ktosia43
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ktosia43
- Poprzednia
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- Dalej
-
Strona 7 z 8
-
Jo dzieki za nalewkę - weekend to mozna sobie posmakowac. Takisku - trzymam kciuki i wierze, że będzie dobrze - musi byc dobrze. Pozdraiwam wszystkich - mamy weekend więc oddychajmy pelna piersia, aby nałapac odpoczynku na cały tydzien
-
Oj jak ten czas leci - niedawno przesyłałas nam zdjęcia Siebie z brzuszkiem, a tu juz roczek prawie minął jak Piotruś jest już \"z nami\". Ciesze się, ze mimo Twoich kłopotów jesteście coraz bardziej szczęsliwi - tak trzymaj. takisku, marMi zdrowia Wam życzę, duzo zdrowia. Pozdrwaiam wszystkich pisząco-czytających
-
Naszata nasza klasa chodzi jak slimak bo musi cofnąc sie dalekooo w czasie :) :) Wiesz to tylko nam ten czas tak szybko minął, a jak spojrzeć w kalendarz to było tak dawno. Dobrze chociaz że my ciągle młodzi tylko troche zmęczeni doświadczeniami. Pozdrawiam.
-
Witam w Nowym Roku Pewnie nas tak mało bo zmęczenie świateczno - noworoczne nas dopadło. Ja byłam na wyjeździe (słuzbowym) nad morzem, było super choc wiało okropnie. Dobrze, że moja masa duża to mnie nie wywiało :) Pozdrawiam
-
Wsapanialego Nowego Roku - oby przyniósł nam wiele szczęśliwych radosnych dni w zdrowiu i codziennej miłosci. Naszym \"osiemnastkom\" spelnienia tych marzeń, ktrow przyniosa im szczęscie.
-
Witam i ja się melduję - tez mam sie dobrze i jest mnie dużżżżoooo więcej niz przed świętami. Na szczęście mieszczę się w sukienke, ktora planuje nałozyc na sylwestra (wczoraj zmierzyłam z lekką niepewnościa :) :) ) Miłego wieczorku
-
Witam. Jak tam brzuszki i humorki po pierwszym dniu świat??? :) :) :)
-
A ja tradycyjnie, ale szczerze z serca płynące zyczenia dla moich wirtualnych przyjaciółeczek: Zdrowych i radosnych Świat Bozego Narodzenia które upłyną w miłej rodzinnej atmosferze Pomyslowego Mikołaja, który doceni nasze całoroczne dobre sprawowanie Życzę ja - Ktosia
-
Witam wszystkich cieplutko w ten chłodny wieczorek. Witam Ammarylis i Ktoję. Święta już tuz tuz, a ja w polu zupełnie. Dzien za krótki - jakośc mi ucieka czas - jakby dzień był krótszy - z niczym nie mogezdążyc. nawewt dzisiaj miałam takie plany a nic właściwie nie zrobiłam i juz mamy wieczór. Pilnie potrzebuje CZASU - dokładnie CZASU WOLNEGO. jak ktos ma w nadmiarze to prsze o wsparcie. Pozdrawiam
-
Ojzapomnialam - zycze Wam wszyskim miłego wieczorku, a naszym solenizantkom dodatkowo figlarnej nocki :) :)
-
Naszym Basieńkom kochanym duzo duzo zdrówka, miłości na co dzien i spełnienia tylko tych marzeń, które przyniosa szczęście. A tak bardziej przyziemnie... \"pieniądze szczęścia nie daja byc może lecz kufereczek stóweczek daj Boże...\" I takiego kufereczka Wam życzę na wszystko co tylko chcecie. Częstuję się sernicznkiem - szkoda, że tylko wirtualnie i jednoczesnie dobrze że tylko wirtualnie, bo mozna dużo i w bioderka nie wchodzi. Nalewka czekoladowa - próbuję, bo jeszcze nie pilam takiego wynalazku Palemko - adernalinka była, wyobrażam sobie Twoje oczekiwanie. Co do mięśniaków to musisz coś z tym zrobic, tzn porządek zrobic.
-
Forever przyznaję sie, że KOCHAS jest u mnie. Zabarykadował się i w żaden sposób nie moge sie go pozbyc. POMOCY..... bo świeta tuz, tuż a chęci nie ma. Viki jak tylko go namówię to podesle go do Ciebie - odpoczywaj. U mnie biało, biało, biało. Z nieba leciały piękne duże płatki sniegu cudnie..... do czasu az nie wyszłam z pracy i nie zaczęłąm brnąć w tym burawym czymś co tak pieknie wyglądało na trawnikach. Miłego wieczorku
-
Ogłaszamw szem i wobec, że mamy WEEKEND ODPOCZYNKU WAM ŻYCZĘ
-
Dzis był cięzki dzien dobrze że się skończył mam nadzieję, że ten co będzie jutro bedzie lepszy zwłaszcza w pracy. Nachodzialam sie po sklepach za prezentem dla mojej mamy - jutro ma imieniny ale impreza dopiero w sobotę. Nie mam pomysłu i pewnie znów sie skończy na jakies bluzeczce. Ta moja mama nie chce mi podpowiedziec jakie sa jej marzenia..... No cóż sama musze ruszyc głowką :) Miłego wieczorku i dobrego dnia
-
Wchodze bezpiecznie, bo przeciez Spinake zadbała o nasze bezpeczeństwo. Nie pisałam dawno, choc zaglądałam często i podczytywałam. Musiałam troche otrząsnąc sie z ogromnej tragedii - mojej przyjaciołce zmarł mąz - młody czlowiek. Niestety ten co chodzi tyłem i jest czarny na dodatek wygrał z nim bardzo szybko - miesiąc i juz go nie ma z nami. Ale bez względu na ból życie toczy sie dalej i nadal trzeba umiec sie uśmiechac i próbowac od nowa cieszyć sie każdym dniem, a właściwie po takich tragediach nalezy cieszyć sie każdą chwilą, bo nigdy nie wiadomo ile ich jeszcze przed nami. Cieszmy się więc i próbujmy znaleźć przyjemności nawet w tym \"białym świństwie\" :) :) U mnie na szczęście tylko \"biale mleko\" w powietrzu. Miłego wieczorku
-
HOOP HOOP ...... A TO ECHO GRAŁO . Oj ten czas tak szybko ucieka a ja nie mam kondycji i go dogonić nie mogę. Dopiero był piatek i juz znowu piatek ??????
-
Palemko -winko pomaga,. Ja tez czasmi mam dola pod tytułem \"wszystko juz było\" ale doły trzxeba zakopywac wczesniej niż się do nich wpadnie (czasmi się udaje). A jak nie to trzxeba znajeżć drzbine pod nazwa - \"jeszcze tyle przed nami\" i wtedy z doła hopppp do góry. Dajen wiesz czas szybko płynie i corcia znów bedzie z toba. Ksymciu - Piotrus rosnie na małego mężczyzne. Co do komutera to niestety złodziej czasu nie tylko dzieciakow.... czasmi trudno oderwac od niego i nnych dorosłych mężczyzn :) Alabama witaj, rozgośc się bo tu fajne babki przybywaja Drugie śnianie, herbatka a ja ciągle nie mam czasu - dziś w pracy taki młyn, ze mam przymusową glodówke, którą (niestety) odrabiam późnym popołudniem w domu. Pozdrawiam pa
-
Ja tylko na chwilke bo mam urwanie głowy - papierzyska w domu musze przewracac, a mam jeszcze kontrole - szok. Zaszyłabym sie gdzies głeboko i ...... i tylko nie wiem kiedy bym wyszla. Pa do później. Jak juz młyn sie skonczy
-
Niestety przegapiłam - rocznicę POCZEKALNI. Ale i tak stawiam szampana - za nasze dobre samopoczucie - realne i wirtualne I do tego truskawki - niestety mrożone. No i tradycyjnie (dla mnie) dobry koniaczek,a dla tych co lubia cos słodkiego i lekkiego -to polewam nalewke na kasztanach (PYCHA) Ja juz prawie wygrzebałam sie z doła i juz, juz niedługo bede na powierzchni mam taka nadzieje Pozdrawiam i całuski wirtualne przesyłam (nie mam grypy ani innego wirusa) :) :) :)
-
Bosiu cieszę się że się wyprostowało i dołki zasypujesz :) Jak juz zasypiesz swoje to ja poprosze o łopatke to moze dam rade wyjść z tego doła, co to wpadłam i tak długo nie moge wyjść, a im dłużej tym trudniej. Oj dziwne jest to życie oj dziwne. Niby wszyscy chca tego samego, tzn. samego dobrego, a ciagle nam się myli pojęcie dobroci i jakies dołki przed nami wykopuja bliscy. Tak mi jakośc bylejakoś, że popijam herbatke z rumem na rozgrzewke i zapominki zapraszam w grupie raźniej i weselej.
-
Wieczorową pora witam wszystkich i wzystkim bez wyjątku zycze milutkiej nocki i dobrego tygodnia pracy. Bosiu pewnie masz swoje racje co do sztuczności niektorych świąt. Powiedzialbym nawet, że masz duzo racji. Ale przeciez wiesz, że to nie chodzi o te kwiatki i nagrody myślę, ze szczere życzenia dzieci sa najważniejsze. A że sa szczere to opowiem Ci co mi powiedziałm moja corcia, ktroa jest teraz w 1 liceum. Otóż w piątek był apel z okazji swięta nauczycieli. A potem noramlne lekcje. W ten dzień dzieciaki z klasy mojej corci nie byli przygotwani na tę uroczystość, tzn. nie mieli żadnych kwaitków, bo uzgodnili wczesniej, że dopiero w poniedziałek poświętuja. Ale jak poszli na lekcje, to tak im jakoś wyszło, że zaśpiewali \"STo lat\" nauczycielowi na potem na nastepnej lekcji nauczycielce. Zaśpieewali tak jakoś od siebie. Nauczyciele (jeden i drugi) przyjęli to bardzo fajnie i stwierdzili, że brak kwiatka im nie przeszkadza a wręcz przeciwnie. Byli wzruszeni ich spontanicznościa. I co jest w tym najwazniejsze (dla mnie jako matki) że dzieciaki też byli wzruszeni - że było tak fajnie. I dlatego ja życzę wszystkim nauczycielom Fajnych, bezpośrednich dzieciaków z sercem na dłoni , bo to w ich zawodzie jest najwazniejsze - nie od święta ale na co dzień. I minął weekend i znów trzeba mysleć o nowym tygodniu pracy - ojej on dla mnie będzie trudny - ten i jeszcze dwa nastepne - mam kontrolę buuuuuuuu pa
-
I znów mamy weekend, po pracowitym tygodniu pracy. Pozdrowonka sle wszystkim i życze Wam odpoczynku i samych miłych chwil.
-
dzieki Ewciu za pocieszenie z tym brzuchem. U nas to pelno aerobików w różnym wykonaniu problem jest tylko jeden: brak ciagnika, ktory by mnie zaciągnął :) :) A ja naprawde muszę zgubic troszke sadelka, bo mi przez ostatni miesiąc urósl bardzo, och te słodycze, och te okazje na ciasta i torty. A to imieniny a to urodziny, a to inna potrzeba a ja taki łasuch jestem..... No ale przeciez trzeba miec jakies wady, nie mozna byc przecież ideałem :) :) :) To tak na koniec dnia. Bo my to prawie ideały jesteśmy PRAWDA???
-
Ewcia ja tez chce na aerobik - tylko kto mnie zaciągnie. Kupiłam sobie dzisiaj ładna garsonke (prezent od rodziców na imieniny), bardzo mi sie podoba, tylko nie wiem skąd wystaje mi to brzuszysko - znaczy się skąd wystaje to ja wiem, tylko nie wiem dlaczego przeciez ja wcale go tam nie zapraszalam. :) :) :) Dlatego taka pierwsza myśl mi przyszła - aerobik i pare brzuszków. Szkoda, że u mnie takie rzeczy to tylko na mysleniu sie kończą. Ofka takie liściate bukieciki robi moja córcia -bardzo mi sie podobaja. U mnie dziś był piekny słoneczny dzień (kto podrzucił promyki)ale niestety w duszy słota. Dlatego musze zacząć myśleć tylko o miłych sprawach. Życze Wam więc miłego wieczorku, bo u mnie się racczej nie zapowiada
-
Bosiu tak jak poweidziala Aspia - czas to najlepszy lekarz - pewnie nie raz sama sie o tym przekonalaś. Teraz tak trudno a le, gdy opadna emocje, gdy bedzie mozna spojrzeć na pewne rzeczy z perspektywy to wtedy widacinaczej i mam nadzieję, że przyjemniej. A życie toczy się dalej i Bosiu pomyśl o sobie, pomyśl o sprawach, na ktore masz wpływ. A dzieci, jak to dzieci czy duże czy małe, jak każdy z nas, czasami trzeba się sparzyc by uwierzyć, ze ogień jest gorący. Ilez my sami popelnilismy błędów pomiomo ostrzeżeń ze strony bliskich. Przynajmniej ja mogłabym przytoczyc niejedną historię, która od poczatku była skazana na porażkę i wszyscy to widzieli tylko nie ja. Ale przyszedł czas i ja przejrzałam na oczy, tylko że wtedy to bardzo boli mnie.... Ale jak juz pisalam czas..... lekarstwem na wszystko. I zycie toczy sie dalej i nie zatrzymuje sie wcale nawet wtedy a może przede wszytkim wtedy, gdy jest źle. Nie zatrzymuje się abysmy mogli przejść jak najszybciej do czasu, gdy to co złe jest tylko historia, wspomnieniem, a czasem mądra anegdotą, którą opowiadamy jako naszą mądrośc życiową. Jak to w życiu raz lepiej raz gorzej. Gdy jest nam źle spróbujmy pomyslec ile dobrego jest wokół nas. Ile miłości mamy dookoła siebie. A przecież moglibysmy tego nie miec..... a mamy i z tego się cieszmy. Zmieniając temat. U mnie pochmurno i za oknem i w domu - czyzby depresja jesienna. Trzeba znaleźć słońce, bo ono na poprawe humoru najlepsze. KTO MA SŁOŃCE prosze o pare promyków.
- Poprzednia
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- Dalej
-
Strona 7 z 8