Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

karolina1508

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez karolina1508

  1. Tosia, mi zniejszył feno z 6x1tabl do 4x1/2 tabl. także duża zmiana. A od Wigilii mam brać 2x1/2 tabl.i nie wiem jak to zniosę....
  2. He,he wyrozumiałe jesteście dla blondynki:-D Mój mąż cały wieczór miał ze mnie ubaw:-D
  3. Karen, gratulacje. Strasznie sie cieszę, że masz swoją krolewn na rękach:-) Az się lezka w oku kręci:-)) Ametyst, chyba mogę pogratulować ci wizyty:-)) Już bliziutko do spotkania z maluszkiem:-)))Daj znać jak zadzwonisz do lekarza. Bydziu, czyżbyś była następna w kolejce? No kochana, masz dzielnego męża:-D A to, że wiszą krzywo....lepiej nic mu nie mów bo się chłopak zrazi i wogóle przestanie wieszać, he,he:-) Tosia, współczuję wizyty w szpitalu i widoków w poczekalni....zachowanie tej blondyny było po prostu nieludzkie. Ale niestety w niektórych szpitalach taka znieczulica jest na porządku dziennym. Tosia, do jakiej dawki zmniejszono ci feno? Powiem wam, że od dwóch dni jadę na zmniejszonej dawce feno i brzuch boli mnie bardzo. Twardnieje mi niemalże przy każdym ruchu no i od wczoraj boli jak na @. Na szczęście skurczy regularnych jeszcze nie mam ale mam jakies takie przeczucie, że za kilka dni jak odstawię feno w ogóle to sie mogą zacząć. Brzuch mam jeszcze wysoko ale małą czuje dosłownie w samym dole. Gin powiedział, że mam podłużna budowę macicy i to dlatego no i że długie dziecko będzie:-)) Elisabetta, trzymam kciuki za udaną wizytę:-)) Malwa, współczuję szpitala w domku. A rozstępy...no cóż mało z nas ich nie ma i myślę, że nie ma się czym przejmować:-D Dagmarka i jak z tą kopertą? Nie zaglądałaś? Kurcze ale jestem ciekawa czy będzie siusiak czy pipka? Ja bym nie wyrobiła... Krolcia a może ty będziesz następna? Ja tez tak jak i ty chce dotrwać do nowego roku. Mam nadzieje, że się uda:-D Msztuka, dopiero co, przeżywałyśmy, że chyba jako jedne z pierwszych urodzimy z tymi naszymi skracającymi się szyjkami i Twoim rozwarciem. I co? he,he, okaże sie, że będziemy ostatnie:-D Musze wam napisać co ostatnio palnęłam w sklepie:-D Poszliśmy z mężem obejrzeć żywe choinki i może coś wybrać. Podszedł do nas gościu, który to stoisko obsługiwał a ja się go pytam \" A do kiedy Pan te choinki będzie sprzedawał?\". Facet zbaraniał, mój mąż tez po czym obydwaj ryknęli śmiechem:-D Mój mąz mówi \"Do Wielkanocy Kochanie...:-))) Nie wiem skąd mi takie pytanie przyszło do głowy ale rzeczywiście było na poziomie blondynki, he,he:-D
  4. Dagmarka, super że udana wizyta:-)) Ja chyba bym nie wytrzymała z tą kopertą:-D dla ciebie:-))
  5. Bydziu, chyba cię udusimy!!!!!!!!:-D No i co tak cicho siedzisz od samego rana? My tu się martwimy!!!!
  6. Jeśli chodzi o położną to u mnie jest to niemalże warunek, żeby mnie przyjęli do szpitala, ktory sobie wybrałam. A szpital jest jedną z najlepszych placówek w polsce jeśli chodzi o opiekę nad noworodkami i ginekologiczna także takie sobie wymogi stawiają. Msztuka, do tej pory brałam 6x1tabl, od wczoraj do 24 grudnia mam zmniejszona dawkę do 4x1/2 tabl. A od 24.12 do 26.12 mam brać 2x1/2tabl. Po 26 grudnia odstawiam całkowicie feno. No i wtedy zobaczymy co sie będzie działo:-D Chcialabym urodzić w styczniu...he,he, zawsze mi się wszystko przytrafia na opak więc chyba muszę się przygotować na grudzień:-D A jeśli chodzi o mojego meża to jest naprawdę wspaniałym oparciem dla mnie:-)) Jest cudowny. Znamy się 15lat, razem jesteśmy od 11, a on nadal mnie zaskakuje i to pozytywnie:-D Jesli chodzi o sen to się ostatnio wam chwalilam, że tak świetnie mi się śpi.....no to już sie naspałam.....Msztuka, mój sen wyglada tak jak u Ciebie, he,he:-)) Ania, jesli chodzi o znieczulenie to ja twierdzę, że nie chcę ale mój mąż mówi, że pewnie poczuję pierwszy skurcz i bede błagać o nie:-D Ech...jak on mnie dobrze zna:-)) Ale ja i tak twierdzę, że nie będę brała znieczulenia...he,he zobaczymy jak szybko się z tego postanowienia wycofam:-)) Karen, trzymaj sie dla ciebie:-D
  7. Hejka dziewczynki, własnie wróciłam od kosmetyczki. Nareszcie wyglądam jak czlowiek:-)) Ale martwi mnie, że jeszcze Bydzia się nie odezwała....na gg tez jej nie ma.... Bydziu, daj znać!!!!! Msztuka, ja zmniejszenie feno czuje baaardzo dotkliwie. Każdy ruch powoduje sztywnienie brzusia ale na szczęście te skurcze nie bolą także to napewno nie są porodowe:-)) Kobietki, czy wy bierzecie sobie położną na czas porodu? Jak pisałam wcześniej, ja sie zdecydowałam pomimo tego, że wcześniej sie zarzekalam, że nie chcę bo po co. Ale powiem wam szczerze, że jakaś spokojniejsza się zrobiłam bo wiem, że się ktoś mną porządnie zajmie od samego początku porodu do końca:-)) Naprawde się cieszę:-)) A decyzja była spontaniczna bo gdybyście mnie wczoraj rano zapytały, czy chce polożną odpowiedzialabym, że nie,he,he:-D
  8. Antos, tez się robisz na bostwo na święta? Bydziu, zaczynamy sie niepokoić o Ciebie!!!!! Ja tez nie moge uwierzyć,ze są wśrod nas już mamusie:-)) Do Rudi i Patuni już sie przyzwyczaiłam ale Bydgoszczanka? Cudownie:-D Strasznie się cieszę:-D Ależ musi być szczęśliwa:-D
  9. Cześć Kobietki z samego rana:-)) kolejny tydzień do przodu:-))Zmiana stopki, hurrra!!!! Elisabetta, tylko ty dzis rano wstałaś? ;-D A gdzie nasza Bydziubelka poranny ptaszek? Bydziu, mam nadzieje, że wszystko ok? Jak Twoje skurcze? Elisabetta, moja dzidzia tez się mniej rusza ale myślę, że jest to spowodowane tym, że jest duża i ma coraz mniej miejsca. Poza tym odnoszę wrażenie, że zmienila troszkę pory aktywności. Ostatnio po śniadaniu nie wariuje tylko zaczyna od pory obiadowej i tak do wieczora. Nawet się wystraszylam,że do południa nie za bardzo się rusza ale wyglada na to, że jest ok. Poczekaj może troszkę i zjedz coś dobrego może się zacznie ruszać:-D Ostatnio pojechalam na dyżur do szpitala bo nie czułam ruchów przez 7 godzin a jak mnie podłączyli pod KTG to się zaczęla tak ruszać jakby mi jakaś imprezke w brzusiu urzadziła:-)) Położne patrzyly na mnie jak na rozhisteryzowana wariatkę:-)) Ale przynajmniej się uspokoiłam, że jest ok:-D Za mną pierwsza noc ze zmniejszoną dawka feno. No...rożnicę czuję znaczną bo brzusio stawiał mi się niemalże calą nockę ale bezboleśnie - po prostu sztywnial. Zmniejszam dawkę do 26 grudnia a potem...co ma być to będzie:-) Wczoraj dostalam namiar na położną od mojego gina. Chciałam zadzwonic i sie umowić jakoś z nią dzis ale mój dzielny mąż wszystko załatwił z nia wczoraj:-) Wyobrażacie sobie? Sam do niej zadzwonił i wszystko z nią ustalił...rozczulił mnie baaardzo :-D Jest naprawdę kochany:-D Ciekawa jestem jak sie miewa nasza druga juz mamusia? Macie jakieś wieści? Ide zaraz do kosmetyczki na hennę bo jak patrze w lustro to wyglądam strasznie blado. A co!!!Rzucę sobie czerń na rzęsy i brewki - trzeba wyglądać jak człowiek w świeta, he,he:-D
  10. O rany co za wieści!!!! Mamy drugą mamusię:-D CUDOWNIE!!!! BydgoszczAnka gratulacje i buziaczki dla Ciebie i maleństwa!!!! Alez ci zazdroszcze....:-D Nie ma człowieka na forum przez kilka godzin a tu sie tyle dzieje:-D Wróciłam właśnie od gina. Malutka ulozona główką do wyjścia. Gin powiedział, że długa pannica się szykuje:-)) Do 26 grudnia zmniejszam dawki feno a 26 odstawiam wogole. Poza tym umówiłam się dzis z polozną na poród. Między świętami i sylwestrem mam się z nia spotkac osobiscie w szpitalu takze zobaczymy jak to będzie. Buziaczki dla was i zmykam, odezwę sie jutro O rany ale cudowne wieści od BydgoszczAnki:-)) Normalnie teraz będę calą noc przeżywać:-)) Ale szczęściara:-))
  11. Ale się u nas na forum zrobiło gorąco...uffff:-D Pierniczki i inne fantazje:-)) Sama przyjemność:-D
  12. AnaPaula, po oliwie z oliwek uczulenia napewno nie dostanie, he,he ;-D Liptonka, gdzie te kilogramy? Bydziu, trzymam kciuki, zeby się zaczęło:-D Chyba jednak soczek z meża najlepiej by ci pomogł;-D
  13. Monia Ania, he,he ale miałas sen:-D Uśmiałam sie jak czytalam. Ale ja tez mam takie sny. Ostatnio śniło mi sie, że poszłam na USG a lekarz przeciął mi brzuch, wyjał malutką, obejrzał, powiedzial ,że rozwija się prawidlowo i wsadził mi ją zpowrotem do brzucha:-D AnaPaula graltuluję braku rozstepów:-)) Ja sie strasznie cieszyłam, że nie mam ale chyba za wcześnie....Foliacti stosowalam od pierwszych dni ciazy ale jak przestał dzialać przerzusiam się na tłusciutki Fissan. Brzuch mi urósł chociaż przybyło mi tylko 6,5kg. Jednak nie ma reguły...moja kolezanka przytyła 15kg i o dziwo nie ma rozstępów. To chyba zależy od genetyki i kondycji skóry. Bydziu, nam w szkole rodzenie mowiono, że jak się zaczną skurcze a nie będziemy pewne czy to już, żeby wziąc ciepłą dłuugą kąpiel. Jeśli skurcze miną, to oznacza, że był fałszywy alarm ale jesli się nasilą po kąpieli to oznacza, że to juz:-D
  14. Bydziu, dzięki:-)) Śmiać mi sie chce bo do tej pory życzyłysmy sobie długaśnych i zamknietych szyjeczek....a teraz...oby były krótkie i niech to rozwarcie chociaż malutkie wreszcie się pojawi, he,he:-D Bydziu, działaj ostro!!! Może się wreszcie coś zacznie dziać:-D Skurcze masz co ile minut? Co 20-ścia? Kochana trzymam kciuki, żeby to było właśnie to:-D
  15. CZeśc kobietki:-)) He,he zaczynamy już rozmowy o porodach:-)) Powiem wam, że przeczytałam ostatnio opinię kobiet o ciąży i większość pisala, że ciąża powinna trawć mniej niż 8 m-cy bo od 8-miesiąca zaczynają się rożnego rodzaju bole, przeciążenia, kobieta się ledwo rusza itp....ZGADZAM SIĘ Z TYM W 100% :-D. Z tego co czytam to każdej z nas cos strzyka, narządy wewnetrzne bolą, chodzimy jak kaczki a wyglądamy jak słonie morskie:-)) Ale....kobietki już przed nami META:-)) I zacznie si na naszym forum pisanie o smółkach, kolkach i goraczkach, he,he:-)) Bydziu, daj znac jak samopoczucie. Czy skurcze się nasilają? Czekamy na wieścio od Bydgoszczanki, ciekawe jak ona sie czuje? Agnieszka, daj znać jak już będziesz w domku. Trzymaj się słońce Rudi dla Ciebie i Patuni:-)) Antoś mi na zgage jedynie Reni pomaga także tylko to ci moge polecić. A dopada mnie po wszystkim co zjem, bleee.....:-( Ametyst bidulko, nerka to bardzo bolesna sprawa...współczuję dla ciebie. No własnie, mówili o rozstępach, a jak to u was wygląda? Ja się cieszyłam, że nie mam a tu niespodzianka...w ciagu jednej nocy wylazły mi 4 i to takie paskudne sine...bleee:-(( Smaruję je kremem ale ślady zostaną.... Na piersiach pojawily mi sie jak mi tylko urosły...to znaczy zawsze miałam bo bardzo szybko mi urósł biust ale były mało widoczne a teraz jakby zrobilo sie ich wiecej:-(( No to jak uciekacie to i ja idę coś porobic. Dziś ma wizytę u gina, ciekawe czy pozwoli mi już odstawic feno...:-))
  16. Cześć Kobietki:-))Ja dziś tylko na chwilkę. Od rana mam potworna chandrę albo może jakiś skok hormonalny....normalnie jestem nie do zycia....:-((( Ametyst, trzymam kciuki, zeby wszystko było ok. Może faktycznie pessar przyczynił się do \"wykwitu\" paciorkowca. Dobrze , że wiesz że go masz bo lekarz bedzie mógł odpowiednio działać zarówno teraz jak i w trakcie porodu. Gorzej by było gdyby nie zrobili badania. Ale na szczęście chyba posiew jest robiony zawsze. Segal, właściwie to nie wiem, czy ci gratulowac wizyty:-D ? Jakbyś te wieści przyniosla kilka tygodni temu, że szykjka ok, rozwarcia nie ma to bym napisała SUPER ale w sumie teraz ....;-D A tak serio to gratuluję ci wizyty i że wszystko ok. Może po prostu jeszcze nie czas na Ciebie:-D Nie martw się...już naprawdę META przed Tobą:-D Ale wieści od BydgoszczAnki!!! Wygląda na to, że powolutku zaczynamy się rozpakowywac:-)) Kilkanaście stron wcześniej obstawiałyśmy, ktora urodzi pierwsza. Nie mogę tego znaleźć ale o ile dobrze pamietam to Msztuka była w czołówce:-)) Mój gin też mówil, że będzie dobrze jak dotrwam do połowy grudnia, he,he:-D A ja wcale nie czuję jakbym miała sie rozpakować:-D Dobrosia, nie próbuj sama malować, żeby ci nie zaszkodziło!!! Ania, widzę, ze ty tez nie możesz usiaedzieć w miejscu i wzielas sie za malowanie:-D Mam nadzieję, ze nie osobiście tylko rączkami męza? Mój mąż był dzis z psiakami na 2,5 godz. spacerze w lesie także zjadl obiadek i zasnął a ja na poprawe humoru rozpaliłam sobie w kozie (kominka nie mam ale koza jest naprawdę boska!!). Za oknem sypie śnieżek, a ja grzeję się jak kocurek przed kozą. Na ziemi śpią moje psiaki a nad głową śpi kotek - sielanka. idę zrobić sobie do tej sielanki herbatkę z cytrynką:-D Miłego wieczorku wam życzę:-D pa,pa
  17. Cześc kobietki:-)) pisze dopiero teraz bo własnie wrócilam do domku z urodzin teściowej. Było naprawde milutko:-D Ametyst, ja tez mam tę bakterię. Dużą masz kolonię? Ta bakteria nazywa się streptococcus agaliae czy coś takiego....tak? Ja mam pojedyncze pałeczki.Ww czasie porodu dostanę antybiotyk, żeby nie zarazić dzidziusia. Mój gin wypisał mi skierowanie do szpitala tak na wszelki wypadek i na tym sierowaniu napisał, że mam tą bakterię a poza tym kazał mi mówić jak już pojadę na porodówke wszystkim, że ją mam. Nie przerażaj się nią bo ona jest szkodliwa jeśli za poźno lekarze zareagują ale jeśli od początku powiesz że ją masz nie będzie problemów. Moj gin kazal mi zrobić antybiogram i na tej podstawie przepisal mi robione na zamówienie globulki. One nie wyleczą do konca tego paskudztwa ale zaleczą. Acha, mnie akurat nic nie bolalo, nie piekło, wogole nie miałam objawów. Gin mnie posłał na wymaz, żeby sprawdzić stan czystości tak na wszelki wypadek.
  18. Dobrosia, dostałam dziękuję:-D Sliczne fotki i śliczny brzusio:-))
  19. Dobrosia, ja zdjęć nie dostałam:-(
  20. Bydziu, skoro tak lubisz to ci jeszcze mojego podeslę he,he ;-D
  21. Ja chyba zrobie pieczrkowa z mrozonki, he,he:-)) Gotowac mi się nie chce ale mężusiowi cos jesc trzeba dać:-) A czy umiecie zrobić sosik chrzanowy taki na ciepło do mięska? Bo mam chec na taki sosik z kaszą a nie umiem zrobić.
  22. No to teraz dałyście czadu!!!Już nie chce słodyczy ani wody z cukrem;-))) Chcę zimnego browarka z dystrybutora z sokiem malinowym....aaaaaaaaaa!!!!!! :-P
  23. Ale żeście mi smaka narobiły tymi batonami, pierniczkami, pączusiami..mniamm....a u mnie w domu pusto:-( Nawet koglu-moglu nie mogę zrobic bo to niebezpieczne....łaaaa:-( Do sklepu pojsc niestety nie mogę bo mam za daleko także chyba napiję się wody z cukrem....:-D Cholipka ostatnie cukierki czekoladowe zeżarłam w nocy a teraz nie mam co jeść:-(( Ja też kupilam Pampers new born te najmniejsze i drugie Bella Happy tez najmniejsze. Więcej nie kupuje bo muszę zobaczyc jak się te spiszą? Poza tym mam jeszcze ochotę wypróbowac te co Msztuka o nich pisala (z Biedronki) - w rankingu pieluch wypadają bardzo dobrze a sa naprawdę przystepne cenowo. Acha, w Makro jest teraz promocja pieluch Happy - opak. kosztuje 16,90zł i jeszcze w promocji sa chusteczkinawilzone Pampers clean&play - 72sz kosztują 4,45zł. (pakowane w dwupaki).
×