strasna stsyga

heja o kozaki to ja musze kupic i sobie i mlodej jeszcze, w przyszlym miesiacu sie moze wybiore :P na raze mamy w czym chodzic, oby tylko mrozow nie bylo :P a ja ide zaraz z mloda do lekarza, a pozniej slubny na kontrole :O cos mi mloda zaczela przerazliwie kaszlec i z nosa jej ciagle cieknie :O a najgorszy kaszel lapie ja na noc i rano i jak zacznie kaszlec to nie moze przestac :O wiec zamiast szkoly lekarz niestety :( a moze stety no i co tam jeszcze :P kawa wypita, sniadanie zjedzone, czekam tylko az mloda sie wyszykuje jak bede z nia u lekarza to spytam sie co dla mlodego na katar przepisze, bo juz ciagnie sie 2 tygodnie :O wiec jak widac szpital dalej funkcjonuje :O pozdrawiam i milego dnia zycze :D

hej laski, ja juz na posterunku od 5:30 :O co do urologa to mielismy jechc wczoraj, ale przez ta wirusowa infekcje pediatra polecila przeczekac, z reszta z dzieckiem ktore ma temperature jeszcze bym nie pojechala :O taka glupia nie jestem :P takze wyierzemy sie pewnie w piatek, albo dopiero w przyszlym tygodniu... slubny chory na maksa, anybiotyk nic mu nie daje, kaszle jak opetany, zastanawiam sie czy lekarz dobra diagnoze postawil...i nie wiem czy to nie jest jakies uczulenie na ten lek, meczy sie biedny niemilosiernie...:( wygonie go dzis znowu, bo moze to jakies zapalenie pluc a nie zatoki...:O choc mam nadzieje ze nie... szykuje zaraz mloda do szkoly, wlasnie je sniadanie, takze odezwe sie troszke pozniej jak cos Madziu a jak Filip? przeszedl mu katar po popoludniowych szalenstwach? czy sie utrzymuje? Kinia jak tam? koncowka pazdziernika i nic nie slychac o porodzie? Isia a jak praca? podoba sie, czy nie bardzo? Gosia nc sie nie odzywasz...:( u mnie dzis mielone chyba beda, choc mielismy jechac po zyrandoll nowy, nianke zalatwilam, a tu klops, bo slubny czue sie , tak jak sie czuje, wiec...chyba zostaniemy w domu i zrobie mielone :P no nic odezwe ie pozniej jak cos piszcie co u was :) milego dnia ;)

Aneczka fotki przesle dopiero dzis lub jutro, bo wczoraj nie mialam glowy do tego, mlody sie rozchorowal :O takze sorki i spodziewaj sie maila juz wkrotce ;)

no u mnie nieciekawie :O maz chory i 20 min temu zmierzylam mlodemu temp. okazalo sie ze ma 38,6 po odjeciu 4 kresek :( czekam az slubny od lekarza wroci to z mlodym pojedziemy:( wlozylam mu jakims cudem czopka i teraz spi, po 10 min. temp.spadla do 36,7 na szczescie, takze szybko zadzialal wiec dzis chyba nie pojade do dermatologa, a z mlodym znowu do lekarza :( boze, a z siusiakiem cos sie stalo, ze spuchl i zrobil sie czerwony :( niewiem co to, lekarka podejrzewala zapalenie czy zakazenie, ale mocz wyszedl czysciutki, wiec dala skierowanie do urologa, ale jak mlody chory to tak szybko nie pojedziemy :( po zastosowaniu masci w antybiotyku juz jego ptaszek wrocil do normy, ale i tak sie martwie co to moze byc, a jeszcze teraz ta goraczka :( mloda chyba do mamy odtransportuje na kilka dni, co by choc ona przed choroba sie ustrzegla :( jejku mam nadzieje ze to nie jest nic powaznego zaczelo sie od katarku, juz ponad tydzien z nosa mu cieknie, a teraz jeszcze doszla goraczka... pozniej napisze co to jest papa

oki dzis wieczorkiem porobie zdjecia i wysle ;) a co do pajacykow to mam mnostwo, ale jest jedno ale :P nie nadaja sie do sprzedania, bo mlody w nich jada, raczkuje i takie tam :P

a jeszcze Aneczka jak chcesz to mam kilka fajowych ubranek dla chlopczyka ;)

Aneczka mialam pisac maila, jak chcesz to fotki ci przesle mam spodnie, fajowy plaszczyk i kilka bluzek, wszystko w idealnym stanie ;)

hej laski ja dzis jak mloda ze szkoly odbiore to jade do dermatologa, a pozniej do mlodej przychodzi kolezanka z klasy na cale popoludnie, wiec bede miala troche zajec z 3 dzieci :) a jaki plany u was? u mnie dzis na obiad pierogi z serem :D pycha, nie zjem za duzo ale na kilka sobie pozwole, tym bardziej, ze mlody juz tylko w nocy cyca ciagnie ;) a slubny zachorowal, jakas grypa czy cos innego sie przyplatalo :O idzie zaraz do lekarza, jak da mu zwolnienie to posiedzi w domu, a jak nie to niestety do pracy bedzie musial isc...zobaczymy narazie, odezwe sie pozniej

sennie, stresowo i jakos tak niewyraznie:O problemy z mlodym jak zwykle :( w srode jedziemy do urologa, bo cos zlego sie dzieje z jego siusiakiem:( i strasnie sie tym stresuje :O

ciezko :O :P

sprzedam ciuszki dla dziewczynki w wieku 5,6,7 lat zainteresowanym wysle zdjecia na maila

Kiniu mam nadzieje ze ci lepiej ;) Madziu i jak wyszlo z ta koszulka? :P Gosia masz wolne to moze cosik do nas napiszesz ;) Isia a to dla ciebie :P http://img87.imageshack.us/my.php?image=1847brakzasieguqe3.jpg z okazji urodzinek ;) i spiewamy: sto lat sto lat niech zyje zyje nam ;)

dzieki za linki, jutro w wolnej chwili zajrze na nie, moze okaze sie ze znowu sie od czegos uzaleznilam :P o matko ja juz ledwie czaje ale to nie z powodu alkoholu :P a ze zmeczenia :P spadam spac, jutro o 5 slubnego do roboty wyganiam milej nocki z mezem, owocnej w rozkosze :D :P papa do jutra

hehe a mnie juz reka od myszki boli :P a z taka forma pamietnika jak blog nie mam stycznosci, nawet nie wiedzialabym gdzie szukac :P a ty czytasz? masz jakies swoje ulubione? a moze piszesz?

wlasnie sobie przypomnialam ze dla mlodej musze tez kupic jakas fajna czapke na zime ;)

ojeju biedna :( moge cie pocieszyc, ze ja codziennie po pare razy zaliczam cios w twarz od mojego mlodego jak siedzi u mnie na kolanach i np. go ubieram dobrze ze nie mam siniakow, bo ludzie by pomysleli ze w rodzinie jest przemoc :P a na allegro czasem ogladam sobie rzeczy, czasem dzieciakom, porownuje ceny sklepowe z tym co maja, a teraz rozgladam sie tak ogolnie, moze mi wpadnie cos w oko ;)

i znalazlam taki opis do kozakow: NAJEXTREJSZE :P buhahahaha

o to fajnie, ja tez raz znalazlam super plaszczyk na zime, niestety okazal sie za maly :O

lod mam hehe, ale mam tak wio schlodzone ze lodu juz nie trzeba :D Twoje zdrowie i Isi i Zuzki i upijemy sie dzisiaj ze hej :P

Kinia dzwon do lekarza jak cos, on ci powie czy masz jechac do szpitala czy nie, trzymaj sie jestem z toba ;) Madziu zimna dupa, nie dosc ze nic nie kupil, to jeszcze zasnal w fotelu doslownie przed sekunda...juz mam tego dosyc...:O widze ze twoj przekonal cie jednak do swego wyjscia z kumplem...ale jak wroci, a mlodego waszego nie ma, to...:D zycze udanej nocki po tak dlugim czasie abstynencji ;) ehhh ja to juz nie pamietam jak to jest...;( no ale nie bede juz truc :P tez chyba zaraz pojde spac, nie chce mi sie siedziec samej z kieliszkiem wina...;(

mlody chrupki wcina to mam chwile :) a wiec moja opowiesc zaczyna sie od tego, ze wyszykowalam sie wieczorem bo 0 20 umowilam sie z kumpela, wychodzac powiedzialam tylko ze ide na dwor :P bawilam sie swietnie, wygadalam, wypilam sobie gingersa :P wrocilam o godzinie 22:30 oh jaki moj maz byl dla mnie mily po powrocie :D wypytywal sie gdzie bylam :P a pozniej to w lozku sie nawet przymilal :P zmiana nastapila niesamowita hehe chyba bede czesciej wychodzic wieczorami :D Madziu jak tam swieze miesko? :P Kiniu dobrze ze sie troche lepiej czujesz, ale takie sa uroki koncowki ciazy :O wszystko boli...i nie gadaj takich glupot ze nam trujesz, bo...:P Isia jak w pracy? jak mloda znosi twoja nieobecnosc? Gosia a co u ciebie? u nas pochmurno, ale na razie nie pada , ale chyba niedlugo zacznie, a ja do centrum musze pozniej jechac...:O

Madzia nie ma to jak twoje wpisy :D witam z rana i spadam bawic molego P.S. wieczor bardzo udany a po powrocie slubny milutki ze hoho :P

lol i wyglada na to, ze to slubny utrze mi nosa :O juz godzine temu powinien byc z pracy, a tu zonk :O Madzia wstawilam tego uszatka i mala modnisie, a co :P

lol napisalam takiego dlugiego posta i mi wcielo go, nie ma :( nie chce mi sie powtarzac :P

dzieki ;)