Landrynka

Dzień dobry Wczoraj była fatlana pogoda, za to dziś jest słonecznie i bardzo rześko ;) Kawa gorąca stoi przede mna i się rozgrzewam, bo ogólnie to zimno jest . Jasa dobrze , że juz zdrówko wraca do normy . Mała zaoalenie spojówek nie ciekawa sprawa, ale jak masz masci, krople to powinno szybko przejsć :) Belisima a propo Sylvika. Tez maialm podobnie i tez tak mysłałam, ale bylam u lekarza i stanowczo zaprzeczyl. Co prawda bylo to kilka lat temu, teraz moze faktycznie można to powiazac z menopauzą . Jka wiadomo, menopauza niekoniecznie zaczyna sie w wieku 50 lat . Moja siostar zaczeła przechodziuc menopauze juz w wieku 32 lat i po 40stce mialam wszystko za soba . Nwrwic ato takie cholerstwo, ze objawy czasami mogą do złudzenia przypominac i zawał i udar . Tu tylko konieczne jest dobre dobranie leku i czekanie , az organizm sie wyciszy. Wiecie co ? Tak sie zastanawialam dzis jadac do prcay w autobusie nad pewną sprawą . Od momentu skonczenia szkoły sredniej, co jakis czas snimi sie moj kolega z klasy. Nigdy o nim nie myśle na codzien. Myśli pojawiaja sie tylko w sytuacji gdy mam z nim sen. NIe są to jakies sny dwuznaczne, zwykły normalny sen , czasami bez ładu i składu. I tak sie zastanawaim dlaczego przez tyle lat ,po kilka razy w roku sni mi się ten chłopak ? Nigdy miedzy nami niczego nie bylo, chociaz tak jakby troche iskrzylo, ale on ani ja nie mielismy wowczas odwagi, aby cos z tym zrobic . Potem sie nasze drogo rozeszly, pozakladalismy rodziny i koniec. Czy tak na swoj babski rozum mozecie mi wyjasnic to ? Ani mnie te sny nie męczą, ani jak napisalam nie ma w nich nic dwuzancznego, ale się pojawiają . I to mnie zastanawia dlaczego tak sie dzieje ? Jakos tak potem jestem po tym snie nastwaiona melancholijnie ........;)

Mrówka nie mam sennika przed sobą , bo nie wiem gdzie jest :O Jak zzwykle właozyłam go gdzies , zeby schowac przed moimi szkodnikami :P I teraz nie moge go znaleźć . Ale z ego co pamietam to jest to cos podobnego w stylu jak napisala Juleczka , stan błogosławiony to dostatetk, dobrobyt i szczescie ;) A majtki za male ciut na mnie , ale moze ta druga dupa ciut mniejsza :P. Poza tym weszlam w nie, tylko ze jakby co mogly byc klopoty w scaignieciu ich hihiii :) I moja mała sugestia. Gdybys robila jeszcze raz cos takiego, to nie rób majteczek w calosci . Zrob tylko przod i tył, a na bokach po 2 sznureczki, tak zeby bylo widac troche ciałka i zeby mozna było je jednym ruchem rozwiązac ;) Kania nie wcielo Ci posta , tylko celowo tak napisalas :P lol :P:P Sylvik jak interes? Ubity ? ;) A tak w ogóle to Mała coś znowu sie zaszyła nam gdzies . Moze w tym domku z kominkiem szaleja ze swoja połowka ?! :P Katarzynek jak Ci tam na obczyżnie ?:O Dajesz sobie radę ? Ide juz do łożka , bo padam . Jestem tak zdechla jak ta dzisiejsza pogoda :(

ehhh faktycznie dzień pod zdechłym azorem :O Zimno, szaro , blee, nie nawidzę takiej pogody Też jakoś źle się czuję , rano nie mogłam wyjść z łózka . Syvik no jestem ciekawa jak to wyjdzie ? ;) Julka ja jak sie na cos decyduje , to nie zastanawiam sie zadługo, bo im wiecej tego i dłuzej myślę to potem wyboire nie tak jakbym chciala :P Jasa chorowitko, kuruj się szybciutko ;) Belisim ama rację , dodauj sobie do herbaty albo imbiru, albo malin, albo kielicha rumu lub wódeczki , zobaczysz jak Cie rozgrzeje :P Mróweczko zagladaj na konto ;). I jednak nie bede majtek odsylała, dorobilam tylko dłuzszy sznureczek, wdzianko obszyłam kogucimi piórami i juz wysłałam :) Wyglada super ;) Dla wszystkich

Hellou Sylvik, Hellou Babeczki ;) Jasa tu wszystko masz co i jak : http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=158640 :D Popijam kawę i zajadam bulkę maślaną z jogurtem ;)

Hej Witam wieczorową porą Julka Szczęśliwej podróży Do kolejnych Jubileuszy! Niech dobry los się kłania w pas... Sto lat, sto lat jeszcze raz! Ja tez juz po imprezie urodzinowej ;) Jak zawsze bylo wesolo, soleniznat ucieszony :P Sylvik no i widzisz, co napisala Belisima . Chyba sporo kobietek tak ma, ze nakupuje tych wszelkich urzadzen , a potem tylko one zbierają kurz ;) Oby u Ciebie tak nie bylo. Npaiszesz nam potem wrazenia :P Belisima fajne kozaczki ;) Ja niestety juz od lat moge tylko o kozaczkach pomarzyc :(. Mam za grube lydki i te , ktore mnie sie bardzo podobaja nie wcisnę na moje grubasne nogi . Jak trafię na szerokie cholewy to wygladaja jak spod siekiery :( I musze niestety nosic kozaczki, ale krótkie :(

Sylvik no wiesz....uroczystosc uroczystoscią , ale takiej okazji zeby sie z Tobą spotkac nie mogłabym odpuscic . Tak wiec załuje , ze Cie nie nie będzie :( Katarzynek ile chcialabys się obijać ? :P W pracy dzis urwanie głowy :O Potem wizyta w sex shopie :P Kupiłam do tego stroju pędzel do makijażu , ale jest to zakamuflowany wibrator ;) Chciałam kupic ten żel rozgrzewający , ale butelka nie wygladala zbyt efektownie ;O Mialam do wyboru kilka gadzetów , zdecydowałam sie na ten pędzelek ;) Ale juz wiem co kupie swojemy M ) ?!Ogladalam swietną gre erotyczną , W tym byla opaska, piórko , prezerwatywa i 4 zestawy kart poczawszy od gry wstepnej do kulminacji ;).Swietan sprawa :) Normannie sie tak nakrecialm tym ogladaniem , ze az mi sie zachcialo ............. ;) :D

Belisima jak Wrocek to ja :P a w soboty pracuję od 10-14 ;) :P Sylvik na rocznice nic nie przewiedzieliśmy . Swietowaliśmy 20 rocznice ;) Wczoraj tylko moj M mi zafundował romantyczny wieczór ;) Efektem czego połozylam sie spać przed 2 :) Jutro sobota , wekend , w niedziele jadę na roczek do małego Maksia ;) Kupiliśmy mu nocniczek z pozytwką firmy Fisher -Price.Fajna rzecz ;) Jutro tylko jeszcze dokupimy jakiś mały drobiazg. Dziś sie dowiedziałam się , ze chyba wróce do pracy na zmiany - dzien na dzien ;) Normalnie cieszę sie z tego jak małpa kitem .Nareszcie troche wyluzuje i będe mogla wiecej odpoczywac a co najważniejsze wrocę do swoich robótek recznych ;) Zmyakm soac , bo zaraz zalicze klawiaturę. Bye bye

tak myslałam Julka , ale moze Sylvik lub inna babeczka skorzysta , wiec napisałam :)

Szarlotka na kruchym spodzie . 1/2 kg mąki 15 dkg cukru 1/2 kostki masła 1/2 kostki margaryny 3 żółtka 2 łyżeczki proszku do pieczenia 3 łyżki gęstej śmietany 1 kg jabłek ( startych na dużych oczkach ) Posiekać margarynę, dodać składniki i zagnieść ciasto.Podzielić na 2 części . 1 część rozwałkować i wyłożyć nią spód blaszki.Połozyć na to usmażone jabłka ( przesmazyc utarte jabłka na patelni np na masełku ).Jka ktoś lubi mozna posypac odrobina cynamonu.Na jabłka wyłożyć piane ubitą z białek . Można też do białek dodac np czerownego kisielu - suchego , wtedy piana będzie różowa. Drugą czesc ciasta uformować w kulkę i scierac na tarce od razu na jabłka . Piec w nagrzanym piekarniku okolo 1 godz w 180 stopniach :)

Julka jestem w domu , jak cos to moge pisac przepis ;

Sylvik a nie mogłabys tak dac ogloszenia i przyjmowac klientki w domu ? Albo jedzić do nich ? Znajoma mojej kolezanki tak własnie robi i cieszy się duzym zainteresowaniem ;) Czasami taka kobietka nie chce wychodzic z domu bo albo nie ma czasu , albo cos tam innego , a wtedy Ty wsiadaasz w autko i jestes u niej . Musiałabys sobie tylko to wykalkulowac jak z dodatkową kwotą za dojazd i ruszaj w drogę :P A domu mogalbys urzadzić jakis przytulny kacik do tego kawka , muzyczka i tez mogloby byc calkiem przyejmnie ;)

Mrowka mialo byc co do maJtów :P

Sylvik dziewczyny dobrze radza ;) Jak masz chec do takich prac , to korzystaj z tego i w dodatku jest piekna pogoda, wiec bedzie Ci się lepiej sprzatac :P Mroweczko ok ;) Majteczki odesle i moze masz racje , ze z tymi sznureczkami byłoby dobrze. Musze zobaczyc jak Ty robilas dokladnie te majteczki, moze da się je po bokach spruc i sama sobie doszyje sznureczki ? ;) Super pomysł :) Julka mam przepis na taką szarlotkę , ale dopiero wieczorem moglabym Ci podesłac , bo nie znam na pamiec :( napisz w ktorym dniu dokaldnei braliscie slub. Bo mi wszystkie składaj.a zyczenia a moze Tobie się one juz tez nalezą ?;) No i własnie , dzieki , wielkie Dzięki , jestescie Kochane aaaa i zapomniałabym :) Idę dzis do pracy i na przecikwo mnie idzie sliczna , młoda dziewczyna, blondyneczka z loczkami na glowie ;) I zastanawiam sie kurde przeciez ja ją znam , tylko skad ? I gapie sie w nia i myślę , no i dostalam oswiecenia , ze to nasza Katarzynek :P No , ale wiadomo, ze to nie mogla byc Ona :) Ale podobienstwo uderzające ;)

Dzien dobry Aniu nic nie będę odsyłać :) Wszystko jest do modyfikacji , Najwyżej jak sie da spruć i zrobic większe , to moge odesłac majteczki- wszystko na moj koszt . No bo z nimi nic nie zrobię ;) .Wdzianko zostaje , zostanie tylko obszyte tymi piórami i doszyję ze 3 haftki. Wiec wszystko bedzie gites , moiwe Ci Mróweczko , nie martw sie , jest ok :D Będe miec na przyszłosc tylko nauczke , zeby z głowa podawac namiary :P A napisaąłm o przyszłości , bo moj M jest tym zauroczony i mam dac sobie zrobic teraz dla siebie :P Kochana iiii numer konta pisz....:) Poza tym wstaje piękny dzien, sloneczny . Az chce się zyc ;) I na szczęście humor powraca , no i w ogóle jest piatek i jest fajnie ;) Buziaki dla Was

;) Dziekuje bardzo za zyczenia Sylvik juz chyba napisalam wszystko co moglam napisac od siebie , ale chce dodac jedną mała poprawke ;) Npaisałas, ze" od wiedzy do praktyki stomilowe kroki " I z tym się nie zgadzam, to jest tylko jeden maly kroczek !! Wierz mi, ze mały malutki, tylko trzeba w to uwierżyc . I nie mow mi, że to tylko teoria. Trzeba miec w sobie silna wole i trzeba wierzyc. Juz kiedys naisalam do Ciebie, ze to Ty masz nerwicą krecic , a nie ona Tobą i na przekór wszsytkeimu co się dzieje w Twojej psychice musisz sobie powtarzac ze tak nie moze byc , tak nie jest , i to Ty jestes Pania swojego umysłu.I to Ty sama ,a nie nikt inny ma nią rzadzic ;) Chyba mi wyszlo masło maslane, ale mam nadzieje ze mnie rozumiesz. I nie tlumacz sie z tego , ze piszesz o głupotach , zalisz sie i dupe nam zawracasz. "Znamy" się juz tyle lat, ze tlumaczyc się nie musisz ;) Teraz do Mroweczki ;) Słonko moje odebrałam juz stroj ;) . I nie bede owijac w bawełne i pisac tu samych ochów i achów. Wdzianko git, ładnie zrobione,efektowne , ale chyba żle wymierzyłam , bo niestety obawaim sie ze bedzie małe :( Majteczki ciasne :( Sznurek juz się nie zawiaze w kokardke na nich , bo zwyczajnie naciaga sie na maksa . Długosc wdzianka jak juz pisalam wczesniej zbyt krótka , no i za bardzo sie rozchyla na brzuchu tworzac zbyt dużą przerwe, ktora nie wyglada efektownie :( I zebys mnie nie zrozumiala żle, wszystko jest super , dobra robota , ogół tworzy sliczny zestaw, ale gabarytowo jest ciut zawęzony.Pewnie podalam złe wymiary . Wiesz jak to jest z tym wymiarem , mam ami mowi ze najlpeiej jak "krawcowa" sam sobie bierze wymiary :P....... No nic. Ale wszystko jest do uratowania ;) Jutro poszukam tzw strusich piór, czy jak kto woli węza boa z piór -czerwonych i doszyje po konturach , przez co nabierze dodatkowych centymetrów , Na brzuch podoszywam haftki i tak mniej więcej zrobie to do połowy , zeby wdzianko rozwidlalo sie tylko przy dole .Koniecznie musze dokupic jakies ekstra majteczki do tego , bo w te sie laska nie wcisnie :O Ale błagam , nie zamartwiaj sie , bo ogólnie jest swietne. Tylko tyle, ze nie na tą dupę :P Poprostu tez napisaalm jak jest prawda , bo bez sensu byłoby npaisac ze wszystko jest jak najbardziej w porzadku, jesli nie jest , chyba mnie rozumiesz ? ;) Procedura oplaty jak obiecałam.Jesli mogę to proszę jeszcze raz , abys przesłala mi numer konta na maila.:) No i przede wszsytkim Dziekuje Julka jak tam zakupy ? Co dobrego będziesz serwowac ? ;)

Kania Mrowka ok, ale my to co ? od macochy ? :P Tak sobie przypomnialam a propo Julki rocznicy slubu , ze mi tzn mnie i mojemu M dzis stuka 21 lat wspolnego pozycia ;) O zgrozo !! Jak to możliwe ? Tyle lat z jednym facetem :P !! :)

Katarzynek i jak zapisy ? Zdązyłas z rejestracją ? :)

I nie wazne , ze daleko, wsiadasz w bryke z M i zasuwasz do Wrocka !!! Niektorzy przejezdzają calą Polskę , zeby sobie pomoc . Ty musisz chyba zrobic podobnie . A to az daleko znowu nie jest , wiec nie głowkuj tylko sie zastanow porzadnie i podejmij konkretną decyzję. No chyba, ze chcesz tak zyc , to Twoj wolny wybór . Bierz się kobieto do dziela , bo jak nie to nie Ty do mnie, tylko ja do Ciebie przyjade , a wtedy nie bedzie juz tak łatwo :P Zrozumialas mnie ? ;)

Hej U mnie to samo, brak słońca, brak snu, brak humoru i tylko roboty fuul :] To jak kawa-to kawa \_/7

Katarzynek masz za zadanie zrobić sobie ten zabieg i nas poinformowac o efektach :P Mroweczko wdzianko jest , narazie na poczcie . Wiec poki co dziekuje ze doszło, a za wrazenia wizulane podziekuje jak zobacze :P ;) :) To tyle , teraz chwilke zalegam i musze cos porobic w domu :)

Julka sam sok z cytryny piłas ? Bo ja słyszałąm o wodzie z cytryna i dodatkiem miodu . Robi się to na wieczór, odstawia a rano pije na czczo ;)

Katarzynek ja przyznaję bez bicia , ze nie chodzę. Ostatni raz byłam u gina 1,5 roku temu. Ale wczesniej mialm przerwę chyba ze 6 lat :P Wiem , ze to głupie tłumaczenie bylo, no bo skoro wszystko bylo ok, okres regularny co do minuty wrecz, zadnych innych dolegliwości nie bylo, co swiadczylyby o tym , ze cos jest nie tak to poprostu nie szłam . Zreszta zawsze jak bylam to cytologia gr 1 , wiec jakos nie widzialam powodów. Niestety zblizam sie w taki okres, ze bede musiala czy chce czy nie wybrac sie i mam zamiar zrobic to jeszcze w tym roku . Nie wiem czy pamietacie , jkais czas uskarzalam się na bóle korzonków. Myśle, ze to nie korzonki. W tym cyklu jak dostalam okres bóle wrócily, cp prawda mniejsze ,ale ewidentnie nie byly to korzonki :/ Piersi bada mi mój M . Serio, tak zawsze mi wymaca jak go poprosze, ze mowi mi ze nawet łebek od szpilki by wyczul :P Dzieki za słwoa wsparcia. Ja wszystko wiem i wiem ze tak powinno byc jak piszecie, ale niestety czasami emocje sa mocniejsze i trudno nad nimi zapanowac :)

Cos wisi w powietrzu , bo i ja mam humor do bani :( I to na własna prosbę.Poza tym chce mi się ryczec , jestem zła na caly świat,za to, ze nigdy nie moge przetrwac miesiaca bez jakiegos zmartwienia . Kolejne złe wiesci o moim tacie. Ma duzą narosl na nerce. Prawdopodobnie to nie jest zlosliwe , ale jak jest ? Dzis konsultacja u lekarza i pyatnie co dalej ? Czy to tak zostawic? Czy rznac ? Nie jest to jednak takie hop siup , ze względu na wiek mojego taty . I w ogóle czuje się fatalnie psychicznie. Słowa Mrówki bardzo mądre ,ale jak sie ma głowe pełną smutnych mysli , to przynajmniej mnie w takim momencie trudno myslec pozytywnie i cieszyc sie z tego co mam .

http://www.apo-discounter.pl/kosmetyki-pielgnacja-c-265.html?XTCsid=6d15c4b0ab1d5f4af67884534a9a140e tylko link , bo caly wpis skasowałam , zapomnialam wstawic login i szlag trfail moje wypociny Jutro napisze jeszcze raz ;)

A i jeszcze przypomniałam sobie o pytaniu Mrówki w temacie kremów :) Już chyba kiedys pisalam , jakiego kremu uzywam , serio nic nadzwyczajnego ;) Miałam tylko mały przerywnik i stoswoalm moze z miesiac krem Vichy ;) W ogóle znalazłam w necie swietny sklepik inetrnetowy , gdzie własnie produkty Vichy mozna kupic po duzych upustach . Np. taki krem jak dla mnie w aptece kosztuje około 65-70 zł a tam mozna zamowic za okolo 45 zł ;) Wiec same widzicie jak jest roznica ;) Opłaca się ;)