Landrynka

Łoj , ale smakołyki Julkaaaa , nabralam ochoty na te pomidory, ale chyba poczekam az bede tansze i mniej sztuczne :P Zaraz wszystko kopiuję , bo potem trzeba bedzie szukac :0

Taktak to przepis na zupę ? Kurde ale dajecie dodatki, ja pierwszy raz o takich słysze :O Podaj jeszcze przepis na brokuły w tych platkach i na te piersi z szyneczka :p Mrówka jak zupa z brokólów to tylko krem mi na mysl przychodzi z nich :) Przepis na zeberka w imbirze. 1 kg zeberek kroimy na kawalki. Marynata : 1 płaska łyzka imbiru , 1 płaska łyzka czerwonej zmielonej papryki( słodkiej), sok z 2 cytryn, 4 łyżki miodu i 5 zmiazdzonych ząbków czosnku. Pokrojone zeberka obtoczyć w marynacie i odstawic do lodowki. Ja zawsze robilam dobie tak na kilka godzin przed smazeniem. W miedzyczasie obsmazyc na oliwie 2 cebule , 1/2 sredniego pora i 1 duża paprykę czerwoną ( wszystko skrojonew kostke ).Poddusic 5 minut . Wyjac zeberka z marynaty , obsmazyc z kazdej strony na tłuszczu i przelozyc do podsmazonej cebuli, papryki i pora.Dolozylam jescze troche tej marynaty i zalałam to bulionem ( tak aby to przykryc)i dusic an wolnym ogniu conajmniej 30 minut . Mysle ,z e mozna podobnie przyrzadzic własnie skrzydelka ,a le mzoe juz bez dodatku tych porów papryki i cebuli. Chodzi mi o tą marynatę ;)

No nie Julka coś mi dzwonilo, ale nie w tym kosciele co trzeba . Mam przepisy na zeberka i w miodzie i w imbirze ;) Skrzydelek nie ma, ale tak sobie myśle, ze mozna byloby skrzydelka tez wsadzic w taka marynatę . Jak jestes zainteresowana to napiszę przepis( jest sprawdzony przeze mnie ) .

ooo Julka gdzies mam przepis na skrzydełka w imbirze;) Ide szukac i jak znajde zaraz wpisze :) Mam swietny przepis na zeberka z miodem , moze ktoras się skusi ? Normalnie palce lizaccccccccccc :)

Taktak gdyby tu byla opcja jak na FB LUBIE TO , to kilknęlabym to pod Twoim wpisem :"Mam dzis postepujacy brak idei jakichkolwiek" Juz prawie 14 a ja dalej nie wiem co na obiad :( Totalna pustka we łbie, nic mi sie nie chce i mam ochote zaszyc się gdzies w dziurze i poryczec sobie, ot tak zwyczajnie . Pogody ładnej już brak , a tak slicznie się dzien zapowiadal. Teraz prószy snieg i wieje wiatr:O Mrówka hihiii noł koments . Pewnie tym basenem tak żylas i tymi panami co to pod wodą obserwują pływające dupeczki :P Julka moje dzieciaki mają do mnie żal , ze przez jakis czas byly "scinane " na twz grzybka. Nie mowia jednak zer to grzybek to ze "pod garnek" :P Myślę wiec, ze Twoja miska i ich garnek to to samo ;) Sylvik same te ziemnaiki wciagasz czy masz cos do tego ? Mała ja zcasami lubie tak własnie zjesc( tłusto) , ale juz nic o tym nie wspominam bo Taktak na mnie jape drze ;) :P

Mała , Majaaa Katarzynek Mała a to jest odzywka, balsam i trzeba splukiwac , nakladac na jakis czas na włosy ? Jak to uzywac / I jak duzy jest pojemnik ? Bo jezeli to takie fajne i duze , to musze kupic, zaszkodzic nie zaszkodzi, a moze pomoc , tym bardziej ze ja na 3 głowy potrzebuje takich odzywek i mase kasy na to idzie, bo moje laski stosują je prawie codziennie i taka odzywka wystarcza nam na kilka dni :O One chyba zamiast na włsoy klasc to chyba jeszcze sie tym zywią :O ?!!!!! Majaaaa, tylko w notatki zagladaj a nie do nas :P ( hihi zartuje , owocnej nauki życzę ) Katarzynek ja tam w sumie jestem zwolenniczka , ze w zwiazku czasami potrzebna jest krótka izoalcja. I ja tez nie raz wychodzilam sama na jakies spotkania niekoniecznie z kolezanką. Ale podobnie jak u Ciebie moj M wiedzial, bo mowilam z kim i dokad i zawsze wracalam o ustalonej porze . Nigdy tez nie mailam zadnych z jego strony kąsliwych uwag, ze gdzies łaze sama .On tez czasami wyskoczy na jakies meski wieczór, a ja i tak pewnosci nie mam czy aby tylko męski :P No ale jakos to się kręci, powodów do zazdrosci nie mamy i poki co jest ok ;)

Czekamy wiec do jutra na opowieści dziwnej tresci :P ;)

mialo być * zwariowałabym z tych nudów.....

Nikt mi nie broni, jasne ;) Ale zanim ja bym to zioło wyhodowała i zaczęla się nim faszerowac no i co za tym idzie byłabym szczesliwa , to predzej byscie mnie odwiedzaly w wariatkowie , bo padlabym tam z nudów w tej głuszy :O :)

tak a propo.....wczoraj ogladalam przez moment film na dicovery własnie i ziólkach wszelkie masci i mowie do męza, ze nie ma to jak tamte ludy ktore tym się sztachają. Nie mają zmartwein , trosk, niczym się nie przejmują , najarają się i aby do przodu, do następnego dnia .....po co im komputer, po co internet, telefony komórkowe.... im do sczescia to niepotrzebne, mają swoje zioło i są szczeslwi :P

Mrówka nie biadol i nie mecz sie , wejdż na profil Julki i dodaj za jej posrednictwem do siebie ;)

O yesssss teraz juz wszystko rozumiem :) I nie denerwuj się tak, tylko ładnie tłumacz jak czegos nie rozumiem :P ;) Paluch caly, troche tylko paznokiec znieksztalcony. Ale starach mailam jak diabli, lecialam z lapa do lazienki i tylko patrzyłam czy mi czubek palca nie odpada :) Julka nie od dziś wiadomo, ze ziolo to lek:) Babcia ma rację, pewnie dobrze by się po nim poczula, zresztą nie tylko babcia :P Mrówka a jezeli mowa o tym co napisała Julka to ja tez melduje , ze dostałam ;)

Taktak czy ja wyglądam na inteligentną ? :P Nic w hu...hu nie kapuję jak to rzeżbic w tych jajach :O No nic , rozgryzę Twoją instrukcję . Ja tez przez jakis czas używałam to serum z Avonu, ale nie zauwazylam poprawy żadnej, Moze nie mialam suchych włosów ? :P O Glorii natomiast nic mi nie wiadomo, prędzej kojarzy mi się z zakładem pogrzebowym ;) Własnie stracilabym palca w blenderze :( Musialam tu usiaśc, zeby chwilke odreagowac , bo nogi ze strachu mam jak z waty :O:O

Mrówka a co niby Sylvik miala ode mnie dostać ? Moge porozsylac tylko nie wiem co ?

i jeszcze mialam zapytac .... Katarzynek jak zostałas przyjeta przez potencjalnych tesciów ;) :P

Taktak jak widzę to te patchworki to wyższa szkoła jazdy :P Ale pomysl niezły, moze coś pokombinuję , spróbuję. mam tyle jaj , ze chyba będę je robic do Bozego Narodzenia ;) Juz sobie nacięłam wstazki, tasiemki z jakimis kurczakaimi, zającami, Nakupilam piórek . W przyszlym miesiacu jeszcze muszę skoczyć po podstawki na te jaja i jakies kurczaki do srodka jaj , ktore bede robic na balonach :) Dziś juz chce sie wziac za karczochy. Bede Was informowac o moich postepach :P Spróbuj Taktak te patchworki zrobić i dasz mi znac jak to idzie z tą robotą . Bo narazie to mysle, jak to upychac w te szczeliny wyciete i nie moge zajarzyc :O I czy to kleic od spodu ? Majaaaaaa daj spokoj , nie martw się ;) Nie dzis to jutro, kiedys musisz zdac . Wiem ze się to odbija po kieszeni, no ale widzisz, nie Ty pierwsza i ostatnia . Co sobie zapodasz jako rozweselacz? :P Katarzynek ja moge tylko napisac, ze na takie suche włosy to jakies maski kładź. Popytaj w dobrych drogeriach , wiem ze jest tego cala masa . Moze Pani cos ci doradzi w tej kwestii. No i dobrze by bylo nie uzywac suszary. Pewnie to ona dobija tak te Twoje wlosy. Nie wspominając o trwałej, ktora tez wysusza bardzo .

Katarzynek zdjęcia dotarły ;) Jak zwykle króluje na nich Twój uśmiech i teeeeeeeeeee sympatyczne dołeczki :P

jestem jestem Takak ;) Pewnie wyjade , ale poki co tak szybko tego nie zrobie . Opisalam troszeczkę atmosfere jaka zapanowala na dwa dni u nas i musze poczekac az tesciowa ochlonie :P Poza tym bede zmuszona wyjechac , bo tam mogę miec rehabilitację od reki , tylko musze miec rtg kregow szyjnych . A to mam w poniedzialek przyszly :) Potem pomysle co z tym fantem zrobie ;)

Sylvik to ja dzis zaczęłam dzien tutaj :P Na temat porzadków u moich jzu dorosłych panienek to moglabym pisac ksiązki :) U syna jest porzadek, nawet kwiaty sa zadbane i pieknie się rozrastają.Córki ? hm...........różnie z tym bywa, ale jak obydwie chodzily do szkoly to w pokoju panował ...nawet nie wiem jak to nazwac ....balagan ? bajzel ? syf ? to malo powiedziane :O Po jakims czasie jzu przestalam w ogóle reagowac, jak ktos przychodzil to szczelnie zamykalam od ich pokoju drzwi, bo balam się zeby cos nie "wypełzło" :P Taktak poki masz jeszcze silę przebicia, to nie rezygnuj tylko gon do roboty :)

Hej Laski !!! ;) Wracam do normalności ;) Nareszcie spokój i cisza :D

Dzien dobry ;) Majaaa życze powodzenia !!!! Bling przynajmniej szybo czas Ci upłynal przed wylotem :) :P Milego dnia Laski !!! :D

Bling opisuj te swoje przygody !!!! ;) Mrówka Dostalam wiadomośc od Ferdki;) Zyje, jest juz w domu, ale jest bardzo słaba.Zalamana jest dziewczyna calą tą sytuacją . Bylam na spacerze, ale wybieralam się jak sójka za morze i już zadnych zdjec nie porobilam, bo szadzi na drzewach w poblizu nie bylo :O A chcialam własnie to głownie uchwycic na zdjęciach ;) Zaraz obiad i podobnie jak Mrówka mam zamiar się lenić ;)

Sylvik Ty leniwcze paskudny :P (maila odczytalam ) :) A u mnie piękna pogoda . A jaki krajobraz ? łojj...przepięknie. Wszystkie drzewa, krzewy okryte szadzią, w tym słońcu ...poprostu cudnie. Zaraz się ubieram i wychodzę. Zabieram aparat i moze zrobie parę zdjec. Szkoda by bylo nie utrwalic takiego widoku ;) Milego dnia

Ucchhh dziewczyny , nareszcie mam troche wytchnienia. Tesciowa z ciotką pojechaly na weekend do swojej kuzynki. Ponoc wracają w poniedzialek rano, ale jak bedzie nie wie nikt. Wyszla dziś z domu ode mnie jak oparzona :O . Przyczynila sie do tego moja córka, ktora zartowala ze swoim barciszkiem ze tatus dziś nie posprzata kuchni , bo jak zwykle na sobotnie popoludnie ma szereg innych spraw wazniejszych :P Jkaos tak się przyjęlo, ze maz jak robi zakupy w sobote na weekend to potem te zakupy jakos upychac musi np do lodowki i przy okazji myje w lodowce , i inne drobne prace porzadkowe w kuchni czyni. A moja tesciowa jak to uslyszla , ze tyle kobiet w domu, dorosle dzieci , a jej synuś nie dośc ze ciezko pracuje w tygodniu to jeszcze musi zapierdalac w kuchni :D to myslalam , ze mi na zawal zejdzie :O Zaczela się wydzierac normalnie , ze jak nam nie wswtyd, ze to przegiecie i tak sie nakrecila ze szok :) Spakowala czesc rzeczy , wziela ciotkę pod rękę i powiedziala, ze wychodzi i ze jej noga w tym domu wiecej nie stanie :P A przeciez musi wrócic , bo we wtorek do szpitala idzie na badania i w dodatku ma tu jeszcze calą mase rzeczy do zabrania . Hm...ciekawa jestem jak to będzie :D ? Normalnie ma fiola na punkcie swojego synusia . Ubolewa tak okrutnie, ze on tak ciezko pracuje , ze musi gotowac, martwic się o wszystko, a my w sumie to nic nie robimy, tylko jak pasozyty sie zachwoujemy i zerujemy na jego dobrym sercu :P Hehe nie chce mi się wszystkiego opisywac , ale moglabym i ja ksiązkę napisac nt mojej tesciowej :P Bylam dzis raniutko na giełdzie kwiatowej, ale nie w poszukiwaniu pracy - chociaz zagladalam tu i ówdzie czy ktos kogos nie potrzebuje do roboty. Ogladalam akcesoria kwiatowe , do robienia ozdób wielkanocnych . Mam troche pomyslow , troche rozeznalam się w cenach i mniej wiecej wiem juz co i jak . Wstazki na jaja karczochowe już mam , wiec teraz tylko zakasac rękawy i zaczac produkcję ;) Oczywiscie bede sie Wam chwalić tym co robie i poddam ocenie ;) Zreszta nie tylko karczchy bedę robic , chce tez zrobic pare takich kul jak te ktore robilam na BN z szyszek.Tyle ze te będą na bazie balonow . roznych traw, rafi i kordonkow . Troche tez ogarnęlam mieszkanie , bo jakos jak jest tyle osob w domu, to robota mi wcale nie idzie :O . Dziś jzu mam zamiar tylko odpoczywac i nabierac sil na nastepny tydzien ;) Mała oczywiscie trzymam kciuki za powodzenie w tych ciezkich sprawach i wierze, ze dasz sobie radę ;) Dla Was wszystkich buziaczki i zyczę rowniez udanego i spokojnego weekendowania ;)

Tesciowa nie miała na szczescie z tym nic wspólnego, głownie to moja wina, dałam ciała i tyle :O:O