Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

dzagusia84s

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez dzagusia84s

  1. mar smacznych smakołyków i udanej imprezki nea to napewno to i popieram zdanie karo siedź sobie spokojnie w domku i licz czas między tymi skurczami myślę że długość i siła bólu u każdej z nas będą się różnic tak więc jak są bolesne i będą co 5 minut od jakiejś godzinki to wtedy na spokojnie możesz się zbierać do szpitala trzymamy kciuki i w razie czego życzę udanego i łatwego porodu tylko daj nam znać co i jak :) falsa no to sobie pojeździsz ... ale lepiej być pod kontrolą niż być nie świadomym że coś się dzieje... z jednej strony szybciej ci czas zleci przez te dojazdy :) a tak poważnie to dobrze że cię do domku puszczają zawsze lepsze to niż pozostanie w szpitalu na 2 tygodnie przed terminem, trzymaj się kochana i się nie denerwuj a ja się dzisiaj obudziłam cała obolała i nic mi się nie chce !!! na szczęście pogoda się poprawiła więc może później wybiorę się na jakiś spacerek nistety sama bo mój miś idzie dzisiaj do pracy na 2 zmianę :( właśnie zjedliśmy obiadek i zaczyna się moje nudne samotne popołudnie :(
  2. ojej Falsa ty biedaczku :( przykro mi mam nadzieję że albo szybciutko urodzisz albo cię jeszcze przed porodem puszczą do domu .... no ciekawe co tam z kitką ? no teraz to się zaczęło już chyba na całego pewnie w takim 100% gronie to się spotkamy jak już wszystkie będą rozpakowane
  3. falsa powodzenia z tym ciśnieniem , tylko się nie stresuj !!! napewno wszystko będzie ok
  4. no i mamy 300 setną stronkę :) jak tak czytam jakie jesteście podekscytowane że to może już to aż mi tak ciarki przechodzą i przyznam że troszkę wam zazdroszczę, mi zostało jeszcze sporo i narazie staram się do tego podchodzić ze spokojem , znając moje szczęście to przenosze choć bardzo bym tego nie chciała... ale teraz wszystkie które są na terminie niech się cieszą i szybciutko rozpakowywują pozdrowionka
  5. normalnie za niedługo nam 300 wskoczy :) potem to chyba będzie to trzeba wydrukować i oprawić albo jakąś książkę na podstawie tych naszych opisów napisać....jak to zleciało :) szoooooooooooooooooooooooooook
  6. acha goja miłej zabawy :) karo rzeczywiście tu dzisiaj pusto fajnie masz z tym rozwarciem, kto wie może ty będziesz następna
  7. ojejciu widzę że dziewczyny na dobre zaczęły się rozpakowywać :) Fajnie i oczywiście wielkie gratki :) trzymam kciuki za nas wszystkie bo teraz to juz chyba każda może się spodziewać że coś zacznie się dziać i dzidzia postanowi przyjść na świat... buzialki
  8. gratulacje dla Pauli i Emi dziękujemy tatusiowi za informacje szkoda tylko ze nie napisał czy udało jej się tego wielkoludka Frania urodzić sn ??? jak tak to jestem pełna podziwu :)
  9. Paula - jesteśmy z tobą daj znać jak najszybciej co i jak i czy Franio postanowił jednakdziś przyjść na świat falsa ja tez tak mam że czasami czuję takie pukanie i brzuch podskakuje a czasami tylko gdzieś tam głęboko prawie nie wyczuwalnie delikatne puknięcia- myslę że mimo wszystko jest to czkawka tylko dzidzia jest jakoś inaczej ułożona. Trzymam kciuki rzebyś nie musiała zostawać w szpitalu i zeby to ciśnienie ci szybciutko spadło a ja dziś przespałam spokojnie noc i nie bolało mnie już nic w boku przez dzień czasami coś zakuło ale to tyle co nic :) jutro jadę podbić legitymację ubezpieczeniową bo do szpitala musi być podbita na miesiąć przed pobytem .. więc mam nadzieję że się wyrobię tym bardziej że do terminu zostało mi 20 dni dobranoc dziewczynki a wszystkim na terminie życzę aby się tej nocy juz rozpakowały i nie musiały więcej czekać na swoje pociechy buzialki w brzucholki
  10. ojej a mnie przestało boleć - tzn. ten bok :) ale jak się położę w obojętnie jakiej pozycji na dłużej niż 30 minut to zaczyna znów boleć aż się boję dzisiejszej nocy :( kami25 nawet jeżeli jest to ten czop to tak jak karo ci pisała nie masz się czym przejmować wg. tego co mówiła położna na szkole rodzenia od odejścia czopu do porodu maksymalnie może upłynąć tydzień albo zacząć się odrazu ale nie jest to regułą zresztą jak jutro masz wizytę to się wszystko wypytasz nieeeeeeeeeeeeee znowu zaczyna boleć ja chyba dzisiaj zwariuję
  11. viola nie martw się ... napewno wszystko będzie ok takie już są te ostatki ciąży że się sypiemy jak stare baby , organizm jest bardzo obciążony i stąd te anomalia wynikowe , skoro idziesz dziś do gina to napewno wszystko ci wytłumaczy i poradzi co i jak
  12. no to dołaczam się do tych co miały straszną noc... u mnie zakończyło się płaczem z bólu :( ok. 3 w nocy jak wstawałam siku coś mi chrupneło w kościach a potem to już masakra taki ból mnie złapał w boku że nie mogłam wytrzymać w żadnej pozycji nie było lżej zdecydowałam się nawet na tabletkę przeciwbólową i nic to nie dało !!! w końcu jakoś zasnęłam ale tylko na godzinkę i znowu w płacz... już chciałam jechać do szpitala żeby sprawdzili co to może być , choć według mnie mały włożył mi nóżkę między żebra i chyba mu się tam spodobało. Ok. 6.30 stwierdziłam ze jak tak bedzie jeszcze przez godzinkę to dzwonię do ginki zapytać co mam robić a międzyczasie postanowiłam wziąść kąpiel - i jak tylko weszłam do wody i położyłam się na tym bolącym boku to wszystko odrazu przeszło :) poleżałam w wannie z godzinkę a po wyjściu cała heppy zjadłam śniadanie i postanowiłam odespać noc. Przed chwilą się obudziłam pochodziłam troszkę po domu i znowu zaczyna mnie boleć :( ale o 100 razy lżej niż w nocy więc da się wytrzymać... kurcze nie wiem już czy to nóżka czy coż innego .... mi masaż udało się robić przez 2 dni a potem u ginki okazało się że mam infekcję (nie od masażu)no i niestety musiałam zaprzestać ale rzeczywiście jest to nie przyjemne
  13. falsa ciesze się że z ziutkiem wszystko ok i fajnie masz że sie tak o ciebie troszczę ze nawet do domku przyjdą no i gratki z udanych zakupów
  14. no właśnie wiedziałam że jakś znana firma :) dzięki za podpowiedź
  15. wiecie że dzisiaj jest dzień chłopaka ??? :)
  16. kami25 głowa do góry :) jak ja bym wiedziała że chca mnie zostawić żeby już urodzić to bym skakała pod sufit z radości tak tak na wyjście ze szpitala dla siebie i dla dzidzi wszystko w domku przygotuje i mężuś przywiezie nie ma potrzeby żeby sie to wszystko w torbie gniotło falsa powodzenia na wizycie kamika_25 z tego co wiem to marka pampers nie ma tych wycięć na pempuszek nawet w tych najmniejszych rozmiarach ale można to zrobić samemu za to jak kupowałam pieluszki to kobietka mi doradzała jakieś które mają to wyciecie tylko że nie pamiętam nazwy ale też jakaś znana firma, jak będziesz kupowała to zerknij na opakowanie napewno będzie pisało ... na tych z tym wycięciem było narysowane na opakowaniu
  17. dzisiaj spakowałam torbe do spitala i wcale nie jest tego aż tak dużo oba nasze bielskie szpitale zapewniają ubranka dla dzidzi :) tak więc dla maluszka tylko pampersy, chusteczki nawilżone i krem do pupci a dla siebie no to wiadomo przybory toaletowe ,2 koszule rozpinane ,bieliznę, podkłady poporodowe ,szlafrok, klapki no i dokumenty + jeszcze pare pierdołek
  18. no widzisz gandziulka ile masz dla nas dobrych rad a ty ostatnio wogóle się nie udzielasz na forum - proszę nas tak nie zaniedbywać !!! :) i jeszcze raz dziękuję za odpowiedź na moje pytanie odnośnie ktg już jestem spokojna :)
  19. gandziulka no to super a ty jak się kochana czujesz i czy ograniczasz się w jedzeniu czy raczej jesz wszystko
  20. no właśnie wiem że stoecki robi ktg wcześniej ale byłam ciekawa jak inni lekarze do tego podchodzą a co do ślepoty ludzi to się nie przejmuj... szkoda na takich nerwów mi w trakcie całej ciązy tylko raz się zdarzyło w sklepie że jakiś gośc chciał mnie przepuścić więc jak na 9 ms to całkiem marna średnia a brzuch mam spory więc ....
  21. gandziulka a jak tam twój aniołek ? pisz nam na bierząco jakieś niusy ... jak tam kąpiel , karmienie , przewijanie ... pisz nam o wszystkim mimo iż my jeszcze spakowane to nie znaczy że nie jesteśmy ciekawe jak wyglądają te początki ... a może masz już dla nas jakieś dobre rady albo ostrzeżenia????
  22. ufffffffff dzięki dziewczyny odrazu mi ulżyło na was to zawsze można liczyć a juz sie bałam że może ta moja gin coś sobie odpuściła ale widzę że to normalne jeszcze raz dzięki
  23. czesc dziewczynki !!! GRATULACJE ARTIGIANKO :) a ja wczoraj byłam u tygodniwej Natalki i się zakochałam :) ja juz też chcę !!!! jak tak sobie leżała słodziutko w rożku to jej mamusia powiedziała mi że tak na nią patrzy i nie wierzy że to naprawdę jej skarb i że już się nie myśli o porodzi ciąży i tym całym oczekiwaniu to wszystko jakby blednie na tle tego co się dzieje jak ma się już swoje dzieciątko przy sobie :) tak więc nie pozostaje nam nic innego jak tylko to jakoś przeczekać .... mam pytanko czy któraś z was tak jak ja nie miała jeszcze ani razu robionego ktg ? bo moja gin umówiła się ze mną na ktg dopiero na 2 dni przed terminem no chyba żeby się coś działo to mam odrazu dzwonić albo przyjechać... no i tak się teraz zastanawiam czy to badanie nie powinno być wykonane wcześniej dodam że jutro kończę 37 tydzień ...
  24. moja znajoma miała teraz cesarkę w szpitalu i urodziła 22.09 a wypuścili ją 28.09 czyli po leżała 6 dni z dniem w którym była cesarka wychodzi 7 wszystko było dobrze więc myslę że ok 5 dni pewnie zależy od szpitala
×