Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kitappi

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Kitappi

  1. Karolina - balsam Ziaji z masłem kakaowym - polecam - właśnie on pachnie jak czekoladka i jest fajny-b. tłusty, trzeba trochę poczekać nim się wchłonie, ale dobrze natłuszcza skórę. Kilka osób tu się wypowiedziało, że krem z tej serii spowodował u niech uczulenie-ja mam często na różne balsamy-a akurat na ten nie-więc chyba reaguję na odwrót ;)) Zresztą - warto spróbować-bo taniutki - kosztuje tylko koło 6 zł.
  2. Z tego co ja rozumiałam te 18-tki to ona ma na okrągło i mniejsze-większe słabiej jej schodzą dlatego tylko sprowadza na zamówienie-jak ja kupowałam to na pewno była jeszcze co najmniej jedna 18-tka. Po opisie na tamtym forum faktycznie myślę, że te kolorki by Ci się podobały:)). Stoiska pod Halą są codziennie-z wyjątkiem niedzieli kiedy jest targ staroci - tylko nie wszyscy sprzedawcy są codzienni ci sami - ale to już trzeba strzelać...
  3. Hello! Miałam wpaść z rana-ale wrobiono mnie w sprawdozdanie. A więc jeśli chodzi o cienie Ruby Rose - to na tym stoisku o którym pisałam już nie ma- z tym że pani(akcent wskazuje,że ewidentnie spoza wschodniej granicy)powiedziała, że miewaa i będzie jeszcze miewała-ale nie bardzo umiała powiedzieć kiedy.Ale - znalazam je na jednym stoisku w alejkach-o ile się nie mylę to był to rząd za gadatliwym gościem z warzywami(idąc od hali)-pytałam o te 24-pani powiedziała, że nie ma-ale jeśli ktoś u niej zamówi,to sprowadzi,bo słabo idą tak duże palety.Tak, że MagJa-musiałabyś się pofatygować 2 razy;)) Co do ceny-to pani zamieszała i w ońcu z niej nie wyciągnęłam(zależy ile w hurcie itp)-ale,ale - miała 18-to kolorowe za 14 zł-kupiłam sobie na próbę(zawsze się targuję, ale miałam katar i mi się nie chciao-choć myślę, że dałoby się)-bo kolorki były takie\"moje\"stonowane szarości brązy, zielenie-wypróbowałam i jak na razie ekstra!Pomimo w/w kataru i łzawienia nie zmazały mi się-tak a\'propos - Rimmel Endless-jest też fajowy,i jeszcze może Maybelline Volume Express(ten z zakręconą szczoteczką)-nie przepadam za tą firmą i kupiłam go bo był w promocji-byłam tak zadowolona jak z Rimmela.Jeszcze to skopiuję tam gdzie chciała MagJa.Papatki!
  4. Kitappi

    Antykoncepcja-POMÓZCIE!!!

    Do wszystkich, które się pytają o Mercilon - biorę go już 5 lat - nadal jestem szczupła, nieowłosiona;)) z wyjątkiem głowy rzecz jasna,nie mam żadnych problemw z migrenami, okres mi się uregulował i nie jest już taki bolesny i obfity,a zaraz na początku, to dostawałam po nich takiego powera, jak po jakimś dopingu ;)) - ciekawe, czy ktoś też miał taką reakcjię?? Ale - oczywiście wszystko zależy od organizmu. No i - regularne badania - krew(nie tylko morfologia, ale i wątroba i hormony itp), cytologia, piersi, usg - no i stała konrtrola.Lepiej dmuchać na zimne. Ale - nie ma się czego bać - głowa do góry i pozdrawiam!
  5. He,he-spóźniłam się - ale o tym kremiku też chętnie posłucham.Przy okazji przypomniało mi się, że miałam kiedyś podkład z Yves Rocher matujący(nazywał się jakoś tak - Teint Matt - lub coś w tym stylu) i byłam zadowolona-wynalazłam go z jakiegoś czasopisma,gdzie były oceniane podkłady matujące(miał najwyższą punktację).Czemu ja go później nie kupowałam?? Pasował mi też ich peeling-używałam wersję do cery normalnej i mieszanej bodajże i był OK.
  6. MagJa-jasne,sprawdzę-mieszkam zaraz obok,więc żaden problem.Dam znać w poniedziałek-bo niestety w domku nie mam internetu. To stoisko nie jest codziennie - ale prawie - od strony samej Hali Targowej,w pierwszym rzędzie między gościem z owocami i warzywami, a stoiskiem z dżinsami i torebkami. To tak na zaś. To do poniedziałku!
  7. MagJa-pod Halą Targową jest stoisko z kosmetykami i chyba je tam widziałam-ale nie pamiętam na 100%-w poniedziałek powiem \"na pewno\".Co do Yves Rocher-to ta seria jest faktycznie fajna-mam już ten żelik(mleczko+tonic w jednym)i sam tonik a przymierzam sie do kremu na zimę-bo też był chwalony,a zaczyna już mi być zimno w buźkę. Acha-jeszcze od jakiegoś czasu używam na noc krmu Normaderm Vichy i na dzień Nivei-matującego w tubce i naprawdę zrobiła mi się buźka jak pupcia niemowlaka.Ogólnie tylko z tej Nivei nie jestem zadowolona-fajnie nawilża, ale wcale nie matuje-i to już od początku-stąd moje pytanie:czy ktoś używał kramu matującego z firmy Biotherm?? Bo w listopadowym Cosmo wyczytałam pochwałę dla niego i kusi mnie, żeby wypróbować - a jest dość drogi i chciałabym usłyszeć opinie...Uch-wyszło mi chyba zdanie wielokrotnie złożone;)) Niestety-musiałam zaprzestać picia drożdży-bo miałam po nich straszne skurcze żołądka-aż mój facet był przerażony, co mi się dzieje;)) Tak więc w efekcie nie przekonałam się o ich dobroczynnym działaniu...:((
  8. Karolina-najlepiej idź sobie do perfumerii (Empik,Sephora itp.) -tam sa testery. Na buzię nakładać nie polecam(ja np. się brzydzę-można coś złapać) - ale możesz spróbować na rękę - i przy okazji sprawdzić, czy Ci odpowiada kosystencja. Ja używam go już 3 lata-i na razie nie zamierzam zmieniać.
  9. Ja używam Creme Puff Max Factora -to jest coś jakby podkład i puder w jednym. Nakładam gąbeczką - nie próbowałam pędzlem - ale to wynika raczej z mojej niechęci do pędzli ;)). Poza tym on nie ma sypkiej kosystencji, raczej jest trochę jak puder w kamieniu - nie kremowa, ale też nie zupełnie sucha.więc chyba byłoby trudno.Ja używam transparentnego - dobrze się rozprowadza i całkiem nieźle trzyma. Moja skóra ma tendencję do błyszczenia a on mnie matuje na kilka godzin.Ja ogólnie nie przepadam za podkładami w kremie - nie lubię ich rozsmarowywać - dlatego on mi odpowiada.
  10. Co do włosów-to mi strasznie ostatnio wypadały i pomógł mi Merc Special - właśnie kończę drugie opakowanie i wypada mi 1/3 tego co 2 miesiące temu.Tyle że dość drogie-ale trzeba poszukać-bo np. udało mi się kupić za 29 zł.Opakowanie wystarcza na miesiąc-2razy po 1 tabletce dziennie.Z szamponów używam Gliss Kur-taki żółty do włosów długich-przetłuszczających się przy głowie i suchych na końcach-podobno ma nawilżać końcówki i nie przetłuszczać przy głowie. Trochę to była za duża kombinacja jak dla mnie-ale - o dziwo-faktycznie-włosy są świeże i nie przesuszone. Myję co 2-3 dni i jest super. Ale np. wypróbowałam połysk jedwabiu(też z Gliss Kur) - i za bardzo mi natłuszczal jak na mój gust. Drugiego dnia wieczorem miałam strąki.Acha-a na końcówki, żeby się nie niszczyły polecam takie fluidy-są w sklepach fryzjerskich w małych buteleczkach-ale należy je nakładać tylko na same końcówki bo są b. tłuste.Lepiej się też po nich układają włosy-nie używam nic dodatkowego i nie mam efekty \"siana\".
  11. Leoanne - :DD - co do win to się nie zgodzę - ale co do reszty-jak najbardziej. Musiałbyś Paweł powiedzieć skąd jesteś - aj np. mogę Ci polecić coś w Kraku ;))
  12. Acha-wypiłam tą rzecz na D.....(nie chcę denerwować Hani) i chyba jestem nienormalna-ale wcale to nie było takie najgorsze-może dlatego, że zalałam wieczorem i wypiłam rano. Trochę jak lakcid(takie bakterie,ktore się pije w czasie zażywania antybiotyku)-więc radzę poczekać aż wystygną.Jednak będę je zabijać :)) , bo co do smażenia-miałam takie wnioski jak nuka. A co do rośnięcia ciasta-to przecież one nie stoją w temp. 100 stopni żeby wyrosło-tylko są nieco podgrzewane-tak sobie myślę, że mogą też tak rosnąć w temp. 36,6-idealnie w naszych brzuszkach ;)) Ale jak już mówiłam - chemik ze mnie żaden. Za to nie mogę się nachwalić tego Yves Rocher: mleczko+ tonik 2w1z serii Bio Calmille - jeszcze raz dzięki MagJa-używam 3 dni-i może to niedługo, ale cerę mam fajniejszą i nie świeci tak bardzo jak po mleczku,poza tym bardzo mi się ten żelik podoba ;))
  13. Acha-jeszcze coś-kostka(ta na 3-4 drinki)-to chodzi o tą jak mniej/więcej połówka masła??
  14. Eee-to ja spróbuję tak jak Hania-skoro jej pomogło.Też slyszałam o tym \"zabijaniu drożdży\" z kilku źódeł-choć nie kapowałam dokładnie o co chodzi(chemik ze mnie żaden).Za to nie mogę się przekonać do bratka-łeeee-strasznie mi nie smakuje.Może da się jakoś polepszyć ten smak??Bo drożdży jest mniej...
  15. Rany!!To ja już naprawdę nie wiem jak ja mam pić te drożdże-każdy to robi inaczej-raz tylko gorąca, raz broń boże nie wrzątek, raz woda raz mleko, raz z cukrem raz bez ;))Jaki jest cudowny środek?? MagJa - ja używam tego kremiku i jest taki sobie. Tzn. fajnie, że w tubce, fajna konsystencja-łatwo się rozprowadza i wydajny, ładnie pachnie,nawilża-ale jeśli ktoś ma skłonności do przesuszania się cery-to chyba za mało(dla cery mieszanej-w sam raz),efekt matujący niestety utrzymuje się dość krótko:((Ogólnie jestem dość zadowolona, ale nie wiem, czy jak mi się skończy nie będę szukała czegoś innego. A co do kremu Normaderm-używam na razie na noc i na razie z próbek i jak na razie jestem zadowolona.Niestety dostanie tego kremu w K-wie graniczy z cudem;))-wszyscy aptekarze tłumaczą się, że zniknął z półek błyskawicznie i zabrakło w hurtowniach-miałam niezłe szczęście, że dostałam te próbki. Ciekawe nawiasem mówiąc czy to dlatego, że naprawdę taki dobry jest krem...czy reklama ;)) ??
  16. A co do drożdży - to mieszać je z cukrem, czy nie??Bo gdzieś przeczytałam, że koniecznie z cukrem, a tu nic nie wspominacie?
  17. Jeśli chodzi o linię bikini to polecam(wiem, że to zabrzmi makabrycznie;)))-depilację i to depilatorem.Sama miałam opory-ale moja kumpela przetestowała na sobie i mówiła, że - niebo, a ziemia, więc spróbowałam. Oczywiście, że za pierwszym razem boli jak jasna cholera-ale z każdym następnym mniej. Plusy:dużo wolniej odrastają-co się przydaje zwłaszcza na wyjazdy z ukochanym ;)), nie robi się swędząca wysypka (oczywiście zaraz po są czerwone kropki-ale znikają następnego dnia), odrastają cieńsze,po mnie zdecydowała się moja współlokatorka - i też teraz sobie chwali.Trzeba tylko DUŻO samozaparcia, żeby przetrzymać pierwszy raz-trzeba posmarować czymś łagodzącym-później już jakoś leci.
  18. Acha-a\'propos włosków jeszcze-widziałam ostatnio taki balsam do ciała(a może nawet się nazywał do nóg??) z firmy Swiss..cośtam(nie pamiętam dokładnie-ale z tej z której są szampony i odżywki z taką babką w kapeluszu:))), na którym pisało, że opóźnia odrastanie włosków po depilacji.Nie wiem, czy to prawda, czy nie i czy działa - ale może to jest jakieś wyjście??
  19. Niestety-na wrastanie włosków tylko pensetka:(( Podobno jakieś efekty daje codzienny masaż szorstką gąbką, albo peeling, ale nie słyszałam, żeby u kogoś zadziałało. MagJa - kupiłam wczoraj z Yves Rocher: mleczko+ tonik 2w1z serii Bio Calmille (obciach-zapomniałam PINU do karty a mam taki sam już chyba z 6 lat;)) - i użyłam wieczorem i dziś rano-jak na razie bardzo fajniutki. Faktycznie nietłusty - taki miły żelik, i nie wysusza skórki. Do tego dołączyłam próbkę Normadermu-też fajnie-obydwa musiały podziałać jakoś na takie miejsca gdzie miałam uszlachetnioną buźkę poprzez wyciskanie zaskórników-bo odrobinkę szczypało-ale wczoraj schodziła mi skóra a dziś - gładziutka- zobaczymy jak na dłuższą metę.
  20. Ja robię mały myk z tym balejażem-bo jak już pisałam wczesniej farbowałam włosy na blond i końcówki(b.długie końcówki ;))) mam jasne-więc: na odrosty tylko blond-moje własne są ciemny-blond i fajnie się komponują z tym jasnym, a na całość co 3-cie pasmo brąz(np.czekoladowy)-dzięki temu włosy są jednolite i ani nie za ciemne, ani nie za jasne. Ciemne kolory szybciej sie spłukują-dlatego ten brąz na całość robię co drugi balejaż. Polecam balejaż,bo faktycznie fajnie wygląda, nie widać tak odrostów jak przy farbowaniu i można to robić dużo rzadziej - ja robię co 3 miesiące - ale jakbym się uparła, to pewnie i dłużej bym wytrzymała - i oczywicie dlatego mniej niszczy włosy niż farba nakładana co miesiąc/półtora. Co do cen to b. różnie - z tego co się zorientowałam w K-wie 100-120 zł średnio(słyszałam też o 230!!!!). Ale mi poleciła zakład koleżanka - robią fajnie i taniej - ostatnio zapłaciłam 75 zł. Polecam tym z Krakowa-Hollywood Sławkowska 11 - Basia albo Roksana(inne mam nie obczute) - fajnie też ścinają.
  21. Ja teraz robię balejaż u fryzjera, ale przedtem używałam blondów z Natei i Belle Color - tylko z tych najjaśniejszych (bardzo jasny, albo bardzo bardzo jasny) - mi najbardziej pasował odcien beżowy blond(bardzo bardzo jasny), ale inne tez nie są złe..
  22. Dzięki MagJa - a co z błyszczeniem się i zaskórnikami?? I przydałby mi się jakiś kremik-na dzień i na noc..Gdzieś tu wyczytałam, coś o ultradźwiękach(na zaskórniki).Sama nie przepadam za kosmetyczką, bo po takiej wizycie po pierwsze - przez kilka dni nie nadaję się do użytku publicznego, a po drugie - wydaje mi się, że później robi mi się więcej....
  23. Dzięki MagJa - a co z błyszczeniem się i zaskórnikami?? I przydałby mi się jakiś kremik-na dzień i na noc..Gdzieś tu wyczytałam, coś o ultradźwiękach(na zaskórniki).Sama nie przepadam za kosmetyczką, bo po takiej wizycie po pierwsze - przez kilka dni nie nadaję się do użytku publicznego, a po drugie - wydaje mi się, że później robi mi się więcej....
×