Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Marek

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Marek

  1. Marek

    smutno mi bardzo

    Witam Ja mam coś jakoś dużo roboty nawet dzisiaj jeszze na noc idęjak tak dalej pujdzie to będę musiał przerobić się na jakiegoś cyborga albo cuś> Fluidki :)
  2. Marek

    smutno mi bardzo

    Nie lubię takich sytuacji które są nieodłączną częścią naszego żecia i wpółczuję życzę siły i ślę te banalne fluidki
  3. Marek

    smutno mi bardzo

    Moby świetnie sobie radzisz nic dodać nic ująć ,ludziki żeczywiście będą śmieszne. Fluidki dla Ciebie i dla innych pozdaow :) :)
  4. Marek

    smutno mi bardzo

    Nadziei to ja nie stracę Widzę że się niezłe spotkanko kroi CZADZIK Dzisiaj miałem spotkenie z lekarzem zakładowym na badaniach ochronnych i i jestem usilnie namawiany na spotkanie z endokurdejakośtakim lekarzem od hormonów i chyba się skuszę i jeszcze wyszło że mi sie słuch pogorszył ,ale w to nie wierzę bo warunki w których miałem badania były delikatnie mówiąc nieodpowiednie (słyszałem samochody na ulicy). Emocjonalnie doszedłem do siebie już wszystko przemuślałem i jest lepiej niż się spodziewałem :) może to zasługa fluidków manny. teraz prodykuję fluidki jak najbardziej pozytywne i wysyłam z życzeniami szczęścia :) pa
  5. Ja już robię duże postępy ,walka jest ciężka ale już jest nieźle Pozdrawiam
  6. Marek

    smutno mi bardzo

    To niesamowite budzę się rano i mam świetny humor Fluidki wysyłam :)
  7. Marek

    smutno mi bardzo

    Wiesz nina masz rację jakoś tu się cisza zrobiła grobowa niemalrze i z nadzieją też masz rację. Jest potrzebna. Z nadzieją czejąco fluidoman
  8. Marek

    smutno mi bardzo

    ale się fajnie u nas zrobiło Nina ja się staram wysyłać Twojej mamie pozytywną energę, tak samo jak do wszystkich na tym topiku :) Sciskam
  9. Marek

    smutno mi bardzo

    ale się fajnie u nas zrobiło Nina ja się staram wysyłać Twojej mamie pozytywną energę, tak samo jak do wszystkich na tym topiku :) Sciskam
  10. Marek

    smutno mi bardzo

    Ja tam jestem zadowolony. Mnie po poobiedniej drzemca spotkała miła niespodzianka w postaci bólu zęba typu chodzenia po ścianach,było całkiem miłoale około 19 zanalazłem dęytstk która mnie przyjeła. Nie potrafię opisać przyjemności jaką miałem po wstrzyknięciu znieczulena. Kobieta była na tyle miła że odrazu wyczyściła mi kanały jak fajnie było nic nie czuć. Teraz czuję że znieczulenie zaczyna puszczać bo mnie zaczyna wszystko swędzieć lepiej będzie jak już zasnę.Co do swery uczuciowej to też czuję sie bardzo dobrze już ogarnołemprawie całkowicie ostatnią sytuację więc mmko niedługo zaczniemy coś naszym tematem. Manno nie podziękowałem Ci za te słowa po angielsku bo nie mogę się z nimi oswoić. Po prostu cięrzko w nie uwierzyć.co do niki to mimo iż nie piszę to ślę flidki Tobie i twojej mamie. Dla całej reszty anielskiej firmy robę to co zwykle. Pozdrawiam i dobranoc
  11. Marek

    smutno mi bardzo

    Postaram się wam opowiedzieć historię która się dzisiaj skończyła Ponad miesiąc temu poznałem dziewczynęna necie. Spotkałem się z niąniestety nic nie poczułem oprucz sympatii. Podczas rozmowy poczułem że wiem z kim jej zaiskrzy myślałem o moim przyjacielu. Pomyślałem że trzeba ich jakoś zeswatać, ale tak żeby zapamiętali to do końca życia. Do dnia dzisiejszegonikt nic o tym nie wiedział, nawet napisałem kilka kłamstewek tutaj na topiki żeby Dzidka się nie połapała. Knułem swój podstępny plan czekając na taką okazję przy której mógł bym ich sprawdzić. Okazją był sylwesterułorzyłem wszystkotak żeby wyglądało że podkochuję się Dziewczynie (przyjaciel jeszcze jej nie znał).Troszkę spóźniony dotarł na imprezkę. Przedstawiłem ich sobie i jak podali sobie ręce to tak zaiskrzyło że aż usiadłem. Grałem dalej swoją rolę zadurzonego głupka świetnie się bawiłem śpiewałem jej miłosnepiosnki itd. Zgodnie z moim planem ona udawała że też coś tam się rodzi i tak ja wiedziałem swoje. Po imprezce odprowadziłem ją razem z przyjacielem. W drodze powrotnaj dalej grałem soją rolę. Następnego dnia się spotkali niby potajemnie ale ja i tak to czułem. Musiałem sprawdzić to uczucie więc zaczołem doprowadzać do sytuacji w której przyjaciel musiał wybierać ona albo ja. Robiłem to za pomocą smsów w stosunku do niej a z przyjacielem Późnym wieczorem wypiłem trochę piwka. Gadaliśmy około 3 godzin, widziałem jak to go gryzie bał mi się powiedzieć. Umówiłem się z nią na kawę dzisiaj rano. Weszła z wielkim poczuciem winy od razu zaczeła mówić mi o przyjacielu i tak dalej, wyodraźcie sobie jej zdziwienie jak jej pogratulowałem i życzyłem szczęścia. Gdzieś po godzinie rozmowy powiedziałem jej o tym że to zaplanowałem, tłumaczyłem się około dwuch godzini zabroniłem jej kontaktować się z przyjacielem do puki mu nie powiem o co chodzi. Wyszła bardzo szczęśliwa. W międzyczasie powiedziałem o tym Dzidce i ktośkowi ,żeby spuścić im kopary ponieważ ktosiek stwierdził zaraz po przyjeździe że się szybko na mnie poznał więc pokazałem mu że nie, ale to poza tematem. Nadszedł czas na spotkanie z przyjacielem, zadzwoniłem do niego i powiedziałem wkurzonym głosem że ma przyjść bo rozmawiałem z dziewczyną i musimy pogadać. Zjawił się z kolegą ale powiedziałem że to ma być w cztery oczy, wsiedliśmy do auta. Na słowa \"ja to wszystko zaplanowałem\" nie zareagował czekał na to co bym zrobił gdyby mi odbił kobietę widząc ten strach zaówarzyłem jak on kocha mnie i jak chce pokochać ją. Trochę się pościskaliśmy i rozeszliśmy. Piękny był widok jak radość przebijała się przez gniew. spotkaliśmy się jeszcze dzisiaj jeszcze i już jest wszystko ok mniędzi naszą trójką. Obiecali mi ,że też mnie tak wkręcą ,nie wiem czy dadzą radę. Staram się teraz wyciągać wnioski z tej histori w której dałem ludziom szczęście w bardzo brutalny spobób......musiałem to zrobić musiałem sprawdzićczy ten związek ma rację bytu. Strasznie mi się przez to muzg zlasował muszę mu dać trochę bezczynności. Pozdrawiam i ślę fluidki :)
  12. Marek

    smutno mi bardzo

    Witam w drugim dniu nowego roku Pomieszało się wszystko niemiłosiernie świetnie się bawiłem do momętu........i jeszcze chyba się zadurzyłem w dziewczynie dzisiaj mamy rozmawiać juiż w nowy rok dałem jej spokuj niech dziewczyna odpocznie. Jestem spanikowany jak cholera nie wiem co mam mówić nie wiem co mam robić ogulny młyn. Jak się wyjaśnie to się zjawię Fluidki dla was no dobry początek roku
  13. Marek

    smutno mi bardzo

    Mnie niestety z wami nie będzie....porzyczyłem kompa od kkolesia który potrafi wydobyć z siebie dźwięki inne niż bip. 2000 mp3 i do dzieła. Miłej zabawy na topiku i Ponawiam moje poranne życzenia. fluidki ślę odezwę się jak dojdę do siebie pa
  14. Marek

    jak zapomnieć o nim?

    Znam ten bul, ale ja się już jutro mam nadzieję zobaczyć
  15. Marek

    smutno mi bardzo

    Nie chcę się chwalić, ale to akurat zaóważyłem że to Ty. Perspektywy na sylwka mam bardziej obtymistyczne......nie chce mi się iść na imprezkę więc imprezka przyjdzie do mnie.... Dzidka jest przerażona bo nie wie ile wiary będzie......ja zresztą też nie wiem
  16. Marek

    smutno mi bardzo

    Jakoś te święta się bespółciowo prezętują. Nie ma u mnie atmoswery świąt.....liczę na poprawę po...
  17. Marek

    smutno mi bardzo

    Z okazji świąt ślę wam wielkiego kissssssssssssssssssssssssssa i tony fluidków życzę zdrowia szczęśćia kasiory i zrozumienia
  18. Marek

    smutno mi bardzo

    No i udało mi się dokopać do kafeterii Mmka dasz radę wierzę w Ciebie, zaczynasz iść do przodu Kofi mandrake można powiedzieć że jest ok, ale archaiczny sprzęt na którym go urzywam jest dokładnie 10x wolniejszy niż ten co miałem do niedawna i naprawdę ledwo sobie radzi. Z linem nie jest źle bo znalazłem forum na którym urzytkownicy lina ptrzemawiają ludzkim głosem dzięki czemy słowa zawarte w ksiąrzkach zaczynają mieć sęs. Kasiek co do fluidków to receptura produkcji ich w tak wielkich ilościachjest moją słodką tajemnicą. Doszedłem już do takiej wprawy, że gdybym się nie dzielił to bym chyba przedawkował i ześwirował do końca. Cieszę się że mam do kogo je wysyłać Erin Magdalenazet Manno Szafirku Katisio Moby Migotko Nefrytowa Kotko Jotko Zaczarowana i cała reszto łobuzerji trzymajcie się cieplutko no i oczywiście ślę fluidki :)
  19. Marek

    smutno mi bardzo

    No zaczynam bujać tego trupa już gg a w sumie kadu działa....nie jest tak źle w tym linuxie powoli się oswajam
  20. Marek

    smutno mi bardzo

    Ja jeszcze raz znowu ostrzegam że mogę zniknąć. czuję że tym razem na dłużej jutro mogę się jeszcze nie no w sumie dzisiaj odezwać. Puźniej to już tylko telefon zostajedla tych co mnie na gg namierzyli. Sam musiałem przeprowadzić testy których nie potrafili zrobić w serwisie i doszedłem co mi w kompie wysiada. Napewno się pojawię jak tylko złorzę go do kupy po reklamacji. Kofi nie przyjmę fluidków bo mam ich naprawdę nadmiar i muszę się dzielić. prewencujnie przesyłam mega porcyjkę. i życzę prewencyjnie łesołych świętów. Przynajmiej Ci z brygady antypirackiej co sobie rządzą w moim mieście aktualnie będą mogli mnie cmoknąć w interes. Aha i w święta czaka mnie spotkanie z słoneczkiem poznanym na necie więc trzymajcie kciuki może coś z tego wyjdzie. Nie boję się ale to dla mnie w sumnie nowa sytuacja i nie wiem co robić. Może dzięki wam przekonam ją do siebie korzystając z waszysz doświadczeń. DO ZOBACZENIA
  21. Marek

    smutno mi bardzo

    Dobra Jotka zdrówko Mayki ,a badziej Jej Faceta Alo to przykre napisz coś więcej Ja sobie dzisiaj z browarkiem czówam
  22. Marek

    smutno mi bardzo

    A taki już tydzień że zarywam w przyszłym się uspokoję
  23. Marek

    smutno mi bardzo

    MAYKA nie żebyśmu Cię olali po prostu jest weekend i wypoczywamy troszeczkę. Przeczytałem sobie twoją wypowiedź i współczuję takiej dziwnej sytuacji mogę tylko dodać jeszcze ,że wusyłam fluidki niezbędne do przetrfania takiego czasu Ściskam mocno
  24. Marek

    smutno mi bardzo

    kurcze wysłałem Jeszcze chciałem nocno was wszystich pozdrowić i Katsisie i Kasię wszystkic pominiętych i wsyskich fanów ;) po cichaczu czytających nasze wyznania
  25. Marek

    smutno mi bardzo

    Dzięki Nefrytowa Kotko, Lap fluidka ;) Znowy wraca mi wiara w siebie :) :) :) I malutki ogródeczek Wszystko dla was kochani
×