Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kas28

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kas28

  1. witajcie, niestety mam slaby dostep do netu-wieczorami, a zazwyczaj jestem juz skonana... dzis byl wielki dzien, wyrwalam sie z domu pierwszy raz po porodzie. na zakupy do centrum handlowego. bez dziecka. musialam , bo juz sei dusilam(wczoraj przeryczalam pol dnia, ze tylko karmie calymi dniami). oczywiscie caly czas goraca linia z tatusiem i megasprint po sklepach, ale nie ma nic lepszego niz male conieco na poprawienie nastroju;-) po raz pierwszy mala byla karmiona z butelki odciagnietym pokarmem i okazuje sie ze niezle juz je. zostawione 60 plus odmrozone 40 wciagnela szybciutko. smoczka nadal nie umie ssac, kupilam jej dzis symetryczny-moze ten ksztalt zalapie:-) spacery tez nadal nie najlepsze, ale czasem ma lepsze dni. moze kiedys to polubi.. ostatnio przeszlismy pierwsze kolki i dzis wysypke, prawdopodobnie po tescie brzoskwinkowym;-) a to moj ulubiony owoc..buu.. ale test czekoladowy przeszla pomyslnie(oczywiscie bez szalenstw) no to tyle, bo mala zaczyna taniec raperski;-) papa
  2. kochane! pragne wam przekazac informacje , ze dzis o godzinie 19.10 przyszedl na swiat tymus, synek mojreczki :-) :-) :-) gratulacje i usciski
  3. asiek-ciekawe w takim razie ze ona czesto patrzy w okno i tak sie uspokaja. moze jest intensywne swiatlo , ktore jakos do niej dociera. tosia tez usiluje ssac raczkej, ale jej niewygodnie. a juz najbardziej mnie rozczulila, jak pakowala sobie kciuk, piastka jej sie otwierala, a palce ladowaly... w oczach :-D musialam jej odsuwac paluszki.
  4. witam! gratulacje kedziorku jamama-mam to samo z tosia, zasypia tylkol przy mnie. wczoraj dala mi popalic cale popoludnie i wieczor do kapieli. az sie juz poryczalam z bezsilnosci. za to potem spala 7godzin(czym mnie znowu przestraszyla , ze sie zaglodzi-ale jak ona spi to ja tez sie nie budze). dlatego postanowilismy jednak sprobowac smoczek. zreszta polozna (dzis nas odwiedzila i wiecej pewnie nei przyjdzie \'jakby cos sie dzialo to prosze dzwonic\'..) powiedziala, ze do 3 mies. dziecko moze odczuwac taka silna potrzebe ssania i smoczek jest ok. pozniej przeradza sie to w przezuwanie i wtedy nalezy zaprzestac uzywania smoczka, nie wpychac dla swietego spokoju. moze tez przetestuj? tosiula tez drze sie przy przewijaniu, ale rzeczywiscie dopiero wtedy gdy przecieram ja chusteczka. nie wpadlam na to , ze moze byc za zimna :-) :-) sprobuje ogrzewac! czy 2tygodniowe dziecko juz widzi na tyle , zeby kupowac karuzele? podobno jej obraz jest bardzo niewyrazny, a ulubionym widokiem (poza mama i tata ;-) ) jest okno. moze jasne swiatlo sie tak wybija. wiec cos tam widzi. chcialabym ja czyms zainteresowac czasem w momentach wybudzenia, zeby cos czasem zrobic :-P
  5. agnieszka, jeszcze nie odgrzewalam i nie pamietam dokladnie w stopniach, ale ma byc tak, ze na nadgarstku nie czujesz roznicy temperatur. i pamietaj, ze jesli odmrazasz to najlepiej najpierw w lodowce. chwila spokoju, tosienka spi. dzis pierwszy raz ja wystawilismy na balkon na 20minut i teraz sie niepokoje, czy ja dobrze ubralam, czy sie nei zaziebi itp..chcialabym juz wyjsc na spacerek z wozeczkiem, ale nie czuje sie jeszcze na silach.. czy ten bol kiedys minie?! :-(
  6. a to moja niunia :-) dzieki , aga , za stronke http://img290.imageshack.us/img290/792/dsc018198bx.jpg http://img290.imageshack.us/img290/4435/dsc018349sc.jpg
  7. a czy jest to gdzies napisane, jaki jest zakres ich obowiazkow, na co moglabym sie powolac? chetnie bym sie o to domagala, zwlaszcza ze chcialabym zeby mnie tez obejrzala. bo nie wiem czy sie dobrze goi, a sama sei teraz z domu nie rusze. podajcie mi strone , z ktorej sie wkleja zdjecia-gdizes mi sie zawieruszyla, a chcialabym wkleic tosie.
  8. wrocilam od gina - NIC SIE NIE RUSZYLO!! w czwartek mam sie zglosic na patologie, on ma wtedy dyzur i bedzie mi probowal wywolac. ale powiedzial, ze jak tak dalej bedzie to niekoniecznie sie tak latwo da. a wtedy juz nie wychodze ze szpitala do konca..:( koniecznei ide do fryzjera..!!
  9. witam! u mnie tez na razie cisza, o 2 mam gina-ruszylo sie co czy nie.. najgorsze to czekanie i niepewnosc.. i wczuwanie sie w siebei.. chyba dzis pojde do fryzjera dla poprawy nastroju ;)
  10. anulka, nie do przychodni tylko do szpitala na ktg. na szkole rodzenia nam mowiono, ze w dniu terminu mamy sie zglosic do szpitala na ktg, potem co 2dni, a po 7dniach na patologie. zadzwon i sie dopytaj, jak jest u Ciebie. glowa do gory, kochana
  11. anulka, a dlugi ten urlopik? moze dzidzia jest zdyscyplinowana i chce poczekac na dogodne warunki ;) probuj mimo wszystko do tej drugiej. z tego co mi powiedzieli, w dniu terminu trzeba zrobic ktg, a potem co 2 dni nastepne. wiec czy tak czy siak musza cos z Toba zrobic ;)
  12. janinko, no widzisz.. super, ze sie dzidzia odwrocila. z cisnieniem tez sie uda, zobaczysz! buzka
  13. agnieszka, gratulacje! ale niespodzianka!! :) przespalam dzis z jedna niedluga przerwa 8godzin!!! a przerwa dlatego, ze mnie skurcze obudzily - lekka panika ;) - ale uspokoily sie na tyle, ze usnelam znowu. jakby co to jutro termin ;) a jak nie, to wizyta u gina. hmm.. bumpy, moze juz jestes w akcji.. powodzenia
  14. witajcie! znow ta bezsennosc.. dzis 4godzinki :/ jestem w trakcie przeprowadzki, wiec glowe mam pelna mysli, i moze to dodatkowo mi skraca sen. hepcia-mi tez w szkole rodzenia mowiono, ze sudocrem tylko jak stan zapalny. natomiast normalnie za kazdym razem po przewijaniu linomag. co do oliwki, to powiedzieli, ze myjac dzidzie w oilatum(emulsja lecznicza-dostepna w aptece) skora jest juz wystarczajaco natluszczona i oliwki nie potrzeba. a tak na marginesie sa teorie , ze dziecka w ogole nie trzeba faszerowac chemia i detergentami(np. w szwecji myja niemowlaka tylko woda, a oni maja przeciez krecka na punkcie dzieci) anulka-szkoda nerwow, kochana kamelia ma racje, naszym rodzicom ciezko jest zaakceptowac , a wlasciwie zrozumiec, ze jestesmy osobnymi jednostkami, zdolnymi podejmowac wlasne decyzje-czasem dobre, czasem zle, ale innego wyjscia nie ma. przeciez sami tez popelniali bledy, i nadal popelniaja(zwrocenie uwagi przy dziecku..) dla Ciebie i dla wszystkich mamus wklejam jeden z 10przykazan jak przygotowac sie do bycia rodzicem ;):):) mi to baaardzo pomaga :) Zanim dorobisz się potomstwa poszukaj ludzi, którzy mają już dzieci. Krytykuj ich bezustannie za brak konsekwencji i cierpliwości, za to, że nie uczą swoich pociech dyscypliny i że pozwalają im na wszystko. Doradzaj im bez przerwy, co powinni zrobić, by dzieci wcześniej szły spać, jak mają nauczyć je dobrych manier i zachowania przy stole. Ciesz się tym okresem. Nigdy później nie będziesz już tak doskonałym ekspertem w wychowywaniu dzieci. buziaczki i do uslyszenia wkrotce
  15. janinko, ja tez bym wziela nie mechacacy, bo i dla dzidzi lepszy. nie naje sie klaczkow. a ja sie zastanawiam, czy trzeba prac tetrowe pieluchy w 95st. jest ich za malo do bebna(kupilam 20, moze za malo?), wiec upralam z innymi ubrankami w 40st i potem wyprasowalam. a teraz mysle i mysle, czy aby sa dobrze zdezynfekowane tym zelazkiem...i sama nie wiem... ale jak pomysle, ze mam jeszcze raz prasowac i to w wiekszej ilosci , to mi sie od razu odechciewa..
  16. jamama-znam to doskonale, wydaje mi sei ze nie mozna byc juz bardziej zablokowanym ode mnie :) az do bolu fizycznego.. ale trzeba sie przelamywac, choc malutkimi kroczkami (ktorych inni moga nawet nie zauwazyc, a nas to kosztuje tyle..), bo inaczej to droga donikad. taka jestem madra ;) a tez mi to srednio wychodzi :) kamelio, janinko - glowa do gory, humorki panow trzeba przetrwac choc to meczace.. aniolku, mysle ze kazda z nas co i rusz z czyms panikuje. ostatnio pani na ktg mi powiedziala, ze mam jechac do szpitala jak juz beda skurcze co 5 min przez conajmniej godzine,dwie i nie przechodza po cieplej kapieli i podwojnej nospie. poza tym jak sa skurcze przepowiadajace to przechodza jak sie polozysz , usiadziesz , odpoczniesz. jesli zaczynaja sie skurcze porodowe sa coraz silniejsze i raczej nei mozna usiedziec na miejscu(dla mnie to najcenniejsza uwaga, bo ciagle sie \'spinam\', ale po tych wskazowkach wiem ze to przepowiadajace) anulka, bumpy, aniolku - ciekawe ktora z nas bedzie pierwsza..;):):)
  17. dorcia, a probowalas sei z nim po prostu skontaktowac? moze sie dogadacie.. czasem najprostsze rozwiazanie jest najtrudniejsze..
  18. witajcie, kochane! ana, o tej porze kiedy pisalas meczylam sie bezsennie na lozku. od jakiegos czasu nie moge spac dluzej niz 3-4 godziny w jednym ciagu. i mam tak 2, 3 drzemki w ciagu doby(no chyba , ze nie ma kiedy w ciagu dnia to wtedy po prostu przepada). czyzby organizm juz sie szykowal do cyklu dobowego dzidzi? ;) :) piszecie o dolach z powodu przenoszenia faktycznego lub ewentualnego. jakos tego nei czuje, moze jeszcze nie.. raczej czuje niepewnosc, jak bedzie potem(i w trakcie..wiadomo czego).. ok, lece robic jakies pranie. do zobaczenia pozniej :) witam nowe mamusie
  19. czesc dziewczynki :) podczytywalam sobie ostatnio tylko, bo jakos duzo sie dzieje.. przygotowania, urzadzanie sie, przyjazd mamy.. i tak sei schodzi. poza tym jak juz sobie odczytam caly dzionek, poltora to juz mi sie spina wszystko i nie moge dluzej seidziec. w piatek bylam u lekarza, powiedzial ze nadal szyjka dluga ale juz sie zaczyna rozwarcie na jakies 1,5-2cm. wyslal mnie na ktg, gdzie panie troche narobily paniki ze mam skurcze co 6min(ktorych w ogole nie czulam, tylko ze dwa razy troche mnie pobolalo jak przy okresie-a juz na pewno nei czulam regularnosci), ale kazaly wziac nospe i zobaczyc co sie bedzie dizalo. no i nic sie nie dzialo. tyle ze mi czop zszedl(to chyba tez \'nic\'). na razie tyle, papa!!
  20. czesc kobitki! nie przeczytalam \'ostatnich\' :):):) wpisow, ale sie szybko melduje. ostatnio bylam zapedzona niezle, bo dzis przylatuje moja mama(rok sie nei widzialysmy) i trzeba bylo ogarnac pare rzeczy. przyplacilam to tez panika 2 dni temu, kiedy sie troszku przeforsowalam ;) i brzuch, krzyz, cala miednica mnie rozsadzaly. juz myslalam, ze mama bedzie z lotniska do mnie na porodowke jechac :D jeszcze pare dni i przeprowadzka(opoznia sie to juz do granic mozliwosci), mam nadzieje ze sie wyrobimy przed. ze to rzeczywiscie jest tak jak pisalyscie-dopoki kobieta czuje \'zagrozenie\' to nei rodzi. jutro mam wizytke u gina, ciekawe jak sie sprawy rozwijaja :):):) no dobra, spadam, bo za neicale pol godzinki jedziemy na lotnisko, a ja w koszulce nocnej, hehe.. buziaczki
  21. dzieki kamelio, niby wiem ze to ciazowe, ale porazila mnie mysl, ze moze mi to zostac potem. albo ze trzeba cos od razu zaradzic(tak jak nei obylabym sei teraz bez masazy kregoslupa). a bez sprawnych paluszkow musialabym sei pozegnac z zawodem, tfu tfu.. ;) gosienko, glowa do gory! im czesto trudno zrozumiec nasza teraz nadwrazliwosc. ja niekiedy mysle, ze gdybym byla z drugiej strony to moze tez nie mialabym czasem cierpliwosci;) ale nie wierze, ze sie nei pogodzicie jak przyjdzie co do czego(najpozniej). a moze przechodzi syndrom taty w ciazy(neiktorym panom nawet brzuszki rosna ;):):) )
  22. witam w piekny , sloneczny dzien :) gumecka-przesliczna istotka, mozna schrupac :):) kasmo-badz dzielna!! chyba w zla godzine powiedzialam o tym, ze nie puchne;) od wczoraj obserwuje proces zamienianai sie moich nozek w koleczki.. rece tez troche. ale gorsze sa stawy-stopy(bola jak chodze) i dlonie(nie moge ich zlozyc w piesc, a kilka palcow jakby przeskakuje przy zginaniu i boli). lekarz mowil, zeby pobrac magnez, ale nic nei skutkuje. jakos to teraz przepekam, ale mam nadzieje, ze to minie po ciazy(a nei przerodzi sie w cos jako zaniedbanie). kamelio, mowilas chyba, ze jestes fizjoterapeuta, powiedz co sadzisz. dlonie(palce) sa moim narzedziem pracy, dlatego tak sei dopytuje. wczoraj bylismy w szpitalu porozmawiac z anestezjologiem i zobaczyc porodowke. wreszcie sie udalo ja obejrzec(juz ze 3 razy bylo wszystko zajete, jak probowalismy). widzielismy dniowego noworodka-taka kruszynka sliczna..od razu buzia mi sie cieszyla przez reszte dnia :):):) anestezjolog obejrzala moja dokumentacje choroby kregoslupa i powiadziala, ze moge miec zzo, tylko musze przywiezc badania, zeby wiedzieli ktory odcinek omijac. uff.. a juz sie balam, ze nie ma innej rady niz na zywca.. no to tyle na razie buziaki :)
  23. hej! wpadam tylko sie przywitac, bo w jakies doly dzis wpadam.. zaraz obejrze szymona w \'mamy cie\', moze pomoze.. papa
  24. dziewczyno od gaf - gratulacje no i po wizycie. niby cos sie zaczyna przygotowywac, ale baaardzo powoli. powiedzial, ze szyjka nadal dluga, ale juz palec wchodzi(tzn ze to jest rozwarcie?). wiec moze zdaze wszystko przygotowac przed.. troche mnie to juz zaczyna stresowac, bo sie opozniaja roboty w mieszkaniu, a chcialabym sama tam wszsytko przygotowac.. poza tym czeka mnie jeszcze rozmowa w pracy na temat przyszlego roku(kolejna stresujaca rozmowa..) i ja troche odkladam, zeby ten stres mi nie wywolal tosi z lasu ;) no dobra, ide poprasowac ubranka-trzeba dopakowac torbe ;):)
  25. witam wszystkie panie :):):) duda - gratulacje i dla obojga dizewczyno..-trzymaj sie! a moze to juz po..? ;) janinko, ja nic nie czulam. moja dzidzia byla na tyle uprzejma, ze sie przekrecila juz w jakims 30tygodniu i tak pozostala. moze byla za mala na \'czucie\' . ale podobno czasami przekreca sie juz w trakcie porodu-moaj znaljoma miala ulozona poprzecznie, szykowali ja na stol a tu myk myk, niunia sie przekrecial w ostatniej chwili i znajoma urodzila naturalnie. wiec glowa do gory, nigdy nie jest za pozno :) wczoraj jak przczytalam o dziewczynie dostalam speeda i wreszcie upralam ubranka(torba stoi spakowana, tylko odkladalam segregowanie ubranek-czesc mam kupionych a czesc w torbach od znajonych od 0 do 3lat). dzis je tylko poprasuje i bede juz spokojniejsza. wieczorem bylismy na filmie \'exils\'-bardzo polecam, niesamowity klimat i przede wszystkim piekna muzyka. tylko dzidzia mnie skopala porzadnie,a dol brzucha, szyjka to juz myslalam, ze mi odpadnie. albo ze mi dzidzia wypadnie(a przynajmniej zobacze np reke :D ). dzis ide do gina , ciekawe co powie.. buzka!!
×