Landrynka

Dzien dobry Ja narazie tylko na moment z kawą i życzeniami ;) Mróweczko Ty nasza optymistko :) Wszystkiego NAJLEPSZEGO !!!!! Zdrowia , miłości , radości , duzo kasiory wszystkiego Naj Naj Naj STO LAT !!!!!

Witam ;) No widzę,ze kazda z Nas już w wirze prac swiątecznych :P Sylvik Babulcu ;) Mogłas pisac , zrobiłabym Ci taką choinkę . Ale teraz tak sobie myślę, czy doszłabym na swieta :O Bo zrobilabym jutro, jutro wyslała pod wieczór , ale czy do piątku teraz w tym okresie by doszla ? hm..... Moze umowmy sie , ze zrobie Ci drzewko na Wielkanoc ? ;) Chyba , ze chcesz to zrobie Ci choinkę i wyslę po swietach /:) Zdecyduj, dla mnie noł problem :) Taktak no to porządziąłs Kobietko i to nieżle :P Ale co tam, jestem zdania , ze wlasnie takie od czasu do czasu szaleństwo jest jak najbardziej wskazane :P A wczoraj mailam szalona niedzielę :P Mao co soebie posiedzialam:O Najpierw cmentarz zaliczyłam, potem po córki na dworzec jechalam , w drodze pworotnej kupilam choinke i jak jzu myslalam , ze sobei posiedzę to telefon od tesciwoej i hejka do szpitala :O Mojego meza brat spadł ze schodów i tek niefortunnie, ze przywalił glowa o schody :O Stracil przytomnosc , przyjechala karetka no i się zaczęlo .Jazda od szpitala do szpitala , ale na szczescie ( :O ) skończyło się na wstrząsnieniu mózgu i zostal na kilka dni na obserwacji w szpitalu . Własnie skonczylam stroik na mamy grób , szybko jakis obiad i jade na zakupy . Tez się właśnie zastanawiam , kedy zaczac piec ciasta , czy jutro nie bedzie za wczesnie ? Bigos i miesa bede piec w czwartek . To tyle tak w skrócie co u mnie . Do następnego wejścia ;)

A ja dziś robie sledzie po kaszubsku ;) Przepis zywcem zdjęty z programu miedzy kuchnia a salonem ;) Nie wiem jak będą smakowac , ale zapach duszonej cebuli ze sliwkami suszonymi jest nieziemski ;) W poniedzialek jadę na zakupy swiateczne no i mam zamiar brac sie za pieczenie ciast :P Corka wymysliła az 5 rodzajów . Zobaczymy co nam z tego wyjdzie. 2 ciasta wziela na siebie ;) Jutro leniuchowanie ;)

hihiii Oj Sylvuś Sylvus :P Nie i już !!!! :D A jakie Ty masz tam przyprawy ? Te przyprawy dostaniesz w kazdym sklepie , wierz mi ze nie sa one wyszukane ;) Ale ok, zdam relację i napisze jak smakował ;) I kobieto więcej wiary w siebie !!!!! Zdolna bestia jestes ino energooszczędna :P Wracam do łóżka

Czesc babeczki ;) Mam dosc lezenia juz i wstalam, zeby troche rozruszac kosci :P Mi tak szybko nie przejdzie. Znajac mnie to bedzie mnie tak trzymac do swiąt :O Katar to katar, albo tydzien albo 7 dni trwa ;) Dobrze ze już gardlo mniej boli :) Majaa oj to widzę, ze nieżle jak tyle osób. Jednego roku u mnie na Wigilii bylo chyba ze 16 osób :O Nawet nie pytaj jak się czulam , na drugi dzien lezalam jak niezywa . Dobrze ze ludzie byli tylko na wigili ;) Sylvik ja tez zazwyczaj bigos jem od razu albo z dnia na dzien , ewentualnie na 3. Jednak twierdze, ze nawet po kilku dniach nie traci nic na smaku. Przegladalam troche przepisów i trafilam na przepis na schab pieczony. Mysle ze własnie tak go w tym roku zrobie i dlatego dziele się przepisem :P Wybierz ładny i chudy kawałek schabu bez kości. Zalej go sosem Worcester oraz sosem teriyaki (po kilka łyżek). I zostaw tak na noc (jeśli nie masz tych sosów natrzyj mięso niewielką ilością soli, zmieszaj miód z musztardą w proporcji pół na pół i wysmaruj tym schab). Przełóż mięso do formy, jeśli chcesz możesz obsypać je po wierzchu kminkiem lub siekanym czosnkiem (duuużą ilością czosnku podczas pieczenia straci swoją moc i będzie tylko pięknie pachniał oraz wyglądał) bądź ziołami, np. rozmarynem. Przykryj mięso folią aluminiową i wstaw do rozgrzanego do 180 stopni Celsjusza na 30 minut , a następnie zmniejsz temperaturę do 140 stopni i piecz przez 1,5-2 godzin. ;)

Czesc Babulce :) Sylvik schab się robi łatwo i faktycznie jest pycha. Jedno co mogę podpowiedziec w tej kwestii, to to ze ja taki schab oprócz tego ze nadziewam sliwkami to nakłuwam go na wierzchu i obkładam np boczkiem albo słoninką . Nie jest potem taki suchy . Ledwo zyję, mam okropny katar , ledwo na oczy patrze. Wczoraj praktycznie caly dzien spedzilam w łozku , dziś tez chyba tak zrobie .Moze do jutra nieco wydobrzeje, bo musze wreszcie jakies zakupy zrobic. Jak nigdy mam wszystko wysprzatane , za to zero zrobionych zakupow na swieta :O Trzymajcie się , miłego dnia :)

Kawaaaaaaaaaaaa dla Was !!!! A dla mnie mleko gorące z czosnkiem ,odrobina miodu i masła ;) Się zaprawiiam jak ta lala :O Zrobie tylko uszka, ktore maiam zrobic wczoraj i wskakuje po kołdrę . Chociaz troche sie wygrzeje :) Mroweczko i o ktorek pociąg przyjechał ? W ubiegłym tygodniu odbieralam swojego męża z dworca. I zamiast o 23 z minutami , to na dworcu bylam po niego przed 1 :O Milego dnia Babeczki

Zazdroszczę Wam tych ptaszków :) Ja nie mam warunkow na to, aby karmnik postawic, wiec tylko włąsnie jak jestem u Tesciów to czasami pogadam z tesciem o nich no i podpatrze jakies patszki ;) Ide do wyra bo mnie choróbsko wzięlo :( Wszystkie gnaty mnie bola , nie wspomne o gardle . Sylvik ;) Gratulejszyn chleba no i fajnie bylo z Tobą pogadac;) O wydatkach an swieta nie wspomnę, bo dól murowany :O

Sylvik hm...coż ja moge podpowiedzieć ? Chyba nic , to jest tak łatwy przepis , ze nic dodac nic ujac tylko miec składniki i robic ;) Poradzisz sobie :)

To ja znowu druga ;) Sylvik no musze Ci powiedziec, ze u mnie tez niczym Zakopana. Takiej sniezycy jak poznym wieczorem to u mnie nie widziano kilka lat :O Juleczko a czym tak Cie wkurzyli ? Taktak serio o te szare ptaki sie obraziłas ? :P No ten jeden u mnie Grubo cos tam to kolorki ma sliczne ;) Musialabym Cie poznac z moim tesciem, on ma bzika na punkcie ptaszkow i tez cyka im ciagle zdjecia.Potrafi tak godzinami przesiedziec w oknie z lornetką i obserwowac . Smialm się kiedys nawet, ze powinien napisac ksaizke o zyciu patkow u niego w ogrodzie ;P Bling Olajda to dzierga jak nasza Mrówka , i pewnie pracuje, ale niedawno pytalysmy z Taktaczką czy wiesz co u naszej załozycielki topiku ? Katarzynek ja nie mam zadnych planow z wiadomych przyczyn. Chociaz ostatnio kolezanka cos wspominala, ze jak mamy sami siedziec w domu to mozemy z nimi, bo oni tez nigdzie nie idą ;) Tak wiec tak czy siak , bede w domu ;) Majaaa i jak tam sprawy soczkowe ?:P Mrówka a co u Ciebie ? bo coś Cie malo :P

Witam ponownie ;) Tak , kule ze styropianu. Choinki poczatkowo robiłam na stozkach styropianowych. Potem zeby je pomalowac kupilam taki zwykły spray , jak się kupuje w sklepach papierniczych . Niestety do tego się on nie nadaje , bo rozpuszczał styropian. balam się ze te kule ktore z takim namaszczeniem robilam tez mi się stopią :O Ale poszłam do sklepu z lakierami i pan polecil mi lakier w sprayu specjalnie polecany do hobby :P I raz ze pieknie wszystko pokryl,a dwa, ze styropian pod jego wplywem się nie rozpuszczał ;) lae ze formy styropianowe choinek troche kosztują wiec czesc zrobilam jak juz pisalam na stozkach z brystolu :) Kule wyszły mi tak okrągłe bo dobierłam wielkoscią szyszki. Staralam sie aby wszystkie na kule były jednakowe. Na choinkę ukladalam od najwiekszych do najmniejszych ;) W przyszłym roku chcę spróbowac zrobic z roznego rodzaju szyszek ;) Te prace były moim debiutem, ale juz sobie obiecalam ze za rok moja tworczosc bedzie urozmaicona w doborze gatunku szyszek :P

Dzięki ;) Szyszki sa przyklejone spodem na stozek zrobiony z brystolu . Zeby bylo to bardziej stabilne, to stozki od srodka podkleilam kólkami tez wycietymi z brystolu:)

hihiii a ja napisałam dlaczego nie pracuję , moze dlatego, ze u mnie klop czynny :P

Anikas u mnie to najpierw byl swiadomy wybór, ze wzgledu na chorobe córki, potem juz chcialam pracowac , to pracowałam, a potem to wszystko diabli wzieli i od roku siedze w domu własciwie z przymusu. Szukam pracy, ale jakos jej nie ma albo zle szukam :P Majaaa ja ten sok zamawialam w aptece, to własciwie taki koncentrat a nie rozrzedzony sok. Mysle, ze jak w aptece zapytasz to wszystkiego się dowiesz ;) Taktak kiedy mnie paluszki nie bola , nawet prawa ręka mnie nie boli ;) wiec szpiegowac mogę , a jak widze to nawet duzy plus tego , bo wiecej o Tobie wiem :P Ja swoje laski uczulilam na wrzucanie podpasek do kibelka. I o dziwo jeszcze nigdy tym go nie zapchaly. Byłas siku po kawie ? :P ;) Co do moich pociech ....dwie córki 19 latki , i syn 21 latek ;) Stare konie już, ale faktycznie pociechami są .

to ja druga ;) !!! Na dolegliowsci z pęcherzem pijcie sok z zurawiny, ale nie ten ze sklepow tylko taki no wiecie... z apteki , specjalny ;) Jest nieco drozszy ( 0,5 l okolo 20 zł ) ale warto. Moja mama miala kłopoty z nim , a dwie czy tez nawet 3 butelki tego wyciagu sprawily, ze nie wiedziala co to jest zapalenie pęcherza.

;) hej nie udzielam sie tu prawie wcale, ale sporo Was czytam i podhgaldam wasze dzieła, inspiracje i pomysły. W tym roku trochę pobawialm się szyszkami i wstązkami :) I oto moje dziela...http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/02f709830a712afa.html nawet niezle mi to wyszlo, wiec postanowilam sobie ze w przyszłym roku zacznę juz od sierpnia co nieco porobic. Jak się okazalo, jest wiele osób chetnych na kupienie moich dziel , wiec moze jeszcze na tym zarobie :P Pozdrawiam wszystkie dziewczyny !!! ;)

Widzisz Taktak, nie tylko ja nie jestem swiatowa :P Ja w ogóle jak Was czytam to uwazam, ze jestem jakas niedzisiejsza :O Niektore nazwy potraw, przypraw to mi sa nieznane , no ale czlwoiek się uczy cale zycie , wiec co nieco sie od was douczę ;) Z tym moim nadgarstkiem to dłuuga historia :O Boli mnie co jkais czas, ale tak jak ostatnio to juz przesada :( Myśle , ze to moze byc reumatyczne . I tak niby nie bilo, ale jak cos robie i nieodpowiednio uloze dłon to az bol przeszywa rękę do samego lokcia :( Jak mnie nie przestanie bolec do konca tygodnia musze przejsc się do lekarza. Bling ja dziś bym sie zabila i to we wąłsnym mieszkaniu :O Chcialm firany poprawic i tak se nadepnęlam na wersalke , ze ta się rozłozyla .Polecialam jak kłoda , na szczescie okno ominęlam i nie spadlam na ziemie ;) Ot ofiara ze mnie :P

Sylvik, ja tez nie jadłam nigdy kaparów :O Chociaz wiem jak wygladają ;) Przepis sobie skopiowałam, moze na wigilię zrobie takie bułeczki z nadzieniem ;) Tka czy siak, apetycznie przepis brzmi i warto go miec :) Najbardziej to uwielbiam łososia w ciescie piwnym :) Zadnych parowanych ryb nie trawie :) Nie czuję sie zbyt dobrze. Mam katar i boli mnie okropnie nadgarstek u ręki:O Taki ból, ze nawet grzebienia nie moge utrzymac .

Jasa czuję sie zaproszona ;) Dzien dobry Laski U mnie regularna zima za oknem :) Sypie, ze swiata nie widac :) Lece na zakupy, a potem relaaaaaaaaakssssss :P Zycze spokojnego dnia , buziaki :) pamietajcie o klikanie w linka ;)

Jasa nie odbieraj tego , jako zlosliwosc i atak na Ciebie , poprostu toczy się dyskusja i mozna to i owo napisac...ale jezeli...."Ja w Niemczech mieszkałam 1,5 roku, stac mnie było na wszystko... póki marki na euro nei zamienili :/"...... tak bylo Cie stac na wszystko, to dlaczego nie myślałas o tym , aby oszczędzac i odkładac na tzw czarną godzinę ? Przeciez wiedziałaś , ze się dorabiacie ? Sądzę ze az takich kokosów nie miałaś :O To samo jest u Nas..... wiekszosc stac na wszystko, ale z odłożeniem na gorszy czas jest trudniej . Ja widzę mnóstwo analogicznych sytuacji w porównaniu ZA granicą a u Nas. I szczerze napiszę , ze wszystkie osoby ktore wyjechały a znam osobiscie, i wyjechały na podobnych zasadach jak Ty nie dorobily się prawie niczego. fakt, ze stac ich tam własnie na wyzszy luksus niz by tu mieszkali, ale nawet nie mogą wracac , bo nie mieli by z czym :O Znajomy po 15 latach orki w USA- tak orki, bo harował po 16 godzin dziennie wrócil do Polski i stac bylo go tylko na kupno kawalerki . A stamtad jak pisał do mnie to myślałam ze się obesra z tego chwalenia jak mu tam dobrze i ze zyje ponad stan. Gdyby faktycznie tak zyl ponad stan , to po 1 by nie wracal , po 2 jakby wrocil to mialby zaplecze finansowe na jakis czas :O No ale, fakt faktem, ze wszystko zalezy od punktu siedzenia. To tyle ode w temacie i temat u mnie zamkniety :P Mrówka to serwuj kawę ;) Ja koncze ostatnią z moich ozdób i mam finito na ten rok wszelkiego rodzaju recznych robót :P

o yeeees Magda ide coś porzezbic w kuchni, glodomory się schodzą ;)

:P bo mi ten Twoj nick nijak da się odmienic ;)

proszę o klika :P http://www.e-mieszkanie.pl/konkursnilfisk/index.php/image/100/2

hihiii Taktak , no super głupi :P Chociaz sa taakie osoby jak Sylvik, które faktycznie na tym zarabiaja ;) I szkoda Sylvik, ze milczysz odnosnie Jasy, chętnie poczytalabym co masz w tej kwestii do powiedzenia. I jak pisałam dziś posta do jasy, to tez własnie chcialam podac przykład Taktaczka . Tak własnie myslalałam, ze gdyby nie to, ze Maz Magdzi jest Niemcem to dupska z Polski by nie ruszyła ;) No , ale moze faktycznie nie ma o czym pisac , bo wszystko zalezy od punktu siedzenia. Cosik dzis jestem naładowana , boję się ze skonczyc się to moze jakimś moim małym wybuchem :O

aaa aaaaaaaaaaaam jeszcze do Sylvika .....misiu jest faktycznie truskawkowy :P Za ile go wylicytowałas ? ;)