Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

karolina1508

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez karolina1508

  1. Msztuka, dzielna jesteś, trzymaj się. Bardzo się zmartwiłam tym co napisałaś:-( Musi być dobrze!!! Najważniejsze, że nawet jeśli się maluszek urodzi to już teraz zagrożenia nie ma!!! Bądź dobrej myśli:-) Dla ciebie
  2. Krolcia, cieszę się, że już ci lepiej:-)) Mi brzusio dzisiaj daje czadu i ciągle się stawia. Powinnam poleżec a cały czas łażę po domu i coś robię, niby nic a jednak;-)) Hmm...chyba wpadnę do ciebie na pomidorówkę;-)) Ja dzis nie mam obiadu, mój mąż dopiero zrobi zakupy wracając z pracy. wogóle nie mam pomysłu na szybki obiadek:-(( Bydgoszcz-Anka poproszę przepis na barszcz biały - uwielbiam a nie potrafię zrobić:-)) Karen, koniecznie daj znać jak zrobisz test!!!! Bydziu, czyżby wam się jakis wirus przyplątał? Może to grypa żolądkowa? Uważaj na siebie!!! Liptonka a posiew z szyjki miałaś robiony?
  3. Karen, a może pojedź do szpitala? Napewno będziesz spokojniejsza.
  4. Bydziu, ja też się zasiedziałam i mam to samo także zmykam sie położyć:-)) Buziaczki dla was:-))
  5. Antoś, posiew z szyjki robi się tak jak cytologię. Mój mąż marzył o synku a jak sie dowiedział, że będzie córeczka, potrzebowal troche czasu, żeby się zacząć cieszyć. Jak lekarz w czasie usg powiedział pleć widziałam, że był rozczarowany. Ale teraz już jest szczęśliwy ,dojrzal do córeczki sam bez mojego ponaglania:-)) Agnieszka, ja tez kupiłam biustonosik troszkę za duzy pod biustem ale zostawiłam go bo przynajmniej nie będzie mnie ściskał:-)) A jak już będę po połogu to zainwestuję w jakąś Felinę do karmienia, czy cos z tej półki. A narazie ten taniutki starczy:-)) Super, że wynik badania wyszedł ok:-))
  6. Msztuka, martwimy się o Ciebie. Trzymam kciuki, żebyś dała radę wytrzymać jak najdłużej.
  7. Bydgoszcz-Anka, śliczny brzusio:-)) Taka piłeczka:-)) Piesio też cudny, szkoda, że go już nie ma...:-((
  8. Zmiana stopki:-)) Następny tydzień do przodu, uff...:-))
  9. Cześć Dziewczynki z rańca:-)) Karen,Martynia - śleczne zdjęcia. Wogole na naszym forum są same laski jak tak sobie popatrzeć na zdjęcia:-))) Bydgoszcz-Anka, przesłalam Ci swoje zdjęcia na adres spod nicku:-)) Dagmarka, Twoich zdjęć nie mam...:-(( Ametyst, cieszę się, że wczoraj na wizycie wszystko wyszlo ok:-)) A ja czekam na decyzję czy założą mi pessar. Wizytę mam 19-go listopada. Zobaczymy:-)) Napisz, czy te pieluszki flanelowe są fajne i u kogo kupowalaś - też muszę zakupić bo flanelowe mam a ponieważ jestem szalona kupilam ich 60szt:-)) Chyba sfiksowalam ale... co tam:-)) Dobrosia, ja też mam humor świetny ale jeszcze dwa tyg temu mialam doła, także hustawka mi sie udziela:-)) Kika, mnie lekarz tez nie wysłał na pomiar ruchów. Może muszę poprosic? Elisabetta, ale ty laska jesteś:-)) Cudne te twoje dzieciaczki:-)) Krolcia, odpoczywaj i dużo leż jak cię brzusio boli. I myśl pozytywnie, nie dołuj się a jak cię cos bardzo niepokoi to pędź do szpitala i nie czekaj do piatku.Trzymaj się:-)) Napisz jak się dziś czujesz? Kobietki ja poproszę na maila ten przepis na buły drożdżowe, normalnie ślinka mi cieknie!!! Ania, mi też lekarz zakazal dotykania brzusia. Ciężko się nie głaskać...a krem na rozstępy po prostu szybciutko wklepuję. Ale rzezcywiście jak się zapomnę i potrzymam ręke na brzusiu, czuję jak sztywnieje. Wczoraj na wizycie lekarz mnie zważył i okazuje się, że ważę 1 kg mniej niż tydzień temu. Myślałam, że przytylam ok 5 kg od począku ciązy a tu się okazuje, że 4kg. Pytałam lekarza, czy z moją wagą jest wszystko ok, powiedział, że jak najbarzdziej tak. Wygląda na to, że \"przytyłam\" tyle co waga dzidzi + łożysko+wody płodowe. Zabawne...bo ja zawsze walczyłam z nadwagą i miałam tendencje do tycia a teraz jak chę przytyć to cholipka nie moge:-)) Za to mój mąż....już + 6 kg od początku ciązy, hi,hi:-)) Ja się zastanawiałam, czy chcę, żeby mój mąż był przy mnie w kulminacyjnym momoencie porodu i mialam dylemat. Ale rozwiązal się sam ponieważ mój dzielny mężuś chce być ze mną do końca. Twierdzi, że i tu cytuję go \"skoro byłem przy poczęciu, to chcę być przy porodzie\" :-)) Dzielny:-)) Jamilka, odezwij się!!! Antoś, zazdroszczę ze możesz pobaraszkować z mężem...cieszę się, że z szyjką wszystko ok:-)) Karen, ja skończyłam szkołę rodzenia, chociaż z powodu skurczy nie moglam ćwiczyć i na dwóch spotkaniach mnie nie było. Tematy jakie byly poruszane tak mniej więcej to: poród, połóg, karmienie dziecka, opieka nad noworodkiem, psychologia - co czuje ojcie, przyszła mama, psychologia noworodka, etc. Wszystko bardzo ciekawe i ja nie żałuję , że poszłam chociaż słyszałam opinie wśród swoich koleżanek, że taka szkoła nic nie daje. Ale się rozpisalam...ale dopiero dzis rano skończyłam czytać to co wczoraj naskrobalyście:-))) Msztuka, daj znać jak po wizycie u lekarza?
  10. Pół dnia mnie w domku nie było a wy tyle stron naskrobałyście!!!:-)) Rety, muszę nadrobić:-)) A narazie... Aniu, pytalam o te rwące bóle w środku, o ktorych pisałaś. Lekarz powiedział, że to są bóle miednicy, która się rozchodzi. Jeśli są podobne do okresowych, to znaczy że się szyjka powolutku skraca. Ale ty chyba nie masz takich bóli jak w czasie okresu? Gin obejrzal mój posiew z szyjki i stwierdził, że ten mój paciorkowiec, który mam nie bedzie groźny ani dla maluszka ani dla mnie bo żyje sobie pojedynczo a nie w kolonii (nie rozrasta się) w prawidlowej florze a nie patogennej. Nie wiem, czy nie pokręciłam tego wszystkiego ale generalnie jest ok. Ale antybiotyk w globulkach mam i tak zażywać, żeby się nie rozrósł. Doktor szykuje mnie na przedwczesny poród, zbadał mnie i uważa, że bedzie dobrze jak dotrwam do 11 grudnia (wtedy mam termin wizyty)...kazal mi nogi zaciskać i brac feno. Kurcze, Dziewwczynki ja termin mam na 15 stycznia.... Narazie ide sobie od was bo muszę nadrobic zaległości w czytaniu:-)))
  11. Segal , to żeśmy cię zdemaskowały:-))) hi,hi:-))
  12. Aniu, będę o godz:13 u swojego gina to zapytam.
  13. Segal, też jestem zadziwiona Twoją medyczna wiedzą:-)) Czy ty jesteś lekarzem? :-)))
  14. Aniu, ja tez miewam takie rwanie pomimo brania feno. Jak mnie boli bardzo mocno to dostałam od gina Scopolan w czopkach ale mi się skonczył wiec biorę wtedy no-spe forte.
  15. A ja ostatnio słyszałam, ze odwrotnie ale pewnie masz rację:-)) namieszałam:-))hi, hi:-))
  16. Bydziu zgadzam sie z Toba w 100%. Ja też myślałam, że posiew z szyjki i cytologia to to samo:-)) Ale teraz juz jesteśmy mądrzejsze:-)) Teraz dużo się mówi o nowotworach szyjki macicy. Kobietki, cytologia nie wykaże czy nasze szyjeczki sa zdrowe i czy nie ma w nich komórek rakowych!!!! ale posiew z szyjki juz tak. Przyznam sie, że posiew z szyjki miałam robiony pierwszy raz w życiu. Teraz będe sie domagać częściej i to nie tylko ze wzgledu na ciążę ale ze wzgledu na taką ogromną zachorowalnosc kobiet na raka szyjki macicy.
  17. Bydziu, mi lekarz przepisał robiony antybiotyk, to sa takie śmieszne ręcznie lepione kuleczki z zawartością tych składników na które nie jestem oporna. Także mam coś co jest dopasowane dokładnie do mojego antybiogramu.
  18. Dobrosia, ty chyba masz na myśli posiew z moczu a ja piszę o posiewie z szyjki macicy:-))Posiew z szyjki z antybiogramem jest drogi ale warto go zrobić:-))
  19. Bydziu, masz rację bo ja zapłacilam 45zl z antybiogramem. I wydaje mi się, że tylko z tym to badanie ma sens jeśli coś wykryją. Dzis sie dowiem czegos więcej o tym paskudztwie. Cholipka czy do mnie musi się zawsze jakies paskudztwo doczepić? jak nie skurcze i feno to paciorkowiec, a na dodatek dizdzia mi sie ułożyła dupcią w dole..hmmm:-)) Ale trzeba być dobrej myśli:-)) Jak weszło to i jakos wyjdzie, nieprawdaż:-)))))
  20. Cześć Dziewczynki:-)) Elisabetta, ja za badanie płacilam bo znalazłam laboratorium, ktore robi posiew w kilka dni (mojemu ginowi zależy na czasie), a normalnie musialabym czekaz ze dwa tygodnie. Ja za posiew płacilam 45zł. Dziewczynki, domagajcie się tego badania!!! U mnie wykryto paciorkowca, który leczę (od wczoraj biorę robione globulki) i dzis sie dowiem więcej na jego temat ale może być niebezpieczny dla maluszka w trakcie porodu naturalnego. Przy tym paciorkowcu podaje się w trakcie porodu antybiotyk albo lekarze wogóle decyduja o cesarce. Ciezko to cholerstwo wyleczyć. Nie, nie straszę was, po prostu teraz już jestem mądra ale wcześniej nikt mi nie powiedział, żeby coś takiego zrobić, nawet moj gin...dopiero jak zmieniłam lekarza to ten pierwsze co zrobił to mnie wysłał na posiew. Także dziewczynki , proście o posiew ze wzgledu na nasze maleństwa a wrecz domagajcie się!!!
  21. Ametyst, trzmam kciuki za jutrzejszą wizytę. Bądź dobrej myśli i daj szybciutko znac jak już bedziesz po:-)) MoniaAnia, dziekuje za komplement:-)) Cieszę się, że kocyk też sie wam podoba:-)) Jest naprawdę milusi;-)) Jestem już taka zmęczona, że chyba ide sie połozyć. Życze wam miłego wieczoru i do jutra:-)) Buziaczki dla was:-))
  22. Dziś listonosz mi przyniósł kocyk, który zamówilam na Allegro http://aukcjewp.wp.pl/show_item.php?item=267255438 Dziewczynki, jest cudny i taki puszysty. Sama bym się chętnie w niego zawinęła:-)) Polecam:-))
  23. Segal, baaaardzo dziękuje za linka. O rany, ty chyba jesteś lekarzem:-)) Idę poczytać:-)) Budziubelka, amstafki to naprawdę rozkoszne psiaki:-)) Mój jest maskotką całej rodziny i okolicy:-)) Jeździ z nami wszędzie, chodzi z nami po górach, żegluje, jest cudownym przyjacielem:-))
  24. Bydziubelka, dziękuję baaardzo za pomoc:-)) Poszukam jeszcze w necie. A narazie zaczne brać to co mi gin przepisał zaocznie:-))
  25. Bydziubelka, ale mnie rozbawilaś z tym sraniem;-)) Nie mogę się przestać śmiać hi,hi....:-)) Dobre...wzywał pogotowie:-)))Nie mogę:-)))
×