listeczek
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez listeczek
-
Ja wszystko przeczytałam, obejrzałam i podobają mi się wspomnienia Alisarii... Ja tez lubię wspomina i z okresu dzieciństwa pamiętam najbardziej zapach zniczów i smugi dymu wijące się jak węże... Jak sięgam pamięcią to na naszym cmentarzu stały w kolo pomniki i zaniedbanych grobów nie pamiętam... Zapamiętałam jednak jeden piękny grobek małego dziecka na który szczególnie zwróciłam uwagę bo stała tam młoda kometa i bardzo płakała... Mama później próbowała mi wszystko wytłumaczyć, ale wiem,ze było mi zrozumieć wszystko bardzo ciężko... Bardzo lubię oglądać fotki i ślicznie nam je wytłumaczyłaś Alisarko... Jak bardzo się ciesze , ze jesteś w oazie Aliiss, jak zwykle bardzo ciekawe to opowiadanie Samotny wesołek i prawdziwy dżentelmen... Wiedział kogo obdarować różą... Wiosenko Złota J. Wybałuszona I wszystkie z listy wiosenki całuję i pozdrawiam Was gorąco i oczywiście Wysyłam dla wszystkich:-D
-
Aliis, pouczające opowiadanie...Podobało mi się... Mozna się przy nim zamyślić... I bardzo się ciesze się , ze wpadasz do nas:) Zycze WB W milego wieczornego piątku:-D
-
Czy słyszysz, czy słyszysz tętniący śpiew drzew, co Przestrzeń nadyma i w Krew wnika, w Krew? I dudni, pulsuje, i ciało przeziera, i myśli przenika, i Czas zaciera. I szepty, i Krzyki szaleją wśród ciszy, Czas z jękiem zamiera - czy słyszysz, czy słyszysz? I w drzewa ucieknę, i Noc mnie zasłoni, i w Lesie tętniącym mnie nikt nie dogoni Katarzyna.P...
-
Dzika Różo, ja tez tu lubię wracać! JESIENNY WIERSZ wypatrzyliśmy oczy za odlatującymi łabędziami smutek czai się na ulicach i snuje się cienką poświatą między domami ostatnie liście gniją pod nogami ostatnie siły odleciały do ciepłych krajów Katarzyna .P...
-
Credo Pamiętaj abyś Nie upuściła Ziarenka nadziei Spotkasz w życiu Przyjazne dłonie Z których wyrośnie Cudowny Owoc sensu Twojego życia CREDO z tomiku wierszy Pajęczyna
-
Dziękuję!!! Jesteś bardzo mila i kochana....
-
Cos nie wyszło SORRY!
-
http://live.focus.de/imedia/273/14273_xQiPKZNgD50q3L0Dl7nvoy1OKdW3IZeS_CoS2MzXIPg
-
Victorio,sorry , ze o tobie zapomialam
-
Kochani! Opowiadanie Aliiss ciekawe i mroczne:) Kasiu, Różo, czas goi rany a Wasze rozumiem są świeże... Złota jesieni, ciesze się , ze jesteś... Wanilko ja tez lubię białe chryzantemy... Waterlily, życzę zdrowia.. Samotny nie graj w karty bo będziesz miał łeb obdarty:-D Babcia tak zawsze mówiła hi hi ! XL, ładny wiersz o chryzantemach... Kasiu, piosenki Super... Słoneczko! Witam ciebie milutko... Wiosenko,Akisario, Sarko,Jasiu, Jzabelko,Jarzebinko, PL i cala reszta życzę miłego wieczorku pozdrawiam was wszystkich... Niesmiala, Igoor,Jacek kawiarenkowa koleżanko, Ja was lubię, Czy kochacie ptaki :-D Jeszcze sobie tyle Oazowiczów przypominałam
-
Ja tez wpadłam powiedzieć kolorowych snów kolorowych snów żeby każdy cień pozostawił ślad na ścianie a co druga ćma usiadła na policzku tuż przed złością kolorowych myśli aby wyścig słów nie przebiegł mety zbyt szybko i aby nie zniszczył pozostałych sylab kolorowych snów, na dobranoc nic więcej dodawać nie trzeba *** kolorowych marzeń dodam szeptem abym pojawiła się w którymkolwiek z nich .... Autor: JaGóDqA
-
A teraz:-D Wsiąść do pociągu byle jakiego bez kierunku obranego z góry nie napędzając koniunktury bez ponurych wspomnień kręcę kamyk zielony pół przytomnie nic nie dociera do mnie już nie istotne ulice wilgotne patrzę jak wszystko mija za oknem wszystko ulotne nic na stałe historia nie opatrzona żadnym morałem już zapomniałem na zapomnianej stacji bez ciągłego przepływu informacji tak bez dania racji bez telefonów w słuchawkach letni hit tego sezonu wsparcie w postaci bilonu wszystko zbyteczne gdzieś daleko jak pociągi pospieszne (pospieszne pospieszne) nie ma łez nie ma łez nie ma a to co złe już znika nie ma a to co chcesz to to czego ci potrzeba każdy chce mieć swój kawałek nieba a go nie ma wsiąść do pociągu bez żadnych konwenansów bagażu nie mam ale mam coś hajsu wstąpię do warsu od reszty odcięty z fartem otwarte nie zamknięty, poproszę browar byle zmarznięty jaki ma byc ? jaki jest obojętny piękne momenty nie czas na sentymenty zielony kamyk a w ręku skręty pustym przedziale zapale pośpiesznego pociągu byle jakiego bez desznego do nikąd bilet do przodu byle patrzę jak wszystko zostaje w tyle wiem tyle że reszta bez znaczenia bo mam ochotę na te chwile zapomnienia bez bagażu żadnych aspiracji tak po prostu bez docelowej stacji yo kamyk zielony ty tez może znasz to ocknąłeś się rano tuz przed 11-stą potem w miasto takie jakie znasz je na ulicach exodus w stylu hajleselacje poczekaj aż przygaśnie nie będzie zgiełku tu cały świat masz w swoim ręku potem dzwonek dzwoni ty nie znosisz tego dźwięku klepsydra sypie ziarenko po ziarenku kamyk zielony i perony puste bo za dużo kłótni i za mało ustępstw ludzie są okrutni życie jest oszustem a świat jest naszym krzywym lustrem nie ma łez nie ma łez nie ma a to co złe już znika nie ma a to co chcesz to to czego ci potrzeba każdy chce mieć swój kawałek nieba a go nie ma
-
kochani przyjaciele z oazy Pozdrawiam Was i przytulam do serca... Ciesze się z Waszych radości, :))smutki Wasze mnie martwią:( Dlatego musimy walczyć o to by w oaza była naszym SZCZĘŚCIEM MAGICZNYM:-D
-
Witam Was kochani! Pewnie już jesteście po obiedzie. Ja już tez wszystko pozałatwiałam... Teraz będę śledzić dalej cały tok sprawy, oby wszystko dla nas szaraków skończyło się jak najlepiej i pomyślniej.... Pożyjemy, zobaczymy:-D Mam jakieś mieszane odczucia:) Milo w naszym kąciku i tak się człowiek wyciszy choć na moment.. Poczytałam i bardzo mi się wszystko podoba Przesyłam pozdrowienia dla wszystkich bez wyjątku! http://www.desktoprating.com/wallpapers/nature-wallpapers-pictures/fall-of-autumn-leaves-wallpaper.jpg http://www.desktopscenes.com/Autumn%20Scenes%20from%20Southern%20Vermont%20(2003)/Vermont%20Autumn%20Cliche.jpg http://www.shiotsu-used-car.com/blogpics/autumn-colors.jpg
-
sorry ! ide:-D
-
Wiosenko ja tez dziś die na imieniny do bratowej:-D Pozdrawiam : Słoneczko To zez fajne Złotą samotnego XL Stefanie To dla Was I dla całej reszty
-
Kochani czasu mi brak:( Janno:-D http://www.youtube.com/watch?v=SiICITvwaow&mode=related&search= Adam Asnyk POSYŁAM KWIATY Posyłam kwiaty - niech powiedzą one To, czego usta nie mówią stęsknione! Co w serca mego zostanie skrytości Wiecznym oddźwiękiem żalu i miłości. Posyłam kwiaty - niech kielichy skłonią I prószą srebrną rosą jak łezkami, Może uleci z ich najczystszą wonią Wyraz drżącymi szeptany ustami, Może go one ze sobą uniosą I rzucą razem z woniami i rosą. Szczęśliwe kwiaty! Im wolno wyrazić Wszystkie pragnienia i smutki, i trwogi Ich wonne słowa nie mogą obrazić Dziewicy, choć jej upadną pod nogi; Wzgardą im usta nie odpłacą skromne, Najwyżej rzekną: \"słyszałam - zapomnę\". Szczęśliwe kwiaty! mogą patrzeć śmiele I składać życzeń utajonych wiele, I śnić o szczęściu jeden dzień słoneczny... Zanim z tęsknoty uwiędną serdeczniej.
-
Jestem, córka rozmawia przez telefon , to ja korzystam:-D Nieśmiała,piękny konieci proszę o bajki... To gdzieś wyczytałam:-D W przeszłości ludzie dorośli układali bajki głównie dla dzieci. Obecnie to właśnie ludzie dorośli zaczęli żyć w świecie bajek! Naprawdę! ... Samotny, pierniki, cukierasy i żarty super... Wez na bóle tabletkę... Gdzie nasza ? http://www.fotopolis.pl/obrazki/SN2TestJarzebinkaNormal.jpg Gdzie? http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/1/12/Symbol_ksiezyc.svg/419px-Symbol_ksiezyc.svg.png :-D Jzabela wyjechała to Jaś nie zagląda:-D Słoneczko Kasiu Złota.J. Ol XL I wszystkim co do Oazy wpadną [usta U mnie wyszło:-D http://www.bobosklep.pl/images/226_slonce_i_gwiazdki.jpg
-
Jestem, córka rozmawia przez telefon , to ja korzystam:-D Nieśmiała,piękny konieci proszę o bajki... Samotny, pierniki, cukierasy, żarty super... Wez na bóle tabletkę... Gdzie nasza ? http://www.fotopolis.pl/obrazki/SN2TestJarzebinkaNormal.jpg Gdzie? http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/1/12/Symbol_ksiezyc.svg/419px-Symbol_ksiezyc.svg.png :-D Jzabela wyjechała to Jaś nie zagląda:-D Słoneczko Kasiu Złota.J. Ol XL I wszystkim co do Oazy wpadną [usta U mnie wyszło:-D http://www.bobosklep.pl/images/226_slonce_i_gwiazdki.jpg
-
Jestem, córka rozmawia przez telefon , to ja korzystam:-D Nieśmiała,piękny konieci proszę o bajki... Samotny, pierniki, cukierasy, żarty super... Wez na bóle tabletkę... Gdzie nasza ? http://www.fotopolis.pl/obrazki/SN2TestJarzebinkaNormal.jpg Gdzie? http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/1/12/Symbol_ksiezyc.svg/419px-Symbol_ksiezyc.svg.png :-D Jzabela wyjechała to Jaś nie zagląda:-D Słoneczko Kasiu Złota.J. Ol XL I wszystkim co do Oazy wpadną [usta U mnie wyszło:-D http://www.bobosklep.pl/images/226_slonce_i_gwiazdki.jpg
-
Ja tylko na moment przywitać się i pożegnać, bo córcia czeka na wejście do komputerka :)
-
Pozdrawiam oazę! http://www.platte.pl/zdjecia/glowna/Jesien2.jpg http://rozn3taki3story.blox.pl/resource/jesien.jpg http://www.ulicafotograficzna.pl/foto_galeria/1788_Kasztan2-popr_b.jpg
-
http://familyfun.go.com/Resources/Specialfeature/crafts/season/0806_main_festivefall.jpg Kolorowe listki Kolorowe listki z drzewa spaść nie chciały. Kolorowe listki na wietrze szumiały. Szu, szu, szu, szumiały wesoło. Szu, szu, szu, wirowały w koło. Kolorowe listki bardzo się zmęczyły. Kolorowe listki z drzewa zeskoczyły. Hop, hop, hop, tak sobie skakały. Hop, hop, hop, w koło wirowały. Kolorowe listki spadły już na trawę. Kolorowe listki skończyły zabawę. Cicho, sza, listki zasypiają. Cicho, sza, oczka zamykają
-
Kochani! Ja tez wpadam tak z doskoku:) Bo coś ciągnie mnie do Was i naszej jesiennie Oazy... Tu zawsze znajduje coś dla siebie interesującego i odpoczywam od tych codziennych, nieraz bardzo nudnych kobiecych obowiązków... Nieraz mam już dosyć tych codziennych obiadków, prania, czy stania przy żelazku... Gdy mam wszystkiego dość, odpalam kompa i zapominam o bożym świecie:-D Ale niestety każda z nas ma przeważnie rodzinę i jej tez musimy poświecić czas... Co innego osoby samotne, one mogą w każdej chwili wpadać i nikt im głowy nie suszy... Moj ślubny jest wściekły jak ja przy kompie spędzam wolny czas:-D Ja już nawet zdążyłam przez kompa przypalić wodę, kartofle i mocno przypiec ciasto...:-D Dobrze , ze byłam sama w tym czasie w domu , bo bym się nasłuchała od męża:-D Dlatego rozumiem wszystkie: panie, mamy, zony i babcie, ze my kobiety nie możemy cały czas siedzieć z nosem przy monitorze, ale będzie dobrze jak choć raz na jakiś czas wpadniemy tu i nacieszymy się nasza cudowna oaza, poezja , smutkiem i radością... Super ta strona Anny Wojdeckkiej... Pozdrawia Was Listeczek na wietrze:-D
-
Wybaczcie kochane, ze was tak częstuje, ale ta cudowna poezja ściska ciągle moje serce... Czy zginie? Konopnicka Maria Między stosami tłuczonych kamieni. Na których ludzkie łzy drżały czy rosa, Szła wąskim rąbkiem przydrożnej zieleni Błękitnooka i złocistowłosa. Drobne serduszko pod nędzną odzieżą Tak się trzepało, jak ptaszek ukryty: Szła i wznosiła oczęta w błękity. Jak ci, co smutni są. a przecież wierzą. Za nią została z dymami czarnymi Wioska rodzinna i puste jej pola, I wiatr, co lata ze świstem nad nimi I zda się jęczeć i wołać: \"Niedola!\" Za nią zostały te szmery kojące. Którymi cisza usypia tęsknotę, I szumy lasów, i kwiatki te złote, Co pierwsze wschodzą w przednówek na łące, I młyn, co huczy i straszy, i gderze, I rozbryzgana w jutrzenki i tęcze Rzeczka, co szepcze wieczorne pacierze. A nocą przędzie mgły srebrne, pajęcze... Za nią została rodzinna jej chata, Z której ją bieda wypchnęła za progi, I szmatek ziemi jałowy, ubogi. Co rodzi żyto raz w każde trzy lata. I mały Jasiek, co w zgrzebnej koszuli Nosi wczorajsze zgłąbiałe ziemniaki. I Burek, co się tak łasi i tuli, I wierzby krzywe nad rowem, i krzaki, I krzyż spróchniały, i stare mogih. I zapomniana socha na ugorze. Przy której ojciec padł kiedyś bez sih. Czując, że dzieciom chleba nie wyorze... Wszystko zostało! Aż w piersiach coś boli I takie krwawe to niebo wieczorne... Matka trzydniówką odrabia komorne. A ty, sieroto, idź, szukaj swej doli! Hej, mocny Boże! Hej, mocny Ty Boże!... Iść ciężko... ciężej umierać od głodu! Podniosła oczy. Tam. w łunach zachodu, Stolica gore i kipi jak morze, Zda się. że od niej żar bucha i parzy... Jakieś wołania i śmiechy, i jęki... U spodu ciemne mrowisko nędzarzy. A nad nim nuta rozpustnej piosenki... Dech przyśpieszony w powietrze uderza. Zmieszane tłumy prą naprzód i śpieszą... Na bok. kto nie masz złotego puklerza: Zgniotą cię, zdepcą, a potem - ośmieszą! O miasto! wielki żądz steku i brudu, Co zwodnym blaskiem przywabiasz z daleka. Powiedz, co spotka i co tutaj czeka To ufne. czyste dziecię twego ludu? Cz\\\\ pójdzie ono. jak poszło tysiące, Spodlone, w gorzką poniewierkę losu. Tak. że ni oczu obrócić na słońce. Ni się ośmieli podnieść w niebo głosu? Czy znajdzie w tobie ciche przytulenie. Jako sierota w braterskiej drużynie? O miasto wielkie! na swoje sumienie Bierzesz to dziecię!... Czy zginie?