karen-80

tak wygladalam: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/73965e9783c87253.html

hej!!! juz po...;););) macie fotki na mailach:) bylo bosko!!!wszyscy sie bawili!DJ -rewelacja! poprostu przechodzil sam siebie albo ma swoj swiat;) co chwile wyciagal jakies gadzety! a to czapki a to peruki, gitarki dmuchane; przebieral siebie i zakladal gosciom! wszyscy byli zachwyceni!jedzenie pyszne! usmialismy sie do lez! tylko bukiet mi okropny zrobili wiec 1;5 godz przed slubem szukalismy nowego i w efekcie spoznilismy sie na wlasny slub!!!!!!o 15 minut! ksiadz to nas prawie pogryzl:) Zuzia caly czas go przekrzykiwala tylo jak doszlo do tej roli w przedstawieniu;) to tak plakala!!nie mogli jej uspokoic wiec ja ja trzymalam w sukni!;) potem na weselu byla juz grzeczna! boska poprostu! wczoraj gdy czytalismy zyczenia to plakalam ze wzruszenia! naprawde czuje sie szczesliwa!:)

100 lat dla Pawelka!!!!! kerbi-dzieks:) juz czuje ze mam skret zoladka...

tak tak...juz w sobote...;) a co do malej-kurcze jedynie na zeby moze taka markotna byc chyba??3 maj sie -to minie..ja nadal mam mala zlosnice w domu po jej chorobie zrobila sie taka mala furiatka! i moja mama mowi ze minie wiec twojej tez:):):)pa

msztuka-hehe ;) wiesz pewnie z doswiadczenia ze czas baaardzo szybko leci w ostatnim tygodniu! matko szok! dopiero byla niedziela a jutro piatek...ledwo zdazylismy pozalatwiac a jeszcze zostalo na jutro troche! juz mam te zdjecie na n-k; wiec pewnie je ktos cenzuruje czy cos...

jeju czy juz naprawde nikt nie moze odpowiedziec?

laski-dlaczego na naszej kl-nie moge wgrac fotki? pokazal mi sie napis-zdjecie tymczasowo niedostepne..

hej! ale mandarynsko!!!;) przeciez mamie tez nalezy sie chwilka dla siebie! mala buszuje np po kocyku na dywanie wiec nie widze w tym niczego zlego -prawda moje kochane skupione ne kupach kolezanki?;):)

sylwia-fajnie sie zlosci! przy zuzi to jakby sie usmiechala! taka ja mam zlosnice.. bydzia-no nareszcie mozesz teraz zrobic mega dlugie tipsy:) ja niestety musze poczekac na taki luksus.. paula-szczerze to jestem zmeczona i tyle..wczoraj mialam odebrac suknie ale mala tak nam sie pozygala w samochodzie ze niçe dojechalismy..dzis mialam inne ploanyt to musze znow moja mame prosic o opieke i jechac po suknie.. ciagle cos idzie nie tak.. wiec nie mam czasu na stres.. Ametyst-Zuzia pije przecietnie ok 250-300 ml soku; wody lub herbatki kerbi-)hehe moja wazy okolo 8800!to dopiero klops! bydzia-no prosze! super ze tak ladnie dostala! teraz sie ciesze bo ma przyjechac kolezanka z coreczka ktora jest troche mlodsza od zuzi wiec pewnie bedzie fajnie:)

ametyst-zauwazylam ze Zuza robi luzniejsze kupy kiedy dodam duzo brokul!!!a zupka robi sie zielona:)

hej! Aga-o jeju!!!jaka biedna! moze jest uczulona...gdzies czytalam ze zdarza sie nawet czesto.. magrad-kurcze to masz klopot! moze to ciagle zazdrosc? czuje sie odrzucony? ja nie daje jeszcze makaronu ani w ogole glutenu...przegapila mi pediatra moment wprowadzania -czyli do 6 mies i teraz karze czekac do 11!!! wiec czekam..moj brat chorowal bardzo na celiakie wiec boje sie zeby mala sie nie uczulila na gluten! tym bardziej ze to idzie lancuszkiem-jak na mleko...czekamy wiec i dostaje jedynie chrupki:) ale dalam plame!!!!!!!nie wyslalam zawiadomienia do szefa w pracy! i teraz lata obrazony! powiedzial ze nie przyjdzie do kosciola...dzis jade zawiezc osobiscie..powiem ze nie mialam kiedy podjechac a chcialam dac mu osobiscie; ze bylysmy chore..to tez prawda..ale w sumie to w ogole o tym nie pomyslalam...dobrze ze mam dobra kolezake co zadzwonila do mnie..

ela-no i mialas ciezko...tego sie obawialam jak Jasiu sie rozchorowal..pamietam co mialam z Zuzia a ona byla raz przeziebiona..oby nigdy wiecej;)););)co do placzu-ja to musza byc decybele jak zacznie cala trojka...

magrad-ja zazwyczaj na sredni garnek daje pol sloika-nic nie podsmazam...dodaje kostki Winiary i tyle:) ela-no witam! to juz tak zlecialo???ze wrocilas,??ja nie wiem co sie dzieje naokolo;) dzis znow pobudka o 6 rano...gzrrr ale wyprany spiworek do wieczora wyschnie -zapakuje Zuze i wreszcie pospie bez pobudek na przykrywanie! huurrra! wlasnie pije kawe a mala buszuje w tym turystycznym lozeczku;) nie wiem czy pisalam ale ona UWIELBIA chrupki kukurydziane!!!

kiniu-o jejku!naprawde placze gdy wracasz? jakie to slodkie..a ty jak to wytrzymujesz? nie placzesz z nia? bydgoszcz-gratuluje!!!fajna wygrana! magrad-ja wracam do pracy od nowego roku..niestety aga-co za dyplom? malo mnie ostatnio bo mam tyle zalatwiania ze szok!za tydzien bede juz mezatka;) no i dlatego tez nioe mam na nic czasu... ciagle cos trzeba jeszcze zalatwic...ten tydzien tez musimy kupic alkohol; isc do ksiedza z koperta; odebrac suknie; fryzjer...ehh ale to juz koncowka! teraz klade mala w lozeczko turystyczne zeby sie przyzwyczaila i zasnela w hotelu.. sluchajcie jestem oburzona!!! bylismy u ksiedza a ten powiedzial ze mamy przyjsc w pon z pieniedzmi za slub- I NIE MALO!!!!tak nam powiedzial! a zakonnica w biurze parafialnym ze: wykasuje nas za chrzciny bo na chleb musi byc!!!szok!!!zapytalam ile a ona ze 300-500 zl! i mamy od chrzestnych mamy zawolac!!! ogolnie kiepsko sie czuje..spiaca i zmeczona! mala po chorobie jest straszna zlosnica! ogolnie jest kochana i grzeczna tylko od razu wrzeszczy jak cos jej nie pasi! i odkrywa sie ciagle w nocy wiec wstaje i ja przykrywam!no i jak nie spie... nie wiem czy cos jeszcze napisze bo moge nie miec czasu...buziaki dla was!papa

haj! aga-ja tez dodalam buraka -no kawalek nie calego ale jej nie smakowalo za bardzo...pluła tą zupką, ale zjadła antos-ale bym sie wkurzyla !!!kurtka to pol biedy ale ten stroj..a do wyjazdu niedaleko ja kupilam niedawno lozeczko turystyczne- przyslali jakies zepsute bo sie nie chcialo rozlozyc z jednej strony!!!potem cos sie zacialo przy skladaniu i tak pchalam az sie inna czesc ulamala i dupa!!!200 zl w bloto:o kika-gratuluje powrotu do figury;) magrad-to fakt fajnie jest jadac w roznych miejscach:) ale z dziecmi to chyba problem wiekszy co? kerbi-Zuza mi wyskubala literke i:) Ametyst-Zuza brala wapno przy tym przeziebieniu!ponoc dobrze wtedy podawac Daga-twoja corka jest przepiekna! fajne fotki! ta z lustrem i z toba;) sisilka-wspolczuje..

aga-Zuzia nie je w ogole kaszek! nieznosi ich i jak jej dalam to protestoala a potem zwymiotowala wiec pije samo mleko bydzia-uwielbiam cie:):):) no i udanej imprezki:) msztuka-olej mandarine;) i rob swoje! ile spia wasze dzieci w dzien???Zuza jest niezmordowana i spi coraz czesciej jedynie ;raz okolo godzinki i raz pol godz!!! no i wypada nam drzemka ok 17!

hej! Agus-nie chcialo mi sie pisac ale napisze specjalnie dla ciebie:) ja podaje codziennie podobnie czyli tak: -ok 7 mleko -ok 11:30 obiadek -ok 15 mleko -ok 17 owoc -ok 19 mleko -ok 23 mleko nic mi sie nie chce...za 2 tyg slub wszystko dopiete prawie a ja jakas taka przybita jestem...powiem szczerze ze ostatnio mam ogromne powodzenie! normalnie zaczepiaja na ulicy i moze to dlatego? bo bede juz zaobraczkowana...hehe;) a tak powiaznie- to fakt nic mi sie nie chce- bo mala marudzi strasznie! pewnie na zeby! Zuza mowi-baba dada at ap tata nawet czasem ale mama niet!

ela-udanego urlpou! zdrowia i pieknej pogody! mocy wrazen i wracaj do nas z fotkami!

sylwia- super ten basenik!

ja Zuze wkladam do wozka albo wanienki gdy cos robie a ona nie chce byc w lozeczku

u mnie poszlo bo wciska mi kit ze robic cos dla mnie -a w sumie robi to dla siebie..tylko nie lubie takiej obludy.. kerbi-to kokietka!:) ela-no nareszcie!ale co z jasiem? wytrzyma? no i z chorym troche nieciekawie? jak to zrobicie? magrad-ale jak juz to z moja mama-a ona ma 100 procent zaufania i byla z nia gdy lezalam w szpitalu i caly czas po porodzie:) lozeczka turystyczne sa super! wlasnie pozyczylam na slub dla malej! paula-niestety zdazylo sie to juz kilku dzieciaczkom z kafe- na szczescie bez konsekwenji! ja chyba bym poszla..do lekarza

ja tez sie pozarlam! nie mam humoru wiec spadam

Ametyst-hahahahahaha bandyta z ponczocha na glowie! ale smieszne:):)

hej:) slub juz blisko: 6;09 ;) wczoraj byla ostatnia przymiarka sukni-bylam z siostra-byla zachwycona!!!byly tez inne panny ale skromnie napisze-moja suknia bije inne!!!bez porownania naj! siostra tez tak uwaza -bo tamte jej sie nie podobaly; kupilam sobie tez fajowe biale ponczochy;)takie z koronki.. kika-tak podroz jesli bedzie to bez malej! wiem ze ktos moze sie dziwic- ale ja MUSZE odpoczac -poprostu poobijac sie ! w koncu 4 mies bylam uwieziona w domu przed porodem i na lezaco wiekszosc -z lekami co 3 a nawet 1;5 godz na dobe..wiec o snie zapomnij!!; potem tez jak sie mala urodzila mi sie nie goilo; potem ta ciaza..ja juz nie moge..poprostu nie moge:o -tyle ze juz pisalam -mam watpliwosci czy nie umre z tesknoty..do tego mala ma chorobe lokomocyjna i wyjazd do niemiec czy lot do szwecji jest zbyt meczacy dla niej -gratuluje malego alpinisty:) elka-oj bidulko..no tak ty jeszcze karmisz jeju ale wasze dzieci juz zaczynaja broic!!!!!!!!!!! bydzia-haha dobre-moja jakis czas temu kilka razy stukala glowa w sciane zeby sie przewrocic akurat na tamta strone.. ide na kawe:)mniam mniam! ela!!!jak zdrowie???

ela- a nie bierzesz Pyralginy??? jest niezastapiona na zbicie goraczki..no mi pomogla.. bydzia-duza panna ! moja Zuza ma okolo 8600 kg- wazona na wadze domowej:) Zuzia juz fika i giluje;);) hehe leje z tych hasel ale do niej pasuja:) u nas jaja-3 tyg do chrzcin a okazalo sie ze chrzestny niebardzo chce nim byc...bo on sie nie nadaje...no fakt ma 21 lat i pstro w glowie no ale to jest jej taty bratr wiec...??? coz rozne ludzie maja odchylenia! teraz zgodzil sie byc moj brat- tyle ze on przebywa w Szwecji i przyjezdza w piatek a w sob chrzciny i slub..a musi isc do spowiedzi i zalatwic te kartke z parafii...oby zdazyl!!! jakbym nie miala dosc zmartwien!