Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Landrynka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Posty napisane przez Landrynka


  1. witam wszystkich :) Wpadlam Was poczytac :) Nie wpisywalam się bo narazie u mnie w miare dobrze:) .....nie wspominając o zawrotach głowy i czestoskurczach :P...Ale jest ich znacznie mniej odkad zaczelam łykac magnez i potas w zwiekszonych dawkach. No i pogoda jak dla mnie jest gicio :) Oby juz tak zostalo:) Gabi > to nie serce, po Twoich przejsciach nerwobole szaleją, wyluzuj i bedzie oki ;) Pozdrawiam Wszystkich 🖐️🌻.

  2. Witam Wszystkich. Hej Chlopaki > ja własnie dziś meczę sie z kacem :/ obiecalam sobie juz nieraz, ze jak bedzie jakas imprezka to jeden , ewentualnie dwa drinki i dam na wstrzymanie. Cholera no nie da się , gdy człowiek czuje sie luxniutki i swietnie sie bawi. Dzis za to cierpie. Serce wali jak oszalałe, wydaje sie jakby mi ktos polozył termofor z goracą wodą na klatke:(, rece mi drzą , beznadzieja :( w dodatku musze obiad gotowac 😭. Do tego wszystkiego pogoda do bani, no i jak tu zyc ?? :O

  3. Patlysia dzięki za info :D . Ja łykam Kaldyum co drugi dzien i tylko jedną dziennie. MagneB6 tez zazywałam , Dziwie się , ze drzy Ci po nim serce. Ponoc magnez własnie eliminuje takie objawy. Ja nic takiego ni odczuwalam. Ja ostatnio łykam magnez firmy Zdrowit. Czuję się wewnętrznie uspokojona i nawet propranololu nie biore. Ciekawa jestem na jak dlugo ? :O

  4. Patlysia dzięki za info :D . Ja łykam Kaldyum co drugi dzien i tylko jedną dziennie. MagneB6 tez zazywałam , Dziwie się , ze drzy Ci po nim serce. Ponoc magnez własnie eliminuje takie objawy. Ja nic takiego ni odczuwalam. Ja ostatnio łykam magnez firmy Zdrowit. Czuję się wewnętrznie uspokojona i nawet propranololu nie biore. Ciekawa jestem na jak dlugo ? :O

  5. Witam :) Dzien dobry . Mam nadzieję, ze bedzie dobry. Odpukac od dwoch dni nic mi nie jest :D. Łykam za to magnez konskimi dawkami i Caldyum. Czy Ktoś z Was moglby mi napisac jak się ten lek bierze ?? Ja biore go co drugi dzien. Ulotki zadnej do niego mam. Yack > ja jestem za spotkaniem. Gdyby udało się nam spotkac byloby super. Tylko sie zastanawiam jak ja dojade np do Poznania?? Co bedzie jak mnie dopadnie w drodze atak ?.? :( Seroxsat bierze moja znajoma juz od ponad poł roku. Czuje poprawe i nawet jest ok. O dziwo ! Bo jeszcze poł roku temu miala wrazenie, ze codzienie umiera. MIlego dnia dla Wszystkich 👄.

  6. Czesc Dziewczyny :) Dokładnie tak jest i u mnie. Rano czesto wstaję i mam mnostwo planow. Obiecuję sobie, ze zrobię to i owo a poźniej nachodzi taki moment, ze nie mam checi na nic. Nie chce mi się gotowac, chodzic po zakupy. Najchetniej nie wychodzilabym z domu nigdzie tylko lezala i bezmyślnie patrzyla w ekran monitora lub telewizora. Gdy czuje ze mi jest źle uciekam w spanie. Jestem jakas apatyczna bez zycia, a kiedys bylam wulkanem energii. Nie usiedziałam przez chwile bo musiałam ciągle coś robic , wyjsc .Chodziłam na aerobik, jezziłam na rowerze. A teraz kazde moje wyjscie graniczy z cudem bo boję się, ze coś mi się stanie i ze mnie nikt nie uratuje. Jak mam się wziac za sprzatanie to od razu mi niedobrze, źle się czuje i tłumacze sobie ze musze sie połozyc. Ostatnio jednak zaczelam wyszywac haftem krzyzykowym.. To jest jedyna rzecz ktora sprawia mi radosc. Wyszyłam juz piekne sloneczniki i zamierzam zabrac się za nastepny obraz.Przy tym zapominam o swoich dolegliwosciach i jakoś brne do przodu. Ale czy to zamykanie się przed swiatem i tworzenie wlasnego swiata to wyjscie ?? Zastanawiam się co tu poczac ?? :(

  7. Witam te nowe i te \"stare\" osobki. Rosa 🌻 co u Ciebie ? nic nie piszesz :(... Ja tez się ostatnio nie pokazywałam , bo miałam sporo zajęxc, ktore uniemozliwialy mi myślenie o mojej dolegliwosci:O. Ale niestety podduszanko nie ustępowalo. Delikatna psychika> tez miewam te dusznosci. Raz są bardziej intensywne, raz mniej. Przede wszystkim nie wdychaj na sile powietrza, bo im go wiecej tym moze zakonczyc się to hiperwentylacją. Połoz się wygodnie na łozku , połoz ksiazkę na brzuchu i oddychaj tak,zeby ksiazka unosiła się w rytm Twojego oddechu. Poprostu oddychaj przeponą . Powtorz kilkakrotnie cwiczenie i naucz się w takich sytuacjach oddychac przeponą na stojąco :P...mi to bardzo pomaga, choc nie mowię ze mi po tym całkowicie przechodzi :O. Wspomagam się tez w takich momentach Validolem :) Pozdrawiam Wszystkich Nerwusów 🖐️.

  8. 🖐️ dobrarada > no niestety na kacu tak jest :(. Najlepiej to nie doprowadzac się do stanu, kiedy kac na drugi dzien jest murowany :O. Wczoraj dostałam znowu czestoskurcz....ale szybko mi minęło...za to dusiołek pozostał ogromny i dusznosci powrocily :O....Oddycham jak stara lokomotywa:(.

  9. duza mi > z tymi oczami mam podobnie. Mam wrazenie ze trace ostrosc widzenia i zaczyna mi się zlewac obraz,i wydaje mi się ze widze podwojnie cos jakby na ksztalt zzeza :(....zawroty glowy to u mnie norma chociaz ostatnio jakby jest ich ciut mniej ....wyczytalam na ktoryms z forum , ze jest to tzw slepota histeryczna, ktora moze nawet doprowadzić do kilkuminutowej utraty wzroku. Jako, ze ostatnio łykam afobam, ale tylko w razie koniecznosci , wiec po tych tabletach od razu mi przechodzi, albo to tylko złudzenie....sama nie wiem:O ewidentnie to obraz nerwicy :/ Wyzej opisane przez Ciebie problemy tez wskazuja na nerwice i to lękową.....by moze nie jest jeszcze tak zaawansowana......poobserwuj się troche i gdyby cos udaj sie do lekarza...moze wypisze Ci coś lekkiego na uspokojonie np pramolan..... Ostatnio zazywam tez propranolol 2Xpo 20...dziś dostalam czestoskurczu .....do tego lyklam milocardin...ale ponoc to krople dla staruszkow :O. Mroczki > Twoje objawy tez moga wskazywac na nerwice. Jednakze z tymi mroczkami ...moze to skutek niskiego cisnienia? tez mam niskie , czasami 80/60 i same gwiazdki widze :O.....moze warto pojsc do okulisty aby wykluczyc wade wzroku ??

  10. Hej....🖐️. Pajęczynko dzięki za info. Ja to chciałabym pojechac sobie gdzies nad morze. Uwielbiam tamten klimat i dobrze się tam czuje. Natomiast Kudowa, Krynica i min Cieplice znam jak własną kieszen , wiec chcialabym pojechac tam gdzie jeszcze nie bylam, moze Bory Tucholskie ?? Jezeli lekarz kieruje do sanatorium to jedzie się na L4. Moje nerwica jak juz pisalam wczesniej usadowila mi się teraz w oczach. Juz zadnych bol w klatce nie mam, zadnych dusznosci, natomiast mam wrazenie, ze z kazda minutą np w danym dniu trace wzrok...panika w mojej glowie okropna. Poty na ciele i zaraz ogolna telepawa. Wyczytalam, ze to slepota histeryczna i wzrok mozna stracic nawet na kilka minut, ale oczywiscie wszystko się potem normuje..... Gam > przerabiałam to swego czasu doskonale....i wiem co czujesz.....ale piwa sobie nie odmowie, chyba ze łykam przez jakiś czas tabletki. Ale jezeli nie to piję i piwo i drineczki okazyjnie i mowie sobie co ma byc to będzie....jak narazie nie bylo nic :) A tak w ogole to wyczytalam na ktoryms z forum, ze lekarze zalecają takim nerwusom jak my , wypicie popoludniu lub pod wieczor szklaneczki piwa. Ponoc wspaniale działa na rozluźnienie miesni. Nie wiem , nie sprawdzałam skutecznosci....:) Pozdrawiam Wszystkich :D.

  11. do > olaboga zapytam się bo sama jestem ciekawa. Szukalam w necie sanatoriow w tym kierunku i nic nie znalazłam :( Mozliwe ze źle szukam. Tesciowa mi podpowiedziała, ze ponoc w Mosznej jest takie sanatorium- woj.poplskie. Ale ja tez chciałabym pojechac w inny rejon Polski.Zaraz bede szukac , jak coś znajde to wkleję link. Co to jest nerwica dwubiegunowa ??

  12. witam. Byłam dziś u lekarza pierwszego kontaktu Pogadali my jak dobrzy znajomy i pan doktor dal mi skierowanie do psycholga. . obiecał mi, ze po tym spotkaniu da mi skierowanie na wczasy sanatoryjne dla nerwusow;). Swteirdzil, ze jak najbardziej taki wyjazd jest w moim wypadku wskazany i powinnam wrocic po nim , jak nowonarodzona albo przynajmniej w lepszym dużo stanie:D. Dziś zawroty glowy byly u mnie na tapecie przez cały dzien :O. Nawet do sklepu nie poszłam bo balam się , ze jak wyjde to się przwroce i bedzie wstyd na poł osiedla:(.Niestety czasami umiem zapanowac nad tym lękiem dzis nie potrafiłam no i afobam poszedl w ruch :(.

  13. Witam :). U mnie byl spokoj jakis czas....i znowu od nowa:(. Tym razem nerwiczka moja ukochana usadowila mi się w oczach :| .....zawroty glowy ustały, dusznosci tez....teraz zamazany obraz, bol oczu i wrazenie ze mi galy na wierzch wyjda :/....nie poszlam do lekarza bo u mnie dostac się do takiego graniczy z cudem , doraxnie łykam afobam jak juz mam wrazenie, ze za moment strace wzrok :(. ehh......juz wolałam te dusznosci.....pocwiczyłam sobie oddychanie przeponą i gdy tylko taki atak mnie nachodził od razu kładłam się , kilka wdechow i wydechow i na jakis czas dusznosci przechodziły..... Elilka_________ja kolorowych gazet unikam jak ognia. Swego czasu popadłam w normalną paranoje, bo gdy sie naczytałam o roznych dolegliwosciach to zaraz po jakims czasie mialam je i ja:O.....lepiej poczytaj Fakt, przynajmniej mozna się pośmiac :P Patlysia ________afobam faktycznie jest usypiaczem :O mi po nim nogi i rece robią się jak z waty , robie się jak guma i z tym uzaleznieniem od niego tez słyszałam. Ale ja brałam go dosc krotko ( 2 miexchy) teraz tylko bardzo doraxnie. Pramolan łykalam dosc długo, zadnych efektow ubocznych nie miałam....to lek ziołowy, nie uzaleznia i rozsądne dawkowanie nie grozi Ci smiercią :) ..a co do Coaxilu........zreszta dotyczy to kazdego leku,......ja nigdy zadnych ulotek nie czytam ....bo gdybym tak miała brac wszystkie za i przeciw to pewnie musialabym obejsc sie nawet bez tabletek od bolu głowy :O. Pajeczyna_________no wlasnie ?! jak to jest z tym sanatorium ? gdzie się udac w takiej sprawie i czy pobyt jest refundowany ? Chetnie wyjechałabym sobie z dala od wszystkich przyziemnych spraw, ktore dzięki mojej nerwiczce wydaja się nie do przeskoczenia:(. Yack35____________coś mi się niechce wierzyc ze takie objawy mogą dawac grzyby :P czy mozna gdzies o tym poczytac w necie ? jesli tak t plisss podaj namiary gdzie?....

  14. Jestem chora i leze w łozeczku. I przez tą chorobe zupełnie zapomniałam o mojej nerwicy :P Jakoś mi nic nie dolega, brak dusznosci, krecenia sie w głowie, boli w klatce....:D Yack35 > wiesz , ze tez to zauwazyłam.. Gdy mam gorsze dnie tzn kiedy mam objawy nerwicy wyglądam jak stary rupiec 😭 Tez mam oczy podkrązone i taka ziemistą cere.Nawet wosy nie chcą mi się układac tak jakbym chciala :(. Nawet moj maz zauwazył to u mnie i kazał mi zrobic ponownie badania czy nie mam aby anemii :O

  15. Poczytałam sobie troche forum , do ktorego linka podała Aniołek_74. Znalazlam tam sporo na temat dusznosci, zawrotow glowy ..itp.......poczytajcie bo warto :D.Jakoś lżej mi sie na duszy zrobilo :D:D.Az mi się humor poprawił, serio :)

  16. Hej Nerwuski :) Niunia > jestem w lepszym stanie od Ciebie , bo ja nie co 3 minuty a co jakies 5 minut musze wziac głebszy oddech :P///cholera😠 dziś to szczyt szczytow , chyba się zadusze 😭. Ostatnio robilam wszystkie badania i mam rewelacyjne :D. Jest ciut zanizony poziom cholesterolu, ale to ponoc nic strasznego wiec się tym nie martwie :)Najbardziej to ciesze się, ze Ekg wyszło git i robilam je w dniu kiedy mnie podduszało, wiec jestem pewna ze to nic z sercem ;) Bianka_120 bralam w ubieglym roku Betaserc.Nie miałam zadnych niepokojących objawow z powodu zazywania tego leku. Powiedziałabym, ze nawet czulam się po nim bardzo dobrze, ale na efekty czekałam prawie 4 tygodnie :(. Jezeli masz tyle wytrwałosci to bierz go i czekaj na rezultaty. Jezeli chodzi o to drtewienie konczyn. Kiedyś wyczytałam, ze nerwy potrafią zrobic z człowiekiem cuda. Takie wykrecanie dloni, uczucie dretwienia policzka ( miałam to kiedys dosc czesto) i nie tylko policzka , zanik mowy, zaburzenia widzenia itd itp to typowe objawy nerwicy. Jezeli mialabys ochote poczytaj sobie Potęgą podswiadomosci. Fajne rady i myśle, ze powinn Ci troche pomoc :D. Glowki do gory i nie poddawajmy się !!! To tylko nasza podswiadomosc !!! W rezultacie jestesmy zdrowi :D . Buziale👄.

  17. Dzien dobry :) Gofi i masz rację, niech sie dzieje co chce. Mowie sobie, jak upadne, zemdleję niech sie inni martwią o mnie .Najsmieszniejsze jest to, ze do południa gdy nikogo w domu nie ma , czuję się jeszcze jako tako, gdy tylko mąz wroci objawy się czasami nasilają. Myślę ze to moja psychika tak działa....gdy jestem sama musze się trzymac, nie wolno mi się źle czuc . Gdy tylko wiem ze jest ktos , kto moze mi pomoc to moje dolegliwosci się nasilają .....hm....bez sensu :( Wczoraj mnie okropnie podduszalo :P Bałam się znowu hiperwentylacji , bo wciagałam powietrze w siebie jak zwariowana.....starałam się czymś zajac , opieprzyłam domownikow co podniosło moje ciśnienie i o dziwo przeszło :D. Na noc łyknęlam sobie Validol i Valerivn i spokojnie usnęłam :) mIlego dnia🌻.

  18. Bianka nic nie pisze bo i nie ma o czym :(....u mnie raz lepiej raz gorzej :(...dzis od rana dusznosci, zatykanie, po poludniu gula w gardle 😭. Z sercem niby ok, jakby się unormowało....ale godzinę temu gdy stalam na balkonie lapiac oddech poczulam znowu przyspieszone bicie serca i takie uczucie jakby mi sie serce obrocilo na roznie :O...i znowu ten paniczny lęk, nogi jak z waty....usiadlam na chwilke do komputera z myśla ze tu zapomne o tych dolegliwosciach....niby jest ciut lepiej ,,,,ale zaczynam się juz bac jutrzejszego dnia :(

  19. hej:) Kama > dziewczyny mają racje . Zgadzam sie z nimi , ze nie można się nad sobą uzalac. Ja tez mam zawroty glowy a w głowie non stop szum. Ale od jakiegos czasu powtarzam sobię, ze to nerwica a na to sie nie umiera. W ktorys dzien mialam takie zawroty glowy, ze hej. Wydawało mi sie ze siedze na karuzeli. A mimio wszystko zagryzłam wargi i powiedziałam sobie, niech sie dzieje wola nieba. Ubralam się i wyszlam na miasto.Szłam chwiejnym krokiem,, wydawało mi się ze kazdy się na mnie patrzy i widzi moje zachwiania, a mimo wszystko szlam dalej.Gdy zrobiłam jeden krok postanowilam zrobic i drugi.Mieszkam na sporym osiedlu, wiec nawet gdybym upadla to wiem ze miałby mi kto pomoc. Ale nic takiego się nie wydarzyło. Krecilo mi się ja wciaz szłam...w pewnym momencie zupelnie o tym zapomniałam.I tak oblecialam pol osiedla :D. Najwazniejsze to walczyc. Wiem ze jest to trudne, ale musisz to zrozumiec :O. tRzeba wiary w to, ze się uda i codziennie probowac. Tez mam chwile załamki:( tez czasami siedze , płacze i wydaje mi się ze zwariuje . Ale własnie takie mocne , ostre slowa męza mnie sprowadzają na ziemie.JUz mnie nie glaszcze ani nie pociesza, choc i takie dni bywają. A wrecz glosnym , donosnym głosem mowi Dziewczyno weź sie w garsc!. Nikt Ci nie pomoze jak nie pomozesz sobie sama !!!..troche są bolesne, bo czlowiek oczekuje wsparcia, zrozumienia i poczucia bezpieczenstwa. Ale myślę , ze takie pocieszanie to czasami nie jest wkazane. Wiec nie miej za zle dziewczynom, ze troche na Ciebie nakrzyczały! Tylko zastaow ise naD TYM WSZYSTKIM I ZACZNIJ SOBIE WMAWIAC ZE jestes zdrowa !!!!!!!!!!!!!!! Za jakis czas powinno Ci to pomoc:D. Uwierz mi . I na koniec mojego wywodu kilka zlotych myśli :D \" Kto pozwala własnym lękom kierować sobą, jest przegrany. Strach to sygnał zagrożenia, który nakazuje ostrożność, nie jest on jednak odbiciem rzeczywistości\" \"Kiedy lęk zakrada się do mojego serca, myślę o wszystkich pięknych i cudownych rzeczach, jakie zdarzyły się w moim życiu, o osiągnięciach i sukcesach. W ten sposób w oka mgnieniu przepędzam wszystkie obawy.\" Pozdrawiam nerwuskow 🖐️.

  20. Witam :) poźniej Was poczytam ale teraz napiszcie mi co zazywacie gdy dopadnie Was czestoskurcz ? trzymał mnie dzisiaj chyba z dobre 10 minut, puls chyba z 200 na minute, telepalam się jakbym po wyboistej drodze jechała :( a teraz uczucie- i to ogromne ! -ciezkosci w mostku ...jak sobie z tym radzicie ?? plisss poradźcie coś

  21. Ja od wczoraj \" plywam\". Dziś miałam takie zawroty glowy, ze bałam się chodzic po mieszkaniu, az mi sie na wymioty zbierało :( Zatkane uczy , glowa jak balon i tak jakbym wszystko widziala za mgła i obrazy się na siebie nachodziły.Musialam jednak wyjsc zdomu :O. I wyszłam , chociaz nogi miałam jak z waty. O dziwo zalatwilam pare spraw i wrocilam cala. Bylam jednak cały czas pod telefoniczną kontrola męza. Mam dosc swojej choroby i jednoczesnie wrazenie, ze moj mąz mnie ma dosc :(. bianka_120 moja kolezanka podobnie jak Ty. Zreszta ja od jakiegos czasu przestalam chodzic do koscioła bo zawsze wydawało mi się , ze się udusze w nim. U kolezanki doszlo jeszcze wykrzywianie dloni :O. Poczytałam to forum na ktore linka podala Kaska. Nie wiem czy jest to pocieszenie, ale nie jestem jedna ;).
×