nieskończony; Wzgardzony okryty chwałą, Śmiertelny Król nad wiekami! A Słowo ciałem się stało i mieszkało między nami. Cóż masz, niebo, nad ziemiany? Bóg porzucił szczęście twoje, Wszedł między lud ukochany, Dzielić z nim trudy i znoje. Niemało cierpiał, niemało, Żeśmy byli winni sami. A Słowo ciałem się stało i mieszkało między nami. W nędznej szopie urodzony, Żłób Mu za kolebkę dano! Cóż jest, czym był otoczony? Bydło, pasterze i siano. Ubodzy, was to spotkalo Witać Go przed bogaczami! A Słowo ciałem się stało i mieszkało między nami. Potem i króle widziani Cisną się między prostotą, Niosąc dary Panu w dani: Mirrę, kadzidło i złoto. Bóstwo to razem zmieszało Z wieśniaczymi ofiarami. A Słowo ciałem się stało i mieszkało między nami. Podnieś rękę, Boże Dziecię, Błogosław ojczyznę miłą, W dobrych radach, w dobrym bycie Wspieraj jej siłę swą siłą, Dom nasz i majętność całą I wszystkie wioski z miastami. A Słowo ciałem się stało i mieszkało między nami.
-
http://www.ewa.bicom.pl/koledy/l24.htm
-
http://www.ewa.bicom.pl/koledy/l12.htm
-
Hallo! Dziewczyny pozdrawiam Was serdecznie WBW!
-
http://www.zzf.de/dateiarchiv/Weihnachten_HunduKatze_unter_Baum.jpg SPOTKANIE Z CHOINKĄ Wczoraj rosłaś na polanie, dzisiaj przyszłaś do nas. Jakie miłe to spotkanie, choinko zielona. Refren: Choinko pachnąca jak zielony las, my ciebie lubimy, a ty lubisz nas. Jeszcze miedzy gałązkami został świergot ptaków. Teraz my ci zaśpiewamy, słuchaj przedszkolaków! Refren: Powiesimy świecidełka i wydmuszki z jajek, żebyś była taka piękna, jakbyś wyszła z bajek. Refren:
-
http://weihnachten.feon.de/weihnachtsgrafik.GIF
-
http://blogcasts.de/dwalzen/blog/Weihnachten2006.png
-
Ja jeszcze nie wyjechałam i pozdrawiam Was serdecznie WBW My jedziemy dopiero do teściów w czwartek... Ja tez ciesze się ciesze na ten wyjazd... Dzieci już popakowane ja mam od jutra wolne i do pracy idę po Nowym roku... Odpoczynek tez mi się należy...:-D
-
http://www.kartki.drukifirmowe.pl/foto_galeria/1433_14.jpg Nie było miejsca dla Ciebie Nie było miejsca dla Ciebie W Betlejem w żadnej gospodzie I narodziłeś się Jezu W stajni, w ubóstwie i chłodzie. Nie było miejsca choć szedłeś Jako Zbawiciel na ziemię, By wyrwać z czarta niewoli Nieszczęsne Adama plemię. Nie było miejsca, choć chciałeś Ludzkość przytulić do łona I podać z krzyża grzesznikom Zbawcze, skrwawione ramiona. Nie było miejsca, choć szedłeś Ogień miłości zapalić I przez swą mękę najdroższą Świat od zagłady ocalić.