Granat
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Granat
-
A teraz zegnam jestescie \"Grudzień\" - Minkiewicz Janusz W grudniu rzadko ptak zaśpiewa w srebrze stoją wszystkie drzewa. Naszą rzeczkę po kryjomu, w nocy lodem okuł mróz. Sanki wezwał i do domu z lasu nam choinkę wniósł.
-
A co wy już wszystkie wyjeżdżacie ? Tak się szybko zegnacie? Do mnie na wigilie wszyscy wala, a ja radosna z tego powodu jak skowronek...Nawet sąsiadkę[ samotna] od 3 lat zawsze zapraszam ,bo dzieci jej za granica...I tak nam wesoło i każdemu smakuje wszystko:-D Milo w taki dzień być z najbliższymi i cieszyć się razem toż to radość podwójna.. Do Was tez wpadnę w wigilie z opłatkiem kochane moje dziewuszki i chłopacy:-D
-
To ja witam nocą :-Drobiłam pierożki, ugotowałam kapustę z grabkami pycha... Wieczorem puszczam radio , lecą cudowne kolędy a ja sobie pitraszę ...Wtedy nic i nikt mi nie przeszkadza nawet telefon:-D ha ha ha !
-
OSTATNIE MIEJSCE Piekło było już prawie całkiem zapełnione, a przed jego bramą oczekiwało jeszcze na wejście wiele osób. Diabeł nie miał innego rozwiązania sytuacji jak tylko zablokować drzwi przed nowymi kandydatami. - Pozostało tylko jedno miejsce, i jak się rozumie, może je zając tylko ktoś z was, kto był największym grzesznikiem, powiedział. - Czy jest wśród zgromadzonych jakiś zawodowy morderca?, zapytał. Ale nie słysząc pozytywnej odpowiedzi, zmuszony był przystąpić do egzaminowania wszystkich stojących w kolejce grzeszników. W pewnym momencie swój wzrok skierował na jednego z nich, który umknął wcześniej jego uwadze. - A ty, co zrobiłeś?, zapytał go. - Nic. Jestem uczciwym człowiekiem a znalazłem się tutaj jedynie przez przypadek. - Niemożliwe. Musiałeś jednak coś zawinić. - Tak. To prawda, powiedział zmartwiony człowiek - starałem się być zawsze jak najdalej od grzechu. Widziałem jak jedni krzywdzili drugich ale sam nie brałem w tym udziału. Widziałem dzieci umierające z głodu i sprzedawane a najsłabsze z nich traktowano jak śmieci. Byłem świadkiem, jak ludzie czynili sobie wzajemne świństwa i oskarżali się. Jedynie ja wolny byłem od pokus i nic nie czyniłem. Nigdy. - Naprawdę nigdy?, zapytał z niedowierzaniem diabeł - Czy to rzeczywiście prawda, że widziałeś to wszystko na swoje własne oczy?. - Jak najbardziej!. - I naprawdę nic nie zrobiłeś, powtórzył jeszcze raz diabeł. - Absolutnie nic!. Diabeł zaśmiał się ze zdziwienia: - Wejdź, mój przyjacielu. Ostatnie wolne miejsce należy do ciebie!. Pewien święty, przechodząc kiedyś przez miasto, spotkał dziewczynkę w podartym ubranku, który prosiła o jałmużnę. Zwrócił się wtedy do Boga: - Panie, dlaczego pozwalasz na coś takiego? Proszę Cię, zrób coś. Wieczorem w dzienniku telewizyjnym zobaczył mordujących się ludzi, oczy konających dzieci i ich biedne wycieńczone ciała. I znów zwrócił się do Boga: - Panie, zobacz ile biedy. Zrób coś!. Nocą, święty człowiek usłyszał głos Pana, który mówił: - Zrobiłem już coś: stworzyłem ciebie! Bruno Ferrero
-
Dzien dobry! Witajcie, pozdrawiam i życzę miłego dnia... Ja już gotuje kapustę z grzybami na wigilie... Bo tak jak mówi Wiosenka łatwo jest teraz wszystko nabyć w sklepach , ale tych zapachów i tradycji to się nie kupi...
-
WESOŁKU !ZDROWYCH I WESOŁYCH ŚWIĄT W GRONIE RODZINNYM CI ŻYCZĘ:-D
-
http://www.gify.nou.cz/van1_mix_soubory/x1.gif
-
życzę miłego wieczorku http://img407.imageshack.us/img407/9488/23122006606kamilkr5.jpg PIĘKNA PRAWDA
-
WITAM WBW! Ks. Adam Skreczko RODZINNE ŚWIĘTOWANIE Dni życia rodzinnego w zasadzie podobne są do siebie: dzieci idą do szkoły, rodzice do pracy, później spożywają wspólny posiłek; uczniowie odrabiają lekcje itp. Jednak oprócz codzienności potrzebujemy czegoś odmiennego. Dlatego w ciągu całego roku, w naszym życiu są dni, które różnią się od codzienności, sprawiają one, że na myśl o ich zbliżaniu nasze serca biją radośniej. Są to święta. To właśnie w te dni nabieramy sił do zmagania się z codziennością. W swojej najgłębszej naturze człowiek jest stworzeniem, które nie tylko pracuje i myśli, lecz także śpiewa, tańczy, modli się i świętuje. Podejmowanie celebracji różnego rodzaju świąt (kościelnych, narodowych, rodzinnych) jest jednocześnie bardzo dobrym środkiem wychowawczym. Jest przestrzenią, w której można dokonywać korekt wychowawczych oraz wyzwalać potencjał twórczy dziecka. Świętowanie związane jest najczęściej z podniosłą i radosną atmosferą. Święta rodzinne to nie tylko imieniny, urodziny poszczególnych członków rodziny, rocznice, ale także pomyślnie zdane egzaminy do wybranych szkół, zakup nowego mieszkania, sukces na olimpiadzie itp. Ważne też jest obchodzenie w rodzinie świąt kościelnych i rocznic narodowych. Wobec zanikającego patriotyzmu, rodzina może i powinna odegrać rolę dobrego nauczyciela. W dni świąteczne odsuwamy na bok wszelkie problemy, które przeżywamy na co dzień, zapominamy o nieporozumieniach. Te dni to nie tylko odpoczynek, ale przede wszystkim jest w nich miejsce na spotkanie i przebywanie z bliskimi, spędzanie z nimi czasu, rozmowy. Święta w rodzinie spełniają też inną rolę — poprzez wspólne przebywanie, udział w obrządkach, wzmacnia się więź rodzinna i wszyscy czują się jedną wspólnotą. Uroczysty strój, uporządkowany dom, odświętna oprawa zewnętrzna, wspólne jedzenie i picie, rozmowa i milczenie, niecodzienne rytuały, zabawa i śpiew wytwarzają szczególne poczucie wzajemnej bliskości i jedności rodzinnej. Na ogół lubimy świętować, oczekujemy na te ważne dni, przygotowujemy się do nich, ich przeżywanie daje nam radość i żałujemy, kiedy się kończą. Cieszymy się, gdy święta nadchodzą, bo są to dla nas ważne dni i nauczyliśmy się obchodzić uroczyście, tak jak to robili nasi przodkowie. Rodzina poprzez świętowanie wytwarza swój system wartości, pewne zwyczaje i obyczaje. Obyczaje mają moc normatywną, wchodzą w treść i zakres wychowania młodego pokolenia. Są pieczołowicie pielęgnowane w rodzinie oraz przekazywane z pokolenia na pokolenie. Można zauważyć też proces kształtowania pewnych obyczajów świętowania rodzinnego. Na to zjawisko składa się wiele czynników. Dużą rolę odgrywają środki masowego przekazu lansując pewne sposoby zachowań w określonych sytuacjach, które niestety nie zawsze są wartościowe. Poprzez rytuały związane ze świętowaniem można uzyskać od dziecka ściśle określone zachowania. Choć przestrzeganie norm świętowania nie wiąże się z żadnymi sankcjami, ani z przymusem, dziecko odczuwa wewnętrzną potrzebę postępowania zgodnie z nimi, przyjmując je jako własne. Ponadto świętowanie to nie jest tylko sposób spędzania wolnego czasu w miły i przyjemny sposób, to także jeden ze sposobów uczenia się siebie i świata, wybiegania myślą w przyszłość. Świętujemy wspólnie, bo radość chce się udzielać. Życie bez świętowania byłoby nieznośnym i nudnym mozołem. Dla wierzących świętowanie jest zapowiedzią Nieba. Musimy i lubimy też odpoczywać, by na nowo poczuć lekkość i radość istnienia. Odpoczynek to dar czułej troski dla siebie i innych. Jeśli okazja do świętowania w rodzinie jest bardziej uroczysta, na przykład rocznica ślubu czy chrzest, to należy je zacząć od Mszy Świętej. Postarać się trzeba, żeby była odprawiona specjalnie dla rodziny, osobna, bardziej uroczysta Msza Święta, na którą zaprasza się bliskich, sąsiadów i przyjaciół. Można w domu obejrzeć zdjęcia i pamiątki rodzinne. W ten sposób umacnia się jedność w rodzinie. Rodzina chrześcijańska jest „domowym Kościołem”. Oprócz podstawowych więzów krwi, istnieją w niej więzy wiary. Nie zawsze dochodzą one do głosu w codziennym życiu rodziny. Poprzez religijne świętowanie mają one szansę znaleźć odpowiednie dla siebie miejsce w życiu dzieci i innych członków rodziny. Prezenty są jednym ze znaków, gestów przyjaźni, miłości podczas świętowania. Cieszymy się, gdy je dostajemy, ponieważ są symbolem pamięci. Ale, o ile więcej radości sprawia nam obdarowywanie innych! Czasami wydaje nam się, że im droższy prezent, tym jest cenniejszy. Nie jest jednak ważne to, ile zapłacimy za prezent; cenniejszym darem może okazać się, np. własnoręcznie zrobiony drobiazg, ponieważ liczy się pamięć, serce włożone w wyszukanie prezentu lub jego wykonanie. Sposób wzajemnego obdarowywania się upominkami w rodzinnym świętowaniu powinien stanowić także element rodzinnego wychowania. opr. aw/aw
-
http://www.joemonster.org/i/y/wiedzma.jpg
-
Kochani ja dzisiaj znowu prasuje , obiad mam jeszcze od jutra wiec nie muszę się martwic,,, Za tydzień będę leniuchować a teraz do robótki:-D Tyle już wymyślono maszyn szkoda , ze nie ma robotów domowych do gotowania i prasowania.-D
-
Ha ha ha ! WITAM Co dzis z was takie ranne ptaszki,,, Wiem , wiem Złota zawitała.... i pierniki postawiła to każda jak do ula ciągnie ha ha ha ha ha ! Wesołek ! Spiesz się bo wszystko zjedzą:-D:P
-
NARA! 60:-D
-
Ja dziś nie poszłam , bo mnie głowa bolała...
-
A to zwracam honor:-D
-
No nareszcie 60 siatko zmądrzałaś ihi hi !
-
A wiecie o tym , ze niedzielna praca w gówno sie obraca:-D ha haha ! uwaga!uwaga! WIEC MI TU WPADAĆ ZARAZ WBW bo topik będzie kaput ha ha ha !!!
-
Dziewczyny co spicie czy Boga chwalicie:-D
-
Witam wszystkich bywalców w oazie i widzę m ze pracujecie ponad siły ,,,, bo nie macie czasu tutaj wskoczyć... Ja zawsze mówiłam i mówić będę ,ze głupi robotę lubi... Aja mądra to za nią nie specjalnie przepadam...ha ha ha... Ja najbardziej lubię taka robotę co to się przy niej nie kurzy :-D :-D.:D I co wy na to ? Mam racje?:-D:P.
-
Dzien dobry:-D jestem z kobry:-D
-
DZIĘKUJĘ:-D wpadłam do Oazy jak burza i teraz wypaść z niej muszę... DOBRANOC WASZ GRANAT DO JUTRA
-
Pij , pij braciszku pij la la la la :-D
-
Polej stary bo w gębie już mi zaschło ha ha ha !
-
No i :-D Dalej, wesoło Dalej, wesoło niech popłynie gromki śpiew, Niech stutysięcznym echem zabrzmi pośród drzew. Niech spędzi z czoła wszelki smutek, wszelki cień, Wszak słoneczny mamy dzień. Trą la, la, la, la, la, la, la, W sercu radość się rozpala. Trą la, la, la, la, la, la, la, Chcemy słońca, chcemy żyć. Harce, wycieczki, obozowych przeżyć moc, Piosnki wesołe, mknące jak kamyki z proc, Serca tętniące bratnich uczuć cudną grą Pozdrowienia wkoło ślą. Trą la, la, la.... itd.
-
IIIIIIIIIIIIIIIIIIIII!!! ha ha ha ! A muzyczka gra:-D Bela donna Bela, Bela Donna wieczór taki piękny chodźmy więc nad morze do maleńkiej kawiarenki będziemy w altance pili słodkie wino i całując ją z uśmiechem powiesz ach bambina Wszyscy śpią wokoło ( nie budź ich, nie budź ich ) tylko w starym porcie ( w starym, w starym) nuci pieśń wesołą (słuchaj więc, słuchaj więc) marynarzy chór ( o bela, bela, bela donna) Bela, Bela donna, wieczór taki piękny chodźmy więc nad morze do maleńkiej kawiarenki Popatrz cyprysów gaj, kołysze wiatr i niesie miłą woń kwiatów i morskich traw na niebie srebrem lśnią tysiące gwiazd spójrz jaki urok ma wieczorny świat Bela, Bela donna wieczór...