dzagusia84s
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez dzagusia84s
-
kamika wiem co czujesz mnie dokładnie rok temu również w październiku spotkało takie samo nieszczęście :( teraz co wieczór modlę do mojego aniołka aby czuwał nad swoim rodzeństwem które nosze w brzuszku i aby nie pozwolił aby stała mu się jakś krzywda bo drugi raz takiej tragedii nie przeżyję :(. i tak jak piszesz tego nie da się zapomnieć i już na zawsze część naszego serduszka będzie należała do tych dzieciątek które straciłyśmy, ale teraz musimy być dzielne bo los dał nam drugą szansę abyśmy mogły zostać mamusiami i nie możemy się załamywać
-
falsa ogromne gratulacje ale masz kruszyneczkę... dobrze że wszystko ok i że świetnie się czujecie .... Dziewczyny ja też napewno przenoszę :) termin mam za 6 dni i niby szyjka krótka,zgładzona, głowka w kanale rodnym ale znając moje szczęście to skurcze się nie pojawią ... liczę jeszcze ze jak mnie ginka chce w szpitalu we wtorek zostawić to może coś pomoże - jakaś kroplówka albo coś ... no zobaczymy. Tak czy siak jak narazie cisza :(
-
kitka76 sory przeoczyłam cię w tabelce :) choć sprawdzałam dwa razy
-
hej co wy już wszystkie śpicie ? co tu taki spokój ?
-
co do ktg to ja też nie miałam nigdy robione i jestem umówiona na dzien przed terminem :) już kiedyś o tym pisałyśmy
-
a tu tabelka tych jeszcze nierozpakowanych :) tak żebyśmy mogły popatrzeć która następna w kolejce... nie wiem czy falsie się już udało więc narazie ją zostawiłam wśród nie rozpakowanych Powiem wam że sporo nas jeszcze :) co prawda kilka dziewczyn z tabelki się już nie udziela na forum ale tych aktywnych tez jeszcze dużo ... 1.asia555............22.......Kalisz.....................10.10 2.wisienka2_3......23.......Słupsk...... ..............11.10 3.deli256............26........zach.pomorskie........12.10 Natalia 4.Klm.................26........Warszawa ..............13.10 5.lillen................24........Warszawa...............14.10 Zosia 6.Martha1977......31........Szczecin.................15.10 7.cioteczka-klo....23........Legionowo...............15.10 8.Marceli123........25........Warszawa... ...........15.10 9.Cassandra.........25.......Gdańsk...................16.10 10.Tula_76...........32.......Warszawa...............17.10 Jagódka 11.Izdebnik..........42.......Kraków.... ..............18.10 12.unefille............27.......Katowice................ 18.10 13.Kami25............25.......Słupsk.....................19.10 Michalina 14.justa150.........28........Piekary Śląskie..........20.10 Kacper?? 15.nisia128..........28........Oświęcim. ...............20.10 16.kamika_25.......25........Kaszuby..................21.10 17.oomartynqaaoo.21........Zielona Góra.............21.10 Aleksander 18. mar 1 ............25........Warszawa................22.10 Julka 19.Dżagusia84s.....24........Bielsko-Biała.............22.10 Oliwier 20.magslom..........27........ Poznań...................23.10 Oliver? 21.Karola31_GD.....31.........Gdańsk..................24.10 22.kitka76...........31.........Gdynia...................25.10 23.26.10.2008.......29........Wschowa................26.10 Dawid 24.margerytka11...32........pomorskie...............26.10 M..? 25.anecik0...........30........Żywiec....................26.10 26.nefre.tete........22........Aleksandria,Egypt......27.10 27.magdzikm........30.........Redditch-UK.............27.10 M.. ? 28.usana.............27.........Boston... ................28.10 M..? 29.anioleczek.......26.........Warszawa.. .............28.10 30.goja27.10........26.........Wrocław... ..............28.10 M..? 31.falsa...............27.........Cardiff.................. .30.10 M.? 32.PolaL..............28.........Gryfino ........ ..........30.10 Szymon? 33. myszka028......31.........Zakopane.................31.10 34. doris_78.........30.........szczecin..................01.11 Bartosz
-
falsa jesteśmy z tobą :) napewno dasz radę :)
-
viola napewno wszystko będzie dobrze i w piątek już będziesz tulić swój skarb , daj mi znać jak tylko będziesz mogła a co do listopada to tez mi się marzy żeby jeszcze troszke pogody było albo niech chociaż nie pada to napewno się na jakiś spacerek umówimy a jak będzie brzydko to dzidzie do aut wózki do bagażnika i po jakimś hipermarkecie se pospacerujemy :) artigianka ty nasz biedaczku dziewczyny ci dobrze piszą nie denerwuj się skarbie przecież nawet jak ci się nie uda to to nie jest żadna poraszka przecież się starsz a najważniejsze że dzidzia jest zdrowa , czasami tak poprostu jest i nie trzeba się z tego powodu załamywać :) tak więc głowa do góry, uśmiech na twarzy i ciesz się z tego cudeńka które możesz tulić w ramionach :) poza tym za parę miesięcy nawet nie będziemy zwracały na to uwagi czy ktoś karmił piersią czy sztucznie bo zaczną się deserki, papko -obiadki, starte warzywka itp. a to co teraz straci już dawno znaczenie. Jesteś dobrą mamusią i nie czas teraz na łzy !!!
-
prowitaminka no to miałaś przezycia ... ale masz już to za soba i jeszcze raz wielkie gratulacje :) ja mam chyba na dzień dzisiejszy podobną sytuację do ciebie czyli główka bardzo nisko i szyjka zgładzona ... moja gin nic o rozwarciu nie mówiła więc pewnie jest albo maleńkie albo go nie ma. Ja mam jeszcze 7 dni do terminu ale za 6 mam się stawić na ktg i chce już zostać w szpitalu :) może będę miała jakieś skurcze :) czyli ile po terminie twój skarb przyszedł na świat?
-
goja u mnie to samo jak sie brzuch obniżył to juz wogóle wyglądają tragicznie ale jakos nie wierzę w żadne specyfiki :( będę co prawda próbowała no ale .... jak narazie z tego co wiem nie ma na nie rady
-
kami25 niezły ten sen ? może skoro sobie siostrę wyśniłaś to i łatwy poród też :)
-
goja ja tez sobie kupiłam tantum rose i fajny pomysł z ta butelką z korkiem... nie przyszło mi to do głowy :)
-
dziewczynki z tym baby blusem to nie ma co się stresowac większość kobiet to przechodzi grunt to móc się wtedy wypłakać wyżalić i nie dusić tego w sobie zeby sie nie przerodziło w coś gorszego, fajnie miec tez rodzinkę przy sobie ale jak nie ma takiej możliwości to przecież od czego są nasi mężowie :) ja już swojego uprzedziłam że jak mnie to dopadnie to ma mi nie prawić morałów tylko mnie przytulic i byc przy mnie... jest tylko jeszcze jeden problem mężczyźni tez czasami przechodzą baby blus ...wierzę że każda z nas da sobie radę :)
-
październikowa mamo wielkie gratulacje oczywiście czytając o twoim porodzie się poryczałam... :) ze wzruszenia prowitaminka dla ciebie również ogromniachne gratulacje tym bardziej że wiemy jak bardzo ta ciąża dała ci w kość mam tu na myśli oczywiście nieustające mdłości i wymioty a ja wczoraj popołudniu dostałam takich dziwnych bóli od pępka w górę i z tyłu w plecach na wysokości nerek ... były straszne nawet nospa i ciepła kąpiel mi nie pomogła :( wiedziałam że to nie ma nic wspólnego z porodem ale nieźle się wystraszyłam... trwało to do 18 w bardzo krótkich odstępach .... wrrrrrrrr okropność. Piszę wam o tym bo znam już przyczynę i gdyby zdarzyło się wam coś podobnego to rzebyście się nie wystraszyły. po 18 udało mi się zasnąć ale po przebudzeniu znowu mnie ze dwa razy złapało więc pojechaliśmy z misiem do mojej gin. Jak już jej opisałam ten ból i pokazałam w jakim miejscu to najpierw sprawdziła czy to nie coś od nerek a potem powiedziała że czasami kiedy macica gwałtownie się obniża to mogą wystąpić takie objawy. Normalnie wszystko odbywa się powoli i wtedy się tego nie odczówa ale może się przytrafic tak jak mi że wygląda to tak jak by ją ktoś upuścił i wtedy wszystko co ją podtrzymuje zostaje poddane gwałtownemu napięciu co w efekcie może wywołać ból aż do momentu kiedy te ściegna, jajowody i cała ta otoczka nie przystosuje się do nowej sytuacji i nie uelastyczni dziś jest już ok :) i fajnie mi się spało ,po za tym wczoraj po badaniu moja gin. stwierdziła że umawiamy się na wtorek 21.10 na 9 na ktg w szpitalu i ona jest pewna że juz mnie tam zostawią z czego bardzo się cieszę bo ja to taka panikara jestem że wolę leżeć w szpitalu i być pod opieką lekarzy... zresztą myślę że jak coś z nią pogadam to może coś przyspieszy tym bardziej że termin mam na środę 22.10 a szyjka jest juz zupełnie przygotowana ... nie wiem czy mam rozwarcie bo nic nie powiedziała ale po badaniu się uśmiechła i stwierdziła że jest super i że dzidziuś już jest więc mogę się tylko domyślic że jest już w kanale rodnym sory za takiego długiego posta :)
-
a ja jestem inna i kompletnie sie nie boję chcę mieć już maluszka przy sobie i wiem że sobie poradzę ... napewno nie będę idealna ale krzywdy mu nie zrobię :) zresztą mamy to forum i możemy sie wspierać i pytać w razie jakiś wątpliwości, byłam teraz ze znajomą na małym spacerku z jej 3 tygodniową Natalką... już nie mogę się doczekać kiedy będę mogła pchać swój wózeczek z moją kruszynką w środku :) to takie cudowne z obiadem tez idę na łatwiznę sos słodko kwaśny ze słoiczka , mięsko mielone i makaron :) pozdrowionka
-
cześć paula nie martw się napewno wszystko jest ok :) twój Franiu to duży chłop i sam wie czego mu potrzeba mnie wczoraj wieczorem tak bolało podbrzusze , boczki i krzyża że myslałam ze już naprawdę okres dostanę :) dosłownie tak się czułam jak przed miesiączką potem udało mi się zasnąć ale jak się budziłam na siku to jeszcze troszkę pobolewało... teraz jest juz ok, mam nadzieję że to nic poważnego... a nasza biedna falsa dalej w szpitalu :( no nic jak mus to mus trzymam kciuki żeby wszystko było ok
-
u nas w obu szpitalach lewatywa nie jest wymagana ale ja bede chciała jakis taki luz psychiczny :) a co do golenia to mozna samemu a jak nie to ogolą przed porodem ale nie cała pipkę tylko troszkę przy ujściu napewno jednorazową maszynką otwieraną przy kobiecie :) a co do tych kupek to mnie zszokowałas że wam położna mówiła że przez 2 tygodnie może nie być-- trochę to dla mnie dziwne-- jesteś pewna że źle jej nie zrozumiałaś ??? bo u nas było jasne powiedziane że jak nie będzie to nie bagatelizować tylko odrazu do pediatry!!! co lekarz to inaczej mówi ... i bądż tu mądry . Co do sposobu sprawdzenia czy dzidzia się najada to faktycznie masz rację że lepiej podejśc do przychodni i zważyć :)
-
o kurcze biedulka z tej naszej falsy :( trzymam kciuki żeby wszystko było ok tak jej się udawało, udawało aż tu nagle trach... no ale lepiej jak będzie pod kontrolą gandzilka jak tam Juleczka? Paula jeżeli boisz się że dzidzia się nie najada i że nie da ci o tym znać płaczem to licz kupki tak nam położna radziła tylko że nie pamiętam ile tego miało być ale może znajdziesz coś na ten temat w necie... wiem że niewiele ci pomogłam ale może ktoś gdzieś opisał ten sposób kontroli
-
czesć dziewczynki! a ja byłam dzisiaj po prezęt dla teściowej na imieniny i urodzinki i po prezęt dla chrześniaka na urodziny i stwierdziłam że nie nadaję się już na takie chodzenie po sklepach , nie dośc że źle się chodzi , ciężko i na dodatek ten ciągły uciska na pęchęrz jest nie do wytrzymania... resztę czasu już chyba spędzę w domku w końcu to tylko 9 dni :) i mam nadzieję że nic się nie przedłuży.... paula ja pamiętam jak pisałaś że bardzo się boisz porodu więc fajnie teraz czytać że twoim zdaniem da się wytrzymać i nie jest to takie strasne :) całuski dla frania koteczek ja już sobie zażyczyłam jako prezęt ten fotelik co ty kupiłaś koleżance z fishera :) jest naprawdę swietny falsa jak tam sprawa z wózkiem ? dalej czekasz na drugą paczkę ? kamika mi równiez się kamil podoba :) i co to ma do rzeczy że ty nazywasz się kamila przecież nie będziesz wszędzie mówić \"mam na imię kamila i mam synka kamilka \" :) jak nic innego nie wymyślisz to myślę że możesz spokojnie przystać na propozycję męża victoria1123 ja na twoim miejscu pojechałabym do szpitala i nie dałabym się z niego wyrzucić do póki nie zrobili by mi wszystkich badań w związku z tymi plamieniami i nie powiedzieli że napewno wszystko jest ok ... wiesz ja rozumię czop musi odejść ale bez przesady jakieś ciągłe upławy ... pozatym skoro czop odszedł i masz jakieś niewielkie rozwarcie to może wody płodowe ci się sączą... no nie wiem ja bym to sprawdziła wracając jeszcze do odwiedzin to oczywiście higiena na pierwszym miejscu !!! a co do mojej rodziny to oprócz mamy siostry brata ,teściów i siostry męża nikt w pobliżu nie mieszka więc myślę że nie będę im zabraniała odwiedzin, zresztą jest to tak bliska rodzina że mogę przy nich wyglądać fatalnie i wiem że nie będą na to zwracać uwagi a napewno nie będą ode też mnie wymagali żebym im herbatke robiła bo sami wiedzą co gdzie mam w kuchni więc --samobsługa-- :) a co do znajomych to myślę że nikt nie będzie się odrazu w odwiedziny pchał a jak już coś to zadzwoni zapytać czy może
-
ogromne gratulacje dla mamymalwiny :) co do pasa poporodowego to owszem zamierzam kupić w cuda co prawda nie wierzę ale myślę że troszke pomoże co do odwiedzin to szczerze nie myślałam o tym... i tak najważniejsze żeby dzidzia była cała i zdrowa a jak ktoś przyjdzie do szpitala czy do domu no to jakoś to będzie... co do prezętów to z tymi pampersami rzeczywiście fajny pomysł ale jak ktoś nie zapyta i kupi coś innego to i tak będę się cieszyć...jak to mówią darowanemu koniowi nie zagląda się w zęby :) ja to wogóle jakaś ugodowa jestem ostatnio byleby by już tylko urodzić i mieć przy sobie ten skarb
-
a ja dzisiaj pierwsza :) to pewnie dlatego że mamy niedzielę... falsa uffff dobrze że z wózkiem się wyjaśniło teraz będziesz mogła spać spokojnie goja no to trzymam kciuki żeby w twoim wypadku odejście czopa znaczyłao szybciutki poród Kamika_25 czyli jednak chłopczyk :) gratulacje i powodzenia w wymyślaniu imienia Co do nóg to tez mam spuchnięte ale wogóle to mnie nie boli anecik0 życzę aby ten twój lekarz ci pomógł i żebyś szybciutko urodziła tak jak chcesz :) aaaaaaa i powiem wam szczerze że ja nie słyszałam oszarym mydla za to jestem wyposażona w tantum rosa do podmywania krocza po porodzie , ponoć rewalacyjne i pomaga mar1 szybkiego powrotu do zdrowia, kuruj się kochana
-
cześć dziewczynki !!! ale dzisiaj cudownie spałam :)wstawałam tylko 2 razy do wc :) kitka gratulacje prowitaminka już pewnie urodziła :) ale dzisiaj ładna pogoda :) miłej niedzieli wam życzę
-
goja co do sterylizatora to mam takie samo podejście jak ty :) a co do czopu to ja pamiętam ze szkoły rodzenia że od \"zaraz\" do tygodnia najpóźniej jak w tym śluzie były takie niteczki krwi to do 12 godzin... ale różnie to bywa... poza tym czop nie musi odejść za jednym razem tak więc obserwuj... i życzę jak najszybszego i łatwego pordu
-
ja właśnie nie chcę łączyć świąt ze chrzcinami ... już same święta wymagają dużo energi poza tym chce aby maluszek już był na święta ochrzczony no ale zobaczymy ...nawet nie wiem jak to jest u nas w kościele... paula dzięki za odpowiedź ...
-
paula nie wiem czy dobrze zrozumiałam -czyli nie sprawdzają się te ciuszki które nie są z przodu rozpinane ? czy na odwrót doris_78 no ja tez tak z chrzcinami myślałam że jak wszystko będzie dobrze to tak miesiąc po porodzie... widziałam już taki śliczny garniturek miniaturowy :) :) :) przyjęcie w restauracji dla najbliższej rodziny której również uzbierało się ok 20 osób Becik bardzo ładny :) neea82 musisz się w takim razie jakoś trzymać ale jakbyś poczuła się choć trochę gorzej to dzwoń odrazu do męża !!!