dziewczyny jak czytam ten temat to widze swoje popaprane zycie. Mam nudne małżenstwo, facet niczym nie zainteresowany. Pojawił sie ten trzeci i co ? Całe wielkie g...... Zachęcał, obiecywał, prawił komplementy. ja sie opierałam długo długo . Kiedy w to weszłam to on bach i kroczek do tyłu, twierdzi że musimy byc ostrozni, uważać itp itd. Czy oni wszyscy są tacy sami?????????????? Mam czasem dość facetów. A wy?????????