Karolina

ale mój krem Neutrogeny nie jest matujący!!!!!!!!!!!!!!!!!! To jest kremowy balsam do twarzy i ciała, w takich okrągłym pudełku, dużym pudełku :-) Ja na to nakładam podkład i jest ok. Ja też mam strasznie suchą skórę, ale może twoja jest bardziej>??

do Kamili - mam koleżankę, która ma czarne włosy, ciemne oczy i maluje oczy tak: obrysowuje oko kredką czarną kredką, mocno tuszuje rzesy czarną mascarą i lekko pociąga powieki fioletowym cieniem - według mnie to ślicznie wygląda Na ustach tylko błyszczyk Wygląda to bardzo naturalnie, bez przerysowania

już 200 strona!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

zgadzam się niestety z powyższą opinią, u mnie np. nie sprawdza się większość cieni polecanych mi ............a to dlatego, że mam takie paskudne powieki buuuuuuuuu Mam pytanie - sprzedawane kasetki na cienie Art Deco ---> ile pudełeczek cieni w sobie mieszczą????

do fryzjera ---tylko i wyłącznie

zarz , zarz ja za podkład Lumene w Szczecinie w drogerii zapłaciłam 32 zł!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Jeśli chodzi o tańsze odżywki to niestety jest to wyrzucanie pieniędzy, no chyba że ktoś zna wyjątek bo ja nie.............ja polecam preparaty Sally Hansen, są droższe i tańsze - moja ulubiona to Hards as Nails - to raczej utwardzacz nie odżywka.- kosztuje 26 zł, stosunkowo niedużo , bo inne tej firmy kosztują nawet 50 zł, tylko kupuj bezbarwny kolor - ja raz kupiłam kolor malinowy i koooooooszmar

właśnie byłam wczoraj w sklepie Yes Rocher i wzięłam sobie katalog - dopiero teraz nabrałam ochoty na ten balsam:-) wczoraj jeszcze nie myślałam o kupnie, więc ceny nie szukałam co w tym złego, że pytam mogę wiedzieć??? wszak wy też o różne rzeczy pytacie????

Mam pytanie - ile kosztują balsamy Yes Rocher - chodzi mi o truskawkę, malinę, brzoskwinię, jeżynę, kokos i wanilię???? Bo na wizażu ceny nie podali :-( I szampony o tych zapachach też

ja zapłaciłam za olejek 4 zł

Do Hess ------> a włosy mam ciemny brąz z grubymi blond - śliwkowymi pasemkami

Do AmyLee -------->spróbuj wcierać na noc w rzęsy olejek rycynowy - powoduje ich wzrost :-) ja mam baaaaardzo długie rzęsy, wizażystka mi kiedyś powiedziała, że na kilometr, ale cóż skoro można poprawić naturę........hihi.......olejek jest tłusty, ja nakładam troszeczkę tego czegoś na opuszkę palca i jadę po rzęsach, niektóre kobietki na kafeterii wykorzystują starą szczoteczkę od tuszu. Dla mnie najlepszym tuszem pod słońcem jest PUPA Extremeyes - daje efekt sztucznych rzęs gwarantowany.

Do Hess --------> nie , nie napisałam , że używam podkładu nr 1 :-) czyli mam baaaaaaardzo jasna karnację hihi ale mi takie kolorki po prostu pasują, wyglądam bosko. Mam ostre rysy i jasne kolory powodują, że moja buzia wygląda na zmęczoną.

Okey a więc to moje ulubione: pomadka Privi nr 102 taki śliczny złoto - brązowy kolor (używam z konturówką nr 202 ) lub do tej konturówki zamiast pomadki - błyszczyk Loreal Glam Shine nr 08 ( brąz do rudego ) pomadka Loreal Color Riche Cristal Shine 328 - zdecydowany róż - ma drobinki masy perłowej, które lśnią jak błyszczyk tusz PUPA Extremeyes Super Liner Loreala z lśniącymi drobinkami - czarny baza Art Deco potrójne cienie Bourjois - fiolety - super trwałe cień Lumene gwieździsty - kolor brąz- czekolada - perłowe podkład Lumene Double Stay nr 1 perfumy naomi Campbell Mystery

Chętnie wymienię moje dobre kosmetyki, ale co to ma być??? Kolorówka czy pielęgnacja????

Dziewczyny nie wiem, czy to tylko moje zdanie, ale wydaje mi się że przynajmniej 4/5 kosmetyków na naszym rynku to buble, mam na myśli nie tylko jakość , ale np. też kolory...............dobranie odpowiedniej pomadki i cieni do powiek zajęło mi rok!!!!!!!!! Kupiłam przynajmniej z 10 bubli buuuuuuuuu...........jak kolor pasował to jakość nie ta i na odwrót. Jeśli zaś chodzi o pomadki to niektóre kolory , które są w sklepach - są chyba dla klaunów - nie dla kobiety, która chce podkreslić urodę. Tez macie takie odczucie???? Niby w sklepach tyyyyyyyle kosmetyków, ale znalezienie czegoś dobrego, naprawde dobrego graniczy z cudem :-( To samo z kremem do twarzy, mam dobry i jestem zadowolona, ale ile już razy się przejechałam.................................................

hmm nie chcesz spaść z krzesła , ale to chyba niemozliwe, bo tusze o które pytasz do tanich nie należą, ja mam Bourjois - 42 zł , Lancome na pewno powyżej bańki, a Celia.....ten koło 10, góra 15 . Pzdr

właśnie, on sie bardzo szybko wchłania , w ogóle konsystencja jak smietanka, ja się nie świecę , właśnie pod podkład idealny, bo buzia jest taka śliska i podkład ładnie się ,,ślizga,, To jest dobre, bo do ciała tez możesz stosować

Ostatnio kupiłam maseczkę do cery wrażliwej w piance - Plantacea. Producent nakazuje jej nie spłukiwać, mi jednak ona całkowicie sie nie wchłania i ja spłukuję. Konsystencja troche wkurza, taka rozmyta pianka, ale efekt nawilżenia suuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuper :-) A o to chodziło mojej biednej skórze:-)

do tofii ------> tylko mnie nie zabij, jak ci nie pomogą, chodź życzę efektów z całego serca :-) Wiem co to znaczy wydawać masę kasy na kremy, które zreszta nie pomagają:-(

ja mam strasznie suchą skórę na policzkach, dosłownie żaden krem nie działał, wydawałam tylko pieniądze na kolejne , które lądowały w śmietniku. Ostatnio dorwałam następujące kosmetyki : 1 kremowy balsam do twarzy i ciała Neutrogena - wielki słój za 15 zł 2 maseczka w piance Plantacea - do cery wrażliwej - 15 zł Poza tym wieczorem dziurawię czymś ostrym 2 kapsułki z zawartością witamin A+E i wcieram w poliki (np. Capivit A+E) To całe trio powoduje, że moja cera zrobiła się delikatna i ładnie nawilzona, spróbuj

KRAKUSKA, żyjesz jeszcze????????????????????????

Ja walczę z bardzo suchą (odwodnioną) cerą na policzkach, moje narzędzie w walce to kremowy balsam do twarzy i ciała Neutrogena i maseczka w piance do cery wrazliwej Plantacea, muszę przyznać, że efekty są szokujące. Wiele dobrych kremów do cery suchej na mnie nie działa, stosowałam też m.in. Octopirox, zero efektów........ Ktoś pisał, że w suche policzki wciera maść z witaminą A, czy dobrze pamiętam????

Dziewczyny, przeczytałam ostatnio w jakiejś gazecie, chyba w Twój Styl, że warto zainwestować w modny brzoskwiniowy róż, fioletowe cienie i koralową pomadkę. Tylko moja uwaga - kto normalny nałożyłby na buzie te wszystkie kolory naraz, przecież to się kompletnie ze soba gryzie!!!!! A może ja się nie znam i nie umiem malować???? Bo ja owszem używam fioletowych cieni, ale do tego różu różowo- fioletowego i takiego samego błyszczyka......... W moim otoczeniu tę mam osobę, która do fioletów na powiece stosuje czerwień na usta.....co wy o tym sądzicie????

A ja mam pytanie odnośnie strony internetowej firmy PUPA???? Nie mogę znaleźć:-(