Balbi*
Zarejestrowani-
Zawartość
1 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Balbi*
-
Witam. Czy jest tu jeszcze ktoś ze starej gwardii???
-
To znowu ja:). Dzieciaczki smacznie spia,mezu w wanience sie pluska,a ja sobie o Waszych osiagnieciach milutko czytam:),bo jak tak poczytam,to i mnie na odchudzanko bierze---oj oby wzielo.... Milej nocki zycze.
-
Pasem???Pasem,to trzeba mnie niezle poobijac!!!! Siedze sobie w domciu i w tluszczyk obrastam:(... Od lutego zrobilo sie mnie cale ,okragle 98 kilo!!! MASAKRA!!! Brak ruchu i jakos jedzonko tak latwo wchodzi... No niby ruch jakis tam jest ,bo po domciu trzech urwisow lata ale to nie taki ruch jak trzeba. Wlasnie od lutego jestesmy rodzina zastepcza dla trzech chlopaczkow: 18miesieczny Kacper,4letni Jego brat Eryk i 11 miesieczny Oliwer-bedzie jeszcze siostra Oliwerka ale dokladnie nie wiem kiedy,bo najpierw musimy wyremontowac pokoje dla dzieci. Wiem ,trzeba sie zabrac ostro za to sadlo ale tak jakos bardzo trudno...trzeba zaczac kijkowac ,tylko jak tu wstac o 5 rano ,cobym sie wyrobila:D. Ciezko bedzie,eeeh... Buziaki,papa.
-
Witam:). Gugajnaa super!!! Dalej tak!!! Wygladasz slicznie!!! Pozdrawiam i trzymam za Was wszystkie kciuki! Papa.
-
Pozdrowionka i buziaki!!! Czesto mysle o Was. Powodzenia!!!
-
Duzo zdrowka dla Ani i Czesia!!! Ja zabiegana ale jak tylko moge,to Was czytam,a mysle bardzo czesto:). Mam w domciu 2 dzieciaczkow,chlopakow : rocznego i polrocznego -normalnie padam ze zmeczenia ale fajnie jest!!! Pozdrawiam i zycze wytrwalosci.Papa.
-
Gugajnaa bardzo mi przykro... Pozdrawiam Was dziewczyny-buzka.
-
Gugajnaa trzymajcie sie (Ty z mezem) wiem,ze ciezko ale trzeba isc do przodu
-
Ania to co,biegamy??? Oj pobieglabym...ale czasu troche brak,no czas jest alewieczorkiem,a wieczorkiem juz ciemno ,a ja teraz na wsi mieszkam i normalnie jak wies sie konczy(a malutka jest)to i lampy sie koncza i dziki zaczynaja i biegac samej strach:(... no a rano brak czasu ,a jak jest czas,to z\" piesami\" na spacerek trzeba ,a wtedy bieg zabroniony,bo moja stara grubasna psina biegac nie moze,tylko tak wolniutko sobie czlapie,to i ja tak czlapie i guzik z tego czlapania mam i nawet to,ze tak ponad godzine czlapiemy to wielkie nic...a tak fajnie bylo jak sie biegalo:). Ale...dla chcacego nic trudnego,tylko niech te sniegi zejda,bo slizgawica na drodze ,ze az,niech sie gardelko wyleczy ,bo od swiat chore...no tak ,znowu jakies ale,nawet dwa ale:D! Dobra biore sie do roboty-sprzatanko czeka.
-
Ledwo sie pojawila,to strone porozciagala i jeszcze na topiku tez jakos grubo wyszla...eee...
-
Anulka uda Ci sie,wierze w Ciebie:). A z tym pisaniem,to prawda -KOCHAM CIE CZYTAC:D!!! No i jeszcze ten chlopak-a w nosie z NIm! Nie jest wart Ciebie! Znajdziesz jeszcze prawdziwa ta jedyna milosc. Gugajnaa jakie sliczne foty:),czekam /y na nastepne:). U nie dietka do duszy... Kurde jak sie zaskakuje????????????????????????????????????????????????? ??????????????????????????????????????????????????????????????????????????????? ??????????????????????????????????????????????????????????????????????????????? Bo ... Z A P O M N I A L A M :( Pozdrowienia dla Wszystkich.
-
Duzo wytrwalosci w nowym roczku i wielu utraconych kiloskow ! Buziaki dla Wszystkich!
-
Nie cierpie rowerkow stacjonarnych :o dla mnie to straszna nuda...jade ale nigdzie nie moge dojechac i widok ciagle ten sam,lubie jezdzic normalnym rowerkiem:),no i Was strasznie za ta jazde podziwiam!!!! A przepraszam. Witam chcialam powiedziec:) no i jeszcze,ze czytam Was gdy tylko mi czas pozwoli. Buziaki i dalej do przodu dziewczyny!!!
-
No tak:o...a szkoda,ze one takie niezdrowe. Aniu a co bedziesz z wloskami robila? Tniesz??? Zaraz spadam do domciu. Pa.
-
Ostatni posilek o 18:). Jagus a jak maly???
-
Hej:). Gugajnaa Ty bestyjo jedna!!!Jak Ty to pieknie robisz!!! Chudniesz sie znaczy:D:D:D! Brawo-rewelka!!! Dalej tak,trzymam kciuki!!!! Anula Tobie tez gratulacje za utracone kiloski i wielka ,ogromniasta sila wole!!!! Normalnie jestem z Ciebie dumna:). Witaj Sylwusia trzymam kciuki aby na tym topiku z Tymi dziewczynami szlo Ci gubienie kiloskow tak jak Gugajnie:). Kurka pisalam to ponad godzine:o...
-
Wow!!! Gugajnaa brawo!!!Ale Ci superowo idzie:). Kurcze meza se fundnela i chudnie jak diabli-malzenski sporcik duzo daje hihi. Wczoraj w spozywczym bylam i kobieta jakas pyta: Jest slonina? odp. Nie ma. No to ja : Moge swoja odstapic!!! Kurde nikt nie chcial:o....a szkoda:).
-
Hej:) Anula Ty nie kupuj wiecej ciuchow,szkoda kasy,co z tym wszystkim zrobisz jak schudniesz:)?Super Ci idzienie kupic takich babeczek to wielki sukces. To ja Wam napisze jak wyglada moje \"zdrowe\" jedzonko: do godziny 17 3-4 kawy z mlekiem,2-3 paczuszki slonecznika lub pestek dyni i czasem do tego 2 jablka lub okolo 1 kg winogron (ale juz winogron nie kupuje bo mam po nich pomimo mycia ich-problemy kibelkowe-chyba sa straszecznie pryskane). No i okolo godz.19-20 pare kanapek i warzywka lub cosik innego-miesko i warzywka -no jak tu chudnac??? Wrrrrrrrrr............. Milego dzionka zycze
-
Witam:). No Gugajnaa!!!!!!Brak slow....czapki z glow...PIEKNIE! Anula trwaj w swoich postanowieniach,Asiu trzymam kciuki. Czytam Was ale tak cichutko,bo nie mam nic do powiedzenia:o...jedynie tylko to,ze nie tyje:). Milego dzionka i buziaki.
-
Witam. Dziewczyny-ROZZA,nie zalamywac mi sie tutaj,bo nigdy nie schudniemy!!! Nie patrz w lustro i do sklepu lec po ZDROWE!!! Wez sie w garsc,skoro chcesz cos osiagnac!!! Wiem latwo sie mowi ale trzeba sie zaprzec i do przodu, NIE COFAMY SIE!!! Ja tez probuje ciagle zaskoczyc i jest mi ciezko ale nie rezygnuje z tego co juz zyskalam,wiec moja waga stoi i stoi no i dobrze,ze stoi ,wazne,ze sie nie cofa w wstecz. A dzis mam do jedzonka winogronka i slonecznik-oooo...moze znowu 91 zobacze:). Asiula a pasek,to mi jest potrzebny:D. Milego dzionka zycze.
-
Hej dziewczyn. No wlasnie dorwalam sie do kompa-normalnie,to ostatnio nie mam pkazji przy nim posiedziec,bo w sklepie mezu siedzi,a komp jest wlasnie tam,no ale teraz jest okazja i co robie? Czytam nasz topik od 1 strony-sam optymizm:).Fajnie sobie poprzypominác,jak czlowiek sie cieszyl z utraconych kiloskow - oby jeszcze duzo slonca bylo w naszych postach:). No a u mnie waga bez zmian-92 ale nic dziwnego,pare dni dietki,pare dni smietnikowania i slodyczowania:o. Buziole i do nastepnego,papa
-
Lawerka gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Moj dzionek to bardzo dietetyczny jest,zjadlam 3 cosiki w rodzaju batona marsa:o..z ranca i nic wiecej,to moze w sadelko nie pleci(nadzieja:D) no ale zaraz do domciu mykam i warzywka jesc bede i miesko-no nie napisze dokladnie jaka czesc zwierza,bo przykro by bylo:o...ale kocham miesko-jak Alex:). To sobie ide i papa.
-
Hej Alex:). No malo tego ale skoro Ci wytarcza,to OK. U mnie bylo : lyzka sera bialego,zupka kuksu i 2 jablka. Na kolacje okolo 19-20 bedzie jakies miesiwo i gotowana kapusta i kalafiorek-gdzie tu zdrowie ja sie pytam???:D. No i oczywiscie kawa z mlekiem musowo,zaraz sobie juz trzecia walne.
-
Hej odchudzaczki No u mnie tez dzis lalo,ze az ale najlepsze bylo jak rano zeszlam na dol i moj wzrok padl na moje kochane gorki i...................aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa...................koszmar SNIEG!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! No nie no,spoko-jak sie wyglada przez okienko ,a sniezek sobie pruszy lub lezy,to jest OK. No ale jak trzeba z domciu wyjsc i jest tak zimno,jak trzeba autkiem do pracki pomykac,a snieg na drodze,to mi sie juz nic nie chce,to jest wlasnie koszmar! Juz sie boje tej zimy i dojazdow do pracy:o............................ojjj... Ale milego i slonecznego zycze.
-
Witam:) Mowilam sobie :Nie!!! No ale nie wytrzymalam i wlazlam na ta okropna wage i co zobaczylam??? 91,6-wiec ide do przodu-jejku jak sie ciesze:D,aby znowu zobaczyc 8-tralala:).. A co tu tak cicho? Milego dzionka i duzo zdrowka chorym