Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

dzagusia84s

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez dzagusia84s

  1. goja napewno cos z tego będzie falsa moze rzeczywiście idź do lekarza bo szkoda dzieciątka u nas zdarzają sie twarde kupki ale Oli świetnie sobie z nimi radzi i są raz na dwa dni tak więc odparzeń nie ma a u nas młody obudził się z wrzaskiem i to takim strasznym i ogromnymi łzami az się wystraszyłam bo przez 15 minut nie mogłam go uspokoić... a teraz od 40 minut ślicznie sie bawi tak jakby go nie było .... ja juz sama nie wiem co się z tym dzieckiem dzieje a i mam pytanko do mam których dzieci mają ząbki czy zdarza im się zgrzytać na zębach bo ostatnio zaóważyłam ze Oli tak właśnie czasami robi a słyszałam że to nie dobrze bo przyczyną mogą być owsiki , zbytnie napięcie albo poprostu okres ząbkowania...
  2. Paula trzymaj się kochana jakoś wszystkie musimy to przetrwać
  3. goja jak zrobiły się takie wgłębienia to napewno ząbki będą max do 3 dni tak jakby się dziąsełko troszkę zapadło u mnie też ostatnio młody świruje...nawet nie chce mi się pisać :(na dodatek ta gorączka co nas ostatnio dopadła to na bank była trzydniówka bo potem pojawiła sie dwu dniowa wysypka mały waży mało bo tylko 7510 ale pediatra twierdzi żeby nie dać sie zwariować do roku ma potroć wage urodzeniową a nawet jak to się mu nie uda to najwyraźniej taki jego urok .... we wtorek idziemy wkońcu do tego neurologa po 4 ms oczekiwania na termin :( i już mam stresa ....jeszcze w poniedziałek mam mu zrobić badanie moczu i morfologię z rozmazem... i tych wyników też się boję brrrrrrrrrrrrrrrr kurczę muszę iść bo już się mała zaraza obudziła i jęczy
  4. oj dziewczynki jestem na bierząco ale nie mam czasu ani siły odpowiadać w moje dziecko od dwóch dni wstąpił diabeł wstaje do niego kilka razy w nocy a w dzień ciągle wrzeszczy jak by go ze skóry obdzierali :( jutro idziemy się zważyć i zapytać czy wszystko jest ok buziaki i dobranoc kochane
  5. goja dzień ojca jest 23.06 fajnie że wypad się udał
  6. kami to też cie powitam :) fajnie ze wam się wszystko udało i cieszymy się ze już wróciłaś i oczywiscie czekamy na śliczne fotki
  7. o kurcze :) sory za takiego długiego posta jakas wena mnie chyba dopadła albo mały za długo śpi :P i z nudów tak wyszło
  8. paula ale ci zazdroszczę tego drzewka bonsai :) mi się one strasznie podobają tylko trzeba o nie dbać i dobrze przycinać i wogóle musza mieć odpowiednie warunki...przy każdym skoku są te lęki separacyjne przynajmniej ja tak mam napisane ze dziecko podczas skoku zawsze chce do mamy bo nie wie co się z nim dzieje a u mamci najbezpieczniej sie czuje....pomyśl jak ten wariatuńcio musi cię mocno kochać że w akcie desperacji przytula się do twoich spodni...i udanej komuni życzę co do spania w nocy to muszę wam powiedzieć że jak tak obserwuję Oliego to jedzenie ma wpływ ale nie ostatni posiłek przed snem tylko cały dzień się na to składa... jak przez cały dzień ładnie i sporo je to na jedzenie budzi się dopiero ok 5 rano od 20.00 a jak w ciągu dnia jakiś posiłek odpadnie bo np. przespi więcej albo gdzieś nam się coś przedłuży to automatycznie w nocy upomni sie wcześniej o posiłek ale i tak wyznaje metodę falsy i CZEKAM NA CUD goja i jak tam na piwku było bo ja pamietam to swoje pierwsze piwko po odstawieniu karmienia :) nieźle mnie ścieło tym bardziej ze z kumpelami na słoneczku siedziałyśmy.... ja też zaóważyłam że po odstawieniu mlesia z cysia mały się jakiś taki zywiołowy zrobił i przez to wygląda na szczęśliwszego...NORMALNIE AZ MI CIARKI PRZESZŁY JAK PRZECZYTAŁAM O TYM ZADŁAWIENIU DOBRZE ZE SZYBKO ZAREAGOWAŁAŚ ... a i u nas woda w nocy sie nie sprawdziła :(próbowaliśmy przez tydzień i wszystko kończyło się na ogromnym wrzasku i niepotrzebnym wybudzeniu falsa ty to zawsze miałaś z górki z tym karmieniem - tylko pozazdrościć żadnych ograniczeń w jedzeniu żadnych problemów z Olim i o ile pamiętam to zastoje tez cie raczej nie męczyły...ty poprostu jestes do tego stworzona :) co do jajak to ja zawsze gotuję w całości a potem zjadam białko a młodemu żółtko rozdrabniam widelcem. A tak wogóle falsa dzięki tobie dawałam małemu większe kawałki i musze ci powiedzieć że warto było bo po ok. 2 tygodniach krztuszenia się, wypluwania i odruchu wymiotnego Oli zaczął ślicznie jeść :) wszystko ładnie połyka i jestem z niego taka dumuna- dla ciebie -dziękujemy za dobre rady a co do rozrzedzenia kupki to nam mówiono żebyśmy dawali kleik kukurydziany,śliwki sok z marchewki ale nie pasteryzowany tylko ze świeże, startej marchewki wycisnąc przez gazik i podobnie jest z jabłkiem Artigiana ja nakładam drugie danie równiez łyzeczką tylko sztywną plastikową a jak nie to paluszkami mu do buzi wkładam justa czekamy na nadmorskie fotki :) Kamika napisz co z Damiankiem i jak lekarz zinterpretował te wyniki badań u nas tez młody jest bardzo podobny do tatusia i często słyszymy teksty typu: wyglada jakby go sobie wypluł..., mały robercik....ksero tatusia ...i takie tam i ja normalnie stwierdziłam ze gdyby nie fakt ze go urodziłam to by mi wmówili ze nie moje dzieciatko to jest :P paula jak znaleźć te koszulki z tekstem jestem klonem taty bo zbliża się \"pierwszy\" dzień ojca i fajny prezęt by to był mamamalwiny a jak malwinka? nie zaraża się od Kajtusia ...dobrze ze nasz forumowy chorowitek (mam nadzieję ze się nie gniewasz za takie nazewnictwo)ma siłe do walki z tymi wszystkimi chorobami i tak szybko sobie z nimi daje radę... a ty jak się czujesz ? pewnie jesteś wyczerpana tym wszystkim... dużo siły ,zdrówka, cierpliwości a przedewszystkim uśmiechu ci życzę i całej Twojej rodzince a my wczoraj wylądowaliśmy na pogotowiu bo mały miał temp.39,4 i lekarz go zbadał zajrzał do gardełka i kazał jechac do domu i nadal podawać leki na zbicie gorączki i gdyby doszły jakieś dodatkowe objawy to wzywać pogotowie...na szczęście młody ładnie przespał noc rano obudził się z usmiechem i temp. była już tylko 37,6 teraz śpi już od 1,5 h... moze to ta trzydniówka bo nie ma zadnych innych objawów albo ta nieszczęsna jedynka która nie moze sie przebić
  9. paula wszystkiego dobrego z okazji 4 rocznicy ślubu mamamalwiny dużo zdrówka dla kajutka i siły dla ciebie goja ja przestałam karmić jak mały miał 6 i pół miesiąca i to była moja decyzja przez dwa dni miałam doła i jakieś takie dziwne poczucie winy czy coś takiego ogólnie było mi smutno ( z tym że miałam łatwiej bo ja odciągałam pokarm od 2 ms więc odpadł ten motyw kontaktu z piersią) i powiem ci że teraz jak na to patrze to jestem bardzo zadowolona mały ładnie je prawie wszystko , nie miałam problemu żeby przestawić go na modyfikowane mleko , pozatym widziałam że w końcu przestał być taki płaczliwy .... i jeszcze mogła bym tu kilka żeczy wymienić ale nie o to chodzi... PAMIĘTAJ-poprostu skończyłaś karmić i tyle ...nie musisz sie przed nikim tłumaczyć ani szukać usprawiedliwień ,świat się przeciez na tym nie kończy a wszyscy wiedzą ze jesteś dobrą matką i chcesz dla synka jak najlepiej co do okresu to po skończeniu karmienia dostałam po niecałych 2 ms a termoopakowanie trzyma tak jak pisała falsa paula z wędzidełkem nie pomogę choc pamiętam ze córa od brata już w wieku szkolnym miała problemy z mową i musiała ćwiczyć z dmuchaniem piórka i wymawianiem jakiś zwrotów...i jego syn też będzie musiał odwiedzić logopedę więc jak masz możliwośc to zrób ten zabieg co by sie potem dzieciątko nie męczyło Oli też śpi na boczku, brzuszku ,z dupcią do góry, albo wogóle jakiś taki poplątany...że nie wiadomo co gdzie ma falsa a kosi kosi to jast jak dziecko bije brawo a ty mu śpiewasz taka rymowankę :kosi kosi łapci pojedziemy do babci a od babci do dziadka po koszyczek na jabłka... śą różne wersje ja znam akurat taką :) dasz radę bez R
  10. witam dziewczynki u nas kolejny ząbek :) to już piąty z koleji tak pozatym coraz lepsze postępy w pełzanio-raczkowaniu.... i jak chce żeby go wziąść to tak słodko wyciąga rączki i najważniejsze coraz częściej udaje mu się mamamamamama - ale radocha aż mi ciarki przechodzą choć wiem ze póki co to nieświadomie to mówi...Mój mężuś to wzór ojcostwa przy Olim zrobi wszystko, wszędzie, z chęcią i o każdej porze :) a ja często wychodzę wieczorem na basen i na szczęście z zasypianiem nie ma problemu falsa z kupą nie pomożemy :( ale dobrze robisz że wietrzysz i alantan jest taki bardziej tłusty to napewno na tym odparzeniu łatwiej ci się go rozprowadza paula czekamy z niecierpliwościa na wiadomość od ciebie typu: JEST ZĄBEK :) bo ta gorączka to musi być to tym bardziej że z tego co piszesz to tak falami ją ma goja moim zdaniem lepiej znać przyczynę i wiedzieć jak leczyć i postępować niż żyć w błogim przeświadczeniu że wszystko jest ok choć z całego serca życzymy ci żeby było dobrze falsa,paula,goja a tak wogóle to wy tu stworzyłyście takie forumowe trio :P i prawie tylko wasze posty się co chwilę przeplatają :) hej matki Polki na spacer a nie przed kompem siedzieć !!! :) wiecie co mi ostatnio coraz częściej po głowie chodzi.... żeby się kiedyś spotkać :) wiem że było by to bardzo trudne zważywszy że jesteśmy porozżucane po całej polsce i nie tylko ale napewno było by warto poznać się tak w realu najlepiej z dzieciakami i mężo-partnerami :) :) :) kto wie może kiedys nam się uda oki lecę się kąpać :) buziki i słodziachnych snów p.s fajnie ze jesteście
  11. wszystkiego naj dla dzieciątek z okazji dnia ich święta :)
  12. miałam coś więcej napisć ale padam na pyszczek wiec życzę wam miłej nocki
  13. jak to aleksandra? przeciez alekandra zdrobniale to ola a nie Tosia juz sama się pogubiłam ... ja jestem bardzo zadowolona z imienia Oliwier choć musze przyznać ze chyba tylko 2 razy w całości zwróciłam się do syncia w ten sposób bo tak na ogół to Oli jest i kropka :)
  14. Ja to mam do nadrobienia ....:) moze do rana się wyrobię :P Kami jesteś piękna zdjęcia rewalacja i widać ze slub udany...jeszcze raz wszystkiego naj na nowej drodze życia.kami ale ci zazdroszcze tej majorki i nie zazdroszcze rozłąki z michasią ale napewno będzie superrrr... Artigiana no to gratulacje dla Blanusi że tak ładnie się rozwija Aniołeczek no to trzymam kciuki za udane przyjęcie chrzcinkowe i gratki z okazji pierwszego ząbka Goja biedactwo :( współczuję tych chorób a co do schodzenia nabiału z organizmu to ok 2 tygodni przynajmniej tak mi pediatra mówiła Paula trzymaj się kochana deli gratulujemy ząbka kamika gratki za zdanie prawka justa udanego pobytu na morzem falsa czekam na zdjecie w nowej fryzurce to tyle bo miałam do nadrobienia chyba z 8 stron i to co chciałam odpisać po kolejnych 2 stronach stawało się już nieaktualne :) jeszcze tylko dodam że my w dzień wyjazdu byliśmy na komuni u brata córki i moja siostra która jest chrzesną kupiła cyfrówkę za ok 400 zł a my mp4 i do koperty jeszcze 50 zl o nas :) : Oli pełza do przodu z prędkością światła , czasami uda mu się stanąć na czworaka ale wtedy się tylko delikatnie buja do przodu i do tyłu i nie wie co dalej zrobić:) ząbków mamy 4 i mówimy na niego \"kasownik\"- wersja męża lub \"drakula\" -to moja wersja a to dlatego że ma dwie dolne jedynki i dwie górne dwójki więc same sobie wyobraźcie jak to wygląda :) :) na dodatek wyżyna się prawa górna jedynka....też strasznie się pręży jak chce go posadzić...co do jedzenia to nie chce tylko obiadków słoiczkowych dlatego je z nami ziemniaki i mięsko ..reszta czyli kaszki,mleko ,deserki ...zjada ze smakiem nad morzem było spoko i ogólnie bardzo wesoło ... Oli był grzeczny i podrywał panie na plaży :) a jak dotykał piasku to aż się trząsł z radości ...pogoda w miarę nam się udała i napewno wypoczeliśmy :) szkoda że to tak szybko zleciało- dla chetnych zdjęcia na nk :) buziaki dla was kochane i dla waszych pociech :) a teraz może mi się jeszcze uda poogladać wasze nowe fotki na nk a i prosze podajcie mi stronę na tego fece boka czy jakoś tak..
  15. witam :) Paula trzymam kciuki za kolejne coraz lepsze nocki i gratulacje dla Frania z okazji samodzielnego siadania- ale się zrymowało :) a co do karmienia to uważam ze nie ma co przesadzać ani w jedną ani w drugą stronę Goja jesteś śliczna ,zgrabna i silna dlatego przetrwasz te płacze Wiktorka a jutro napewno będzie lepiej.... a co do teściowej to jak tylko zobaczysz że śpi to upuść przypadkiem 2 garnki z przykrywkami :P niech wie jak twój synuś się czuje...a z tym jajkiem to udana jesteś :) :) :) ja daję kaszkę dwa razy dziennie do południa i właśnie tak ok 16/17 żeby na noc spokojnie mleczko zjadł więc może i ty spróbuj u nas hitem są piloty komórki metki i oczywiście nie zastąpione piosenki bebe lilli :) Falsa no to trzymamy kciuki oby to nie miesień był, a Olivek napewno wie ile ma zjeść żeby niczego mu nie brakowało ale bedę miała w niedzielę zapierdziel rano mamy komunię mojej bratanicy (kupiliśmy jej mp4 + kasa-mam nadzieję że będzie zadowolona) po komuni obiad w restauracji a na noc wyruszamy na tydzień nad morze :) wiem że dla niektórych z was to nic takiego ale ja mieszkam na południu polski w górach i do Bałtyku mamy 700 km :( i rzadko jeździmy więc już się nie mogę doczekać bo kocham wszystkie morza i oceany :) Mam tylko nadzieję że nie bedzie padało a reszta się nie liczy. Napewno będzie fajnie ,tym bardziej że jedzie jeszcze moja siostra z mężem. Raczej nie będzie tam dostepu do neta tak więc nie będę się udzielała przez najbliższy tydzień ale obiecuję że wszystko po powrocie nadrobię Całuję was gorąco
  16. goju co do kupek to nasze dzieci są identyczne :) :( jak u nas były zaparcia to u was też u nas przeszło i była kupka codziennie i u was też później mieliśmy znowu ok półtorej tygodnia kupkę tak co 2 lub trzy dni i widzę że i wy teraz na tym etapie jesteście ale nie martw się u nas znów jest codziennie
  17. wisieńka ja sie tym nie denerwuje bo wiem ze ewentualnie czekają nas ćwiczenia więc i ty sie nie martw na zapas choć napewno wszystko będzie dobrze i tego również tobie z głębi serduszka życzymy a paluszków juz raczej nie podkurcza przynajmnie nie zaóważyła żeby tak było
  18. mamamalwiny 100 lat i dużo zdrówka i trzymamy kciuki za dobre wyniki :) byłam z małym u lekarza w sprawie tej chrypki i okazało się ze to stan zapalny jamy ustnej :( i za tą chrypę winne są gigantyczne pleśniawki które zainfekowały także krtań :( co najgorsze pani powiedział nam ze małego to musi potwornie boleć :( dobrze że cały czas czyszciliśmy to gazikami i aftinem i ze psikaliśmy tantum verde teraz mamy dodatkowo taki psikacz i za 4/5 dni powinno przejść dziękujemy za gratulacje z okazji zębulka paula nie poddawaj się a i ciekawostka pytałam dzisiaj lekarki czy powinniśmy oduczać od nocnego (a w naszym wypadku porannego -4 rano) jedzenia i powiedział ze dała by dziecku spokój do roczku tym bardzij ze nasz skarb jest taki drobniutki i że lepiej niech sobie je tą nocną porcję... no chyba ze sam z tego całkowicie zrezygnuje oki narazie tyle i buziaki
  19. gandziulka Julcia superowa i nie gniewaj się ale zgadzam się z goją jeszcze raczej się wstrzymaj z tym prowadzeniem za rączki jak juz coś to trzymaj ją pod paszki oczywiście zrobisz jak uważasz ale ja na Twoim miejscu obawiałabym się o kręgosłup. Zazdroszcze wam tych majówkowych wypadów a Falsie to już wogóle Kami25jak chcesz to się z Tobą zamienię :P z chęcią przeżyłabym to jeszcze raz :) :) :) a tak poważnie to nie stesuj się ...i weź przykład z Gandziulki -co ma być to będzie a będzie napewno cudownie magslom i paula przekazuję wam część swojej energi i dorzucam kilka buziaków ku pokrzepieniu i trzymam kciukaski oby ten koszmar szybciutko się skończył ja wstaję tylko raz ok.4 a potem o 6 pobutka juz na dobre i też czasami padam na pysk a jak wy funkcjonujecie to nie wiem dobranoc
  20. no właśnie ja tez się zastanawiam nad kaszką manną bo wiem że juz powinnam powoli zagęszczać mleczko więc z checią poczytam wasze opinie ...takie zwykłe kaszki smakowe to mój misio wcina tylko nie moge ich za dużo dawać bo my na bebilonie pepti jesteśmy a jak mu kupie tą bezmleczną i dodam tego bebilna (który smakowo jak dla mnie jest poprostu gorzki)to nie chce mi tego jeść a z tym żłobkiem to jest porażka :( u nas to samo na całe miasto dwadzieścia parę miejsc moja pediatra powiedziała żebym sobie to żółtko narazie spokojnie podawała jak mi się przypomni :P
  21. mamomalwiny i kajtusia dacie rade :) bez tego jedzonka najwazniejsze ze to nic powazniejszego tylko ten wredny refluks który bądź co bądź coraz cześciej sie u dzieci przejawia u nas też jakby te zupki po 6 ms czyli z grudkami nie zabardzo mu podchodzą ale wszystko inne co ma nieregularna konzystencję wcina az mu sie uszy trzesa. Z zupkami radzę sobie tak że je miksuję blenderem przez co stają się gładsze i liczę na to że jak młody się w nich rozsmakuje tak na dobre to już mu nie będzie przeszkadzało że mają grudki :) mi już tyle razy posta pożarło że w końcu nauczyłam się za każdym razem przed wysłaniem go kopiować
  22. falsa zdjątka pewnie będą superaśne już się nie mogę doczekać aż wrzucisz na nk...a co do deserków i obiadków to mój szkrab zaczął je tak ładnie jeść dopiero jak ograniczyłam karmienie z cysia ,obecnie jesteśmy już tylko na modyfikowanym 3 razy dziennie a cała reszta to kaszki ,deserki ,obiadki ,soczki.... paula głowa do góry teraz może być już tylko lepiej...a z tym wózkiem to rzeczywiście nieźle oszczędziłaś -super Oli też już coraz ładniej siedzi i spacery stały się w 100% przyjemne bo nie muszę już chodzić tylko wtedy kiedy jest pora spania bo kiedy może oglądać świat to z chęcią siedzi w wózku Marceli gratulacje dla wzorowej Tosieńki i oby tak dalej Polal super już lepiej i trzymam kciuki żebyś szybko doczekała się w 100% przespanej nocy a humorek rozbawił mnie do łez Kami fotki odjechane widać że imprezka udana była :) :) :)
  23. polal a może ty też powinnaś tak ja paula zainteresować się tym częstym wstawaniem w nocy widzisz u pauli okazało się że to refluks i odkąd stosuje jakieś specyfiki to już widać poprawę a miała tak jak ty co chwilę pobudkę tym bardziej że wprowadziłaś nowe jedzonko i jest gorzej to by znaczyło że bardziej go piecze jak się cofa coś inego niż twoje mleczko i stąd ten niepokój .... wiesz ja nie chcę być złym prorokiem ale uwazam że powinnaś to sprawdzić poniekąd również dla siebie żebyś wkońcu mogła wypocząć... co do przybierania na wadze to mój przez ok 2 ostatnie ms przybrał tylko 600 gr ale mam się nie przejmować bo po 6 ms podwoił swoją wagę urodzeniową a to jest najważniejsze buziaki i trzymaj się napewno dasz radę
  24. a jak u was z siatką centylową bo mi mały właśnie spadł o jedną kreskę niżej jeżeli chodzi o wagę ...główka i wzrost jest ok Paula no to suuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuperrrr :) :) :) :) :) :)
  25. czesc dziewczynki u nas jakoś leci pomalutku :) we wtorek przyjechała z Angli moja psiapsióła więc głównie czas spędzam na dworze :) mały dostał od niej takie czadowe ciuszki :) i taką extra zabawkę którą się zakłada na rączkę od wózka z czytaniem jestem na bierząco i przede wszystkim cieszę się że Paula u was ze spaniem już lepiej i że znasz przyczynę a z tym sąsiadem to szok normalnie !!!ale ci zazdroszcze tego sopotu :( goja dobrze że gorączka was już opuściła i powodzenia z tymi bakteriami w moczu agateq ja nie wiem jak ci ta wiedza wchodzi do głowy jak tyle obowiązków masz :) i jeszcze cały dzień bez swych skarbów ... polal ja wprowadzałam dość szybko nowe produkty no chyba ze coś się działo to patrzyłam co było nowego ,odstawiałam i obserwowałam ***o zgrozo z tym upadkiem i choć nie mieliśmy z czymś takim do czynienia to wiem jak nie wiele trzeba wystarczy chwila nie uwagi i nieszczeście gotowe ale dobrze że niec mu się nie stało falsa ojjj o mojej kondycji to ja się nawet nie wypowiadam :( aktualnie mam zamiar przestać karmić i zrobić sobie dietę kopenhadzką odkąd młody skończył 6 ms to powoli zmniejszałam ilość karmień i aktualnie karmie tylko wieczorem najwyższa pora wziąć się za siebie... marceli no to super ekstra zyczonka dla Tosi z okazji chrzcinek i dla was z okazji rocznicy aaaaaa i powiem wam że oliwkowi idą z góry dwie dwójki ,jedynki i jedna 3 całe górne dziasełko ma napuchnięte i raz poraz ma ataki płaczu z ogromnymi łzami :( mój biedaczek :( najardziej widać dwójki , co do siedzenia to chwilę sam posiedzi ale trzeba nad nim czuwać zeby nie fiknął we wtorek byliśmy na szczepieniu oli waży 7110 i mierzy 65 cm i byłam w szoku bo płakał tylko chwilunie po wbiciu igły i potem cisza :) aż miło , co do wagi to pan doktor kazał się nie przejmować powiedział że slicznie wygląda bo nie jest taki nalany jak figórka z miszelina i do roczku napewno potroi wagę no dobra buziaki
×