Landrynka

Czesc , Witam ;) U mnie rano była zima, teraz juz po. Ja pomimo , iz mam urlop siedze dziś w pracy :/ Coż, siła wyższa. Mam nadzieję, ze czas szybko zleci i znow bede w domu. Mroweczko jakie Ty firanki chcesz robic ? na szydełku ? :O Pamiętam, ze moja mam miała takie firany. Nosiła je wtedy do magli wykrochmalone i pani naciągała je na taaaki olbrzymi przyrząd i tak wisiały dopoki nie wyschły ;) Tez masz tak zamiar robic? ;) Sylvik nie wybierasz się czasami do Ikei ? :P Bling jak tam wolne ? Odpoczełas ? Juleczko wrociłas juz ? Wszystko pozałatwiane ? Tak Tak a Ty gdzie Lampucro :P Gdzie spedzałas swieta? Znając Ciebie pewnie znowu było to oryginalne miejsce. Chwal się :) Gardło mnie boli okropnie. Teraz kawa a potem Cholnex do ssanka :P

A mi tam nie cięzko :P No moze co innego jakbym miała pojsc do pracy..., ale ogolnie nie jest źle. Odpoczęłam sobie wczoraj, nie przejadłam się , wszystko w granicach zdrowego rozsadku było, z czego jestem bardzo zadowolona :D. ZAliczyłam nawet spacer wczoraj popołudniu ;) Tak, teraz juz dopijam kawę no i ..hm/..........coś trzeba bedzie robic , zeby z nudów nie pasc :P Wszystkim miłego dnia zyczę

Czesc Dziewczyny !! ;) Miałam taki młyn w domu i w pracy przez ostatnie dni , ze praktycznie nie miałam czasu, aby tu zajrzec :O Wysłałam kazdej z Was maila z zyczeniami, ale zeby jeszcze było bardzo oficjalnie to i tu napisze Zdrowych i Radosnych Swiąt Wielkiej Nocy . Odpoczywajcie ile sie da, badżcie pogodne i radosne i dbajcie i linie :P ;) Buziaczki dla Wszystkich

Tak bardzo boli mnie głowa, ze ogranicze się tylko do pozdrowien . Miłego dnia

Czesc Laski Co tam ? Jak zdrówko Wasze ? Zycze miłego dnia

Mrówka co się stało, ze haftami rzucałas ? Grypa zołądkowa czy jakie cholerstwo ? :O Ja tez prawde mowiac nie mam na nic siły. Miałam dziś wolny dzien i troche biegalam ze scierka :P Teraz mam wrazenie, ze zaraz padnę , wiec chyba zaraz wskocze do wyrka ;)

;)

Ja dziś mam wyjatkowo wisielczy humor :O Ani nie chce mi się pisac , ani gadac :( Czytam sobie ksiazkę Chmielewskiej Wszystko czerwone.Będąc w innym nastroju pewnie pękałabym ze smiechu a dziś czytam, zeby czytac , chwilami nawet nie wiem o czym . TakTak ja miałam kiedys podobna sytuację . będąc w łazience zmywając z siebie całodzienny brud , uslyszałam, ze maz mowi w przedpokoju podniesionym głosem , nie przebierąjc w słownictwie . Myśałam, ze wymienia poglądy z ktoryms z domowników co mnie zaskoczyło, bo ton jego wypowiedzi był conajmniej zenujący. Owinęłam się wiec recznikiem i wybiegałam z niej zostawiajac na całym przedpokoju mokre slady .Patrze moj chłop stoi przy otwartych a na korytarzu sasiad ledwo trzymający się podłoza , i opierdałał złodzieja, ktory okradł mu piwnice dosłownie ze wszystkiego :P Na moj widok zamilkł , ja tez poczułam zazenowanie i w tył zwrot -do łazienki. Jako, ze na przedpokoju mam kafle, ktore skropiłam wodą , wiec nie trudno było o poslizg. No i nie musze chyba juz opisywac jakiego orła wywinęłam .N szczescie skonczylo się na zasinionej rece i zbitym dupsku , ale klęlam goscia na czym swiat stoi ;) !!!!

Mróweczko mijałysmy się dziś :O Julka mam podobne odczucia jak Ty i TakTaczek ;) Czasami mam wrazenie, ze nie jestem z tej epoki i nie moge się odnalezc w tym swiecie :O. Ponadto zdarza mi się miec w dosłownym znaczeniu galop myśli nad ktorymi tracę kontrolę i myślę , ze dostaje bzika :( Tez na szczescie nie miewam tego czesto i dobrze, bo pewnie klikałabym do WAs z wariatkowa :P

Dzien dobry :) Mrówka dziś bys mogła pic ze mną , b ja mam wolne, ale o tej porze kochana to ja jeszcze spię ;) Jak chcesz mozemy pic teraz :P Blingus > a co to sa te karabinki ? :O Sylvik masz juz neta w pracy ? Tak sie zastanawiam co ja dziś bede robic ? I nie am zadnego pomysłu ...hmmmmm :/Teraz sniadanie i kawa. buźka

Hellou babki :) gdzie jestescie, ze Was nie ma ? :P

*zostanie uzyty zgodnie .....

Mróweczko odebrałam poczte. W tej sprawie napisze do Ciebie ekstra maila :) Blingus mam tylko nadzieję, ze ten tłuczek zostanie zgodnie zwswoim przeznaczeniem :P

no i nie wchodzi mi link :( poprosze o replay ;)

Najpierw kilka słow wyjasnien.Padła mi klawiatura i chwilami robi mi psikusy.Wczesniej juz pisałam, ale dzwinym trafem mi się wszystlo wyłaczyło :O Teraz piszac do WAs wlacza mi się to kalkulator to outlook i przy okazji resetuje komputer :O \\ TakTak uwielbiam keksy z wielka iloscia bakalii ;) Z tymi facetami to róznie bywa ;) Wszyscy tacy sami :P Tylko z jednym trzeba bardziej ostro ,, z drugim to samo tylko bardziej delikatnie.A skorpiony /?| cóz....nie maja zbyt dobrych charakterów :O. Trzeba miec do nich sporo cierpliwosci . Mysle jednak Blingus,ze takie zgrzyty sa potrzebne jak najbardziej, bo dzieki temu dowiadujemy sie znacznie wiecej o partnerze. Ale wszystko ma swoje granice i jak masz się męczyc i ulegac , nawet wtedy gdy masz racje to mija się to z celem. Jestem zwolenniczką partnerskiego zwiazku i zarówno facet jak i kobieta, aby byli ze sobą musza w odpowiednim momencie umiec zrezygnowac z dumy i honoru i poddac się . Patrz przykład TakTaka , opierdzieliła faceta,jednak potem umiejetnie się podlizała wykorzystując pewnie przy tym cała swoja kobiecosc .Facet w takich sytuacjach jest bezsilny :P Mrowko Ty się tak nie chwal.Bo tylko mi smaka robisz , a oporna jestes na prosby aby zrobic coś dla nas :O :P Sylvikpzurki fajowskie . Fajne wzoreczki, szczegolnie te kiedy wszystkiesa wjednym stylu a kazdy inyy :P Co do fotek Twoich ...no coz , poprostu wyglądasz rewelka !!!

Sylvik, doskonale Cie rozumiem. Nieraz o tym rozmawiałyśmy. Ale wiesz tez , ze nie nalezy się poddawac i nalezy cwiczyc pozytywne myslenie. Czytałas ksiązkę Josepha Murphy- ego ? Jesli nie to poczytaj. Mozna wiele sie nauczyc i wykorzystywac to w zyciu codziennym. A lekarz Ci pomoze , ale tylko farmokologicznie. Sa super leki, ktore tłumią negatywne emocje . Ale mozesz tez isc do jakiegos psychologa lub psychiyatry . Moze powinnas się wygadac , czasami przyczyny nerwicy lub depresji tkwią w naszej podwiadomosci jeszcze w latach młodosci lub dzieciństwa. Musisz cos zrobic kobietko. Jestes młodą piękną kobieta i szkoda czasu na takie zachowania. Strata bliskiej osoby, zawsze jest ciosem dla naszej psychiki tym bardziej kiedy nie jestesmy przygotowani na Jej odejscie. Ale pmysl sobie, ze Twoj tato z pewnoscią nie zyczyłby sobie, abys a taki sposob ubolewała na hego smiercią. I pomysl sobie, ze On Cię widzi teraz z gory w takim stanie i z pewnoscią nie jest Mu do smiechu. Bierz się za siebie i walcz ze słabosciami. Musisz byc silna. Chociazby po to, ze musisz byc aktywna w pracy, moze niedługo zostaniesz tesciową , babcią :P i musisz zarazac swoim pozytywnym myśleniem swoich najblizszych !!! Wierze Syvuś w Ciebie, nieraz udzielałas mi dobrych rad i z tego wiem, ze jak chcesz to potrafisz. Niedługo wiosna, lato, duzo słonca , pomysl moze o jakims wyjezdzie, moze jakies SPA ? Coś co Ci na moment pozwoli zpaomniec o codziennosciach . I melduj się codzienie i pisz . Po to jestesmy tu aby się wspierac i mimo iz nie znamy się wszystkie z reala tworzymy jakąs rodzinę i nie wolno nam o tym zapominac ! Dla Wszystkich udanego dnia i duzo słoneczka.

Heh hej Sylvikm, weź sie w garsć kobieto. Masz prace, udane zycie małzenskieg, prxzystojnego męza i syna...skad ta deprecha? Smigaj do lekarza, wez jakies prochy , moze złagodza ten stan.....myśl pozytywnie, a wszystko nabierze kolorów . Jakbys chciała pogadac to mozesz dzwonic, smsowac lub nawet przyjechac ;) Mrówka , pochwal sie wreszcie co robisz , bo moze ja tez cos zanowiłabym u Ciebie....co za róznica komu sprzedajesz ? WStałam dziś ciut wczesniej , bo mam w planaxh nieco porzadków. Chciałam posprzatac balkon , i skłonic Panow do pomycia okien., NIestety we Wrocławiu potworna mgła i -3 stopnie :O Mam nadzieje, ze opadnie wkrótce i bedzie słonecznie. NO to dopijam kawe i ide się przywitac ze srodkami czystosci :p

Czesc Babki ;) A ja senna nie jestem, wrecz przeciwnie , odwalilam kawał dobrej roboty ;) W sklepie az lsni :) Wyczysciłam wszystkie gablotki, pouukładałam, poprzekładałam ciuszki, zabawki i zara inaczej sie zrobiło ;) Teraz nareszcie sobie usiadłam i odliczam minuty do zamknięcia tego bajzlu :P

Juleczko szczere wyrazy wspólczucia. Nigdy nie wiem jak w takich sytuacjach sie zachowac, co mówic, a co pisac . Zawsze smierc wzbudza u mnie dziwne emocje.No, ale taka kolej rzeczy i czy bogaty czy biedny umrzec musi. Gorzej natomiast gdy tyczy sie to dzieci. Teraz mam z nimi do czynienia i juz ze 3 razy sprzedawałam rzeczy do trumienki :/ Kijowe uczucie :| U mnie dzis piękne słonce, ciekawa jestem jak długo ? Tak wiec zanim się pogoda zepsuje lece po zakupy, Po południu ide do córki na zebranie. Czuje ze przejdę traumę :/

TakTak ja tez po cichu tłumaczyłam sobie własnie taka wersje , ale wiesz do czasu kiedy było wszystko ok , niemal jak w zegarku i nagle przychodzi taki moment kiedy się wszystko pieprzy, to człowiekowi rozne myśli po głowie chodzą ;) Mrówcia moze od jednego nie przybywa, ale jak taki kawałek jest codziennie to juz mozna sobie coś wyhodowac :P Naczytałam sie od Was o kwitkach i chyba zafunduje sobie bratki do skrzynek :) U nas na surfinie jeszcze zbyt wczesnie , poza tym raz je miałam . Były piękne, cudowne do chwili kiedy nie nadeszła burza. Po burzy obraz nedzy i rozpaczy :( Dlatego tez, juz zawsze daję na balkon pelargonie, ktore sadzi mi ogrodnik . Odbieram od niego juz gotowe skrzynki z wyrosnietymi kawiatami i odpowiednia ziemią . Potem kwitną mi do samej jesieni.

TakTak co mówił ? stwierdził. ze wkraczam w tzw. czas przedmenopauzalny , aczkolwiek to jeszcze nie menopauza. Zbadał , zrobił usg dopochwowe. Wszystko jest w należytym porzadeczku. Zapisał tabletki , ktore mam brac przez okres 10 dni poczawszy od 16-go dnia cyklu. Ma to mi unormowac cały cykl i zapobiec obfitym menstruacjom . Gdybym to zaniedbala , mogłabym popasc w jakas tam anemię :O Boje się tylko jednego, te tabletki ( nazwy w tej chwili nie pamiętam ) moga spowodowac zatrzymanie wody w organiźmie. A co za tym idzie wiadomo :O Na szczescie to narazie tylko 3 okresy @ i zobaczymy co dalej :)

ja mam zieloną herbatkę z opuncją :) ...................:)

TakTak W drodze do pracy natknęłam sie na sniezyce. Z tego sniegu nie ma juz nic , ale piżdzi i faktycznie to wszystko powalone :O Na herbatkę wpadne poźniej ;)

Nie chce mi się pisac i w sumie miałam Wam tylko pomachac .Jednak kilka słow do Mróweczki musze napisac :) Nie zrozumie tego nikt , kto nie cierpi na nerwice. A w dodatku jest meteopatem . Ja Sylvika rozumiem, bo sama popadam w takie stany :O To jest Aniu silniejsze od Ciebie. Wiem, ze łatwo się mowi nie poddawaj się , ale psychika mówi co innego i jezeli ktoś jest wrazliwcem , ulega nastrojom. Nawet wtedy gdy nie ma się zadnych problemow:P :D Wracam do pracy, bo własnie mam do naliczenia fakturę ;)

Nie wiem czy u mnie pizga, czy też nie, ale wiem jedno, ze pięknie swieci słonce . I wiem też ze ku mnie zmierza tesciowa :/ A myślałam, ze dziś sobie odpocznę . Wczoraj jakos długo zasnąc nie mogłam , dziś syn pisze maturę próbną z j.polskiego i nerwowo spałam :/ W ogole mam ostatnio trudne dni , ale mniemam, ze to wina tych wiatrów. Oby poszył juz w cholerę jak najdalej stąd :P Miłego dnia Ps. Sylvik pociesz mnie , ze Twoj syn tez olewacko podchodzi do egzaminu :O