Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Landrynka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Landrynka

  1. Ja tez krótko, bo u mnie tesciowa :P hihiii Sylvi a co z męzem cos robicie , czy nie pozwala Ci pisac ? ;) A propo pracy ....mialam mozliwosc podjecia pracy na stoisku na gieldzie kwiatowej od 6-12 za 2000-3000 zl brutto .Niestety ....nie wyszlo :( Tyle narazie ;)
  2. Tak jak obiecałam wpisuję się teraz dopiero. Ja tesciowej nie mam nawet zamiaru zagłaskac na smierć , wszak to czlwoiek :P Ale to ta kobieta mnie normalnie chce zaglaskac :O Od ranajuz mi przynosi kawe do łozka :O ( ble zimną prawie i z duza iloscią mleka, a takiej nie nawidze ) , gada do mnie jak jeszcze spie , i juz przed 8 musze siedziec w łozku, pic kawe i udawac ze jestem szczesliwa :O No cóz, potem sniadanie i lece na te nieszczesne zastrzyki. Chociaz własciwie szczesne, bo po prawie kilku miesiącach ruszam swobodnie glowa i jak wstaje to mnie juz tak nie boli :). Jak wracam to chcac nie chcac musze isc do sklepu, bo spacerek z tesciowa przy okazji się zrobi :O Potem jak wracam znowu kawka , dyskusje o niczym no i obiad , bo jak to zeby o 14 nie bylo cieplej starwy :P Jesuuuu............padaka normalnie.Czasami uda mi się na chwilkę zasiasc tu , ale jzu slysze pytanie co ja tu widze w tym komputerze , ze mnie tu tak ciagnie :O I ze to nałog , bo ilez mozna i takie tam ..... Popokudnie to tez cuda na kija , eh mowie Wam, tesciowa dobra na jeden dzien i to u niej, bo jak cos nie tak to zawsze mozesz wyjsc. Chciaz zeby nie bylo, to dobra kobieta ale nie rozumie pewnych spraw, sytuacji i nie moze pojac dlaczego, po co , na co....:P To tyle o niej, same wiec widzicie ze az tak łatwo nie ma. W dodatku przyjezdza jeszcze jutro siostra tesciowej no i mam 2 gaduły, az do wtorku :O:O :( Moze jakos przetrwam , bo na weekend szykuja jakies wyjscie moze nawet z noclegiem :) Chwilka oddechu bedzie ;) Aaaa i jeszcze jestem na biezaco ze wszystkimi serialami w TV :D Poczytama co u kazdej z Was , widzę ze tragicznie nie jest i ,ze mimo wszystko sobie radzicie ( tu ukłony do Taktaka ;) . Jutro to ja sobie chyba zrobie dzien wolny od kompa , bo przyjezdza maniaczka gier, min kulki, zuma i chyba nie bede miec dostepu do netu , labo dopiero teraz :P Tak wiec Laseczki, piszcie a ja nadrobie weekend chyba caly tydzien w bytnosci tutaj, na FB i innych ulubionych stronach :) Mam odpisac na maile , nozesz kurde nie mam jak , zeby nie bylo gadania :O A w ogóle to mam dziś , ktory się na szczescie konczy jakis nerwowy dzien . Moze tez jestem przed @ . Buzki dziewczyny !!! Podczytuję, jestem z Wami :) PS. Sylvik, pozwol ze odpisze tu krótko na Twojego malia - wszystko się dowiem co i jak, daj mi tylko troche czasu.. Na dłuzsza odp. licz podczas weekendu ;)
  3. Dzień dobry ;) A ja tylko Wam macham i narazie pisac nic nie będę . Jak tesciowa pojdzie wieczorem spac , to wtedy wszystko dokladnie poczytam i cos sobie skrobnę ;) Milego dnia Laski
  4. Hej Babeczki;) To ja dziś pierwsza z kawą , zeby potem nie bylo, ze się nie pokazuję :P Robię ok , piję kawę i zaraz zmykam do przychodni. Jak wpadnę popołudniu, to chciałabym sobie cos poczytac !! Wiec się nie obijać ;) Bling bardziej podobna do Ciebie jest U , z ta druga nigdy bym Was obie nie skojarzyla :). U mnie krajobraz zimowy, sniego popdalao przez noc i zabielilo ulice i chodniki. A wczoraj jzu tak bylo czuc wiosnę, ze az jestem zła, ze znowu zima, blee :O:O Buzki Dziewczynyyy !!! Do potem ...
  5. ooo Majeczko, dopiero teraz doczytam , ze jestes ;) Moje dolegliwosci sa i poki co nie puszczaja mnie :( Ale jak juz pisalam wyzej dzis wzielam pierwszy zastrzyk, tablety jakies i mam nadzieje, ze bedzie tylko lepiej :) ]A na poprawe humoru , jak nie alkohol to moze czekolada ? no albo seks/! :P Taktak juz mialam tu kilka wejsc ,ale zawsze cos :P i tak zlecialo do teraz ;)
  6. Koszulka beautyyyyyyyyyyyyyyyy :D Pierwsza mysl to skojarzenie z filmem ania z zielonego wzgórza. Z tego co pamietam to bohaterka miala podobną koszulke. Sliczna, delikatna, zwiewna , dziewczęca.............. Tez chętnie wypilabym sobie lamke winka,ale nie mam nic w domu, tylko jakies nalewki, a nie mam tez kogo wyslac, samej mnie sie nie chce ;) Julka dobrze, ze się nie zdecydowlas. Myślę ze chyba lepiej marznąc troche niz w takiej ciemnicy mieszkac :O Tak a propo ciemnosci. Ja przez pracę w sklepie nabawilam sie........hm....nie wiem jak to napisac, ale jak mam przyciemnione swiatło, lub w ogole malo swiatla to czuje sie niedobrze. W pokoju musze miec wszystkie swiatla powlaczane , wtedy czuje się bezpieczniej . Sylvik ponoc ostatni poniedzialek byl najbardziej dolujacym dniem w roku :P Bling widzialam na FB zdjecie Twojej suosrty ( chyba to Ona ) , fajna dziewczyna :)
  7. Rano zaliczylam 45 minutowy spacer ;) Tak ładnie snieg prószył, ze chcialoby sie chodzic i chodzic. Myślałam, ze faktycznie sobie odpocznę , bo dzieciaki pojechały do tesciów z okazji Dnia Babci i Dziadka. Myslałam ze wróca moze pod wieczór ,ale dzwoniły jakies pol godziny temu, ze juz wracają i wiozą ze soba babcię :O :P No i znowu caly tydzien będzie pozoracji, ze się cos robi , ochy i achy, ę i ą .... ;) :P Szybko zarobilam ciasto drożdzowe z kruszonką. Będzie co przekąsić do popołudniowej kawy :)
  8. Mrówka faktycznie masz zdolną córę;) Sylvik mnie wciągnęła na FB gra zuma , tez bym strzelala w te kulki bez przerwy , i np zamiast polezec labo spokojnie kawe wypic to ja siadam i gram i gram . Maz tylko sie puka w glowę i dziwnie na mnie patrzy ;) Serwetki możesz robić i rozdawac, nie wierzę, ze zadna z Twoich znajomych nie chciałaby miec takiej serwetki :) Z zawsze to relaks i wyciszenie przy tym , wiem co mówię ;) Taktak pewnie szyjesz, ze Cie tu nie ma ;) Bling szczesliwej podrozy i udanego wypoczynku na polskiej ziemi ;) Co do Olajdy , do Niej najlepiej pisać na FB ;)
  9. Ok, to wytłumacz :) Czekam ;) Jak jeszcze troche popiszecie , ze szyjecie na maszynie mimo, ze nie macie az takiej wprawy , to cosik mi się zdaje , ze ktoregos dnia tez przed nią zasiądę:P Ale najpierw chyba muszę sprawdzic czy jest z nią wszystko ok, bo stoi nieuzywana chyba juz ze 3 lata :O Pewnie zakurzona jest . Mrówka ja szukałam jakiegoś sprzątania u mnie w okolicy, ale cholerka wszędzie teraz górują firmy sprzątające, nawet jak poszłam zapytać do malej apteki to mi pani oznajmiła, ze mają firmę :O Lekka przesada jak dla mnie :O
  10. Ja mam zamiar jechac latem , mam jescze czas , ale znajomi sa tacy, ze chcieliby juz wiedziec co i jak , dlatego pytam juz teraz. I rozumiem, ze te 54 euro to cena za osobę? czy to bilet rodzinny ? plus dodatki inne ?
  11. No i same widzicie jak napisalam to wszystko bez ładu i składu :O Uwsteczniona na maksa i w dodatku nieprzytomna jakas jestem :O
  12. Czesc Dziewczyny !!! Jestem dziś znowu połamana:O Chyba wczoraj przeforsowałam się na tym rowerze . Spalam do prawie 10 , jak rzadko kiedy. Taktak za duzo to nie rozumiem szczerze sie przyznam. Moze pózniej jeszcze zajrzę , jak umysl bedzie mniej zaspany :P Pytam o to Sylvik , bo być moze będę miec okazję być w Berlinie i moglabym tam zajrzec. Sama nie wiem, jak jest tak drogo , to nie wiem czy się oplaca.Czy ta cena 54 euro to własnie cena biletu na jeden dzien ? I za wszelkie dodatki ekstra trzeba jeszcze placic ? Czy cennik jest inny/ Ja nie chce tam nocowac , ja chce tam tylko wejsc i popatrzec od srodka na to . Chcialam tak od rana do popoludnia, wiadomo ze na 2 godziny się nie oplaca. Jedziemy ze znajomymi , ktorzy mają dziecko i jemu chcieli zrobic frajdę. Wiec jak juz bylabym pod tymi palmami, to do srodka mozna byloby zajrzec ? ;)
  13. Kochana a zdajesz sobie sprawę z tego, ze w przeważającej mierze zależy to tylko i wyłącznie od Ciebie samej ?! Wiesz dobrze, ze ja jak nikt stąd rozumiem Ciebie najbardziej. I Wiesz też doskonale,że te Twoje( nasze) fobie to siedzą w glwoie i ze częsc z nich same sobie wymyślamy ? No ale co ja Ci będę znowu pisać. Sam wiesz jak jest. Poki sama tego nie przełamiesz w sobie póty będzie Cie to nekać . I caly czas powtarzam z namaszczeniem jak żaluję ,ze mieszkamy tak daleko od siebie. Gdyby to bylo choćby 100 km, wspólnie bysmy sie z tym uporały. A teraz jeszcze mam sylvuś pytanie. Bylas w Berlinie na tej wyspie - hmm tak sobie pomyślalam, ze moze i TakTak tez była /! -przypomnij mi więc troche o pobycie tam , jak wyglada to gdyby się tam pojechalo np na jeden dzien . No i nie ukrywam, ze interesuje mnie cena . Wiem ze bylo to dość dawno, ale chociaz w przybliżeniu chcialabym się zorientowac jak to sie je :P ;)
  14. No to będziemy testować firmę, moze się okaze , ze za niewielką cenę bedzie mozna to i owo w sobie udoskonalic :P
  15. Sylvik codziennie rób o kilka więcej. Jak chodzilam na aerobic to robiłysmy juz poźniej po 100 a nawet i 200 . jak nabierzesz wprawy to pojdzie lekko, najgorzej to wpaśc w trans , no i koniecznie musisz byc systematyczna :D
  16. Taktak a co się ma dziać ? Rozmowy w toku ;) U mnie na cieplo narzekać nie mogę, ale robią nas z oplatami w bambuko i to niezle :O Probowalismy sie dowiedziec na jakich zasadac jest to naliczane , to koszmar normalnie :O Za duzo pisania i szkoda nerwów. Cieszylam się , ze bedziemy miec podzielniki na kaloryferach a tu jak nam dojebali z opłatami to bylam w plecy za okres grzewczy prawie 3 bańki . Bylam w Rossamnie. Niestety tego korektora nie bylo . A zaliczylam 3 placówki . W koncu kupilam z tej samej firmy ujedrniający krem pod oczy i żel. W sumie zaplacilam za nie niecale 15 zl. Bylo wszystko inne tylko nie korektor. Takatak a czy Ty tą firmę znasz i czy jest faktycznie dobra ? Bo fajne kremy byly , zreszta inne kosmetyki tez i cena ich jest calkiem przyzwoita jak na moją kieszen ;) Mrówka pojezdzilam dziś troche na rowerze stacjonarnym. Teraz nogi mnie bola :O. Na twisterze nie dalam rady, bo bark mnie boli, a tam trza krecic gorna partia tulowia i naciagac linki. Jak wydobrzeję to twister bedzie w uzytku. kocham i jestem kochana
  17. Oooo jakbym czytała o sobie ;) Dziewczyny na to wygląda, ze musimy non stop pić :P Jest nas 3 w tym klubie :D
  18. E tam Syvik nic nie wcielo, obijasz się i nic nie piszesz :P Wiecie tak sobie myślę, ze dam sobie spokój ;) Mam to w duszy, jedynie co mnie niepokoilo to fakt, ze mogl zejsc z tego swiata, a szkoda by bylo, boz niego fajny taki normalny , 'prosty" facet :) Taktak chyba nie pocieszę Cie na tyle, ze bedziesz cala hapyy. Chcociaz sama nie wiem. Moze nie widac po moich wpisach tutaj czy np w mailach moich, lae wlasciwie to z tym pisaniem to u mnie zawsze bylo zdecydowanie lepiej. Pamietam , ze jak mialam w technikum na lekcji odpowiadac np na polskim przy tablicy to stupor i nawet sensownego zdania nie potrafilm sklecic. Kiedys wiec się wkurzyla na mnie polonistka i powiedziala ze mi da szansę poprawy , bo wie ze jakies tam wiadomosci posiadam . Kazala mi pisemnie odpowiedziec i co ? 5 z ! ;) A jak odmalowałam pracę na temat Mistrza i Małgorzaty, to fakt ze pisalismy to na lekcji , uznala by pracę napisana przez kogos innego. No ale to bylo dawno, teraz jako, ze wiekszosc mojego zycia przesiedzialam w domu uwstecznilam się trochę( brak kontaktów miedzyludzkich, zbyt duzo nie czytalam , ograniczalam się do slow,zdan dotyczacych dziedziny zycia tzw kury domowej ) i szczerze powiem ,ze nawet za bardzo mi się nie chce ładnie pisac :P Ale z tymi telefonami mam do dziś tak, wiekszosc spraw załatwia za mnie moj maz . I do goscia napiszę, ale musze miec dzien taki kiedy będe wkurzona :P Wtedy będzie mi łatwiej :D Idę konczyc obiad i jade do Rossmana . Napisze potem co kupilam:) Buzki Laski ;)
  19. Jeszcze Wam ponudzę troche w sprawie poszukiwan :P ;) Daty urodzin nie pamietam .Nie mam jego numeru telefonu, komórki zmienial czesto a ja ich nie zapisywalam bo nie bylo mi to do niczego potrzebne . Pomyslałam o informacji o numerze stacjonarnym, jesli takowy ma. Ale ja to kurde tak mam - zresztą podobnie jak Taktak, ze jak mam gdzies dzwonic i o cos pytac lub w ogole rozmawiac w jakiejs powaznej sprawie, to az mnie skreca :O W tej sytuacji mialabym przeswiadczenie, ze od razu wszyscy będa wiedziec kto dzwoni i po co i , ze to wielka sciema :O hehe :P Z mailem to tak, ze jak konto jest nieuzywane jakis czas to automatycznie zostaje skasowane , dlatego na ten adres mailowy co pisalam byly zwroty . Profil na NK mial, ale jzu go nie ma. Na profilu jego zony stagnacja, zadnych nowych zdjec ani wpisow od ponad roku . Eeee chyba sobie dam spokoj....moze jest cos co sklonilo go, aby sie wycofac z zycia wirtualnego. Troche mnie tylko zaniepokoil fakt, ze stalo się to tak nagle po tylu latach . No ale.... A tak w ogole to znalazłam wczoraj goscia na FB , ktory wisi mi pare ładnych groszy :O Pracowałam u niego jakis czas, nie palcil mi ale wciaz dawal nadzieję, ze wszystko ureguluje ze mną. Potem tez nagle zniknal , ale to sprawa tego ze pewnie byl poszukiwany nie tylko przeze mnie. I wczoraj wałsnie podczas poszukiwan trafilam na jego konto. Kurde ma się calkiem dobrze sadząc po zdjeciach i w dodatku jest dziennikarzem na jakims portalu , gdzie w dzien dzien redaguje artylkuly cos na styl Uwagi TVNowskiej. JUz nawet napisalam do niego wiadmosc, ze grzecznie się przypominam i jak tam nasze sprawy, ale w koncu zrezygnowałam :O Nie mam jakos odwagi :O:O Dupa ze mnie i tyle :( Mala zebyś Ty wiedziala , ile razy ja tak zrobilam. Do tej pory leza w szafie moje gatki, ktore zamiast baile sa pieknie rozowe :P Teraz jak juz piore to segreguję kolorami bardzo scisle i nawet jak piore bielizne bawelniana , ktora teoretycznie nie powinna farbowac , to rozdzielam , biale tylko z bialym i tak z kazdym kolorem :P Dziś pojade do Rossmana i popatrze na te kremy . Ten Takataka sobie koniecznie chce kupic. Ide teraz do kuchni, bo mi cos robota dziś nie idzie, poludnie aja nawet nie wiem co ugotowac dziś na obiad .
  20. Mrówka a coz to za specyfik ? ;)
  21. Hej Babeczki ;) Bling ależ ja dbam o siebie ;) To "COS" przytrafilo mnie ise jakies 10 lat temu.Ale wtedy myslalam, ze mnie zawialo w samochodzie podczas jazdy przy otwartm oknie , posmarowałam i przeszlo. Wracało do mnie to jak bumerang , ale rzadko , teraz jest to nagminne a juz wczoraj tak mnie bolao , ze ani ruchu ani nic :P Ten wyskoczyl mi z tymi zastrzykami i kregosłupem, no cóz wezmę serię , i zobaczymy dalej jak to bedzie ;) A co do tego gostka .....mnie z nim nic nie łączylo. Ot zwykła znajomość intenetowa.Bardzo zwykła , zadnych podtekstwo, nic .... ot taka zwykła ...... Nie będe dzwonic do niego do domu, bo zonę ma bardzo zazdrosną i po co mialabym mu robic bagno , jak gra nie warta swieczki. W sumie to jest mi to obojętne , ale przez kilka lat nie bylo tygodnia, zeby mi nie przysłal na maila pozdrowien, nie bylo swiat bez kartki od niego, moje imieniny, urodziny - kartka musiala byc, jakies smieszne linki wklejane na gg .W czerwcyu byl w szpitalu z podejrzeniem o zawal czy moze stan zawalowy. Jeszcze pamietam w lippcu z nim rozmawialam i mowilam, ze się wlasnie pakuję nad morze. Zazdroscil mi wyjazdu , bo mowil ze on nigdzie nie pojedzie . Pozyczyl udanego odpoczynku i koniec ....jak kamien w wodę . Maile do mnie wracaja , konta wszystkie pousuwane. Zero kartek co nie jest do niego podobne :O No sama nie wiem co myślec ;) Po prostu ciekawi mnie to , jaka przyczyna i niestety podejrzewam najgorsze :O Pomyslcie Babki jakby to rozwikłac sensownie ;) - jak się da, jak nie, cóz.... nie będę wiedziec ;) Blinguś poruszyłas temat cwiczen ;) Wiec tak wczoraj się troch eobmierzylam , powazylam i wpadlam w rozpacz. Wyjęłam stepper, rowerek stacjonary przetragalam do swojego pokoju i wyciagnęlam z szafy twistter. Jako, ze dzis zdecydowanie lepiej się czuje i mogę się poruszac to mam zamiar zaczac cwiczenia. Lustro prawde powiedziało, szykuje się wyjazd w lipcu nad jezioro, wiec mam 180 dni na to, aby doprowadzic się do jako takiego wygladu :O Wiem ze pukacie się w czolo, ale ja musze , postanowilam sobie to i bede konsekwentna. Ja po prostu jestem zmuszona !!!!!! uffffffffffff , troche sie napisałam ........teraz muszę trochę ogarnąc mieszkanie i wsiadam na rower :)
  22. Juleczko, brałam taka ewentualność pod uwagę, ale jak odbierze jego zona lub córka ? przeciez nie zapytam się czy maz pani zyje ?;) :P
  23. Tak Tak zapisalam sobie nazwe tego korektora. Chętnie sobie go zafunduję. Co prawda opuchlizny nie mam, ale sińce owszem -czasami mam :) Julka pytalas się o wiadomosci dotyczące Ferdki. No niestety nic więcej nie wiem :O Ale oczywiscie jak tylko bedę wiedziec coś nowego ,to od razu Wam o tym napiszę. Sluchajcie babeczki, moze ktoras wie jak odszukac kogos i dowiedziec się czy ta osoba zyje czy nie, czy tylko usunela wszystko co mozliwe w sieci o sobie ? ? Mam podejrzenie, ze ow facet nie zyje i chcialabym sprawdzic. Za duzo o nim nie wiem, wiem tylko jak się nazywa i gdzie mieszka. Juz maylsałm o tym, ze poszukac go na cmentarzach komunalnych :O :O , niektore mają wykazy osób pochowanych . Nie mam pojęcia jak to ugryżć. Moglabym w sumie poszukac w ksiazce telefonicznej i poprsotu zadzwonic, ale niektóre telefony stacjonarne mają identyfikację numeru , a nie chcialabym zeby bylo wiadomo, ze ktos dzwonil z Wroclawia .
  24. To ja trzecia ;) Ehh laski, polamalo mnie i ledwo się ruszam :O Sypię się juz chyba :P Od dłuzszego czasu powraca bol szyi, barku , lopatki po prawej strobie. Myslalam , ze to przewianie czy cos w tym stylu. Bylam wczoraj u lekarza i ten stwierdzil, ze moze to byc coś zwiazane z kregoslupem. Byc moze nawet rwa kulszoa. Zapisal mi serie zastrzyków, jakies prochy. Musze zrobic rtg kregów szyjnych i rehabilitowac sie. Tylko jak to robic, jak wczoraj zapisalam sie do lekarza od rehabilitacji, ktory ma mi dopiero wyznaczyc zabiegi i wyznaczyli ma date na 22 czerwca :O:O:O W szoku bylam, bo przeciez do dopiero poczatek roku, a miejsca sa juz na czerwiec . Padaka normalnie ;O I tak to.... ani nic porzadnie zrobic, bo kazdy ruch to ból .Ani normalnych rochow szyi. TakTak podziwmiam Twoją determinację . Oczyswicie trzymam kciuki za powodzenie w szyciu wydaje się bardzo seksi koszulce ;) Jak jzu wspominalam na poczatku roku, szkoda ze nie wiedzialam , bo dostalabys ode mnie burdy i mnostwo wykrojow oraz materialy. Pewnie zrobialbys z tego uzytek. Wszystko zostało po moje mamie , ktoamia dar w dloniach. Swego czasu, kiedy byly trudnosci w kupieniu jakichs fajnych kiecek , bluek czy spodni szyla mi takie cudenka ze ho hoo.... Pamietam jak dziewczyny mi zazdroscily takich kreacji. Szyla praktycznie wszystko od ubraek dla lalek , do sukni slubnej ;) I robila to perfekcyjnie Zaluje ze nie mam tego daru po Niej. Wszystko to wydalam ciotce.No ale cóz, stalo się. U mnie pogoda dziś tragiczna. Ciemno jak w dupie i w dodatku leje.
×