annah

no tak....jak ja chcę pogadać to Was nie ma :(

hej Kilka dni mnie nie było,bo byłam przeziębiona,leżałam w łóżku z temperaturą i czerwonym nochalem :PAle teraz jest już ok :) Nie chcę chwalić dnia przed zachodem słońca,ale moje dziecko polubiło przedszkole :D Rano ma dobry humor,mówi,że pani Kasia jest fajna i powiedział jej,że będzie tu ciągle przychodził :) Jejku,ale jestem szczęśliwa!!!! Ciepło się zrobiło,zupelnie jak wiosną,aż żyć się chce :).Wzięłam się w końcu za prasowanie,wrzuciłam pranie do pralki i w ogóle śpiewać mi się chce!!! Tak mi fajnie dzisiaj,czego Wam kochane też życzę :) pozdrawiam serdecznie i miłego dnia :)

Witajcie Jasiek dziś rano nie płakał! a wiecie dlaczego,bo cieszy się,że dwa dni są wolne :D e.w.k.a do 14-go niedaleko,trzymam kciuki za braciszka albo za siostrzyczkę :). b.ona---zaproś mnie na pierogi :) wiesz,że ciężarnej nie wolno odmówić :D a takiego smaka mi narobiłaś,że mmm....kopytka też lubię,szczególnie pózniej odsmażone na patelni :) Kinga,fajna aj---

Ej laski,gdzie się podziewacie???

I szczęśliwa jestem jak diabli :D :D :D :D :D

Aha byłam dziś u lekarza :) i chyba znowu będzie chłopiec :) i co???mam narzekać,bo chciałam dziewczynkę??? A właśnie,że super,że będzie chłopak,bo mam już doświadczenie,nie będzie musiał rodzić ;) i będę dostawać kwiatki od trzech facetów na dzień kobiet.Żyć nie umierać!!! a najważniejsze,że jest cały i zdrowy i ciąża przebiega superowo!! i w ogóle mam dziś dobry humor :)

hej b.ona--rano znowu płacz!!!Mówił:mamusiu,ja jestem jeszcze taki malutki,nie zostawiaj mnie tu...błagam... No i te \'błagam\' mnie rozwaliło na łopatki :(,ryczałam w samochodzie dobre 10 minut.Zadzwoniłam do jego pani,a ona na to,że przestał płakać po minucie dosłownie :). Balbino kochana---ty się tak nie zasmucaj,bo jeśli ciągle wali się coś na łeb,to mów:Inni mają jeszcze gorzej! i żyją,bo muszą.A ja mam pracę i mam rodzinę i muszę się postarać,żeby wszystko było ok,bo prawie wszystko zależy tylko ode mnie :) Duża bużka i nie przejmuj się .Myślisz,że ja też ma tak różowo albo pozostałe dziewczyny?A to za mało pieniędzy,a to to czy tamto...ALe nie wolno narzekać,bo szkoda życia na takie gderanie i marudzenie.Przyłącz się do nas!!!Wyleczymy cię z tego stanu :)

b.ona--ale ci zazdroszczę,że małej się tak podobało :).Jasiek już zapowiedział,że jutro nie idzie do przedszkola,bo tam jest nudno....Ech,ciężkie jest życie mamy przedszkolaka ;)

ja jestem :) Jasiek znowu zrobił scenę w przedszkolu :(.Z ciężkim sercem go zostawiłam... Nie mam w ogóle humoru,wzięłam się za sprzątanie,żeby czas szybciej zleciał,ale i tak ciągle myślę o moim smyku.

Isa gdzie byłaś na urlopie?pochwal się :)

b.ona---przepraszam najmocniej To przyznać mi się,która ma Dominikę ;)???

thahluant---fajny ten przepis na lodowca i chyba w miarę łatwy :).Na sobotę go zrobię,bo mają przyjść znajomi.Szkoda,że ze zdjęć nic nie wyszło :(

b.ona---Dominika polubi na pewno zerówkę :),ale trzeba przyznać,że to stres dla rodziców co?Daj znać jak jej minął dzień:) Dziś rano moje chłopaki poszli sami do przedszkola.I kiedy go odbierałam,pani powiedziała,że to bardzo dobry pomysł,bo Jasiek płakał tylko przez chwilę.Wszystko ładnie zjadł i grzecznie się bawił :).Ale i tak mi powiedział,że więcej do przedszkola nie pójdzie,więc jutro znowu będzie płacz....Ale przeżyjemy jakoś.... fajna aj---widzisz,że tu same mądre dziewczyny siedzą i nikt ci nie zwróci uwagi na byki :) więc się zupełnie nie przejmuj :) e.w.k.a---ja tez nie pracuję,ale postanowiłam dać Jasia do przedszkola,żeby pobył z innymi dziećmi,poznał piosenki i różne wierszyki,wiadomo w grupie zawsze jest inaczej.Tym bardziej,że u nas w rodzinie nie ma dzieci w Jasia wieku,i bidulek przebywa tylko wśród dorosłych.Ale ja cię oczywiście nie namawiam na przedszkole,nie chcę,żebyś pomyślała,że się tu mądrzę czy coś w tym stylu :).Każda mama wie co jest najlepsze dla jej smyka :).

Ja najchętniej miałabym pięcioro dzieci(mamy duży dom),ale w tych czasach to nierealne.I tak długo się zastanawialiśmy nad rodzeństwem dla JAsia.

zgadzam się z Kingą :) Trzeba też dojrzeć do takiej decyzji i na pewno każdy facet trochę się boi,ale jak zobaczy swoje dziecko,to będzie tak szczęśliwy i zakochany w dziecku,że możesz poczuć się troszkę zazdrosna :)

kinga---ryczę ze śmiechu :D

i nie dość,że zdolna to jeszcze skromna :) Twój mąż wie jaki ma w domu skarb?tez chce maluszka?

fajna aj---to faktycznie zregeneruj organizm po tabsachi do dzieła :D każda mam ci to powie,że życie bez maluszka jest puste i smutne. To ty zdolna bestia jesteś :),pewnie masz super głosik.Nie to co ja niestety....Ostatnio Jasiek zażyczył sobie,żeby do snu spiewac mu kolędy!A jak zaczęłam,to kazał mi juz przestać!!!Ciekawe dlaczego...

hej Kinga :) moje mieszkanie czeka na sprzątanie,ale co ja mogę,że wolę siedzieć z wami???Muszę też wstawić pranie,ale poczeka...przecież nie ucieknie :D najwyżej nie będziemy mieli w czym chodzić :D fajna aj---a co to za prace?

jestem 4 lata po ślubie :) a przed ślubem byliśmy ze sobą półtora roku :).Dziecko chcieliśmy najlepiej \"już\" :D.Czy nasze zycie się zmieniło?na pewno tak,ale na pewno na lepsze.Prawdą jest,że ma się mniej czasu dla znajomych albo spotyka się z tymi,którzy mają dzieci.Mąż wiele razy powtarza,że smutne byłoby życie bez Jaśka...teraz wariują w pokoju,a ja mam wolne przy kompie :)

tak sobie myśl,ę,że jeśli będzie mocno histeryzował przez jakieś 2-3 tygodnie,to go zabiorę.Nie będę go zamęczać,jeśli naprawdę się tam nie zaaklimatyzuje.Ale chyba jest mały procent takich dzieci co?

jestem ,jestem :) Dziękuję za wsparcie,kochana jesteś :)

hej wpadłam na ploteczki :) Tak się cieszyła,że Jasiek nie płakał w piątek w przedszkolu...a dzisiaj-tragedia!!!ryczał na maksa przy pożegnaniu rano i za cholere nie chciał mnie puścić :(kiedy przyszłam go odebrać,powiedział,że już więcej tu nie przyjdzie :(,więc jutro rano podejrzewam,że będzie powtórka z dzisiaj....już się boję.... fajna aj---to może te zaległości z mężem czymś(kimś) zaowocują co??? pozdrawiam was serdecznie

dzięki kochana,brzmi smakowicie :) a jogurt naturalny ma być?

kupiłam oczywiście :D nie upijam mojego dziecka...jeszcze;)