Landrynka

snieg , brrr juz na samą myśl jest mi zimno :( Im bardziej jestem starsza , tym bardziej nie cierpię sniegu i ogólnie zimy :) Sylvik no to trzymaj sie babeczko i czekmay na Ciebie i dobre wiesci ;) Mrówka u mnie we Wrcoławiu dziś było przepięknie, niestety troche ponad 60 km od, juz tak pięknie nie było :( Mgła , pochmurno i ogolnie do bani, ale za to podjadłam pysznego ciasta i nawet przywiozłam całą blache do domu . Sylwester tuż tuż a ja zamiast wziąc się za sibie, zeby zrzucic parę kilo, to obzeram się słodyczami Czy mogłaby ktoraś z Was na mnie warknąc ? :P Blinguś myśle, ze Ola nie miałaby nic przeciwko , wiec Tobie tez pchnęłam fotki Jej i Antosia :) Miłego wieczorku

Sylvik ja w ogole bardzo żałuje, ze wszystkie jestesmy tak porozrzucane po swiecie :O czasami tak sobie po cichu mysle, ze fajnie byłoby się spotkac kiedys razem , usiasć sobie , pogadac tak normalnie jak tu, tylko slowem mówionym ......... nauczyc szydelkowac to trudno na odległosc , ale pohaftowac jak najbardziej ...........moze się skusisz ? wierz mi, to wciąga ;) Zbieram sie pomału na chate , dosc tego siedzenia z dala od domu :)

Sylvik własnie miłam pisac eska do ciebie, zeby się dowiedziec co i jak :) Ja Ci mówię dziewczyno , bierz nogi za pas i zmykaj stamtad bo to lezenie w szpitalu to nic dobrego dla Ciebie , a jeszcze podczas takiej aury i w takim okresie to juz padaka:P znajdx dobrego psychiatrę i z nim pogadaj , tyle osob co sie z tym boryka i wiekszosc wychodzi na prostą i radzi sobie cąłkiem dobrze :) I poszukaj sobie jkaiegos hobby , ktore w dlugie zimowe wieczory zajmie Ci czas i głowę , sprawdzona rada i jakze skuteczna :) Zdjecia powysyłam jak wroce do domu :)

mRÓWECZKO tak własnie zrobiłam , gorączka zeszła i przespłaysmy noc. Dzis wizyta u lekarza i diagnoza zapalenie gardła :( Fajny link , poprzegladam w wolnym czasie dokladnie. Jutro i pojutrze spedze czas w rozjazdach :O.Moze w poniedziałek odpoczne :P Trzymajcie sie Babeczki Julii dotarły fotki Oli ?

Oluś Ty na tych zdjeciach wygladasz jakbys w objęciach trzymała swojego młodszego brata :) Wygladasz na 15 lat, nie ta Ola ktora pamięatm z Krakowa i Bukowa ;) Zgodnie z prosbą przesłałam do Ciebie Julii fotki Oli i Antosia :) Tez mi serwer odrzucał jedna wiadomosc , a wiec moze się ona zdublowac no i mam nadzieje , ze dotarło do Ciebie wszystko w komplecie. kurde nie moge spac , bo od 19 córa moja walczy z wysoką gorączka , prawie ze majaczy i za cholere nie moge tego swiństwa jej zbic . Teraz posunęłam sie do radykalnych metod i wsadziłam jej czopek :P Mam nadzieję , ze to pomoze i zarowno ona jak i ja nareszcie uśniemy :)

Domnie dotarły zdjęcia :D:D Sliczny synek , serioo , nie przez grzecznosc to napisałam , ale szczerą prawdę ;) Mozesz byc Oluś dumna ze masz takiego dorodnego potomka :) I pytanie czy na zdjęciach obok Antosia to TY , ta sama Ola ? bo jeżeli to TY , to zmieniłas się bardzo, nie wiem czy poznałabym Cie na ulicy ;) Nie napisze tez czy na korzysc czy tez nie, jestes poprostu bardzo zmieniona ( zakładam cały czas ze to Ty ) . Juleczko co Ty tak skromnie kochana ? :D

Hej Babki Wpadłam sie tylko przywitac , mam sporo sprawa do pozałatwiania . Zycze miłego dnia Oluś co z tymi fotami ? Nadal nic nie mam :(

Dostałam przed chwilką eska os Sylvika. Bidulka nudzi sie okropnie. nikt się NIą nie interesuje , bo lekarzy popołudniami nie ma :O Netu tam brak , wiec laptop na nic , gazet nie czyta bo ilez mozna ? Czeka na jakies badania , moze jutro napisze wiecej . Prosiła o przekazanie Wam pozdrowien, co niniejszym czynię ;)

ok;) a linka przejrze w domu bo tu nie mam dostepu do swojej poczty :O ;)

Hej !! Wiecie co, przemyśłam i juz sama podjęlam decyzję , ze to faktycznie bedzie zbyt złotawo wygladac :O Nie chce wygladac jak choinka . Juz znalazłam sobie material na bluzeczke i szyje bluzke , do tego mam atłasowy czarny kostium i chyba tak bedzie najlepeij , chociaz przyznaje, ze baaaaaaardzo zlaezy mi na tym aby w ten wieczór wygladac atrakcyjnie , sexi i ogolne dobrze :P A moze jakies propzozycje z Waszej strony ? Zaznaczam, ze wszelkie sukienki odpadają .Jka nigdy mam pustke w glowie odnosnie kreacji :( Mrówka wez no jeszcze raz napisz dokladnie nazwy tych włoczek , czy ta druga nazawa to ciag wyrazów w jednej nzazwie ? No i napisz kolor i ile , bo nie wiem prawde mowiac o co pytac ,

Mrowka ja na wszelki wypadek spisałam tez ta nazwę i zapytam w ulubionym sklepie z włoczkami , moze cos się da tez zrobic i ewentualnie zamowie ja dla Ciebie ;) I teraz ja po prosbie :/ W zwiazku ze zblizajacym sie Sylwestrem planuje juz stroj na ten wieczór. Narazie zastanawiam się nad tym materiałem na zakiecik fikusny i spodnie i prosze doradzcie mi , ktory kolor z dwoch L9 czy 86 będzie pasowac do złotej bluzki . No i pytanie czy nie bedzie to zbyt złoto - choinkowo wygladac ? :O oto link do materiału :http://www.allegro.pl/item469674312_tkanina_gruba_satyna_z_lycra_20_kolorow_f_vat.html

Mróweczko Juleczka za młoda na takie zdjecia , ale chyba tylko stażem małżenskim :) Już Julii wysyłam i Tobie osdtresywacz ;) ZAraz tez sprawdze czy od Oli cos jest ? :)

Dzien dobry :) Pozdrawaim z deszczowego Wrocławia :) Oluś do mnie tez nic nie dotarło , moge podejrzewac ze wysłałas fotki na adres, z ktorego juz nie korzystam . Poprosze na mmik@kn.pl Miłego dnia

Mropweczko swietny odstresywacz :P Oluś czekam na fotki ;) Sylvik wszystko bedzie dobrze babulcu , niczego sie nie boj i informuj co i jak eskami ;) Po powrocie meldujesz się z pełnym opisem :) Jak upiekę chleb to oczywiscie, ze napisze . Najpierw musze dojrzec do tego, poki co mam zamiar popytac o tę mąke zytnią czy gdzies ją mozna dostac ;) Teraz zmykam na lezonko , bo miałam dzis wyczerpujący dzien :D

Dzien dobry ;) Ja wczoraj leniuchowałam do południa, a popołudniu niespodziewane wyjscie na imieninowe spotkanie:D. Dziś praca :) Miłego dnia

Dzien dobry ;) hm..........Mróweczko parę niescisłosci :P .... do ilu stopni am byc nagrzany piekarnik? jakie to jest zsiadłe mleko ?:P jak to ta mąka zytnia ? nie wiem czy u mnie takową dostanę ?> i jaka foremka ma byc ? dowolna czy musi byc konkretnie zachowany wymiar :P ? nie wiem czy podołam , ale spróbowac mogę , chociaz trochę przeraza mnie to odstawianie na kilka godzin , bo z reguły zapał ktory mam na poczatku pracy , potem bezpowrotnie mija :P A tak na marginesie to piekna pogoda jest u mnie, jestem wyspana , czuuje moc i siłę , wiec moze coś dziś zaszydełkuje :D Pozdrawiam Wszystkie Babulki i zycze miłego dnia ;)

No własnie ;) Mroweczko gdzie ten chleb wypiekasz ? I jakim sposobem ? tzn chodzi mi o przepis. Bo jezeli nie jest to pracochłonne to moze zaskoczyłabym swoich najbliższych i taki chlebek bym im zapodała :P ;)

Czesc ;) Sylvik myśle, ze nie masz co przepraszać, dziewczyny to z pewnoscią rozumieja. Poza tym masz rację, lepiej tu się wygadaj a nie wchodź na nerwice , bo tam kijowa atmosfera , nakrecają się wzjaemnie, zadnej podpory , tylko wypisywanie dolegliwoscii , wyszukiwanie innych objawów u siebie.A to raczej nie jest budujące :) Lekarz przepisał mi Cloranxen . Miałam zazywac go na wieczór 1 tableteczke, rano pół . Obyło się bez tej porannej. Zawsze miałam mozliwosc zwiększenia dawki , wczesniej wszystko było uzgodnione z lekarzem. Przede wszystkim spałam jak kamień, nic nie było w stanie mnie ruszyc :). Wstawałąm wypoczeta a to juz dobry objaw byl dla mnie. Bardzo się wyciszyłam , nie znane mi były złe nastroje , byłam weselsza , czesciej się usmiechałam i potrafiłam sobie radzic w trudnych chwilach . Do wszystkiego podchodziłam ze stoickim spokojem .A przeciez o to chodzi ;) I do tego leku jadłam jeszcze propranolol, ktory spowalnia akcję serca i tez w pewien sposob działa wyciszająco i uspokajająco . Zanim zaczęłam zażywać Cloranxen minęło kilka dni od jego zakupu. Przczytałam stosy wypowiedzi na jego temat na roznych forach. I w koncu podjęłam decyzję , ze albo chce się czuc dobrze i trzeb apodjac ryzyko, albo dalej bede tkwic w tym bagnie. Ulotkę na wszelki wypadek wyrzuciłam , wykasowałam z historii zapisane strony i zazyłam go. Pierwszy raz byl taki dziwny. W 10 minut po zazyciu leku miałam dziwne uczucie mrowienia całego ciała i natychmiast poczułam sie bardzo senna. Tak wiec wskoczyłam do łozka i od razu zasnęłam . I to byl taki jeden jedyny raz. Zadnych problemów nie miałam tez z odstawieniem go...w dwa tygodnie i było juz po :) Nie czytaj zadnych bzdurnych ulotek, bo to najgorsze co moze byc. Zaufaj lekarzowi i ewentualnie bądź z nim w kontakcie , zeby w rarzie czego zapytac o cos, wyjaśnić :) Głowa do góry i nie poddawaj się . Jakbys miała jakies inne pytania to moze pisz na maila , albo poprostu do mnie zadzwon. Słuze w kazdej chwili pomoca :) U mnie dziś pięknie na dworze, słoneczko przygrzewa, jest fajnie . Ide dzisiaj ogladac malego Maksia :P Za 3 dni bedzie miesiąc od jego urodzin :) Teraz kawa i praca. Zycze udanego weekendasa , do usłyszenia

Juleczko własnie odebrałam od Ciebie zdjecia :D . Piękne no a Ty jak juz pisałam - pieknie wygladałas :) Mam pytanie ...na tym osatnim zdjeciu , gdzie para tanczy razem i jakas Pani jest w welonie...czy ten Pan to brat Twojeo męza , tez jakiis Włoch ? :P :D

Sylvik kurde Babeczko :( wiesz wszystkie te objawy o ktorych napisałas miałam i ja, ogolne osłabienie, poczatki hipohondrii, nawet depresji , złe widzenie, zawroty głowy takie, ze nawet siedzac miłam wrazenie ze się przewroce. Zawał miałam po 5 razy dziennie, do tego puls 120 na minutę, telapawki, dusznosci .Ile arzy meza wołałam z pracy bo krzyczałam mu wrecz do słuchawki, ze umieram :O I wiem ze była to nerwica.Byly dni, ze brałam prochy na spanie bo wiedziłam ,ze spiac nie mam tych dolegliwsci. Na wszelki wypadekjednak zbadaj się , bo licho nie spi , ale mam nadzieję , ze innej diagnozy nie bedzie. Chociaz cholera czasami lepiej wiedziec skad się ma te dolegliowsci niz zyc w nieswiadomosci i wmawiac sobie nawet najgorsza chorobe. Trafiłam poprostu na lekarza , ktory utrafił swietnie z lekiem i wszystko minęło ( ciekawe na jak długo :P ). Brałam je poł roku i od czerwca zadnych głupawych stanów . Jeszcze wracając do tych ukłuć serca. Zapewniał mnie lekarz, ze serce nigdy nie boli. Takie wrazenie kłucia to wszystko na tle nerwowym , tzw nerwobóle. Ale doskonale wiem co czujesz Wiec moze dla własnego spokoju przebadaj się i uswiadomisz sobie, ze to tylko nerwica. Umarolnaic Cię nie bede bo sama wiesz jakie to dziadoswto i jak nalezy z nia walczyc. Ale łatwo się doradza i tylko doradza :O Na pewno duzy wpływ miała na Twoje samopoczucie smierc Twojego Taty, teraz ta kurwa zbiera żniwa :( I dlatego musisz byc hard , bo tylko wtedy ona nie robi z nas degenaratów psychicznych. Sylvuś całuje Cie mocno i jestem z Tobą . Napisz moze jakiegos eska jak zrobisz juz te badania i bedziesz znac wyniki, pilssss..... ...............A jak nie to przyjezdzasz do mnie na jakis czas i sie wspolnie poleczymy :P Mrówka Ty tez marsz do lekarza , bo to nienormalne gdy się wczesniej tego nie miało. Przy okazji , gdy juz tak masz to kup sobie jakies witaminy z duzą zawartoscią żelaza i koniecznie się nie przemęczaj .Myslę, ze to sprawy hormonalne i da się to zlikwidowac . Tak Tak , ale fajnie macie z tymi feriami . U nas tez mogliby tak zrobic. Zycze udanych jesiennych wakacji ;) Oluś :D JUleczko :D Bling :D

Czesc . Ej , no Sylvik , pisz no co się stało czy to cos powaznego i wszystko co mozesz i chcesz napisac. Kurde trochę się przeraziłam , bo tak to napisałeas , ze strach. Tak Tak jak znikała nam do szpitala to przynajmniej napisała dlaczego i człek był spokojny. U mnie taka mgła, ze bloku z drugiej strony ulicy nie widac. Mam nadzieję, ze jak opadnie to wyjrzy słonce. Zycze wszystkim pogody ducha i uśmiechu na cały dzien .

u mnie tez dzis było słonce i nawet bardzo ciepło :) Sylvik mozemy se łapki podac , tez mam wisielczy humor :( i najgorsze , ze nie wiem dlaczego I niby wszystko ok, nie mam wiekszych problemów a kurwa humor do bani dobrze, ze miałam dzis spory ruch to o tym nie myślałam , ale teraz kiedy czas do domu to jakos mi juz nijak :( Mrówka masz jeszcze tego chlebka własnego wypieku ? Chętnie bym cos wrzuciła na ząbek , ale nie z miodem tylko konfiturami ;)

DZIEN DOBRY !!!! Pobudka !!!! :) Poprosze na 9 goracą kawę z mleczkeim . Teraz ide zmierzyc si.ę z zywiołem jakim ostanio jest komunikacja miejska we Wrcocławiu, a na dodatek pada deszcz :( :O

Mrowka jak juz zrobisz ten bukiecik to spryskaj go lakierem do włosów , bedzie się lepiej trzymac ;) Tak tak ja tak Wam zazdroszcze , bo nie mam tego na codzien , pewnie gdybym miała to robic czesciej jak Wy, to juz tak słodko by to nie wygladało ;) U mnie tez dzis pięknie, najwyzej co moge zrobic to wystawic krzesło na zewnątrz i wygrzewac stare kosci :P Fajny pomysł z tym [zgłos do usunięcia] ;)

Jak ja Wam zazdroszcze tych lisci w ogródku, tego grabienia, tych koszy z owocami . Zdecydowanie wolę te prace w ogródku niż prace na wiosne . A jeszcze jak do tego śweci slonce to poprostu bajka :) Niestety musiłabym jezdzic kawałek zeby sobie pograbic , a na to niestety brak mi czasu ( no i troche tez z lenistwa:P ) Mrowka make-up zawsze robie gdy czuje się do bani :O Jakos tak wpływa na mnie tak optymistycznie :) Tipmark moze znjadziesz wspolny jezyk ze Sylvikiem . Ostatnio Jej pasją tez stały się paznokietki :) Spijam kawe i zabieram sie za robote ;)