annah

fajna ---ja za tobą też :)

witajcie kochane :) widzę,że rozmawiacie na temat wagi...no cóż...swoją pozostawię bez komentarza ;) Yasmin---ty nie za chuda jesteś???Ja mam 175 cm i przed ciążą ważyłam 65 kg i czułam się ok :) pozdrowienia dla wszystkich

pozdrawiam Was wszystkie bardzo gorąco :) Taki gamoń ze mnie,że z wrażenia się nawet nie przywitałam :)

b.ona----cudna wiadomość!!!!!podziwiam cie,że nie robisz jeszcze testu--ja już dawno leciałabym do apteki :D.Pytasz,czy to dobrze...Kochana,to wspaniałe!!!ciesz się,a nie smuć :) ja teraz też taka mądra byłam,a kiedy okazało się,że jestem w ciąży,to wcale mi do śmiechu nie było....bo chciałam iść do pracy od września,Jasiek do przedszkola i tak powolutku byśmy sobie żyli....Ale teraz jestem przeszczęśliwa!!!!Trzymam kciuki :)

wirtualnej kawki się z wami chętnie napiję,bo takiej prawdziwej nie mogę :( lekarz mi powiedział,że kofeina zatrzymuje mi wodę w organizmie i mam szlaban na kawę,szkoda....

czytam,że choróbska was dopadły :( bidulki moje :(....was to mi jeszcze nie szkoda,tylko najbardziej dzieciaczków:Beatki i Pawełka :( U mnie wszystko ok.Apetyt mi dopisuje,zdrowa jestem jak koń,byłam dziś na usg--maluch super się rozwija :) buziaki gorące dlaw szystkich P.S.Witam serdecznie nowe babeczki

hej pamiętacie mnie jeszcze??

chciałam sobie kupić jakiś ciążowy ciuszek,a tu okazuje się,że spodnie sztruksowe 149 zł,bluzka 100 zł :( i to żadna rewelacja....Był jeden komplet co mi się spodbał w kolorze khaki-szerokie spodnie i tunika za 280 zł :( Skąd tyle kasy wziąć ostatniego [zly}?

juz raz,mam synka :).Czuję się dobrze,tylko dzisiaj jakaś taka gruba się zrobiłam i musiałam kupić sobie stanik 85D :P

Wchodzisz w preferencje,a potem A:Jeśli nie posiadasz jeszcze swojego profilu, to kliknij tutaj. I wpisujesz sobie wszystko co chcesz :)

no bo jakoś się nieszczególnie czuję,brzuch mi rośnie,cycki też....jestem wielka i nieatrakcyjna....buuuu....

Wejdz w preferencje u gory strony :)

i w ogóle jestem gruba i mam wielkie piersi i nie mam co ubrać :( i mam dziś doła :(

fajna aj--no to mnie podsumowałaś :D

Wróciłam od fryzjera :) jestem ruda,z włosami za ucho :).Efekt oryginalny i ciekawy :D :D :D.Jak mąż wróci z pracy,pstryknie mi fotkę i wrzuci do albumu,żebyście mogły podziwiać :D choć krytykę też przyjmę.

dziewczyny nie mogłam wejść na nasz topik!!!Ale się wściekła zrobiłam

dziewczyny nie mogłam wejść na nasz topik!!!Ale się wściekła zrobiłam

dokładnie tak Kinga :D :D :D :D

Fryzura wywołała mieszane uczucia,ale mąż był zachwycony,ja też.Ciekawe jak będę wyglądać we czwartek :) Mąż mnie namawia na krótką fryzurę,ale ja chyba nie jestem taka szalona :D thahluant---ale to pewnie będzie padać tylko u ciebie,bo na Pomorzu mówią,że będzie ładnie...bo nie myłam okien ;)

Masz rację Kinga--przemiana była zabójcza :D bo jak wchodziłąm do domu,to teść powiedział do mnie \"dzień dobry\" :D

Thahluant a co robisz z włosami?jakąś konkretną fryzurkę?Ja idę w czwartek i już się boję,bo moja fryzjerka była na szkoleniu w Szwecji i przywiozła kilka nowych pomysłow :D.A ja jestem taka,że zawsze się zgodzę,bo jestem ciekawa jak to będzie wyglądać.Przez całe życie byłam blondynką i mi już ten kolor nosem wychodził...a gdzieś od dwóch lat tak szaleję z włosami.Kiedyś znajomi mnie nie poznali i myśleli,że Jacek na imprezę przyszedł z nową laską :D

Soczek wypiję też :) ale mam przeogromną ochotę na zimne piwko...i chyba się skuszę choć na pół :) Co do teściowej---twardy orzech do zgryzienia,ona preferuje tzw.praktyczne prezenty,czyli sweter,krawat,skarpetki...ALe na 60-tkę to chyba lekka przesada co?

Witaj Kuk serdecznie zapraszamy na ploteczki :)

fajna aj---no w końcu ktoś się odezwał :) tylko ty mądralo zaraz idziesz do domu prawda?