Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

berenka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez berenka

  1. asiorek,a masz juz jakies konkretne plany na sylwka? i co bys zrobila,jakby nagle klapouchy wystartowal z propozycja wspolnego sylwestra? pytam z czystej ciekawosci i po prostu teoretyzuje, bo az takiego zrywu po klapouchym sie nie spodziewam, za duzy cud jak na niego :P
  2. no coz - zobaczymy, moze klapouch zdazy jeszcze zadzialac wtedy, gdy jeszcze asiorek bedzie czuc jakies resztki tego zauroczenia
  3. cos mi sie wydaje,ze jak asiorek znacznie ochlonie, to nas klapouch zaskoczy jakims posunieciem :D
  4. och jej , i znowu podchody.. porazek.. ja bym tak nie mogla, po prostu nienawidze niedomowien, szlag by mnie trafil.. prosto z mostu i albo w ta albo w tamta i chu.. gorzej juz nie bedzie,a przynajmniej samej sobie oddasz przysluge, bo jak sie okaze,ze nie jest zainteresowany, to skonczy sie szukanie drugiego dna itd., a jak stwierdzi,ze chce sprobowac,to przynajmniej to przyslowiowe szczescie nie czmychnie ci kolo nosa, dla mnie rozmowa to podstawa, a ten \"flirt\" przestaje intrygowac
  5. :D dobry motyw z tym topikiem Klapouchego hehe :D
  6. witam :) czesc kobietki w takim ukladzie hurtem czekamy na zebranie asiorka :P
  7. asiorr - trzymaj sie cieplo i bedzie git :D
  8. ja tu zadnego skladania sie na tacy nie zauwazylam (pomijajac 1 spotkanie) jak na razie obydwoje robia te same powsciagliwe ruchy, z ktorych za wiele nie winika, za co Aska obwinia jego, a mozliwe,ze i on ja , bledne kolo ;)
  9. jak nie zrobil nic? zrobil tyle samo,co Aska przeciez
  10. ale nie swirujesz az tak na punkcie kazdego faceta,ktory Ci sie podoba, ;) z reszta jak na razie,Aska nie wspominala o zadnym innym facecie,ktory by sie jej chociazby podobal :)
  11. cos mi sie zdaje,ze przeceniacie troche te wszystkie informacje ktos powyzej napisal,ze Aska cholernie duzo zrobila. tzn.co zrobila? bo moim zdaniem,to ona po prostu duzo rozmyslala, a zrobila niewiele i to bardzo powsciagliwie, tak samo jak i ten koles X. (pomijajac pierwsze spotkanie:) najpierw bylo spotkanie,wiadomo jakie,obydwoje dali czadu ;) na drugi dzien koles X. napisal do Aski smsa, co bylo calkiem na miejscu i ok, Aska mu napisala cos na gg,po czym potoczyla sie rozmowa,ktora dla kolesia zamknela sprawe "zakonczenia spotkania", a dla Aski nie - i wszelkie ich pozniejsze dzialanie bylo dyktowane zgola czym innym,ale ok i co Aska takiego robila? ano nic nadzwyczajnego: koles sie usmiechnal - ona tez, koles zagadal na gg kilka razy,ona odpisywala, ALE nie zagadywala go pierwsza na gg, co,jak slusznie ktos zauwazyl,moglo byc odebrane przez kolesia niezbyt zachecajaco, ale nie wiemy nic na pewno,bo Aska ma opory,zeby z nim pogadac w realu nawet o du.pie marynie, co akurat ja uwazam za absurd,bo to przeciez nie tragedia, ale coz - mamy doczynienia z osobnikami niesmialymi i co jeszcze takiego Aska zrobila? ach tak - poprosil ja o plytke jakis czas temu i po prostu dotrzymala slowa, no rzeczywiscie sie narobila jak jasny gwint, on zreszta tez po byku ;) i co Wy jej tu proponujecie zakonczyc,skoro nawet dobrze sie poczatek nie rozwinal?? bylo milo na 1 spotkaniu,pomijajac wiadoma sprawe, to przeciez sie wyprzytulali i calowali, cos z tego jeszcze moze sie urodzic, wystarczy miec kontakt, co i tak jest nieuniknione, z tym,ze ja mowie o normalnym kontakcie, gadaniu o du.pie marynie na poczatek, przeciez to nie takie trudne i najwazniejszy fakt: to DOPIERO dwa tygodnie, i to nie tak,ze nic sie nie dzieje, przeciez koles caly czas szukal z nia kontaktu,a ona z nim,no nie? :)
  12. hej ludziska - i znowu zasmiecacie - porazka ... ale i tak w jednej sprawie trzeba racje niuni jednak przyznac, o ile dobrze zapamietalam post,wiec: \"nie\" zawsze występuje bezpośrednio po \"bynajmniej\" Poza tym \"przynajmniej\" może występować bez przeczenia, podczas gdy \"bynajmniej\" bez \"nie\" zaraz po nim nie ma racji bytu. Zatem: \"On się przynajmniej przyznał\" lecz nie \"On się bynajmniej przyznał\" ale \"On się przynajmniej nie przyznał\" ( w znaczeniu \"on był na tyle mądry, by się nie przyznać\") i \"On się bynajmniej nie przyznał\" (w znaczeniu \"nie ma bata, nie przyznał się\") Poza różnicą składniową \"bynajmniej\" ma więc też inne znaczenie. i tyle dygresji :) a teraz - do autorki : tylko sie nie smiejcie , znasz moze jego znak zodiaku? moze info o ogolnych cechach znaku pomogloby w rozgryzieniu Pana X :) p.s. dzieki wielkie dziewczynie,ktory udostepnila knige do sciagniecia na ogolu :) pzdr :)
  13. zalozcie sobie nowy temat ludzie,troche godnosci, autorko mam nadz,ze bedziesz sie nadal odzywac :) mialam napisac cos w Twoj temat,ale cholera jasna Ci ludzie mi ochote odebrali - porazka, ale napisze nastepnym razem,obiecuje :) pzdr i nie lam sie
  14. hoho :D - no i bedzie cos z tego mniemam - powodzenia :)
  15. mam wrazenie,ze bywalec kompletnie nie czyta tego,co piszecie, podobne mam odczucia wobec autora, moze i czytaja,ale kompletnie nie dociera, i oczywiscie wyglaszaja zdania typu, ze szanuja zdanie innych i rozumieja itd, ale po chwili ten sam szacunek maja gleboko gdzies piszac cos zupelnie przeciwnego
  16. jej - przeczytalam calosc i ** *** ***.. Gwiazdki - wszystko wlasciwie,co napisalas,to normalnie jakbys mi z ust wyjela - nic dodac nic ujac :) gratuluje zdrowego podejscia do zycia i analitycznego myslenia + obiektywizmu :)
  17. dzieki ida,ale u nas jest dosyc ciezko ze zdawaniem, mozna dobrze jezdzic,a i tak cos wymodza, trzeba sie bardzo pilnowac podczas egzaminu, szlag mnie nie trafi (raczej) jak za pierwszym razem nie zdam, ale fajnie by bylo :) zwykla - pozdrowienia z poludnia PL :)
  18. hej wszystkim :) ida. - wybacz,ze tak pozno,ale nie mialam dostepu do neta ostatnio - ksiazke juz wyslalam na maila pzdr
  19. och jej :D przesylam gorace buziaki dla Was , moze wieczorkiem wiecej napisze,
  20. berenka

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    witam ponownie :) jezeli ta KSIAZKA ROBI PRANIE MOZGU, TO CHYBA ROBI TO DOBRE PRANIE :D, bo wlasciwie niczego nadzwyczajnego sie z tej ksiazki nie dowiedzialam, po prostu te wszystkie info , co juz gdzie s kiedys poznalam, zostalo zebrane w jednym miejscu i tyle + dodatki :) wiecie co jest najlepsze, to ze to takie proste ze przestaje sie palic po prostu i z taka latwoscia , ze szok (jak przeczytalam tego typu slowa na poczatku ksiazki, to je wysmialam),a jak juz przeczytalam ksiazke , to juz nie palilam - a czytalam w przeciagu dwoch wieczorow :) nawet nie wypalilam sobie tego przyslowiowego \"ostatniego papierosa\" pozdrawiam wszystkie :) i POLECAM KSIAZKE serdecznie, bo chyba lepiej rzucac na light\'cie niz na sile , prawda?
  21. berenka

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    hehe :D chcialam wszem i wobec oswiadczyc,iz chyba slepne w nocy,bo przeciez na tej stronie juz ktos o tej knidze wspomnial :D choc w sumie bardziej mnie interesuje czy juz wczesniej (bo chyba dlugo tu piszecie) ktos wspominal,bo ja o ksiazce slyszalam przynajmniej rok temu , o ile nie wiecej pzdr :)
  22. berenka

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    hej :) powiem tak - wcale konkretnie rzucac palenia nie chcialam,bo lubilam palic,ale wypadalo rzucic,jesli chodzi o zdrowy rozsadek (palilam z 8lat chyba) - nigdy wczesniej nie probowalam odstawiac nalogu, wiedzialam na 100%,ze nie zwalcze nalogu nikotynowego srodkami z nikotyna,wiec wybralam tabex,kupilam i zaczelam brac, w konsekwencji czego zaczelam palic wiecej, ze strachu - ze to juz :) hehe oczywiscie mialam glupie pomysly pt.\"ogranicz palenie\" hehe dobre sobie, co wiecej jeszcze glupsze,aby zrobic to na sile ., tzw.silna wola - tez nie polecam :D szczerze i wiecie co? tabex mi nie pomogl, ale jestem happy,gdyz jestem niepalacym - i to swiadomie - i to ot tak :) wszyscy na okolo sa w szoku i uwazaja,ze mi odwalilo :D (zarabiste uczucie), a ja po prostu przeczytalam ksiazke i pomimo tego,iz wiekszosc informacji tam zawartych juz wczesniej znalam,to jednak przydala mi ise ta lektura bardzo i po prostu najnormalniej w swiecie stalam sie niepalacym (co uwazalam wczesniej za niemozliwe do zrobienia wrecz) bez zadnych glodow nikotynowych czy jakos tak i jest fajnie , lekko i az mi glupiop,ze sama na to wczesniej nie wpadlam,ze to moze byc takie hop siup :) nie przeczytalam calosci waszego topicu, wiec prosze napiszcie mi czy juz ktos wspominal tu o ksiazce Allena Carra \"Latwy sposob na rzucenie palenia\" ? bo to fajna sprawa jest - zaznaczam,iz jak zaczelam ja czytac,to w sumie tak do konca nie chcialam palenia rzucac,bo lubilam palic ogolnie zycze powodzenia
  23. hej Piekne :) i znowu zaszalalyscie .. przynajmniej cos sie dzieje :) ja aktualnie w Polsce jestem i napawam sie najblizszymi, chociaz moj \"najblizsiejszy\" pozostal w Norge, ale niebawem do mnie dolaczy :) jeszcze musze wykombinowac to wsio tak,aby do wakacji tu zostac :P pozdrawiam Was cieplo :)
×