Krwawa_Orlica
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Krwawa_Orlica
-
Jak to mam 3 dni!!! Byl jeden... to pamietam :P Eeeee tam... takie nowosci... do bani!! :P Z nowosci to ja.... LOSTA lubie :D Tanczaca---> Juz siedzisz ubrana w futerko z waliza na kolanach? :P
-
ale moze jacys chojniejsi beda :P Napiszecie na karteczce, ze prosicie o wsparcie, bo cala kasa poszla na komitet powitalny :P
-
Tanczaca---> Jak to za co??!! Bedziecie zebrac na rogu... Moze ktos sie zlituje i wrzuci 1zl :P
-
Taaa... dzin mezczyzny... jasne... klon jakis niedorobiony... pierwsze slysze... :O Ja bym sie klocila... To RKM jest :P
-
Tanczaca---> Lo matko!!! No przeciez to by bylo podejrzane jakbym juz teraz zaczela rozpaczac... Jeszcze tu jestes :P flow---> Ale wiesz... ze mozesz miec obkute na blache, a w obliczu wielkich wzruszen i emocji wszystko zapomniec... i co?! I siara bedzie :P A hawajski wieniec juz upleciony?? :)
-
flow---> A nie chcesz przecwiczyc przemowienie? Nadstawie ucho (zeby Tanczaca nie slyszala...). Wiesz, ze praktyka czyni mistrza... ;) Tanczaca---> Doooobra... juz wiem co robilas :D Maczalas sie w wannie pelnej bombelkow, pilas szampana i jadlas czekolade :D Nie ogladalam jeszcze ;) Wielu filmow jeszcze nie widzialam ;)
-
Jestem, jestem... Z rozpaczy zglodnialam :P Poszlam po amu ;) Taaa.... no dobra... Z rozmaczy mi sie pomiachalo... Z DM... wiem, wiem... A Ty cos dzis od rana robilas? ;)
-
Velvet moze byc... :D Moze byc o zapachu mentolowym, lawentowym... byleby nie jakies dziwolagi :P Zeby tylko Tanczaca nie probowala wskakiwac po jadacego pociagu... :P
-
Kartonik...??? Kartonik chusteczek to ja dziennie zuzyje... Musicie mi zapas zostawic... Taaa... ja wczoraj mowie Tanczace, ze pewnie od rana bedzie swirowac i nie bedzie miala czasu na kafe... a sie zapierala ze nieprawda :P
-
Czy obecnosc byla juz sprawdzana...?? :D To ja sie melduje!! Wprosze mnie wpisac na liste :D mowie Wam jak ja bede plakac!!! [postanowila pokazac jak teskni w calej rozciaglosci, w koncu zalozyla sie o piwo z Tanczaca :P ]
-
Obrzydlistwo pierwsza klasa... Nie dosc, ze wyglada obrzydliwie, smierdzi obrzydliwie to jeszcze smakuje OBRZYDLIWIE!!!! :O
-
No mowie... ze niezidentyfikowane obiekty niejadalne byly... :O Nawet sledzie zepsuli... nawrzucali tam oliwkow i wszystko smierdzialo tym paskudstwem... Bleh... :O
-
Taaa... Ty mi slonce az tak zle zyczysz...?? Chcesz, zebym glodna chodzila?? O_O Bylam kiedys na takim super hiper przyjeciu... Cholera jak wyszlam to mi w brzuchu burczalo, bo caly dzien nie jadlam z nadzieja ze sobie podjem na kolacyjce... a tam nic dla mnie nie mieli :( Same niezidentyfikowane, niejadalne obiekty... Nawet wino dretwe bylo... :O
-
Tanczaca---> Nic nie chce od miesa... Ale paszteciki lubie z grzybami i kapusta :) A kluski i barszcz... :O Pierwsze slysze... i mam nadzieje, ze nigdy nie zobacze takiej profanacji na oczy... :P flow---> O!! to to to!!! Wlasnie tak jak mowisz jest - cos nie tak z Wami :P Ja francuskiego gustu to napewno nie mam... Na mysl o zabach, ostrygach i innych kosmosach to mi sie cofa :P
-
Przeciez mowie, ze moga byc paszteciki (z grzybami i z kapusta, nie z miesem), nie trzeba tego obierac ;) Duzo rzeczy mi sie komponuje... Nie jem dziwolagow... i tyle... ;)
-
oczywiscie, ze Z BURAKOW ale BEZ BURAKOW... To drobna roznica ;) Nie lubie jak trzeba cedzic buraki miedzy zebami... lepiej na sitku chyba, nie? :) A nie lubie barszczu z fusami... Lubie taki do picia... Z pasztecikami, ewentualnie z miemniaczkami ale na OSOBNYM talerzu ;)
-
Kiedy ja mam w dziobie ostre zeby!! ala dinozaur :P A ta Twoja polewka mi sie nie komponuje... Ostatnio za bardzo wydziwiasz... Jakis barszczyk to bym zjadla :) Ale bez burakow!! ;)
-
Jak to nie kumam!! Oczywiscie, ze kumam... Kiedys byl tylko brokat zloty i srebrny... Te inne to tylko cud techniki :P A poza tym ja nie pyszcze nigdy!!! Bo nie mam pyska!! Dziub mam przecie, nie? :P
-
Ja staram sie wszystkie sklepy omijac :D Mame wysylam na zakupy... Ale kupilam kiedys w drogerii szare mydlo... Na lakierach dluzej wzroku nie zawiesilam... :P To nie brokat je... Brokat to takie sreberka blyszczace :P Nie mam z tym problemu. Nie ma tego na moich paznokciach, wiec nie mam problemu :P Ustawa... oj... biedna Ty :( To ja dzis chyba nie mam tak najgorzej...
-
Przeciez sama sobie przyznac nie moge... Musi byc uroczyscie, odswietnie... A tak, sama sobie... No weś!!! :P Czarny brokat... taaa... brokat to srebrny je... albo zloty ;)
-
Aaaa... bo jestem dzis drazliwa, niedopieszczona i zla na caly swiat, a jeszcze opoznienia w przyznaniu nagrody to juz zniesc nie moglam :P Mocne mam gardziolko, nie...? [chrypie przerazliwie...]
-
Taaa... Tanczaca to juz z miesiac temu sie zaczela pakowac... :P Teraz pewnie paznokcie smaruje... Szmaragdowe z brokatem :P A moze wloski na zielono zrobi :P Lo matko... i ufoludka zobaczysz :D Dzieki za ZOO :D
-
Nie to nie... sama sobie poszukam tego co moje... [lazi w kolko, zaglada w kazdy kat poszukujac ZOO]
-
no i co jest...??? Gdzie jest to co do mnie nalezy...?? Ja stanowczo domagam sie przyznania ZOO !! Bo dzis to ja przewrazliwiona jestem... :P Na palcach trza chodzic wokol :P
-
A co tam... Poprawie sobie humorek nagroda :P