shenen
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez shenen
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 22
-
Hej Na moment bo korzystam z tego że T, wziął się do roboty, ja nie będę leżała żeby mu zapał nie minął :p Iva, podpisuję się pod tym, co napisały dziewczyny. Zresztą też chyba Ci nie tak dawno pisałam, że moim zdaniem powinniście się w końcu rozstać. A poradzisz sobie na pewno, Twoi rodzice z tego co pamiętam pomagają Ci teraz więc czemu później miałoby się to zmienić? Trzymam kciuki! Buziaki dla wszystkich
-
Iva, Magda mama \"mówi\" tylko jak jej jest źle, jak płacze (dzisiaj np.płakała przy pobieraniu krwi, wołała mamaaa i patrzyła na mnie z takim wyrzutem w oczach, że jeszcze tym wrednym babom pomagam, ech) Za to \"tata\" jest nagminne. No i wszyscy mówią że to niemożliwe ale ja będę upierała się przy swoim- na widok Mai woła \"Aja!\", Dobrej nocy (chyba bo może jeszcze sie pojawie ;)
-
Aa, i buziaki dla Karolinki od Basika :)
-
Mamy na urlopach wychowawczych-2 część
shenen odpisał ana24 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
:) Wróciliśmy z Lublina. Magda po raz pierwszy w życiu ma w normie wszystkie hormony tarczycy Ale oczywiście to tak nie może być że jest fajnie. Otóż; do tej pory myśleliśmy, że po dwóch latach odstawiamy tyroksynę na miesiąc i sprawdzamy po miesiącu poziom hormonów. I wtedy wiadomo czy tarczyca pracuje już dobrze czy nadal trzeba ja wspomagać. Dziś zapytałam o to panią doktor. Powiedziała że w przypadku Magdy nie ma nawet mowy o takim testowaniu. Jak skończy 4 lata to zrobimy usg tarczycy ale na jej oko to ona tarczycy wcale nie ma a jak ma to maleńką i nie pracującą w ogóle Bo ona jeszcze nigdy nie widziała poziomu tsh jaki miała dwutygodniowa Magda. Nigdy. I że w wieku 2 tygodni, jak do niej po raz pierwszy trafiliśmy Magda miała objawy kliniczne jakie ujawniają się dopiero po 2-3 miesiącu. No. I w związku z tym dzięki Bogu że u nas wykonywane są badania przesiewowe. Bo gdyby nie, ech... A poza tym? Magda ważona była w piątek w przychodni. Pisałam Wam - 8850g. Na wadze elektronicznej. A dzisiaj na klasycznej ( a raczej na dwóch żeby było pewne - zgadniecie? 9400g!!!!! Słoooniątko, co? Mona -
MAMA ........BABY ..........D.P ......WA - WZ.pocz .....WA - WZ.ob... beti26 .......Kacper ........23/10 ....2 660g - 52cm .....9 000g - 68cm beti26 .......Natalia ........23/10 ....2 270g - 49cm .....8 100g - 66cm Asiorek2 .....Aleksandra ...25.10 ....2 900g - 55 cm .....7 500g - 76cm Monika2700 .Wiktoria ......01.11 ....3 725g - 56cm ......8400g - 74cm Edzia87 ......Kevin .........03.11 ....3 350g - 55cm ......9 300g - ??cm kasik kasik ..Adam .........03.11 ....3 310g - 50cm ......8 000g - 75cm Kamilka81 ...Karina ........04.11 ....2 880g - 54cm ......8 710g - 74cm M-osia ........Patryk ........05.11 ....3 500g - 57cm ......8 950g - ??cm Andzia .......Izabela ........06.11 ....2 780g - 48cm ......7 550g - 66cm dana11 .......Adaś ..........06.11 ....2 600g - 52cm ......6 380g - 62cm Młodziutka ..Wiktoria ......07.11 ....3 400g - 54cm ......7120g - 63cm Migotka ......Olek ...........08.11 ....3 750g - 52cm .....8500g - 75cm Wzetka ......Wiktoria ......10.11 ....3 360g - 57cm ......7 160g -75cm M_ka .........Kubuś .........10.11 ....4 410g - 52cm ......8 840g - 72cm Aneta_71 ...Amelia .........10.12 ....3 580g - 57cm ......7 910 - 70cm bebolek20 ...Fabian ........12.11 ....3 065g - 50cm ......9 200g - 75cm Brzuchacz ...Szymek .......12.11 .....4 000g - 57cm ....10500g - 77cm MALUTEK1 ..Aleksandra ...12.11 .....2 820g - 56cm .....8 400g - ??cm Sylka28H ....Aleksandra ...12.11 ....3 450g - 54cm ......8 050g - 74cm IVA25 ........Marcel .........14.11 ....3 580g - 57cm .....8 560g - 72cm shenen ......Magda .........14.11 .....3 350g - 54 cm ....9400g - ??cm basik74 .....Karolinka ......16.11 ....3 310g - 55cm ......7 500g - 70cm czarna101 ..Natalie .........20.11 ....3815g - 50cm .....8 460g-67,5cm joy76 ........Karolinka ......21.11.....3 550g - 54cm .....8400g - 76cm Mnik .........Maciuś ........24.11.....4 090g - 59cm .....10 300g - 76cm Sara2 ........Piotruś ........25.11......4 100g - 56cm .....7 570g - 63cm Frania23.....Collin ..........27.11.....3 960g - 54cm .......8800g - 72cm kamelle .....Xavier .........28.11.....4 100g - 55cm ......10 580g -72cm
-
:) Wróciliśmy z Lublina. Magda po raz pierwszy w życiu ma w normie wszystkie hormony tarczycy :) Ale oczywiście to tak nie może być że jest fajnie. Otóż; do tej pory myśleliśmy, że po dwóch latach odstawiamy tyroksynę na miesiąc i sprawdzamy po miesiącu poziom hormonów. I wtedy wiadomo czy tarczyca pracuje już dobrze czy nadal trzeba ja wspomagać. Dziś zapytałam o to panią doktor. Powiedziała że w przypadku Magdy nie ma nawet mowy o takim testowaniu. Jak skończy 4 lata to zrobimy usg tarczycy ale na jej oko to ona tarczycy wcale nie ma a jak ma to maleńką i nie pracującą w ogóle :( Bo ona jeszcze nigdy nie widziała poziomu tsh jaki miała dwutygodniowa Magda. Nigdy. I że w wieku 2 tygodni, jak do niej po raz pierwszy trafiliśmy Magda miała objawy kliniczne jakie ujawniają się dopiero po 2-3 miesiącu. No. I w związku z tym dzięki Bogu że u nas wykonywane są badania przesiewowe. Bo gdyby nie, ech... A poza tym? Magda ważona była w piątek w przychodni. Pisałam Wam - 8850g. Na wadze elektronicznej. A dzisiaj na klasycznej ( a raczej na dwóch żeby było pewne :)) - zgadniecie? 9400g!!!!! Słoooniątko, co?
-
Zagłosowałam na wszystkie 4, jest debeściara w huśtawce :) A może na siebie/swoje młode nie można zagłosować? Czy chciałaś na kogoś innego?
-
Barbara ale ze mnie dupa, przecież skoro prosiłaś o głos to musisz być zarejestrowana :/ Klikasz w misia przy zdjęciu/filmie. A ja nie widzę linku do Karolci... Help!
-
Basiu, trzeba sie, zarejestrować najpierw :)
-
Mamy na urlopach wychowawczych-2 część
shenen odpisał ana24 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
:) Mmmm, u mnie panowie 3 dzień, piec podłączony, teraz bojler zakładają, będę miała ciepłą wodę :) Nie, żebym do tej pory jak jaskiniowiec (jaskiniówka) ale prawie. Nie mogę sie doczekać .No i w końcu nie będzie trzeba co 1.5 godziny w zimie do pieca podrzucać bo to koszmar jakiś był! Gdzie sie podziewacie??? No kurka nieładnie, nieładnie.... My mamy trochę zwariowany tydzień jak już panowie skończą, to jeszcze dzis homeopata, jutro Lublin i endokrynolog (Maja u cioci przez cały dzień w ogóle dziś po raz ostatni do przedszkola, poważnie obawiam się jak sobie poradzę!!! :(( a w czwartek okulista. W piątek mam nadzieję odpocząć :) sobota imieniny kota ;) a w niedzielę przyjeżdża w końcu moja przyjaciółka. A za tydzień ciotka T. (ta co co roku). Aaa, jakaś taka samotna sie czuje ostatnio, brakuje mi towarzystwa innej mamy z maluchem, na spacerach smutno. No i uderzyłam w ckliwą nutkę ;) Idę do Magdy bo wstała właśnie.] Buziaki! I meldować sie do bazy, reaktywacja!!!!! -
:) Mmmm, u mnie panowie 3 dzień, piec podłączony, teraz bojler zakładają, będę miała ciepłą wodę :) Nie, żebym do tej pory jak jaskiniowiec (jaskiniówka) ale prawie. Nie mogę sie doczekać .No i w końcu nie będzie trzeba co 1.5 godziny w zimie do pieca podrzucać bo to koszmar jakiś był! Basieńko, dziękuję za fotki Mai. Jest śliczna a tak podobna do taty że jej :) Franiu, nie martw sie nic! Ja też jak czytam listopad to dziwnie się czuje bo Magda jeszcze daleko w tyle (zwłaszcza za Szymkami) ale wszystko w swoim czasie. Nie martw się! :) Balbinko, jak tam Twój przystojniak? (ten mniejszy :) Dla całej reszty całusy. Gdzie Wy wszystkie sie podziewacie???
-
A, Kamelle, gratuluję nowych mebli :) To takie dziwne ale zawsze nowa RZECZ wprowadza człowieka w doby nastrój. Tu chyba o zmiany idzie. Czy cuś.
-
Brzuchacz, wybacz sklerotyczce, właśnie sobie przypomniałam że miałam Ci odpisać ;) Piec w piwnicy, schody całe! (chyba :)) ale chłopak mało nie zginął u nas w piwnicy :( Brrr, piec na niego zjeżdżał, w ostatniej chwili go złapali a na dole chłopak pod ścianą i bez szans ucieczki, brrr raz jeszcze. Cieszę się że wózek Ci sie podoba :) Nie pamiętam ale to chyba Ty polecałaś mi High Treka? Też mi się podobał ale nie było go u mnie. Ogromny plus to przepinane siedzisko ale już nie będę płakać (chociaż na razie ciężko mi sie przyzwyczaić do tego że nie mam już przekładanej raczki). I- buu, u mnie w Slalomie nie ma przekładanej tapicerki a szkooooda...
-
Mamy na urlopach wychowawczych-2 część
shenen odpisał ana24 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mona, gratuluję!!! Jak to mówią - do sześciu razy sztuka ;) Tylko za kierownicę nie wsiadaj jak już tą butelczynę opróżnisz ;p -
MAMA ........BABY ..........D.P ......WA - WZ.pocz .....WA - WZ.ob... beti26 .......Kacper ........23/10 ....2 660g - 52cm .....9 000g - 68cm beti26 .......Natalia ........23/10 ....2 270g - 49cm .....8 100g - 66cm Asiorek2 .....Aleksandra ...25.10 ....2 900g - 55 cm .....7 500g - 76 cm Monika2700 .Wiktoria ......01.11 ....3 725g - 56cm ......8400g - 74cm Edzia87 ......Kevin .........03.11 ....3 350g - 55cm ......9 300g - ??cm kasik kasik ..Adam .........03.11 ....3 310g - 50cm ......8 000g - 75cm Kamilka81 ...Karina ........04.11 ....2 880g - 54cm ......8 710g - 74cm M-osia ........Patryk ........05.11 ....3 500g - 57cm ......8 950g - ??cm Andzia .......Izabela ........06.11 ....2 780g - 48cm ......7 550g - 66cm dana11 .......Adaś ..........06.11 ....2 600g - 52cm ......6 380g - 62cm Młodziutka ..Wiktoria ......07.11 ....3 400g - 54cm ......7120g - 63cm Migotka ......Olek ...........08.11 ....3 750g - 52cm .....7 800g - 74cm Wzetka ......Wiktoria ......10.11 ....3 360g - 57cm ......7 160g - 75cm M_ka .........Kubuś .........10.11 ....4 410g - 52cm ......8 840g - 72cm Aneta_71 ...Amelia .........10.12 ....3 580g - 57cm ......7 910 - 70cm bebolek20 ...Fabian ........12.11 ....3 065g - 50cm ......9 200g - 75cm Brzuchacz ...Szymek .......12.11 .....4 000g - 57cm ....10500g - 77cm MALUTEK1 ..Aleksandra ...12.11 .....2 820g - 56cm .....8 400g - ??cm Sylka28H ....Aleksandra ...12.11 ....3 450g - 54cm ......8 050g - 74cm IVA25 ........Marcel .........14.11 ....3 580g - 57cm .....8 560g - 72cm shenen ......Magda .........14.11 .....3 350g - 54 cm ....8850g - ??cm basik74 .....Karolinka ......16.11 ....3 310g - 55cm ......7 500g - 70cm czarna101 ..Natalie .........20.11 ....3 815g - 50cm .....8 460g - 67,5cm joy76 ........Karolinka ......21.11.....3 550g - 54cm .....8400g - 76cm Mnik .........Maciuś .........24.11.....4 090g - 59cm .....10 300g - 76 cm Sara2 ........Piotruś ........25.11......4 100g - 56cm .....7 570g - 63cm Frania23.....Collin ..........27.11.....3 960g - 54cm .....8 150g - 70cm kamelle .....Xavier .........28.11.....4 100g - 55cm .....10 580g!!! -72cm Moja Słoninka ważona była wczoraj. Pani doktor stwierdziła że być może z racji swojej tuszy taka leniwa. Ale wiem, że pani doktor się nie zna ;) Znikam już dzisiaj na dobre! Buziaki dla wszystkich słodkich jubilatów!
-
A ja z lubelskiego, więc rozrzut mamy niezły ;) Balbinko, moja Słoninka waży 8850 :) wczoraj byłyśmy bo musiałam zanieść pani doktor spraozdanie od endokrynologa (taką kartę informacyjną, którą dostałam jeszcze w maju i teraz sobie przypomniałam...)
-
Kobity, no jasne że straszna ze mnie melepeta - pochwalić sie wózkiem pochwaliłam ale jaki to juz cicho sza :) Mamy Jane Slalom, czerwoną strzałę , o taki http://www.mulan.pl/images/81SISPAAH59.jpg Jest super zwrotny i małej w nim bardzo wygodnie ale jednak jest jakiś taki "kobiecy". Delikatny, momentami mi sie wydaje że sie ugina (wiem, że to tylko moje schizy bo Tomek tego nie czuje). Jestem zadowolona a jakże. Mam nadzieję że tak samo będę mówić za jakieś dwa lata jak przygodę z wózkiem na dobre zakończymy i będę chciała go sprzedać ;) Franiu, już mówię jak jest ;) Wózek głęboki Magda ma po Mai, pięcioletni już prawie, dobrze sie prowadzi (zawieszenie na paskach!) i wszystko w nim gra ale prawie na swoje lata wygląda. Poza tym - zawsze chce sie nowego :) I tak ustaliliśmy od początku - nie kupujemy nowego głębokiego tylko kiedy nadejdzie właściwy moment - wygodną, dobrą spacerówkę. W ramach oszczędności :) Parasolka mnie nie zadowala bo moim zdaniem dobra jest tylko na krótkie dystanse i dla starszego dziecka. Fakt, jak jedzie sie na urlop to dobrze wchodzi do bagażnika w towarzystwie walizek itp ale na miejscu dobrze mieć od kogo pożyczyć normalny wózek. My tak robiliśmy wyjeżdżając z Mają.Na co dzień muszę mieć pewność że Małej jest dobrze :) No i widzę, że wszystkie już mamy wózkowe dylematy za sobą :D Cieszy mnie to ale dziewczyny, myślicie,że to już tak na zawsze? :D
-
Sylka, bidulo Poszukaj innej dentystki, może Cię przyjmie jak ładnie poprosisz. Musisz przecież jakoś jeść :) Kobity, no jasne że straszna ze mnie melepeta - pochwalić sie wózkiem pochwaliłam ale jaki to juz cicho sza :) Mamy Jane Slalom, czerwoną strzałę , o taki http://www.mulan.pl/images/81SISPAAH59.jpg Jest super zwrotny i małej w nim bardzo wygodnie ale jednak jest jakiś taki "kobiecy". Delikatny, momentami mi sie wydaje że sie ugina (wiem, że to tylko moje schizy bo Tomek tego nie czuje). Jestem zadowolona a jakże. Mam nadzieję że tak samo będę mówić za jakieś dwa lata jak przygodę z wózkiem na dobre zakończymy i będę chciała go sprzedać ;)
-
Kamelle -łikendowy przestój na forum powiadasz? Hehehe, shenen nadrobi! ;) Czarna, uuu, przejazd przez Polskę to nie lada wyzwanie. My z Mają jezdziliśmy przez całą (od Szczecina po Chełm) tylko raz (tj. x2) ale miała wtedy 1.5 roku i koszmarnie wyła. Jeśli mogę coś zasugerować - jedźcie nocą. Kierowca oczywiście musi wypocząć w dzień ale śpiące mocnym snem dziecko a wrzeszczące wniebogłosy dziecko to duuuża różnica ;) Magda z cyckiem w buzi mogła by spędzić cały dzień, uwielbia po prostu. Mam zamiar za jakieś 4 mce skończyć karmienie ale jak wyjdzie w praktyce - zobaczymy. Czarna, podobno dzieci do ukończenia 12 mcy MUSZĄ dostawać mleko - czy pierś czy modyfikowane a po 12 mcu można wrzucić na luz jeśli dziecko nie chce mleka, o ile przyjmuje wapń w innej postaci - twarogu, jogurtów naturalnych itp. Ilonko :) Przygoda niczym z podstawówki :D eee tam, zaraz byś sie wyprowadzać chciała, Duże okulary na nos i szerokim łukiem omijaj przez najbliższy miesiąc te miejsca, w których byłaś tego dnia ;) Zapomną. Ja okresu jeszcze nie mam i dobrze, bo wcale nie tęsknię ale podobno libido wraca wtedy do normy. To z tej racji już bym chciała. Bo teraz to mi już czasem T. szkoda, może nawet i chciałabym częściej ale wieczorem padam jak mucha. A w dzień , Maja... Iva ,tabletki brałam ładnych parę lat ale historii, o których piszesz nie miewałam, idź do lekarza, niech da Ci inne. Basiu, co do ząbka - pojęcia nie mam. Przejdź sie może z nią do dentysty dla spokoju sumienia, niech zobaczy co i jak.
-
Beti, czekamy na pierwszego posta po powrocie z wakacji na SWOJE :) Mam nadzieje że będziesz miała dostęp do netu??? Mka, Magda też spałaby długo, ale starsza siostra jest rannym ptaszkiem (i sową , w nocy często budzi się np o 3 i już nie śpi do rana :((( Maja zawsze wskakuje nam do łózka ok 6 i zaczyna swoje śpiewy/opowiadania/zagadki, ogólnie buzia jej sie nie zamyka więc Magda sie budzi. Z uśmiechem oczywiście bo w siostrze zakochana na maksa ale wolałabym naprawdę żeby mogła dłużej pospać. Nie wiem co to będzie od czwartku, bo na razie chodzi jeszcze do przedszkola, teraz jej przedszkole ma dyżur więc korzystam z okazji :) Chociaż ona chce "do wszystkich przedszkolu, w całym mieście!!! mamusiu, zgódź się!!"
-
Paweł... Chciałabym Cię jakoś pocieszyć ale wiem że nie potrafię. I wiem, że podczas chemii będzie jeszcze gorzej. Ale gorzej jest zawsze po to żeby było lepiej. UDA SIĘ bo MUSI! Bardzo ciepło pozdrawiam.
-
Co do tych rebornów - mam podobne odczucia jak Mka - dla porządnie sfiksowanych, samotnych starych panien. A w każdym razie dla kogoś kto nie ma całkiem równo pod sufitem. Doceniam cały nakład pracy, robota misterna tylko po co ja się pytam? Wygląda toto jak noworodek, jest też miękkie i plastyczne , nie mogę sie oprzeć wrażeniu, że przypomina to obcowanie ze zmarłym maleństwem...Koszmar jakiś. Ilonko, dziś sobota, jak tam pani Ania? ;) Ach, dostałam też fotkę od CZarnej, mała cudna I dzięki za skomplementowanie moich młodych, kiedyś im sie w głowach poprzewraca (oby nie ;)) Co do fotelików - nie wiem nic. Magda będzie jeździła w foteliku po Mai, nie wiem nawet jaka to marka, wiem tylko że do 18 kg :) Ja teraz przymierzam sie do fotelika powyżej 18 ale w tej kategorii wagowej już mniej dylematów. Wiem jedno na pewno - nie kupujcie fotelików 9-36 bo po paru latach tapicerka nie będzie już taka śliczna jak na początku (Magda ma szczęście w nieszczęściu - tapicerka naszego, tj tego, który ona dostaje w spadku, fotelika, nigdy śliczna nie była ;P) Ufff, piec już w kotłowni.Ale teraz się zacznie kucie, podłączanie,ło matko
-
Basiu, mała śliczna!!! Oboje zresztą śliczni :) A zdjecie w huśtawce, mistrzowskie, po prostu rozbrajające.
-
Hej U mnie właśnie chwile grozy, trzech panów stara sie spuścić ;) po naszych drewnianych, lekko spróchniałych schodach do piwnicy, ważący ponad 200 kg piec... Aaaaa
-
Mamy na urlopach wychowawczych-2 część
shenen odpisał ana24 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam miłe panie Przepraszam, ale nic nie czytałam, przekopiuję tylko to co najważniejsze i zmykam do później bo mam gości. Buziaki! W końcu wybór spacerówki mam za sobą Już mi się wózki po nocach śniły. Tzn "wybór" nie do końca jest trafnym określeniem W moim wielkim mieście wybór był dość ograniczony, wózków co prawda sporo, ale z tych, które ja sobie upatrzyłam spędzając całe dnie na różnorakich wózkowych forach- jeden. A że już mocno zniecierpliwiona byłam, no i kolor mi odpowiadał..Kupiliśmy Magda ma swoją czerwoną strzałę I chyba jej sie podoba bo właśnie w nim śpi (deszcz kropi a pan zapomniał dać mi wczoraj folię przeciwdeszczową, która jest w standardzie, wrr) Ech, mam nadzieję, że sie wozio sprawdzi.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 22