Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kuna

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. no witam po przerwie... Już nie mam fasolki - dzisiaj rano wrocilam ze szpitala ;-( W piatek wieczorem zaczelam delikatnie krwawic, w sobote rano krwawienie prawie ustalo, a po poludniu juz bylo po dziecku - lozysko sie calkiem odkleilo ;-( Dali mi narkotyk na uspokojenie bo histerii dostalam ;-( Dzisiaj praktycznie ze szpitala ucieklam, bo nie mialam sily patrzec na kobiety w ciazy i sluchanie placzu dzieci bylo ponad moje sily ;-( wszystko przez stres zwiazany z choroba tesciowej. Tyle ze wroclima i sie wykapalam to musialam dzwonic po karetke, bo tesciowa krwia zaczela wymiotowac i znow w tym samym szpitalu wyladowalam Rece opadaja ;-( dziewczyny, zycze wam wszystkiego dobrego, samych radosci i spokojnej ciazy ;-) Nie denerwujcie sie kochane, bo to nie pomaga w niczym, a moze zaszkodzic ;-( papapa
  2. Dzieki dziewczyny za mile slowa ;-) Sa mi bardzo potrzebne, co nie znaczy ze ma ich byc nadmiar bo sie zaczne rozczulac i bede plakac ;-) dzisiaj dostapilam zaszczytu (watpliwego) - musialam odlaczyc kroplowke i wyjac igle z reki - nie moglabym byc pielegniarka ;-) A teraz ide gotowac obiad bo moj maz powinien lada chwila wrocic. amandzia - uwazaj na siebie na przerwach co by jakies rozbrykane dziecko w brzusio Cie nie urazilo ;-) A tak poza tym to jestem pelna podziwu dla osob, ktore pracuja w szkolach - mnie by braklo cierpliwosci, tym bardziej, ze dzieciaczki sa coraz bardziej rozbrykane, zuchwale i to co czasem w TV pokazuja to.... rece opadaja. paptki
  3. Witam serdecznie ;-) Cos ostatnio nie mam czasu na net - polowe dnia latam po lekarzach, szpitalach i przychodniach - z tesciowa coraz gorzej ;-( dzisiaj ma dostac kroplowke a co potem to nie wiem ;-( Z nerwow spac nie moge, dzisiaj sie poryczalam i nie powiem jak wygladam, ale chyba sobie papierowa torbe na twarz zaloze co by ludzi o zawal nie przyprawiac.... lekarze daja jej do 3 miechow zycia.....Mam nadzieje ze te nerwy i stres nie odbija sie negatywnie na rozwoju dziecka, chyba sobie pojde prywatnie usg zrobic co by siebie sama uspokoic. No i brzuch coraz wiekszy, szczegolnie wieczorkiem :-D Moje 2 letnie dziecko lata po meiszkaniu i klpeie sie po brzuszku twierdzac ze ma tam dzidzie, czasem podciaga bluzeczke, wypina brzuszek i pokazuje gdzie ta dzidzia siedzi :-) uciekam ;-)
  4. bry w niedzielny, chlodny poranek ;-) Zrobilam sobie test chinski i wyszla mi dziewczynka - maz mi leb urwie ;-) drugiego testu nie zrobilam, bo strona nie chce sie zaladowac ;-( w sumie to teraz chcialabym chlopczyka, ale najwazniejsze jest aby dziecko bylo zdrowe ;-) Widze, ze wszystkie napisalysc jakie macie wyksztalcenie - wiec i ja cos napisze. Jestem ekonomista - oczywiscie bez pracy od lipca (wielki moloch, w ktorym pracowalam, polaczyl sie z jeszcze wiekszym molochem i polowa ludzi poszla na zielona trawke). Maz jest informatykiem - pisze programy dla firm, ale ostatnio dostalismy po tylku bo siedzial biedaczek po nocach nad dwoma programami dla firm i .... firmy stwierdzily, ze program jest genialny, ale juz nie maja pieniedzy, wiec moze w przyszlym roku...szlag czlowieka trafia. Ja dorabiam szyciem, siedze sobie w domu przy maszynie i szyje,szyje szyje - w koncu robie to co lubie i co mnie w dodatku bawi bo od czasu do czasu cos sobie zaprojektuje ;-) Bede mudiala cos dla siebie wymyslic bo mam slub najlepszej przyjaciolki i nie pojde w worku na kartofle - moze byloby to oryginalne, ale niezbyt wygodne ;-) Magda 31 - ja tez ta ciaze zle znosze - poprzednia byla bezproblemowa a teraz nie dos ze mdlosci i brak apetytu to jeszcze puchne jak balon ;-( No i mam coraz wiekszy brzuchol - kolezanka z dolu jest w 6 miesiacu ciazy i ma niewiele wiekszy brzuch od mojego. Moze bede miala blizniaki? ;-) Zawsze chcialam miec blizniaki, za pierwszym razem sie nie udalo wiec moze teraz? Maz chyba by sie zalamal od nadmiaru szczescia ;-) Ide zupke zrobic dla dziecka i tesciowej - nie ma to jak ciaza i umierajaca na raka tesciowa ;-( A mam sie nie denerwowac..... Ostatnio jak wrocilam od doktorka to powiedzialam mezowi, ze kategoryczny zakaz dzwigania dostalam od doktorka - efekt? Wczoraj nawet pudelko z lodami zostalo i z rak wyrwane ;-) papatki - zmykam do kuchni ;-)
  5. to tera ja uaktualnie tabelke ;-) NICK.............TERMIN.......TYDZ.CIĄŻY.....NABYTE KG........MIASTO amadzia.........01.03.2006......14..........koło 3(chyba)......Tczew enka76..........01.03.2006....13................4................Konin Aurelia22.......01 (03).03.2006......13..............4.............Gorzów Magda77.......03.03.2006...........13...............3............Warszawa Niunia_77.......04.03.2006...........13..............-1,5..........Lublin Kamilla79........05.03.2006...........12...............0.............Gdańsk Mandzia.........05.03.2006...........13...............0.............Łódź fifi30.............06.03.2006...........13...............3..........Warszawa Kama.............07.03.2006............9...............???............Kwidzyn Pyśka25.........10.03.2006............12..............2.............Poznań Słonko1335.....17.03.2006. ..........12...............-2..........Szczecin Paula78..........20.03.2006............8................0............Wrocław mi28 .............21.03.2006...........11................1 ...........Lublin Mysz_31.......21.03.2006...........11...............0............Warszawa Marta76.........22.03.2006...........10................0...........Rzeszów Ania26 ...........30.03.2006..........9................1,7...........Rzeszów moni271..........18.03.2006..........10,5.............2............Kraków Kuna .............23.03.2006...........10.............2........Środa Śląska jestem po wizycie u doktorka, mam sie nie denerwowac i nie targac ciezkich dupereli. Hm.... uciekam, bo moja pociecha wlasnie w wannie siedzi i usiluje sie umyc po tym jak sie farbkami pomalowala ;-) papatki
  6. Mandzia zostan z nami, gdzie sie bedziesz wyprowadzac.przeprowadzki w ciazy nie sa wskazane ;-) Dzieki dziewczyny za slowa otuchy!! Przestane sie przejmowac, jutro w ramach odstresowania jade do lasu na grzyby - musze zabrac ze soba psa (mlody wyzelek) i dziecko, bo maz w pracy a tesciowa jest zbyt slaba by sie zajac dzieckiem i psem. Pewnie bede latac po lesie i pilnowac dziecka i psa, a grzyby pewnie w tym wszytkim zgina pod moim butem :-) Aaaa wode zaczynam zatrzymywac, puchne okropnie - najgorsze sa moje biedne nozki, klade sie ze spuchnietymi i z takimi wstaje, a w dodatku bola jak diabli. Lezenie z nogami uniesionymi wyzej niz reszta cialka nic nie daje. O dloniach nie wspomne, bo mam problemy ze zginaniem paluszkow i co chiwle mi cos z rak leci - jak tak dalej bedzie to bez szklanek i innych dupereli zostane ;-) Zaraz sobie czegos na temat puchniecia w ciazy w necie poszukam.... A jesli chodzi o plec.....mnie jest obojetne, grunt, co by malenstwo zdrowe bylo. Maz kce syna, bo cora juz jest, a moja corcia to raz chce siostre raz brata - jeszcze sie nie zdecydowala ;-) Ide myc gary i zmywac podloge.....Uwielbiam to, wrrrrr.....
  7. a ja siedze w domu i tabletki na uspokojenie biore i duphaston tez biore ;-( w piatek ide do doktorka....A wszystko przez to, ze moja tesciowa jest wery chora i zamieszkala z nami, dziecko wyczuwa napieta atmosfere i tez daje mi popalic - dzisiaj w nocy zrobila awanture z rykami i waleniem nozkami w podloge - juz nie wiem co mam robic co by sie moje dziecko uspokoilo i bylo takie jak kiedys. Rece mi opadaja ;-( Zaraz musze isc na zakupy, pozniej obiad ugotowac na 4 osoby - chyba ma dosyc bycia kura domowa.... trymajcie sie cieplutko - w piatek podam dokladna wage - zdaje sie, ze sie niezle upaslam Stosujecie juz jakies kremiki na rozstepy? Bo ja bede chciala kupic takowy - ale jeszcze nie wiem z jakiej firmy. poprzednio uzywalam kremow z kolastyny bo tylko tam byla zawarta informacja o tym, ze kobiety w ciazy moga je stosowac. Kremiki byly niedrogie i dzieki temu nie mam rozstepow, chociaz przytylam jak .....No powiem tylko, ze wygladalam jak hipopotam :-) papapa
  8. bry wszystkim fasolkom :-) nie bylo mnie bo... sie popierniczylo troche z moja ciaza i jakos nie mialam ochoty wam marudzic....Z nerwow dostalam koszmarnych bolesci brzucha i plecow i....malo zawalu nie dostalam, bo jak bylam z moim poprzednim dzieckiem w ciazy to przy takich objawach w szpitalu wyladowalam i jakies zastrzyki bralam i tabletki....polecialam do doktorka (z okrzykiem, ze do szpitala nie pojde!!!) i biore nospe forte, duphaston, a z tabletek uspokajajacych zrezygnowalam, bo wygladalam po nich jak nacpana i zaraz po polknieciu tabletki szlam spac. dzisiaj ide na kontrole. W dodatku odebralam wyniki z moczu i sie okazalo, ze mam w moczu pojedyncze krwinki czerwone - nie wiem czemu!!!! Miala ktoras z was cos podobnego? Dodam, ze nie plamie i uplawow nie mam..... W dodatku czekaja mnie jeszcze ciezkie chwile i mam nadzieje ze stres nie zaszkodzi dziecku ;-( Tak poza tym to brzuszek coraz wiekszy, chodze w biodrowkach bo tak jest najwygodniej ;-) Aaaaaaaaa moj maz stwierdzil, ze jak urodze dziewczynke to ja Klementyna nazwie bo on chce syna ;-) A mnie jest w sumie obojetne czy bedzie chlopczyk czy dziewczynka - grunt co by malenstwo zdrowe bylo ;-) trzymajcie sie cieplutko i do uslyszenia
  9. no to uzupelniam tabelke ;-) Kuna........23.03.2006....8......0,5.......Środa Śląska A tak poza tym, to wczoraj mialam koszmarny dzien - najpierw zachcialo mi sie schabowego, popedzilam do misata, kupilam co trzeba, zrobilam jak trzeba po czym zjadlam maly kawalek bo stwierdzialm, ze mi schab swinia smierdzi i ze nie bede jadla no i sie zaczelo... mdlosci, zawroty glowy i tak przez pol dnia. Przeszlo mi dopiero wieczorem jak zjadlam serek wiejski i popilam go herbata z melisy....Najgorsze z tego wsyzstkiego jest to, ze jak tak czlowieka mdli to nie moze sobie ten biedny czlowiek miejsca znalezc, nosilo mnie po calej chacie, a niczym konkretnym sie zajac nie umialam ;-( W efekcie mam koszmarny bajzel wszedzie i musze dzisiaj sprzatac. Magda - zazdroszcze wyjazdu na Mazury - ja niestety w tym roku nigdzie nie jade - siedze w domu i tworze - czyli usiluje rozkrecic wlasny interes ;-) A poza tym to sie prosze nie denerwowac, na pewno wszystko z fasolka jest dobrze i bedzie dobrze bo MUSI tak byc i nawet nie mysl inaczej. Odpoczywaj psychicznie i fizycznie ;-) papatki
  10. Witam serdecznie ;-) Wczoraj jakos nie mialam czasu, co by sie wpisac, wiec dzisiaj nadrobie zaleglosci ;-) Moja fasolka ma juz 14 milimetrow ;-) Mialam robione normalne usg,(doktorek chcial mi zrobic usg dopochwowe bo sie obawial, ze przez moje tylowzgiecie macicy nic nie bedzie widac), ale bylo widac wszystko :-D Doktorek stwierdzil, ze tak idealnie okraglego zarodka to on juz dawno nie widzial, serduszko bije, wszystko jest w jak najlepszym porzadku, cyst nie mam i oby dalej tak wszystko bylo ;-) Jak zobaczyl wyniki badan i cisnienie to tez sie zdziwil - sa bardzo dobre. I oczywiscie przytylam, ale mniej niz myslalam 0,5 kg ;-) I jestem z siebie dumna, bo poprzednio jak bylam w 8 tygodniu to juz mialam chyba ze 3 kilo dodatkowo - taka zdolna bylam. Ale tez koszmarnie wielki apetyt mialam, nie to co teraz - z nabialu toleruje tylko jogurty kawowe i serek ziarnisty, na mieso patrzec nie moge, pozostale produkty jem w liosciach minimalnych bo mi nic nie smakuje. Za to od wczoraj chodza za mna pierogi i chyba sie wezme za lepienie ;-) Pyska - jeszcze raz gratuluje szefa!! Uciekam robic dziecku zupke mleczna a pozniej idziemy na spacer, bo przez te kilka dni to nie bylo jak wyjsc - balam sie ze nam lby pourywa ;-) papa - wpadne jeszcze wieczorkiem
  11. bry ;-) Dzisiaj na USG ide i nie wiedziec czemu, ale zaczynam sie denerwowac. Jak wroce od doktorka to sie do tabelki wpisze - no chyba, ze przytylam juz np. 5 kilo to sie nie wpisze bo bedzie mi glupio, ze ja sie spaslam a Wy wszystkie nadal wage trzymacie. O! Pyska a gdzie ty kobieto pracujesz, ze masz takiego genialnego szefa? Bo moj szef przy poprzedniej ciazy to....jak mu o niej powiedzialam, to stwierdzil, ze sie domyslal bo mi strasznie biust ....wiadomo co. Rece opadaja ;-) Wyszlo na to, ze moj ex szef nic innego nie robil tylko sie na moje cycki gapil....(inna sprawa, ze bylam jedyna kobitka wsrod samych facetow ;-)) Obecnie jestem bezrobotna i dorabiam sobie szyciem ;-) To by bylo na razie tyle - ile sie umyc i jakos w miare normalnie ubrac - z tym oczywiscie zaczynam miec problem bo jakos dziwnie sie ubrania na brzuchu opinaja :-D Buziaki Aaaaaaaaa czy szlyszala ktoras z Was o jodze dla ciezarnych? Jakie cwiczenia mozna robic i tym podobne?
  12. Witam ;-) Do tabelki wpisze sie dopiero we wtorek (po wizycie u doktorka), bo wagi nie znam i klamac nie bede ;-) Ale powiem wam, ze nie chce przytyc tak jak poprzednio i mam nadzieje ze na 15 kilo sie skonczy ;-) moje dziecko dostalo dzisiaj ataku zlosci i nie moglam jej uspokoic - czasem sie zastanawiam czemu tak sie moje slonko zachowuje i czy gdzies blad popelniam, a jesli tak to jaki...ech..... Teraz sobie smacznie spi, a ja sie za generalne czyszczenie mieszkania wzielam - na razie wszystko wyglada jak po przejsciu tornada i zrobilam tylko jedno pomieszczenie, ale za to najbardziej zagracone ;-) Apetyt taki sobie - jakos mnie do jedzenia nie ciagnie, a na bigos, ktory wczoraj ugotowalam i zjadlam ze smakiem, dzisiaj patrzec nie moge....Fuj!! No i zamiast zajac sie myciem okna w kuchni to siedze w necie :-D Papatki i do uslyszenia
  13. heh kamilla - ja mam w chwilach zwatpienia (kiedy mi rece nad wlasnym dzieckiem opadaja, albo jak mi juz tak cisnienie podniescie swoim oslim uporem, ze malo nie wybuchne) tez takie dziwne mysli, ze nie nadaje sie na matke, albo ze jestem zla matka ale po chwili to wszystko mija ;-) Poza tym doszlam do wniosku, ze skoro jeden porod przezylam to i drugi tez przezyje co nie zmienia faktu, ze jak o nim pomysle to mi sie odechciewa ;-) Ale dam sobie rade bo niby czemu nie ;-) A jesli chodzi o radzenie sobie z dzidzia - balam sie ja kapac przez pierwszych kilka dni jak do domu ze szpitala wrocilam. Objawialo sie to tym, ze siedzialam na wersalce i patrzylam jak moja mama kapie dzieco i ryczalam tak, ze mi lzy po brzuchu lecialy. Miedzy rykami twierdzilam, ze jestem wyrodna matka, bo wlasnego dziecka wykapac nie potrafie, a moja mamcia co? Plakala ale ze smiechu :-D po kilku dniach mi przeszlo ;-) A tak poza tym to ja ostatnia @ mialam 17 czerwca.... Dzisiaj mialam zachciewajke na kiszona kapuste i na bigos, zanim zaczelam bigos gotowac to pol kilo kapusty juz zjadlam ;-) A poza tym to mnie nosi, miejsca w domu sobie nie moge znalezc i chyba zaraz zaczne sprzatac co by sie czyms zajac i troche wyladowac bo na razie to tylko na psa krzycze.....Nawet melisa mi nie pomaga.... Pozdrawiam wszystkie brzuszki ;-)
  14. Pyska - moglam ci podeslac te ogory - przynajmniej by sie nie zmarnowaly, a tak to w koszu wyladowaly a mnie juz nic nie smierdzi ;-) Nie odrzucilo mnie od kawy - musze sobie chyba bezkofeinowa kupic, na mleczne przetwory nie moge patrzec - pochlaniam tylko jogurty kawowe ;-) Ale za to sledzie..... niebo w gebie ;-) Brzuch mam coraz wiekszy i juz nie moge sie doczekac tego USG - jeszcze tylko/az tydzien no i badania musze zrobic.... no i oczywiscie serdecznie witam nowe ciezarowki!!! kubaga - wszytko bedzie dobrze, na pewno donosisz ta ciaze i bedziesz sie pozniej cieszyc takim malym, rozowym, slodkim szczesciem :-D
  15. Wlasnie moje dziecko skasowalo wszytko to co napisalam..... Zaraz zrobie sobie herbatke owocowa z melisa to moze nikomu sie krzywda nie stanie ;-) Ja na razie z humorkow to albo sie wsciekam, albo wpadam w euforie....No i oczywiscie spac mi sie ciagle chce.... Za tydzien ide na USG i juz sie doczekac nie moge ;-) Bede miala nagrana fasolke na kasecie - doktorek ma taki sprzet ;-) Z pierwszej ciazy mam tylko wydruki zdjec mojego dziecka.... Aaaaaaaaaa tak sie zastanawiam - jak byscie zareagowaly, gdyby sie okazalo ze sa dwie fasolki zamiast jednej? Ogorki kiszone mi smierdza i chyba je zaraz do smieci wywale, na owoce patrzec nie moge i jak sobie pomysle o sniadaniu to mi sie odechciewa jesc.... Moze tym razem nie przytyje tyle ile poprzednio!! Ide dziecko nakarmic Do uslyszenia
×