Krwawa_Orlica
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Krwawa_Orlica
-
No ja nie... to ok. Ale ktos z bliskich? To wszystko jedno... 1000lat... co to jest dla ciala gnijacego w ziemi nic nie czujacego ;) (w aspekcie wierzen SJ oczywiscie - bez ironii )
-
Czy ja mowiac o Bogu - Bog, a nie uzywajac Jego imienia popelniam grzech? CZy to znaczy, ze mniej Go kocham i ze mniej zasluzylam na zycie wieczne? Dlaczego SJ upieraja sie, ze to takie wazne...
-
a czy jest jakis werset biblijny w ktorym jest napisane, ze Bog sobie zyczy, zeby sie tak, a nie inaczej do NIego zwracac?
-
Ranata---> Teraz to nas KK troche pojechalas. Jestes KK i nie masz sie czym szczycic... :O NO ok... CZyli, ze chrztu nie przyjelas. A jedna osoba (domi) mowila, ze chociaz chrztu nie przyjela to juz nie jest KK.
-
I to tlumaczenie moim zdaniem potwierdza to co napisala aga - ze imie Boga jest swiete i nie powinno sie go naduzywac :) A czy to zle o Bogu mowic Bog, Pan... i inne tego typu okreslenia?
-
RenataR---> Twoj opis ze smiercia z poprzedniej strony. To mialam na mysli piszac, ze potwierdzilas moje zdanie. Nie mialo to wspolnego nic z religia :) Spokojnie :) Ale tu na forum sa tez Swiadkowie (np. Ty), nie zawsze ale sa. Poza tym ja o KK tez wszystkiego nie wiem (wlasciwie to bardzo nieiwele) wiec sie chetnie dowiem :) niezgadzam sie---> NO wlasnie!!! I nagle taki czlowiek budzi sie. To jak mogl mu jego mozg zaserwowac takie wizje, skoro mozg nie pracowal. O to mi sie rozchodzi :)
-
niezgadzam się----> Ale po dlugiej reanimacji mozg jest tak niedotleniony chyba, ze umiera. JA kiedys widzialam jak reanimowali topielca. NIe bylo pracy serca. Reanimowali Go przez ponad godzine - ja nawet nie wiedzialam, ze to tak dlugo trwa... Czy mozg tej osoby jeszcze zyl? :( Przydalby sie ktos znajacy na medycynie, bo ja tak tylko przypuszczam ;) O!! Np Morgaine - Ona jest dobra w te klocki :D
-
Renata---> TYm samym wlasnie poparlas moje zdanie :) niezgadzam sie---> Troche watpie, bo jak ustaje praca serca to lekarze przystepuja do reanimacji, ktora (wiem to) czasem trwa bardzo dlugo.
-
SJ odrzucaja wszelkie partie :P aga---> O!! DZieki :) Ale z drugiej strony nie ma jak papier :( A do tego moje notatki!! (nigdy nie odzaluje :O )
-
RenataR---> DZieki!! MOze kiedys... :O Zajumali mi Biblie :P niezgadzam sie---> CZyli lekarze sie myla stwierdzajac zgon? A zgon nastepuje po smierci mozgu. A moze sie myle ;)
-
jak mozg jest dlugo niedotleniony to przestaje pracowac ;)
-
no chyba, ze mozg przestal pracowac... ;)
-
RenataR---> JA sie z tym licze. A Ty...? :)
-
niezgadzam się---> TAk sie dopytuje, bo to sie przytrafilo osobie bardzo mi bliskiej. Byla to osoba niewierzaca, stoik i napewno nie poszukiwala zadnej ostatniej deski ratunku.
-
Renata---> CZyli zwykly smiertelnik, sredniej inteligencji nie zostanie zbawiony, bo nie zna Prawdy, bo nie pozna jej, skoro nie zrozumie Biblii :( To wynika z Twoich slow :( O symbolice sie uczylam :) Jak dotad to raczej zauwazylam, ze Biblie bardziej symbolicznie odbieraja KK, niz SJ, np jesli chodzi o ta krew ;)
-
Oczywiscie zwykle umiem to zaakceptowac. I najczesciej zakladam, ze odpowiedz bedzie inna. Zreszta jakby wszyscy mysleli tak samo to nie byloby dyskusji. JA tylko jednego pojac nie moge jesli chodzi o SJ. Ale nie pojme nigdy - transfuzji :(
-
to poprzednie to bylo do Renaty :) A ze smiercia kliniczna to ok... Tak tez moze byc. Ale chyba takich \"bajek\" nie opowiadalaby osoba nie wierzaca w Boga i zycie po smierci? A to sie zdarza :)
-
Znaczy, skoro nie jestem SJ i nie studiuje z nimi to nie moge rozmawiac na temat tego w co wierza i na temat zasad jakie u nich panuja? A dlaczego? Przemawia przeze mnie czysta ciekawosc :)
-
Ale ponoc (bo tak na 100% w nikt nie wie) sa rzeczy, ktore trzymaja taka duche na ziemi. Np... placz na pogrzebie nie pozwala duszy odejsc w spokoju... i jakis czas po smierci jeszcze sie blaka po ziemi. I jest to tez czesto uznawane jako czysciec, zanim dusza podazy do Raju, badz do piekla.
-
Przynajmniej tyle wlasnie! To fajna Biblia byla. Naprawde... mogl mi ja zwinac na poczatku \"przerabiania\" zanim nie byla pelna odnosnikow, packow itp... Niech Mu sluzy :O Ale z ta smiercia kliniczna. Lekarz czesto stwierdza zgon!! SMierc mozgu oznacza, ze czlowiek nie ma juz snow i zwidow. To wtedy skad takie wrazenie?
-
Aha... A teraz jeszcze jedna sprawa... Spadajace zdjecia, rozne zapachy i inne dziwne wydarzenia po smierci danej osoby. W to tez nie wierzysz?
-
A moze tylko zgubilam i zwalam na wyimaginowanego zlodzieja :P (ale to bardziej dramatycznie brzmi) No w kazdym razie wcielo mi Biblie w szkole :(
-
To w szkole bylo. Lektura obowiazkowa... Ukradl, bo pewnie zobaczyl, ze taka fajna pokreslona z notatkami... Jak mi jej szkoda bylo
-
Ale fakt, faktem, ze przydaloby sie troche odswiezyc wiadomosci biblijne ;) Zwlaszcza Ty mi to uswiadomilas ;) Juz bym to dawno zrobila, jakby mi nie zakosili Biblii w szkole
-
Aha :D A co w takim razie ze smiercia kliniczna. Osoby, ktore jej doswiadczyly, mowia, ze widzialy siebie z gory na lozku szpitalnym...