diamond_bitch

babajaga12 - wszyscy tak mówią, też to wielokrotnie słyszałam. właśnie w internecie znalazłam coś o tej nadżerce, że też może być przyczyną różnych plamień i upławów. może najpierw postaraj się wyzbyć tej dolegliwości, a później zmień tabletki. bo nie wiem co mam Ci poradzić, sama jestem w kropce...

babajaga12 - tak w ogóle to mnie trochę zdziwiło, że jak brałaś te trójfazowe tabletki to też występowały plamienia, bo przecież przy tych tabletkach najrzadziej się one zdarzają. a jak idziesz do lekarza i mówisz mu co się dzieje to co na ogół Ci odpowiada?

babajaga12 - a teraz jak bierzesz ten microgynon to też występują te plamienia?

babajaga12 - miałam kiedyś to samo co Ty, również kilka razy miałam zmieniane tabletki antykoncepcyje, za każdym razem były przepisywane bez robienia badań, tak po prostu. u mnie też występowały plamienia, nawet kilka razy przestawałam brać tabletki, bo nie wiedziałam co się dzieje, a lekarze mówili że to normalne i muszę sobie jakieś dopasować, na które mój organizm będzie reagował tak jak powinien. wreszcie gin przepisał mi cilest i po nim wszystko było jak powinno, żadnych plamień. biorę je już od ponad roku i jest dobrze. jeżeli miałaś robione te wszystkie badania i żadne niczego nie wykazało, a lekarze nie zlecają innych, to musisz sobie dopasować tabletki, które Ci będą odpowiadały. a kiedy zaczęłaś brać microgynon? po nim też masz plamienia?

yasmin pytanie - dziewczyny mają racje, że Twój organizm powinien się przyzwyczaić do tabsów, w końcu to hormony, więc nie ma się co dziwić, każda z nas reaguje inaczej. ja jak zaczynałam brać tabsy od pierwszego dnia okresu, to później miałam plamienia przez cały miesiąc, dopiero przy drugim blistrze wszystko się unormowało. wszystko będzie ok. trzymaj się...

bujajaca w oblokach - nie ma się czym martwić. mi też się kiedyś zdarzyło że wzięłam dwie tabletki jednego dnia i nawet nie wiem jak to się stało. ale brałam później normalnie, czyli następnego dnia wzięłam tabsa o ustalonej godzinie, ważne jest aby pomiędzy tabletkami nie minęło 12 godzin. później okres dostałam normalnie. wszystko jest ok, niczym się nie przejmuj. pozdro

aaaaaaa - dzięki bardzo za odpowiedź! teraz będę się jeszcze bardziej martwić, ale chyba powinnam się wreszcie zdecydować, albo jedno albo drugie. a nie wiesz czy wszystkie tabletki antykoncepcyjne wywołują przebarwienia? może są takie z którymi można bezpiecznie się opalać?

jasmin pytanie - ja też uważam, że powinnaś dalej brać tabletki. szkoda by było zmarnować opakowanie. czasami się zdarza że występują niekontrolowane plamienia, ale to jeszcze nic strasznego. łykaj dalej, ale musisz uważać przy stosunku, na razie póki nie zaczniesz brać trzeciego opakowania postaraj się dodatkowo zabezpieczać, tak dla pewności buźka

arnianka - skąd ten pomysł w Twojej głowie? przeziębienie nie może osłabić działania tabletek antykoncepcyjnych. bądź spokojna i korzystaj do woli... pozdro

arnianka - skąd ten pomysł. przeziębienie nie może osłabić działania tabletek antykoncepcyjnych. bądź spokojna i korzystaj do woli...

arnianka - z tego co się orientuje, osłabić działanie tabletek anty mogą jedynie antybiotyki. a to co ty zażyłaś to zwykłe tabletki od przeziębienia, i nie wpływają na działanie tabsów. sama bardzo często je łykam kiedy tylko zaboli mnie głowa albo dostane kataru. życzę szybkiego powrotu do zdrowia buźka

a jeszcze was chciałam zapytać jak to jest z braniem tabsów i chodzeniem na solarium? bo ja od 3 lat chodzę się opalać a tabletki biorę od ponad roku. bardzo chce mieć ładnie opaloną skórę, ale też nie daje mi spokoju fakt że mogę dostać przebarwień. może któraś z was też bierze tabletki i chodzi się opalać? ja chyba jestem uzależniona od solarium... a tabletki też muszę brać...

aaaaaaa - to luzik. super że jeszcze są na tym świecie takie trzepnięte osoby jak ja. też często popijam tabletki piwem... pozdro

wielkie dzięki. szczerze mówiąc odkąd nie mam stałego chłopaka trochę się boję i zwracam uwagę na wszystko. jeszcze raz dzięki buźka

marcin89136 jeszcze jedno. pamiętaj że jak raz spróbujesz i posmakujesz tych doznań i twoja dziewczyna nie zajdzie w ciąże, czego ci życzę z całego serca to już będziesz chciał zawsze, tak bynajmniej było ze mną... i zawsze myślisz że jak teraz się udało i było wszystko ok, to za drugim razem też na pewno się uda, a później za trzecim i czwartym... decyzja należy do was... powodzenia

wolcia86 a co z tą zmianą godziny?

pewnie że można spróbować, do odważnych świat należy. ja często poddaje się uniesieniom, a później się zamartwiam. ale jak z kimś jesteś i jest ci dobrze to nie myślisz o konsekwencjach. a jak długo twoja kobieta bierze tabletki??

mam jeszcze jedno pytanko: czy alkohol bardzo osłabia działanie tabletek?? bo często zdarza mi się brać tabletki po uprzednim wypiciu paru piwek, albo po prostu picie po wzięciu tabletki. czy jeżeli biorę tabsy np o godzinie 21, to czy zaczynając nowe opakowanie mogę zmienić godzinę? bo zawsze się tak zdarza że wezmę tabsa i potem na imprezę, a tam wiadomo morze alkoholu...

marcin89136 - ciężko ci coś doradzić, tyle się teraz słyszy o wpadkach w czasie brania tabletek... jednym się udaje, innym nie. musisz wiedzieć że konsekwencje ewentualnej wpadki poniesiecie razem, a z racji tego że jesteście jeszcze bardzo młodzi to chyba odradzam. pomyśl sobie czy te chwile kiedy zostajesz w swojej ukochanej do końca były by warte ponoszenia później odpowiedzialności za małego bobasa??? to zajebiste uczucie i strasznie zbliża ludzi, ale jeżeli chcecie ze sobą być to jeszcze takich chwil tysiące przed wami... poczekajcie

hej hej. jednak to był fałszywy alarm, dzisiaj dostałam okres... nigdy się tak nie cieszyłam z miesiączki jak teraz. niby było bardzo fajnie jak koleś zrobił to we mnie, ale tak sobie teraz myślę że to nie było warte tych późniejszych nerwów. ale znając siebie to pewnie zrobię to jeszcze nieraz. dzięki dziewczynki. gorąco pozdrawiam buzka

niech ktoś mnie pocieszy, że nie mam się czym martwić!!!!

cześć wszystkim. mam wielki problem: od ponad roku biorę tabletki Cilest, staram się regularnie po nie sięgać, ale nie zawsze mi to wychodzi. jakieś 3 tygodnie temu pozwoliłam chłopakowi zostać w środku do końca, a teraz kiedy mam siedmiodniową przerwę w stosowaniu tabletek nie wystąpiło krwawienie. boje się że mogę być w ciąży. czy po tak długim czasie stosowania tabletek mam się czym martwić?