dzagusia84s
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez dzagusia84s
-
Artigiana ten post to tylko do ciebie . Dużo siły i cierpliwości nie pozwól temu palantowi zwatpić w samą siebie.Jesteś cudownym człowiekiem i wspaniała matką.Jesteśmy ze sobą już trzy lata kazda z nas miała swoje wloty i upadki ,.I choć każda wychowuje swoją pociechę w inny sposób jedno jest pewne żadnej nie zarzuciłabym jakichkolwiek zaniedbań w stosunku do dziecka.Pamietaj że mozesz na nas liczyć. Zawsze Cie wysłuchamy i w miare możliwości podniesiemy na duchu tylko błagam cię NIE DAJ SIĘ TEMU ZAMĘTOWI przecież wiesz że to są oszczerstwa więc nie masz się czym martwić.Pokaż tym wszystkim debilom co współpracują z tymidiotą że jesteś silna i że spływa to po tobie jak po kaczce .Ciesz się Blanią i Jerzym a resztę miej głęboko w dupie
-
łoooo chwile mnie nie było a tu tyle postów Artigiana ogromny buziak dla ciebie za to co przeszłaś...a temu skur..... daj delikatnie do zrozumienia że się odwdzięczysz jak jego dziecko przyjdzie na świat w końcu co to za kłopot od siniaków się nie uchroni i niech sie poczuje huj tak jak ty wrrrrrrrrrrrr co do kultóry polaków to sie nie wypowiadam bo to temat rzeka.Jeju dobrze ze oparcie w Jerzym masz. Paula a za co ta premia? :P fajnie i koniecznie wydaj ja tylko na siebie no i oczywiście ze Franio jest grzeczniutkim dziabągiem a pamietasz jak się martwiłaś przed pójściem Frania do przedszkola? Falsa no ja kombinuje żeby przekonać męża jeszcze raz na turcję nawet juz ofertę zajefajną znalazłam tylko że ....no własnie nie pisałam wam o tym bo jak czegoś nie jestem pewna to się nie chwalę ale w październiku 2010 kupiliśmy działkę no i w tym roku zamierzamy się wybudować ...jak dobrze pójdzie to boże narodzenie powinniśmy spędzić już w nowym domu.Aktualnie jesteśmy na etapie załatwiania pozwolenia na budowę a potem to juz kwestia kiedy sie sprzeda mieszkanie.Od sprzedaży mieszkania do 3 ms powinniśmy być na swoim. Co do tej wizyty kontrolnej to super sprawa i strasznie sie ciesze ze Oli uzyskał taki super wynik -gratulacje oj poszłabym na aerobik ale nie mam z kim uwielbiam taki pozytywne zmęczenie Kamika jak samopoczucie? kami z ciebie taka lacha a ty narzekasz a ten steper ci niepotrzebny bo masz rewelacyjną figórkę.Co do pitu i internetu to tak jak Pola L pisała.I jak odespałas zmęczenie?No ja ostatnio byłam świadkim jak ludzie w kasie z pierszeństwem nie zaóważyli gościa na wózku a jak dostali zjeb od ekspedientki to i tak z fochem się przesunęli więc naprawde brak słów nic tylko im wszystkim głosnego obciachu narobić tak zeby im w piety poszło goja jak Wiktorek się czuje? Kurcze u nas zaczyna panować grypa żoładkowa...gdzie się nie ruszysz to ktoś chory tfu tfu żeby do nas nie przyszła a tak ogólnie to włąsśie mam 5 dni wolnego -urlop za zeszły rok i siedzimy z małym w domku i sie nudzimy asiurka przeglądnęłam całą tą galerię i nie mogłam uwierzyć ,super makijarze ,świetne stroje wogóle widać ze z taka pompą to było robione no normalnie do tv się nadaje.A ty i Czaruś rewelka.
-
dawaj te pytania z pitów zawsze wszystkich w koło rozliczam wiec moze pomoge asiurka no u mnie nigdy wiecej nie było niz 39,5 trzymam za was kciuki
-
Artigiana 2 sezon 10 odcinek zaczełam oglądać tydzień temu 1 odcinek z pierwszej serii i zakochałam się w tym serialu a szczególnie w "nich obu :P" grrrrrr :)
-
kami aż mi łezka poleciała Oli też zawsze daje dzidziowi buzi bo mój tata ma na pomniku swoje zdjęcie :(a misia to jest bardzo mądra dziewczynka Paula przesyłam ci moją energię bo z tych dzisiejszych nudów nie zdąrzyłam jej spożyć :P
-
o kurcze to juz 3 lata... szok paula jak znajdziesz sposób na zrzucenie tego na jakis dysk to daj znac bo ja kiedyś kopiowałam każdy wpis i wrzucałam do notatnika ale strasznie to pracochłonne musze kolegi informatyka podpytać bo za żadne skarby nie chcę tego stracić kamika i co obiadek był? my mielismy dzisiaj ksiedza ,niestety mały nie doczekał wizyty i zasnął a ksiadz ze mna o piwie rozmawiał ze lubi ale tylko latem hi hi wogóle taki wyluzowany artigiana jak samopoczucie? asiurka zdrówka zyczymy kami jak urodzinki mamy? moi chłopcy śpią a mi sie nudzi obejrzałam 2 odcinki pamiętników wampirów i skończył mi się limit na playtubie no i nie mam co z sobą zrobić.Szok nie pamietam takiego spokojnego popołudnia od dawien dawna.Młodzienek ostatnio nie wstaje wcześniej niż o 8 albo o 9 wiec chodze wyspana.Obiadek ugotowany i zjedzony, mieszkanko sprzatniete na błysk łącznie z myciem podług,nawet do wyprania nic nie mam.Normalnie mi sie nudzi -jakies obce to uczucie :P
-
kamika super prezent na dzień sekretarki-gratki,a miska jest rewelacyjna i taka dobrana z nich para z alusiem a jak siostra sie czuje? artigiana przykro mi spowodu kłótni :( ale za to zdrówka i spełnienia marzeń życzę paula no ja właśnie tak miałam po tym xyzalu ze gdzie sie nie położyłam tam spałam zdjecia rewelka falsa fajnie ze weekend sie udał kami dasz rade i napewno ze wszystkim zdarzysz :)czesto mysle o tobie i o porodzie...:P asiurka -teściowa bez komentarza goja zdrówka dla Wiktorka
-
kamika hop hop ? jesteś jeszcze z nami w dwupaku?
-
kami ja tylko jeszcze dodam że najlepiej dziecko unieść tak żeby główkę miał wyżej niż ty i dmuchać tak jakby do góry jednym dmuchnięciem zeby objąc ten nosek i buzię i pamietaj ze jesteśmy z tobą artigiana goja więcej takich weekendów z ukochanymi a my obskoczyliśmy babcie i dziadziów tylko na cmentarz nie pojechaliśmy do mojego taty bo boję się młodego po polku ciągać a tak to tylko do auta i do domkujak już będzie super zdrowy to napewno nadrobimy mój śpi spokojnie więc nie pomogę , co do temp. to jak jest 38 w górę to zawsze daję żeby nie doprowadzić do jakiejś wielkiej gorączki Paula no i jak Franio ...zdrowy? i jak twoje samopoczucie lepiej już ?
-
paula ,artigiana myślę ze kazda z nas znajdzie coś do ponarzekania ale spójżcie na to z tej strony macie coś o czym inni moga tylko pomazyc macie śliczne ,zdrowe dzieci co z tego że czasami brak siły i łzy bezradności cisna sie do oczu czyż jeden mały uśmiech nie wynagradza tego wszystkiego.Moja siostra oddała by wszystko dosłownie wszystko!!! byle tylko móc być matką staraja sie od 7 lat a lekarz dał 1 % szans :( .Nie wymadrzam się ...sama czasami narzekam ale właśnie wtedy ktoś powinien porzadnie kopnąc w dupę i postawić na nogi NIE JEST ŹLE !!! Artiagana po co ci rodzina skoro masz Blanie i faceta który cie kocha czy to za mało ?no i nas oczywiście :P a zdrowie no cóż głowa do góry i nie poddawaj się ,zanim się nie obejrzysz bedziesz po operacji kami myśle ze czas skonsultowac problem zanoszenia się z lekarzem, ja na ostatnim bilansie rozmawiałam z lekarzem na temat zanoszenia się i wyjaśnił ze moze to być podłoze neurologiczne -padaczkowe,robił ze mna wywiad jak często,w jakich okolicznościach jak długo, czy sinieje u mnie były tylko dwa takie poważne przypadki ale ustaliliśmy ze jezeli sie to jeszcze kiedykolwiek zdarzy to da mi skierowanie druga sprawa wiem z różnych forów że dzieci jak widzą przejecie rodziców podczas zanoszenia się to potrafia go sprowokować i w ten sposób wymusić rózne rzeczy nie zdając sobie sprawy ze mogą sobie zrobić krzywdę trzecia sprawa okropna ,bezduszna i taka z która nie mogłam sie pogodzić wiesz co usłyszałam w szpitalu ...trzeba było nic nie robić! dzieci sie zanosza i same sobie z tym radzą -nie uwierzysz ale potwierdziło mi to 3 specjalistów niestety nie znalazłam w sobie na tyle odwagi aby skorzystać z tej rady Zawsze dmuchałam tyle że ...tu podziekowania dla połoznej która dokładnie pokazała o co w tym dmuchaniu chodzi nie wystarczy dmuchnąć w buzię trzeba tak ustawić twarz dziecka aby powietrze które wdmuchujesz energicznymi dmuchnieciami wpadało bezpośrednio do nosa i otwartej buzi dziecka i to pod takim kątem jak idą przegrody nosowe wtedy ma to najlepszy efekt i najszybszy strasznie przeżywam jak o tym piszesz bo rozumię w 100% co czujesz nasze skarby mają ponad dwa latka a niby do 3 roku życia się z tego wyrasta o ile jest to tylko takie nawykowe ale myslę nie zaszkodzi z kimś porozmawiać bo ja osiwieje razem z tobą .Odbieram to jak własne a Oli nabawił sie zapalenia oskrzeli ,stan poczatkowy -szybka reakcja mamusi :P niestety dostalismy pierwszy w życiu antybiotyk -kuracja 5 dniowa ale już jest ok Po nim nawet nie było nic widać tylko kaszel mi się nie spodobał i tak jakby sie coś w wyrazie jego twarzy zmieniło ..szybka wizyta i okazało sie dobrze coś przeczuwałam
-
falsa ten twój skarb to jednak debeściak jest moze go coś ciągnie w tym kierunku i juz sobie znajomości załatwia :P kamika no to faktycznie weź jej coś powiedz bo to dramat jest albo się jej grzecznie zapytaj czy zapomniała jak wnuczek ma na imie ? my tez mieszkamy w bloku ale sąsiadów na dole mamy super i jak się zdarzy dzień że Oli nie biega to odrazu pytaja czy przypadkiem nie jest chory bo nie słysza jak tupta..ponoć im to nie przeszkadza ale mi się w to nie chce wierzyć bo wiem co my przeżywamy jak piętro nad nami 5 latek goni :P aniołeczek no właśnie zaóważyłam że twój post się wczoraj ukazał przed moim ale u mnie to normalka bo ja zazwyczaj chodzę ok 24 spać Goja wszystkiego najlepszego -pewnie smutno urodzinki bez męża przeżywać ... kami teściom kupiliśmy wspólny prezent czyli tasowarkę do kart oni namiętnie grają z przyjaciółmi w remika więc napewno im posłuży a zawsze to coś innego a mojej mamie to myślałam nad jakąś ładną ramką na zdjęcie do tego jakiegoś słodycza i kwiatucha paula to no dobrze ze wracasz to zdrówka ,nie wiem czy kojarzysz ja jakiś czas temu pisałam ze mamy problem z taka drobna swędzącą wysypką z która męczymy się już od ponad pół roku i właśnie na to dostaliśmy xyzal który owszem pomaga ale jak tylko przestajemy go brać to wszystko wraca byłam już u 3 różnych dermatologów,leczyliśmy się na wszelkie możliwe sposoby zmieniliśmy wszelkie kosmetyki robiliśmy próby z jedzeniem nawet zmieniliśmy swego czasu klimat i nic :( ostatnio poszłam do kolejnej dermatolog i podsunęła mi kilka pomysłów teraz przede wszystkim musimy zrobić morfologię z rozmazem i sprawdzić poziom ferytyny jak tu będzie ok to jest pewne prawdopodobieństwo że jest jakiś rodzaj drożdżaka a jak to nie pomoże to dostałam skierowanie na testy alergiczne mały ok mogła bym zrozumieć ale ja nigdy na nic nie byłam uczulona podobnie jak mój mąż więc nie chce mi się wierzyć ze tak nagle cała rodzina dostała alergię
-
kamika śliczny brzusio i również zazdroszczę, a jak to brzmi jak tesciowa tak bezosobowo sie zwraca ? mata zamówiona ...już się nie mogę doczekac az przyjdzie deli a z tym buntem nie strasz :P jak narazie po ostatniej akcji jest wyjątkowo grzeczny ,znowu słucha chwilowo nie ma problemu z ubieraniem i ciągla przeżywa że mama krzyczała :( a ja mam wyrzuty sumienia przedemną 2 dni wolnego ,znowu mam katar i coś czuję że zaraziłam młodzianki no i pokaszluje coś artigiana super że się unormowało goja a jak wam sie wogóle tak ogólnie układa i co to za szkoła twojego męża paula i jat samopoczucie, my już od jakiegoś czasu jedziemy na xyzalu ale nie zaóważyłam żadnych zmian wrecz przeciwnie ja w pierwszej fazie byłam senna i jakas taka niedorobiona ...a po oliwciu nic nie zaóważyłam
-
he he goja no ja nie mogę z tymi naszymi synkami u mnie dosłownie to samo już kiedyś ci pisałam że jakoś dziwnym trafem zachowania naszych chłopców zbiegaja sie w tym samym czasie teraz mamy akcję nie ubieraj ,nie dotykaj, ja sam,nie mam siły i takie tam bzdury...nie jest to cały czas ale wystarczy godzinka a ja już wychodze z siebie i nawzajem z mężem sie uspokajamy hi hi a dopiero co chwaliłam.Z drugiej strony może dlatego tak to źle znosze bo do tej pory był aniołem ,słuchał ,wykonywał prośby bez mrugnięcia okiem a teraz proszę podaj mi coś a on NIE i się odwraca no nie poznaję go dziewczynki sie nam coś pochorowały więc przesyłamy buziaki i uściski i oczywiście trzymamy kciukaski za szybki powrót do zdrówka dla chorych maluszków także a ja zakochałam się w tej zabawce i mimo ze jest droga, i nie ma rzadnej okazji to i tak ją kupimy http://megaplaneta.pl/pl/fisher-price-mata-do-tanczenia-r8141.html?partner=1984 poza ceną nie ma minusów ,mało miejsca ,uczy ,mobilizuje do wykonywania poleceń,zmusza do ruchu ,zajmuje mało miejsca ,jest przenośna no rewelacja niby dla 3 latków ale skoro Oli radzi sobie z padem na playstation to to nie powinno być dla niego trudne.Zresztą jest tam tyle opcji że jeszcze długo posłuży ach no i opiszę wam sytuacje z młodziankiem wieszam sobie pranie na suszarce a on bawi się jednym z boków to go zamykając to otwierając mówię raz Oliwierku prosze zostaw to,mówię drugi Oli nie baw sie tym bo mi to przeszkadza,mówię trzeci Oliwierku prosze to nie jest do zabawy...w pewnym momencie spada mi skarpetka ,schylam sie zeby ją podnieść i łup-dostałam pod oko i w tym momencie jak wrzasłam na niego to borok aż poskoczył ,stanąl na baczność i patrzy na mnie tymi maślanymi oczkami i podkówką na buzi .A ja w nerwach : do pokoju natychmiast...pobiegł i stanął za progiem swojego pokoju i patrzy na mnie a ja trzy głębokie wdechy i wieszam dalej pranie katem oka patrząc co on robi a on sobie stoi za tym progiem i czeka.Jak juz skończyłam wieszać to ide do niego ,przykucam i tłumacze ze bardzo źle zrobił ,dlatego że nie posłuchał to udeżył mamusię i takie tam ale jak ładnie przeprosi to będzie mógł wyjśc i się bawić a on patrzy patrzy ...i mówi NIE odwraca sie do mnie plecami i idzie w głąb swojego pokoju a mną aż szarpie z nerwów :P ale udaje mi się opanować i mówię mu zupełnie spokojnie : w takim razie jak sobie to przemyślisz i postanowisz mnie przeprosić to mnie zawołaj a do tego czasu prosze nie wychodzić spokoju.Za ok 30 minut podczas których cichutko się bawił na swoim łózku wstaje i biegnie ja się odwracam w jego stronę a on staje jak wryty za tym progiem .Mierzymy się wzrokiem przez chwile po czym pada pytanie: mamusiu mogę? więc pytam : a przeprosisz mamę ? pada odpowiedź :tak ,podbiega ,daje buziaka i mówi zamiast przepraszam plosie :D a ja : nie proszę tylko przepraszam ładnie się poprawia dostaję jeszcze jedno buzi i pyta : będziesz telaz bawiła mnemną ?W tej całej sytuacji zaskoczyła mnie jego zawziętość tym bardziej ze w dużym pokoju została jego podusia i kołderka które zawsze za sobą wszędzie wlecze. Mimo iż widział ją ze swojego pokoju i widziałm moment zawachania jak gdyby chciał po nie podbiec to sie nie złamał.Szok co taki maluch już potrafi.
-
kamika to puśc mu jakiś film o rodzeństwie, opowiadaj mu jak to będzie,że na poczatku nie za bardzo będę sie mogli bawić i ze zostanie twoim super pomocnikiem to ważne żeby jak najwięcej wiedział no u mnie tez spokój ,siedzę z laptopem na tronie a młody się ciapie w kabinie 16/17 luty mam zebranie kierowników i już się boję ,za to hotel przepiękny http://www.chotynia.pl/ a 19 lutego mój mąż ma w pracy organizowany bal :) więc sobie odbijemy sylwestra,i odrazu uczcimy tak walentynki chociaż nie wiem co na to nasza ekipa walentynkowa :P no a tak na teraz to nudy w pracy ok,w domu ok i jakoś leci
-
kami kto jak kto ale ja cię rozumię z tym zanoszeniem u mnie co prawda odpukać od kilku miesięcy nic i modlę sie zeby to był już ten moment że z tego wyrósł.Wiem jak to się przeżywa ,jaki człowiek jest bezsilny :( współczuję i życzę z całego serducha żeby ten ostatni raz był naprawdę ostatnim...co do kłótni o zabawki to tak jak nam dorosłym nie wszyscy przypadaja do gustu tak i dzieciom nie każdy rówieśnik musi być lubiany kamika oby u damianka nic się nie wykluło a na kiedy ty masz termin?Bo wiesz że biegunka jest jedną z oznak zbliżającego się porodu ? ponoć może wystąpić na ok tydzień przed porodem i dośc często się to zdarza paula czadowe słówko koniecznie gdzieś to zapisz w przyszłości będzie z tego jeszcze większy ubaw październikowa mama sporo postanowień ,sporo sukcesów -super tylko pogratulować
-
z pęcherzem nie pomogę bo nigdy czegos takiego nie miałam a tekst nr 1 i własnie o to chodzi ze ty silna babka jestes i nie dasz sobie w kasze dmuchać :) tak trzymać zdrówka i siły życzę falsa faktycznie coś w tym może być tylko coś mi zdaje że temperamentam Oliwka to bedzie trudno utrzymac ci go w pokoju ...może zleć to zadanie teściowej :P paula nie mogę się doczekać zdjęć Frania Kotka
-
nie chce mi się pisać ale to co napisałaś droga artigiano wzburzyło mi krew w żyłach -JESTEŚ SILNĄ KOBIETĄ I NIE POZWÓL NA TAKIE TRAKTOWANIE ANI SIEBIE ANI BLANI ZBIERAJ KAŻDY JEDEN RACHUNEK KTÓRY WYDAJESZ NA CÓRCIĘ ŁĄCZNIE Z LIZAKIEM ,UBRANKIEM A PRZEDEWSZYSTKIM LEKI I WYSTAP DO SĄDU O PODWYŻSZENIE ALIMENTÓW ...JESTEŚ SAMA,MASZ PROBLEMY ZDROWOTNE A TEN CWEL NA TO LEJE ...NO NORMALNIE ZA JAJA GO POWIESIĆ moja bratowa jest w podobnej sytuacji i uwierz ze sedziowie są bardzo przychylni jak słysza taki rzeczy no i nie ukrywam że mój synuś tez jest bardzo grzeczny...nie mówię miałam z nim przejścia w postaci kolek ,szybkiego i bolenego zabkowania ale teraz jest aniołem słucha,nie bije,dużo mówi ,prosi ,dziękuje ,wita się ,żegna się i pyta czy coś może,ładnie śpi w swoim dorosłym łóżeczku,ślicznie się załatwia z jedzeniem tez raczej nie narzekam ma co prawda gorsze dni ale ja go nigdy do niczego nie zmuszam.... Paula super to przedszkole macie ...i widać że Franio same plusy z niego ma ....to co czas na drugie? a z tym dentystą to cała ty ...he he nie możesz mieć takiego zwykłego ,normalnego dnia :P kami ślicznie wygladałaś w sylwestra chociaż ty poszalałaś za nas :P goja a jak się godziliście ???? :P kamika wogóle bym nie powiedziała że ty w ciąży jesteś ,super wyglądasz falsa u nas tez są takie sylwestry organizowane z dziećmi tylko dużo to kosztuje ale fajna sprawa a z siusianiem to i tak jest sukces bo nad nim panuje może latem spodoba mu sie sikanie na trafkę i potem przekona się do ubikacji najważniejsze że to kontroluje. Jest jeszcze jeden sposób przetnij pieluszkę i jak sie do niej wysika to ona przemoknie i posika sobie nóżki wtedy tłumaczysz ze pieluszki się zepsuły ,robisz z tego wielką tragedię tak zeby Oli się przejął myślę ze góra za trzecim razem sam stwierdzi że jest to niewygodne i przekona sie do innej formy asiurka wiem co to znaczy ostatnio walczyłam z zatokami 3 tygodnie i przez cały ten czas nie miałam węchu ani smaku -dramat gandzulka co tak mało piszesz no i się rozpisałam a tak mi się nie chciało buziaki i słodkich snów
-
No cóż na podium sie już nie znalazłam :( ale również wam życzę wszystkiego dobrego w tym nowym 2011 roku ja mam jutro wolne a musze przed otwarciem salonu być w pracy żeby zmienić stawki vatowwskie na kasie u nas sylwester spokojnie pokusłam się nawet i obudziłam młodziank o 24 i bardzoe się cieszył z petard patrzyliśmy się przez okno a on do nas myślę że wspaniałe są :) wiesz mama? nasz smyk po raz pierwszy w życiu nie spał dzisiaj popołudniu no i jak jechaliśmy do domu to padł w aucie na 5 minut i teraz biega zadowolony,zaraz go zabieram do wanny na obcinanie włosków a potem odrazu kąpiel No a teraz przyznawać się która zabalowała?
-
kamika ja myślałam że wy razem z mężem tam jesteście :( artigina morał z tych świat taki że najlepiej nic nie planować :) tylko się cieszyć i rzeczywiście co do pseudo tatusia to brak słów jak mógł dziecku nie kupićnawet jakiejś drobnostki
-
i kolejny dzień świąt minął ,dzisiaj byliśmu u mojej mamy było fajnie dzieciaczki biegały,kolejne prezenty ,mnóstwo jedzenia i ogólnie luźno... Artigiana super ...strasznie się cieszę a jak Blania po spotkaniu z pseudo tatusiem kamika ty to ciągle jakieś stresy masz boroczku ...ciesz się teraz tym pobytem u rodzinki ,odpoczywaj i zrelaksuj się troszkę asiurka ojej no to rzeczywiście przeżyliście oby już was nigdy nic takiego nie spotkało
-
My już po wigili u tściów było miło i sympatycznie dzieciaki ładnie sie bawiły :) od nas dla was życzenia marzeń spełnienia, uśmiechu co ranka ,pieniążków pół dzbanka i pociechy z maluszków (również tych w brzuszku :) )
-
artigiana i tak jesteś bardzo silna pamietaj ze masz nas :) no i stare dobre przysłowie co nas nie zabije to nas wzmocni
-
no cóż my po lodowisku :) przejechaliśmy jedno okrążenie trzymałam go pod paszki przed sobą a on wyciągnął nóżki i uśmiech na twarzy ale po jednym okrązeniu chciał już iśc więc nie nalegałam zeby sie nie zraził cieszył się co prawda ale to jeszcze nie ten czas choć ja pamietam jak byłam malusia to siostra mnie zabierała z tym ze miałam takie łyżwy z 4 płozami a jednak na jednej płozie dla takiego maluszka to jednak za trudne więc odpuszczamy do przyszłego roku
-
dzwoniła moja siostra że kupiła sobie łyżwy i jak mały wstanie i zje obiadek to idziemy razem na lodowisko :) zobaczymy dla Liwcia mam kask i takie czadowe hokejki rozmiar 25 do 28 ale myślę ze w 25 ze skarpeta się zmieścimy a jak nie to łatwo się je rozsówa he he ciekawe czy wogóle będzie chciał :P chociaż jak idziemy chodnikiem to lubi jak się go za raczki ciągnie a on się zapiera nóżkami i się ślizga no a na lodzie o wiele łatwiej
-
deli pozwolisz że sie wypowiem i niestety tak jest że dzicie nawet do 3 roku życia mogą się zanieśc ja coś o tym wiem choć odpukać od ostatniego omdlenia już się to nie zdarza myślę ze sam się tak wystraszył że teraz już nad tym panuje a jak zaczyna płakać to odrazu mu mówię weź oddech weź oddech ale jest to potworne przeżycie i takia potworna bezradność i myślę ze nie chodzi tu o jakieś pragnbienia dziecka tylko o zwykłe fochy i taką związaną z tym histerię u nas też był zawsze problem z lekarzami do tego stopnia że przed wizytą to ja chodziłam taka zdenerwowana że szok ale na ostatnim bilansie Oli miło mnie zaskoczył normalnie po fakcie pojechaliśmy do marketu i pozwoliłam mu wybrać sobie autko i od tamtej pory bawi się w doktora i takie tam ....tak że nie jest źle Artigiana to może głupio zabrzmi ale u mnie to tylko ubranie choinki i kupienie prezentów bo na święta zawsze u dziadków jesteśmy więc w domu nic nie przygotowywuję tak więc żadnej krzontaniny świątecznej nie odczówam nawet porządków jakiś nie robię bo mieszkanko małe i na bierząco sprzatam a że jak ja już coś sprzątam to tak konkretnie wiec nic mi się nie nagromadzi... i tyle z tych świąt że zaraz się skończą jeszcze jak mieszkałam z rodzicami to się tak tego wyczekiwało a teraz boję się że Oliwciowo nie zasmakuje tego napięcia.... no a z myciem ząbków to też najpierw my a potem ewentualnie on sam no i od niedawna nauczył sie wypluwać tą pastę i ma przy tym taki ubaw że aż miło popatrzeć