Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

shenen

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez shenen

  1. Witam miłe panie Przepraszam, ale nic nie czytałam, przekopiuję tylko to co najważniejsze i zmykam do później bo mam gości. Buziaki! W końcu wybór spacerówki mam za sobą Już mi się wózki po nocach śniły. Tzn "wybór" nie do końca jest trafnym określeniem W moim wielkim mieście wybór był dość ograniczony, wózków co prawda sporo, ale z tych, które ja sobie upatrzyłam spędzając całe dnie na różnorakich wózkowych forach- jeden. A że już mocno zniecierpliwiona byłam, no i kolor mi odpowiadał..Kupiliśmy Magda ma swoją czerwoną strzałę I chyba jej sie podoba bo właśnie w nim śpi (deszcz kropi a pan zapomniał dać mi wczoraj folię przeciwdeszczową, która jest w standardzie, wrr) Ech, mam nadzieję, że sie wozio sprawdzi.
  2. Pózniej nadrobię resztę bo mam gości :) Buziaki!
  3. Mka, Magda też tak samo reaguje na większe kawałki w jedzeniu :( Zwrócić jej sie jeszcze nie zdarzyła bo jak widzę raz i drugi odruch wymiotny to podaje słoiczek. Wtedy je aż jej sie uszy trzęsą bez problemów. Może po prostu nie są jeszcze gotowi na większe kawałki jedzenia? Nie pamiętam żebym przy Mai miała ten problem. Co do ząbków, nie martw sie, pewnie wszystko jest ok tylko ze=ęby leniwe są ;) Magdzie też jej jedyna a jedyneczka baaardzo poowoli sie wydostaje na świat, wyluzuj ;) No i M. nie siada ale wcale ale to wcale się tym nie martwię. Chociaż zaczynają mnie wkurzać "łaskawe komentarze różnych "życzliwych" - "Oooo, jak to nie siada , musisz , nie leń się, no wstawaj!" albo "to chyba coś nie tak" "za dużo jeść jej dajesz" :) - zwłaszcza to ostatnie mnie bawi :)
  4. Nie iwm czy to zasługa stymulacji czy ta macziczna 5 doba ale pomału poszło. = nie wiem czy to zasługa stymulacji czy ta magiczna 5 doba... CZarna, właśnie wysłałam Ci zaproszenie do mojej galerii na Picasie. Ostatnio zarzuciłam dodawanie zdjęć bo szukałam wózka ( a ja nie umiem dwóch rzeczy na raz :)) ale muszę nadrobić bo jest jeszcze tego tyyyyle. Właśnie, wzywam do pospolitego ruszenia, zakładajcie galerie, przesyłajcie linki to naprawdę fajna sprawa. Można uporządkować tony zdjęć i filmów a do tego gratisowo je obrobić. polecam :)
  5. Mka Ilonko, szkoooda, że nie Ty dostałaś tą pracę ale zawsze jedno doświadczenie więcej. A mop polecany przez Brzuchacza jest naprawdę świetny! Migotko, dzięki za zdjęcia Olkowskiego. Przystojniak na maksa! Uroczy chłopaczek ale nie tak "grzecznie" uroczy, świetny :) Prześlij zdjęcie swoje i lubego bo nie wiem po kim ten Olek taki śliczny a chętnie sie dowiem. Sylka, trzymam kciuki, żeby tym razem udało Ci sie karmić. Nic mądrego nie wymyśle. Mogłabym Ci tylko napisać mniej więcej to co Ilonka. U mnie też pokarm pojawiał sie dopiero ok.5 doby tak naprawdę. I za pierwszym i drugim razem. Wcześniej nic, tzn. po 1-2 kroplach(dosłownie) po półgodzinnym odciąganiu elektryczną Medelą. Kiedy byłam w szpitalu z Mają, t były to tylko 4 dni i było koszmarnie bo ona ciągle darła sie z głodu i kolek, nałykała sie powietrza ssąc :( Z Magdą miałam o tyle "lepszą" sytuację że na OIOM ie była karmiona dożylnie i dokarmiana sondą. Odciągałam oczywiście cały czas a jak zanosiłam położnym z oiomu te moje parę kropel to potrafiły wyskoczyć z tekstem " No, żeby sie przypadkiem nie najadła" Miałam mordercze instynkty ale nie przejmowałam sie i odciągałam, odciągałam, odciągałam...Małą po raz pierwszy mogłam przystawić w piątej dobie i nie wiem czy cokolwiek jej leciało ale próbowała ssać i po tej próbie już miałam lepsze "odciągi" ;) Nie iwm czy to zasługa stymulacji czy ta macziczna 5 doba ale pomału poszło. CZego i Tobie życzę :)
  6. :) Brzuchacz, jestem przy tym jak kawę na śpiąco parzyłaś :DDD Duuużo kofeiny, co? Iva z tego co pamiętam już w ciąży mieliście z Tatą Marcelka ciągłe wzloty i upadki. Przykro mi, że tak jest ale wydaje mi sie że naprawdę właśnie dlatego Marcel zachowuje sie tak a nie inaczej, że atmosfera jest zbyt gęsta, wyczuwa Twoje ciągłe napięcie, zdenerwowanie. Wiem, że kochasz swojego faceta ale może lepiej dla wszystkich (dla Ciebie i Małego) byłoby gdybyście się rozstali?... Wiem, ze trudno podjąć jednoznaczną decyzję gdy się kogoś tak kocha ale takie mam odczucia wnioskując po Twoich postach. Nie znam Was, wybacz jeśli zbyt śmiało sobie poczynam. Uściski dla Marcelka (który jakoś szczególnie mi bliski bo z tego samego dnia co moja Księżniczka ;))
  7. :) Witam miłe panie :) W końcu wybór spacerówki mam za sobą :D Już mi się wózki po nocach śniły. Tzn \"wybór\" nie do końca jest trafnym określeniem :) W moim wielkim mieście wybór był dość ograniczony, wózków co prawda sporo, ale z tych, które ja sobie upatrzyłam spędzając całe dnie na różnorakich wózkowych forach- jeden. A że już mocno zniecierpliwiona byłam, no i kolor mi odpowiadał..Kupiliśmy :D Magda ma swoją czerwoną strzałę :D I chyba jej sie podoba bo właśnie w nim śpi (deszcz kropi a pan zapomniał dać mi wczoraj folię przeciwdeszczową, która jest w standardzie, wrr) Ech, mam nadzieję, że sie wozio sprawdzi. Spadam zobaczyć co u Was.
  8. Mona :( Moc buziaków dla słodkiej Anielki! Co jeszcze powiedziała lekarka? Kiedy jej przejdzie?? Uściskaj ją od nas. Trzymym kciuki żeby prędko przeszło. Dobranoc
  9. :) Ja szaleję, wózka szukam bo z tym moim to już trochę wstydzę sie chodzić gdziekolwiek. Jest rewelacyjny jeśli chodzi o wygodę, tj. komfort jazdy, bo zdaje mi sie że Małej mogłoby być wygodniej, ale ma prawie 5 lat, wygląda jak wygląda... Z Mają go nie oszczędzałam, eksploatacja na maksa. Marzy mi się teraz coś zgrabniutkiego ale wygodnego, na szerokich kołach, najlepiej pompowanych, z obszernym , wygodnym siedziskiem, obowiązkowo rozkładany na płasko, no i żeby nie był zbyt wielki i pogodził się w bagażniku z innymi rzeczami. Ech, wymagania, co? :) Balbinko, widziałam żę i Ty poszukująca? (wlazłam na październik, przy okazji odkryłam że nasza Migotka nas zdradza ;) ale w sumie to się jej nie dziwię bo na listopadzie kiszkowato trochę :/). No i zstamtąd wykukałam trzy wózki: http://dino.sklep.pl/nowy/wozek-slalom-pro-jane-2008-torba-budka-koszyk-dostawa-gratis-p-2200.html http://www.bobowozki.pl/product_info.php?cPath=4_290&products_id=1287 http://www.swiatwozkow.pl/product_info.php/products_id/1007 Podobają mi sie, cenę przełknę bo odłożyłam dla Magdy już dawno (nietykalne i nie tykane ;)) ale z tego co wiem tylko Jane u mnie jest, reszty nie :( A ja muszę przecież obejrzeć pomacać, Magdę przymierzyć... Może w Lublinie ? Za 2 tygodnie do DSK do endokrynologa jedziemy. Ale ja chcę już wózek! Balbinko, znalazłaś już coś??? Idę jakieś śniadanie wszamać bom jeszcze o suchym pysku. Buziaki!
  10. :) Znak życia daję ;) U mnie też łokropieństwo, upalnie. Ja szaleję, wózka szukam bo z tym moim to już trochę wstydzę sie chodzić gdziekolwiek. Jest rewelacyjny jeśli chodzi o wygodę, tj. komfort jazdy, bo zdaje mi sie że Małej mogłoby być wygodniej, ale ma prawie 5 lat, wygląda jak wygląda... Z Mają go nie oszczędzałam, eksploatacja na maksa. Marzy mi się teraz coś zgrabniutkiego ale wygodnego, na szerokich kołach, najlepiej pompowanych, z obszernym , wygodnym siedziskiem, obowiązkowo rozkładany na płasko, no i żeby nie był zbyt wielki i pogodził się w bagażniku z innymi rzeczami. Ech, wymagania, co? :) Idę jakieś śniadanie wszamać bom jeszcze o suchym pysku. Buziaki!
  11. :) Na razie tylko buziaki Idę wszamać truskawki ze śmietaną bo sezon ma sie ku końcowi i potem cały rok tęsknię. Magda je cyca jak Balbinkowy Michaś, oprócz tego pół słoiczka (małego) obiadku (no chyba ze to bobo wita kurczak z czymś tam i jabłkowym albo śliwkowym pure, wtedy cały) i czasami deserek. Wakacje?... Hm, piec wymieniamy, kiszka :( brak funduszy
  12. An Dotka, ale bym baraniny zjadła! Ja znowu generalne porządki zaczynam, niedługo kolejne \"najazdy\" ;) rodzinne. Poza tym musimy zakonserwować i pomalować ramy okienne, mają swoje lata a na nowe nas nie stać. Wymieniamy piec CO. A na jakiekolwiek wakacje już chyba nigdy nie pojedziemy, buuu Ja chcę wygrać w totka!
  13. :) Brzuchacz, Szymek świetny :) Jak małe pójdą spać to się zarejestruję i oddam głos.
  14. Aaa, Balb, chodziło mi o to czy mogę podłączyć Twoją galerię do mojej.
  15. Balbinko :D Zapomniałam pogratulować Loli! Lolu, bardzo się cieszę, że masz już upragnione Maleństwo przy sobie! Serdecznie gratuluję i mam nadzieję, że pochwalisz się Cudeńkiem :) Duuuużo zdrowia dzielna kobito !
  16. Ana, mocno Cię przytulam, naprawdę bardzo mi przykro... Ja z nowiną - Magda ma pierwszego ząbka, dolną jedynkę :D Tak sie tym uradowałam,że aż sie zdziwiłam :) Zapomniałam już jakie upojenie niosą ze sobą takie odkrycia ;) A Maja dla odmiany sama ścięła sobie włosy, w zasadzie jedną stronę głowy i pół grzywki. Jest umówiona do fryzjera dopiero na 5 lipca :) jakoś to zamaskuję do tego czasu ;) Dziękuję za zdjecia Adze, IzieF i An, jeszcze nie obejrzałam ale widziałam że są. Mnie ostatnio pochłonęła Picassa, o istnieniu niektórych zdjęć już zapomniałam i mam niezłą frajdę z odkrywania ich na nowo. Przesyłam buziaki i uściski dla maluchów.
  17. O, Collinku - duża buzka ode mnie i dziewczynek, przystojniaku! Ilonko, cały czas trzymam kciuki. Bebolku, miałam ciut podobną sytuację (ale tylko ciut ;)) i cieszę się, że nie dałam się wtedy ponieść. Nie wiem czy byłabym tak szczęśliwa jak jestem teraz.
  18. Monika, Paweł - jestem całym sercem z Wami! Ja z nowiną - Magda ma pierwszego ząbka, dolną jedynkę :D Tak sie tym uradowałam,że aż sie zdziwiłam :) Zapomniałam już jakie upojenie niosą ze sobą takie odkrycia ;) Mnie ostatnio pochłonęła Picassa, o istnieniu niektórych zdjęć już zapomniałam i mam niezłą frajdę z odkrywania ich na nowo. Przesyłam buziaki i uściski dla maluchów.
  19. I jeszcze duża buzka dla Natalie Idę sobie w końcu.
  20. Acha, Mona, myślałam o Tobie wczoraj :) Oglądaliśmy z T. "Dzikie muzy" i "Trąbkę dla gubernatora" Potemów a na tej samej kasecie i "Miś" był :) Dużo mam takich kaset, robimy ostatnio powroty do przeszłości. Nawet Majka się z Kamola wczoraj chichrała.
  21. Franiu, już Cię znalazłam "u nas" :) No tak, tyle, że dla Magdy pozycja na brzuchu ciągle jest dosyć be, mniej niż kiedyś ale zawsze. Tak, że pełzanie odpada. Ale cierpliwam, poczekam. Z Majki też był taki leniuszek a teraz zatrzymać się nie może.
  22. Cześć Laseczki :) Nie wiem na ile moje złote dziecię mi pozwoli ale jestem :) Basiu, gratulacje dla koleżanki Takie małe to fajne są, co nieeee? Mnie już żal ze nigdy więcej, ech... Franiu, w końcu mu się unormuje ;) Balbinko, właśnie, ja też wczoraj myślałam o Loli bo to jakoś już już chyba? Magda ma 7 miesięcy, wychodziłoby akurat że ciąża Loli dobiega końca. A może już po? Jeśli masz z nią kontakt- pozdrów serdecznie. No i mała szarpie mnie za szmaty, też towarzyska sie zrobiła że hej, nawet do kibelka ciężko samej wyjść. Miłego dnia :)
×