Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Landrynka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Landrynka

  1. Kania ja ogladalam , i to nie raz ;) I własnie o tym min. napisalam do Malej i Blngusia ;) Blingus masz racje , duzo rozmawiajcie i jezeli tak jak napisalas , macie podobne charaktery , to tym bardziej musicie wiedziec , ze czasami nalezy z czegos zrezygnowac i pójsc na kompromis, zeby obydwie strony byly usatysfakcjonowane ;) Mrowka piekne te naszyjniki i kusisz mnie Kobieto okropnie nimi ;)
  2. Julka no nie pozosatje Ci nic innego jak te zyczenia skierowac do męza ;) Owocnej nauki :D. Mrówka madre słowa , mądrej kobietki ;) Masz juz fotki z wypoczynku ? To wysylaj ;) Zbieram sie pomalu kobietki na chatę . Jeszcze dzis mnie czeka runda rowerowa i te nieszczesne brzuszki :P Zycze spokojnego wieczoru :)
  3. No widzisz, jak dobrze pomyśałas , wyszlo na to. ze mozesz jechac ;) Z tym , ze az w takim stanie nie zostawiaj domu, bo moze się wkurzyc na maksa , i olac zagadnienie . A wtedy Ty wracając do domu zastaniesz jeszcze wieksze bagno niz zostawilas. Umiarkowanie wyposazona lodówka, swoje rzeczy zostaw wyprane , w miare czysto i heja.... tym bardziej , ze to wyjazd na kilka dni wiec zdazy sobie sam narobic balaganu :P Chociaz kto wie, moze stanie na wysokosci zdania ?!!!! ;) :) ;) Biore sie Laski za robote . Bo od rana się obijam , a mam miec nalot szefa :O :P i kontrolę w dokumentach .
  4. Juleczko, masz to jak w banku :) :)
  5. Mała, alez mozesz wyjechac tylko nie wiesz ze tego. A moze warto zaryzykowac i zostawic Twoją córe z mezem ? Moze własnie znowu to, ze tylko Ty przy niej jestes , ze tylko Ty rozmawiasz z nia Ona odsuwa sie od ojca ? Otoczylas ją kloszem do nie przeskoczenia. Kolejny problem wzięłas tylko na siebie . Wiem doskonale jak głupi jest to wiek , ale musisz troche popuscic tych lancuchów i otworzyc furtke , aby i ojciec mogł z nia pogadac , nawet jak to sie mowi o dupie Maryni .U mnie tez roznie bywa z tym porozumieniem , ale czasami trzeba postawic wszystko na jedną szale. I prosze mnie nie zrozumiec, ze sie wymądrzam , ale radze z mojego doswiadczenia i mojego punktu widzenia, co ewentualnie zrobilabym w adnym momencie. Wiem tez , ze nie zawsze wszystko wydaje sie proste , bo tu tylko opisujemy zakres problemow , a jak to mowią diabeł tkwi w szczególach. Ale czasami warto podjac ryzyko i sprobowac radykalnej zmiany. No dobra koniec moich madrosci , bo faktycznie pomyslicie ze sie wymadrzam :P
  6. Juleczko mozesz podzekowac :P hihiii napisalas , ze mialas urodzinowa imprezke , wiec pomyslałam ze to Twoj dzien byl ;) Zyczen nigdy nie za wiele , najwyzej złoze jeszcze raz , gdy bedzie ten nalezyty moment ;)
  7. Czesc. Chcialam jakos inaczej zacząc moj wpis, ale gdy przeczytalam , ze niektore z Was mialy te dni przekichane , wiec powstrzymama sie o slodkich wyrazow :P Przede wszystkim pierwsze slwoa kieruje do Juleczki Kochana moja z okazji Twoich Urodzin gorące życzenia wiele uśmiechu i powodzenia, niech Cię nie trapią żadne zmartwienia i niech się spełnią wszystkie marzenia ........()..()..()..()........................ ........||..||..||..||.......................... .......(▒▒▒▒▒▒▒)........................... .......(ஜஜஜஜஜ)........................... ......(♥♥♥♥♥♥♥♥♥)..................... .(▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒)..........)_(......... ..(♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥)..........)_(......... .(▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒)........ ((_)......... .██████████████.....$$$$$$$$$_$ ...........████.................$$$$$$$_$.. .....█████████..............$$$$$ $$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$ $$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$ Mała podziwiam Twój desperacki krok.Ja nigdy nie odwazylabym się pozostac sama w takim momencie. Balabym się , ze moze mi się cos stac .NIe dziwe sie Twojemu M , ze byl zły i myśle , ze nie byl zly o to, ze zosatwilas go samego podczas imprezy , ale ze nie powiadomilas o tym wypadku . Swoją drogą ja bym nie popuscila chopakowi, tym bardziej ze go znasz.Taki czyn to nie przypadkowe zdarzenie, to chuliganski wybryk, za ktory powinien poniesc zasłuzoną karę.No ale decyzję pozostawiam juz tylko Tobie. Wiem, ze czasami faceci to ciezkie stworzenia i trudno sie z nimi dogadac . Zamykaja sie w sobie i robią swoje nie zwazając na to jakie my mamy potrzeby.Ale od czego jest rozmowa? Ja bardzo duzo rozmawaim z moim mezem. I tez mamy odmienne zdanai przy roznych dziedzinach zycia. Ale własnie spokojną rozmową , i próbą zrozumienia drugiej osoby zawsze dochodzimy do consensusu. Wydaje mnie sie Mala , ze troche jest w tym Twojej winy , jezeli w ogole mozna nazwac to winą . Za duzo wziełas na siebie obowiazków . M sie nauczył , ze zawsze wszystko ma zrobione, podane jak na tacy i teraz nie wkurza sie tym , ze musi to zrobic tylko boi sie swojej bezradnosci .No bo przeciez zawsze bylas Ty w poblizu,osoba ktora nadzorowała, pilnowała i dbala o kazdy szczegól . Podobny przypadek mam u swojej najlepszej przyjacilki. Facet nauczony nawet tego, ze mial prasowane majtki i skarpetki w kuleczki co tydzien poukaladane w kosteczke . Obiad zawsze podany, posprzatane , lodówa az sie uginala od jedzenia, zamrazara tez. On przychodzi z pracy i jedynie co mogl robic to lezec lub spac , no bo wszystko zrobione. I nagle bunt kolezanki bo jak to zawsze ja a ty co ? I nieraz dochodzilo do ostrej wymiany zdan. Troche jakby to wszystko nieco sie dotarło, ale juz za pozno ,aby nauczyc faceta dyscypliny po 20 latach pozycia. I tak to czas im leci , raz na wozie raz pod ;) Co do tego wyjazdu . Rzuc w cholere wszystko i jak masz gdzie to jedż. Dzieciom przez kilka dni nic sie nie stanie , mozesz miec tez fochy Twojego M, ale bedzie to w pewnym stopniu jakas nauczka dla nich.Ja tak kiedys zrobilam. W pewna sobote gdy maz byl z córami w sklepeie zadzwonilam, ze wyjezdzam na weekend do znajomych. Mialam 2 godziny na przyszykowanie sie , spakowanie się , dojazd do dworca . W domu bajzel n akólkach , ani obiadu , nic . I swiat sie nie zawalił, a ja spedzilam uroczy weekend i wrocilam w pelni odstresowana ;) W przypadku Małej stuacja jest o tyle inna, ze jest to juz pełna rodzina. Ale Blingus Ty ? Za jakie grzechy się męczysz ? Popieram słowa Mróweczki, nic na sile . Masz zyc w stresie , ciagłych klotnaich , zapyatj siebie czy warto ? No chyba, ze go bardzo kochasz to moge Cie usprawiedliwic , ale zadna milosc nie jest warta takich poswiecen , aby przez nia non stop plakac i denerowowac. Zastanow sie i sprobuj podjac jakas decyzję .
  8. No widze , ze niektóre Laseczki szaleją :P Kania jak tam głowka ? Jedziecie do Kazimierza ? ;) Mała faktycznie to przegięcie :O Nawet gdybym miala pieniedzy w bród , nie kupilabym laptopa ani zadnych innych tego typu cudów na Komunię . Jak bylam na Komunii u mojego chrześniaka , co prawda bylo to 3 lata temu , to przed zapytalam Jego rodziców co kupic. W opowiedzi padla KASA. Wtedy na rynku bylo to 500 zł . Owszem , wiec zrobilam tak, ze dałam 300 zl , a za resztę kupilam przepięne wydanie albumowe o papiezu JPII wsród dzieci.KOsztowalo to mniej, ale przeciez nie to jest najwazniejsze. Publikacja o Papiezu okazala się strzalem w 10. Na szczescie to moj ostatni z chrzesniaków a mam ich 5 -oro :O 3 juz wzięła slub , przed 4 18nastka a 5 przed bierzmowaniem :D Nie ma co szalec , Dzieci i tak malo pamiętaja z tego dnia. A często prezenty idą w kąt tuz po imprezie , no chyba ze jest to rower , laptop labo telefon komórkowy :P Bling wiedze, ze masz odlotowego dziadka :P tak na serio , to jesli mozesz napisac-na co jest Twoj dziadek chory ? Sylvik co porabiasz ? Ola podobnie się zastanawiam nad tą jasnoscią jak Mała . Nie wiem czy potrafilabym spac , Chyba ze w oknach mialabym czarne , grube zasłony ;) Wczoraj tak jak pisalm wczesniej , spedzialm dzien na balkonie. Ale szafa stoi, drabiunki pomalowane, wszystkie niepotrzebne smieci wyrzucone. Zabrakło nam jeszcze ze 2 godziny , aby tak wszystko dopiąc na ostatni guzik . Moze dziś nam sie uda dokonczyc, A jak nie to w inną sobote . Teraz jade z córka po balerinki . Potem się pokręcę no i wypad :) Buziaki dla Was. Milego dnia
  9. Kania moze ja tylko mialam takiego pecha. Na zas sie nie martw :D
  10. Ladne sa niektore ciuszki , lae ja nie mam przekonania do Quelle. Zamawialam od nich 3 razy i dwa razy odsylalam towar , a raz przysłali mi tylko częsc i powiadomili , ze reszte dosla , a po 3 miesiach napisali, ze tego towaru juz nie ma :O Rozmiarowka jest okropna , rozmiar 40-42 ktory dla siebie zamawialam to byl jak na słonia :( Mialam wiecej klopotow niz przyjemnosci .
  11. Czesc Laski ;) Ale mnie tu dawno nie bylo ::P U mnie slicznej pogody ciag dalszy . Juleczko moge podeslac do Ciebie troche słonca , ale od Ciebie kilogramow nie chce :) Jestem szczesliwą posiadaczka dwoch rowerów :) Tak jak sobie zaplanowałam , kupilam piewrsze lepsze nie patrzac na wszelkie udziwnienia przy rowerach. Wazne , ze mają kola, kierownice i jadą . Juz wczoraj wieczorem bylam na przejazdzce z córką. Mamy w poblizu piękny park. Na koncu parku jest sciezka gimnastyczna. Znajdują się roznego rodzaju ustrojstwa do cwiczen. Wczoraj robilam brzuszki, a dzis umieram z bólu brzucha :O Waga jakos narazie stoi w miejscu ale czuje , ze troche mam lużniejsze spodnie w pasie, wiec zmierzam ku lepszemu :) Przede mna 3 dni wolnego i mam juz zaplanowane dni po brzegi. Jutro skonczymy z mezem balkon , chcemy zrobic szafe na rozne szaprgaly, ktore walja sie luzem po balkonie. I chce pomalowac sufit w kuchni . W sobote popoludniu jedziemy na grilla do znajomych , a w niedzielę do rodziny tez na grilla ;) Oczywscie rower tez planuje no i te brzuszki :P pisze tego posta juz od 10.30 :P urwal mi sie watek :P narazie wiec tyle ;)
  12. Mrówcia ja jeszcze nie mam zadnej kreacji kominijnej :O I nie wiem czy miec bedę. Pewnie pojde w tym co mam w szafie ;) Chodzi mi w ogole o taki komplecik na uzytek codzienny , do letnich ciuszków . Myśle, ze raczej powinien byc to krótki naszyjniczek , zeby pasował do kazdego rodzaju dekoltu , nie tylko tych wiekszych :) Moze masz jakis wzór , to podeslij i wtedy dokonam wyboru :)
  13. Czesc Babki ;) Wy wczoraj grillowałyscie , a ja ciezko pracowałam :P Nie dosc , ze balkon mnie wzywał , to zachcialo mi się wziąc do domu prace papierkową :O Myślałam, ze szybko sie z tym uporam, ale niestety jak się rozpedzialm to zeszlo mi do wieczora :( Balkon pomalu konczył M, a ja wsród stosow papierkow i faktur A zawsze kazdego przestrzegam przed braniem pracy do domu , sama tak zrobilam , no i mialam to co chcialam :O :P Za to dziś pełny luzik. Jak to zawsze wniedziele kuchnie przechwytuje M , a ja mam czas dla siebie ;) Nie myślcie, ze to sielanka. Niestety jak się okazuje jest tyle drobnostek do zrobienia, ze wolałabym ugotowac obiad i miec spokoj . A to dziurkę zaszyc a to guzik przyszyc , a to w czyms pomoc , cos doradzic i leci czas :D Mrówka mam interesik ;). Narazie cudenka na komunie odstawiam , bo moze wymyślę cos innego , ale jezeli moge to zamawiam dla siebie jakies cacko w kolorze czerwonym , takim głebokim czerwonym :P Mam juz kompleciki w kolorze turkusu, zielonym i teraz czas na czerwien . Kupilam sobie wczoraj buty-sandałki na lato własnie w tej tonacji i do tego torebkę tez w podobnym kolorze. Wiec wypadaloby miec jakies uzupelnienie w posatci naszyjniczka i kolczyków . Pozostawiam Ci wybor co do fasonu . Moze byc cos ekstrawaganckiego :P Nie spieszy się , wec na spokojnie pomysl nad tym ;) Julka tos Ty się goscila i uczyla a ja myslałam , ze o Nas zapominasz :D Gratuluje zaliczenia kolejnego egzaminu :) Kinga jak tam walka z nadwagą ? Bo u mnie czuje , ze troche zrobily sie spodnie w pasie luzniejsze , ale waga stoi w tym samym miejscu co stala. Niestety coś mam ostatnio zwiekszony apetyt :O Ale sie nie poddaje . Na twisterze doszlam juz do 6 minut ;) Mała, Kania widoocznie ten typ tak ma. I nic się na to nie poradzi. I albo się takiego zaakceptuje albo mówi fru. Ja wybralam oczxyswicie pierwszą opcje. ;) Bling jak tam porzadki w szafie ? Juz wszystko na swoim miejscu ?;) Ola no Ciebie na dobre wcięlo :O Sylvik i co ja mam Ci napisac ? :D KIedy zaliczasz wrocławską Ikeę ?:P
  14. To i ja sie melduje ;) Dzis pięknie na dworze , wiec postanowilam pomalowac balkon ;) BYlam po farby , pędzle i maluje. Maz jak wrócil to sie załamał :P mial zamiar polezec , a tu czeka go praca:P Maly relaksik na kawe popoludniową i wracam na balkonik :)
  15. Zbieralam sie caly dzien , aby coś napisac i mi nic z tego nie wyszlo :O Mialam zamieszanie i z ledwoscią wyszlam punktualnie z pracy :) Teraz juz mi się nie chce pisac ,wiec pomacham Wam i moze wpadne jutro na kawę . Mam wolne , ale jak zwykle mase spraw do pozalatwiania :)
  16. Kania wszystko ok, tylko przed tym html nalezy zlikwidowac przerwę ;) Zaraz cos Wam skrobne , tylko mam tu male zamieszanie :O
  17. Mala powinnas postawic flaszke , bo zgarnęłas piękny 5000 wpis na tym topiku
  18. Czesc;) Mała ja bardzo lubie takie klimaty , tzn przeszukiwac kątki , ktore poszły w zapomnienie . Kiedys bylam u kolezanki, ktora własnie robila takie porzadki i znalazła u siebie figurki drewniane takich fajnych postaci chłopka, babki w chustce, diabla itp .Chciala je wywalic i przeznaczyc na opal :P NIe zgodzilam sie i wzielam je . Pieknie maz odnowil , wyczyscil i teraz zdobia mi pokoj. Niestety strych u mojej babci zostal dokumentnie wyczyszczony przez moją ciotke . A znajdowlay sie tam naprawde ciekae rzeczy, obrazy . Nie wiem co ona z tym zrobila, pewnie wywalila :( Wiem , ze byla tam piekna kanapa, z takimi rzezbionymi bokami . Ciotka stwierdzila, ze to staroc i chyba sprzedala za bezcen :O Zycze owocnego sprzatania ;) Kania jak juz tyle nie palilaś to nie rezygnuj , Mróweczka ma racje, ze narazie organizm szaleje , ale z pewnoscia wyjdzie Ci to na dobre i wrócisz do swojeje wagi, tylko troche cierpliwosci ;) A z tym , ze czasami kobieta wyglada lepiej jak ma pare kilogramow wiecej to fakt. Tym faktem jestem ja , bo kazdy mi to mowi , jak zrzuce wage , ze mi nie do twarzy w takiej chudosci :P Mrówka zastanawiam się wiec jakim mianem mozna Cie nazwac jak Cie ktos wkurzy ? Sucha pinad to zbyt delikatnie czy raczej na odwrót ?:P Julka no moja kochana , nie mow mi tylko , ze nie masz 5 minut na wpis do nas . Chociaz sie zmaelduj ;) Bling jak tam po powrocie z kraju ? Tez brakuje Ci czasu ?;) Oluś dni zrobily się długie to pewnie ciagle siedzisz na dworze ?! :) Sylvik ja juz nie mam do Ciebie sily Babulcu ;) TakTak a Ty nie skrobniesz słowka ? ;) Wiecie co, wczoraj troche buszowalam na kafe i rzucil mi się wpis na macierzynskim naszej Kasiczki . Byl z lutego tego roku . Szkoda, ze do nas nie wpadla :( No to wpis jest , teraz czas na prace :)
  19. Sylvik co tak skromnie? Czyźby znowu Cie cos dopadło ? :( Mrówka wklej mi te kamyczki, bo przegladam i nie wiem czy to te czy6 inne :P
  20. Dzien dobry Mróweczko a gdybym ja tak zamówiła u Ciebie takie rózyczki ? Zrobilabys je dla mnie? Potrzebuje na 17 maja :) Ta dziewczynka to szczuplutenka blondyneczka. Ma długie wlosy, mama ja czesze w przerozne fryzury i myśle, ze taki własnie zestaw bialych rózyczek bylby w sam raz dla niej . A z ta kasa ....tzn, ze ja tez jestem rozrzutna ??!! ,bo mi ciagle brakuje do 1:P ?? Dobrze ze sa karty kredytowe ;) A w dodatku nie pracujesz, masz mase ludzi na utrzymaniu , wiec sie nie dziw kochana. Znam osoby, ktore maja kasy full, jedno dziecko, a ciagle narzekają ze im brakuje :O Zamowilam sobie wczoraj podklad Vichy na allegro ;) Za 60 zł dostane 30 ml podkladu ,oligo błyszczyk i płyn do demakijazu Vichy . A co zaszalałam i tyle .....:D Milego dnia. Ja mam dzis wolne , ale i tak mam w domu kupoe roboty :O Dobrze ze ładna pogoda, wiec od czasu do czasu podelektuje się slonkiem n abalkonie ;) Bużka
  21. Kinga sorki, zapomnialo mi sie o Tobie podczas wysylania maili :( Obiecuje się poprawic i na drugi raz zacznę od Ciebie ;) zaraz wyslę fotki Mrówki ;) A ztym odchudzaniem w pracy to nie tak do konca ...czasami mam przerwy dosc długie i wtedy pozarlabym wszystko ;) I dziś tez mialam taką przerwe , ale walczylam ze soba i swoim popędem i go pokonalam :P Poza tym męczyl mnie kac po wczorajszym, a na kacu potrafie sporo zjesc :O Mała kurde no, ja nie pamietam, ale chyba nigdy nic nie znalazałm. Ostatnio jednak trafilo mi się , ze zamiast 5o zł wyplacilo mi z bankomatu 150 zł ;) Zgarnęlam kase i spieprzalam stamtąd jak perszing :P A no i raz , jeszcze jako młoda panienka ( raczej starsze dziecko ;) -czasy PRLu, )wygralam w jakiejs loterii w kiosku Ruchu 8 tys , na nasze czasy to myśle, ze okolo 800 zł . Niestety bylam zbyt młoda, zeby kase zabrac i dalam ja mamie . Pamietam, ze dostalam od niej za te pieniazki wtedy plecak i jakies spodnie , no ale nie kosztowało to 8 tys :D Pewnie mama na cos je spozytkowała ;) Kania albo Mrówezka pokazcie te rózyczki. Mam komunie w maju , moze i ja bym zamowila dla małej Komunistki takie rózyczki. Mialaby bardzo oryginalny prezencik ;) Odmeldowuje się i do zobaczenia jutro na porannej kawie
  22. ja tam wsuwam czekolade raz na jakis czas , ale niestety nie jest to gorzka , chciaz taka winna byc najlepiej ;) Jak ide do sklepu kolo nas to na wstepie zakupow biore sobie jakąs smakowa ( najlepiej truskawkowa ) i zjadam ja w trakcie robienia zakupow :P Potem przy kasie daje tylko papierek :D Ponoc organizm sie uprasza sam o takie dobrodziejstwa . I pewnie jest w tym jakas racja , bo jak sie napcham taką czekolada to potem mam na jkais czas spokoj i w ogole nie ciagnie mnie do łakoci ;) Ostatnio w lidlu wypatrzylam takie batoniki musli w róznych smakach , niektore sa w czekoladzie bialej ;) Kupilam sobie 3 paczki po 10 sztuk w kazdej , nosze je w torebce i jak tylko mam ochote wielką na cos słodkiego to, to wcinam ;)
  23. Mała zebys nie miala zbyt dobrze, to mozesz nam tu wpisywac swoje menu :P I przy okazji tych salatek przepisy podawaj. Twoje dzisiejsze jedzonko jest nawet fajne i akurat to co lubie ;) Jutro mam wolne ,wiec zrobie wątróbkę ;) Kania odradzalabym Ci te wszystkie figury 1 i 2 :O Ja sobie rozstroilam zoladek przy nich :( Zdjecia Mrowki poprzesylalam . Szkoda Mróweczko , ze bedziesz miec tam niedługo drogę , bo wyglada na to, ze jest tam anielski spokoj i fajne miejsce na wszelkiego rodzaju kontakt z przyroda ;)
  24. Dziewczyny to jakas bzdura , macie moj adres e-mail , ten z boku nicku nie nalezy do mnie. Wyjasnie to chyba juz z pracy w redakcji kafeterii u modków ;)
×