Krwawa_Orlica
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Krwawa_Orlica
-
Mam na mysli moje miasto - Wroclaw... W miare spore :) A 10, 13 i 16 to srodek dnia... w tych godzinach sie siedzi na basenie... Mozna by te godziny elastycznie jakos przyjmowac w zaleznosci od pory roku... No i wlasnie ludzie, ktorzy maja wlasne rodziny i zycie powinni to rozumiec... (nawet u katolikow, w malych miejscowosciach, gdzie ksiadz dojezdza msza sie odbywa raz dziennie... rozumiem to :) )
-
Anno---> Twoi rodzice chodzili na zebrania nie bedac Swiadkami...? A co czyni Cie Swiadkiem? Chrzest? A jak katolik przechodzi na SJ to ma dwa chrzty i co wtedy? Obydwa wazne...? Tak duplikowac sakrament swiety... Ludzie sa tacy sami... czy to SJ, czy Katolicy... Mnie najbardziej boli jak widze takiego jednego z drugim wychodzacego z kosciola i np rzucajacego kamieniem w psa... :O A przyjemniej jest wielbic Boga wsrod ludzi, ktorzy sa dla siebie zyczliwi, niz wsrod takich ktorzy patrza na Ciebie spode lba :( Bo jesli tak jest to lepiej juz robic to w samotnosci :)
-
Magda ale ma---> MI sie wydaje, ze wlasnie dosc trudno wychowywac sie w rodzinie SJ i wyznawac inna religie, czy tez poglady nawet... Ale nie mam takich doswiadczen... Cala moja rodzina to katolicy... i wiem, ze jakbym ja nagle zmienila wiare to nikt nie mial by mi tego za zle... Z ta \"innoscia\" to juz dyskutowalismy wlasnie... Ze SJ jak zadna inna religia degraduja innych uznajac swoja wiare za jedyna sluszna. No ale Anna mowi, ze to sie zmienia... wiec kto wie, moze SJ przechodza reforme :) Mnie to bardzo dziwilo, troche irytowalo (aczkolwiek rozumialam i szanowalam ta decyzje...), ze moja (a bardziej mojego brata) kolezanka idac z nami na basen musiala sie szybko uwijac i wracac do domu, bo bylo zebranie... No ja rozumiem, ze \"dzien swiety swiecic\"... ale katolik moze sobie pojsc do kosciola na 8 rano czy na 20 wieczorem... zwlaszcza w duzym miescie... A tu taki rygor... :O Mi sie o wiele lepiej chodzilo do kosciola jak robilam to z potrzeby serca (mozna by powiedziec), niz jak sie okazalo, ze to obowiazek... :O
-
Anno---> To tez nie tak... Nie jestem poszukujaca, bo watpiaca... i jak najbardziej utozsamiam sie ze swoja religia! Po prostu nie oceniam ludzi po religii jaka wyznaja... I taka calkiem bezstronna to nie jestem... Sa rzeczy, ktore mi sie nie podobaja u SJ (np transfuzja krwii...) ale sa tez rzeczy z ktorymi sie nie zgadzam u katolikow ;) Hehehe... no ale nie zamierzam stwarzac swojej wlasnej religii, bo co to za religia z jednym wyznawca :P
-
Fajne to co wkleilas na gorze :) Ja bym sie zatrzymala na 4 pietrze :D
-
Tanczaca---> Czemu kupilas nieswiezego wafelka? A co... flow bajzel robi? :P Ja sie dzis do spiewania niespecjalnie nadaje ;)
-
Tanczaca---> Co to za wafelek...? :D Az mi sie mordka smieje na sama mysl :D Jakie przeboje? O_O
-
Anna---> MIlo slyszac :) Jesli chodzi o nieomylnosc.... to mi do niej daaaaaleko ;) I chyba sie roznie troche od Twojego schematu... Bo wcale nie uwazam, ze moja religia jest jedyna sluszna, a inne sa falszywe... I wlasnie za to cenie np Buddyzm...:) Z tymi sektami... to czasem sie sama zastanawiam na jakiej podstawie jakas religie zalicza sie do sekty... Oczywiscie nie mowie tu o takich skrajnych przypadkach, ze wyznawcy popelniaja zbiorowe samobojstwa, czy zjadaja sie nawzajem... :O
-
Witam o poranku!! Cos sie kafe zwalilo... :O Gardziolko boli :( Ssam takie fajne zolte... moze przestanie ;) A w ogole to zdezerterowalam i kuruje sie w domu!! :D Tanczaca---> ALe Ty w poetyckim nastroju jestes :)
-
flow---> No tak mowia... Jak mowia to wiedza :D A ja tez nie na dlugo... Ide sie wygrzewac :O
-
Do mnie do domu zaden nie zapukal jeszcze... A moze pukali, a ja nie slyszalam ;) Ale spotykam czasem na ulicy i jak mi sie nie spieszy to sie wkrecam w rozmowe... Tylko, ze nie mam az takie wiedzy, zeby rzucac wersetami :) Ale musze przyznac (juz o tym mowilam...), ze z jednej takiej broszurki (Czy nasz swiat Ocaleje - czy jakis taki tytul, no w kazdym razie o Apokalipsie bylo :) ) to napisalam wypracowanie z polskiego w LO i to mi baaaardzo pomoglo w dajszej \"karierze\" :P (paly i troje z polskiego zamienily sie na czworki i piatki :) )
-
I znow nie moja tematyka... ;) A na kregoslup to jak najbardziej twarde... :D Zdrowo :) A zielona moze byc kapa :D
-
Aaaaaaaa :D Taka sol :( Nie zalapalam... bo widzisz... u nas to sypia popiolem, nie sola... I jeszcze mnie leb zaczal nawalac :(
-
Tanczaca---> Aaaa... bo jakis taki caly dzien... smutny :( Chociaz slonko nawet swieci... :) Ale gardziolko mi nawala :( I w ogole boje sie, coby sie nie rozlozyc... No wiadomo... sol nie jest zdrowa... ALe ja moim psiuniom nie daje jesc nic slonego...
-
To tym bardziej nie jestem Wielka :D Mam duzo tego szajsu w domu... to nie bede kupowac nowego... :(
-
Tanczaca---> Ja tam nie swietowalam mojego biurka... Jest tak samo obsyfiale i zagracone jak zawsze :D [oglada sie ze wszystkich stron i dochodzi do wniosku, ze wcale nie jest wielka... ani dluga, ani szeroka...]
-
Martas ---> Dlaczego w takim razie wystapiles z grona SJ i wrociles do kosciola katolickiego...? Zreszta dla mnie nie liczy sie wiara... Wane jest kto jest jakim czlowiekeim :) Zgadzam sie ze zarowno wsrod katolikow i SJ (jak i innych...) sa rozni ludzie... Zreszta nie ma chodzacych idealow :O Z tym umieraniem to roznie... Tez mi sie wydaje, ze bym sie nie wyparla wiary... Ale jakby mi ktos majtal nozem przed okiem to nie wiem... ;) ANNA---> Tez mam nadzieje, ze bedziemy tu prowadzic mila dyskusje :) Mnie bardzo interesuja inne religie :) Co nie znaczy, ze zamierzam zmienic wiare :) I ciesze sie, ze zabralas glos :)
-
Tanczaca---> Byl dzien biurka? Czy dzien sprzatania...? Ty znasz wszystkie dni...? A 1 kwietnia to moge nie uwierzyc w szczeerosc zyczen, bo to prima aprilis :D Mowisz, ze przeze mnie wpadasz w nalog kawkowy?! Bede Cie miec teraz na sumieniu... :(
-
[nie wie co powiedziec... po pierwsze... nie rozumie powiazania kubka z ornitologia, a po drugie nie jest w nastroju poetyckim i nie rozumie tych pieknych slow, co Tanczaca rzuca...]
-
dziekuje za zaproszenie... ale jakos sie tutaj wkrecilam... A skad topik oo SJ w Ciazach? :D Duzo tam informacji faktycznie... ale jakas atmosfera taka mniej sympatyczna... ;)
-
Witam o poranku!!! Ja tam glodna nie jestem :) Jadlam sniadanie :D A do kurnika nie wchodze juz, bo szybko uzaleznia ;) Wystarczy mi jeden nalog :P
-
Tanczaca---> MOze i wspaniale... ale za krotko... Nic co jest takie wspaniale, cudowne i przyjemne nie moze byc idealne jak trwa tak krotko :O flow---> A Ty co za pornole ogladasz? ;)
-
Hilda---> Wiem, ze nie do mnie pilas tym razem ;) To bylo takie usprawiedliwienie na zas... zwlaszcza, ze Ty i aga tak tu zrecznie smigacie w tych wersetach ;)
-
Czyli moje usprawiedliwienie przyjete :D Ja tam daje kazdemu prawo do niewiedzy... Nie wszyscy musza wszystko wiedziec... To, ze skonczylam jakis okreslony kierunek studiow nie znaczy, ze wiem wszystko na tan temat :D (a moze powinnam wiedziec wszystko... ;) ) W cytowaniu Biblii jeszcze dobrzy sa Baptysci... W LO mialam kolege Baptyste i kolezanke SJ... Chociaz Ona jednak lepiej smigala ;)
-
Hilda---> No wlasnie... :O Chyba obie nie spotkalysmy jeszcze tego \"pioniera\" (Pierwszy raz slysze to okreslenie!!), bo ja slyszalam to samo z ust kazdego SJ , z ktorym mialam okazje rozmawiac (oczywiscie z tych napotkanych na ulicy - nie mowie o moich znajomych!!) A co do znaczenia imion... To chyba nie zadna zbrodnia... ;) Ja tez nie znam sie na Biblii... Jak bylam mala mama mi czytala daka Biblie w obrazkach \"dla najmlodszych\", pozniej sama raz przeczytalam, a pozniej przerabialam w szkole... Nie rzucam wersetami... kojarzy mi sie dopiero jak ktos mi przypomni, a czasem dowiaduje sie roznych "nowosci" :)