Krwawa_Orlica
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Krwawa_Orlica
-
to macaj ile wlezie ;) A nuz trafisz :D
-
A co ja Ci bede zycie ulatwiac...? :P Zabaw sie w szpiega tez ;)
-
co \"nie\"? O_O
-
nie sa ;) ale w sumie to nie zaluj, ze nie mozesz tam zajrzec ;) Moja wina, ze ja wszystko tak idealnie robie i nie umiem spartaczyc? :P
-
Tez sie otwiera... Ale dodatki sa w linku (tym drugim) ;)
-
Nie pytasz... Tylko sie mieszasz w zeznaniach... Moje sie dwa otwieraja, bo jestem mistrzunio i juz nawet spartaczyc spevcjalnie (dla demonstracji nie umiem). Jeszcze raz: http://f.kafeteria.pl/nowy.php?id_p=3132787 http://f.kafeteria.pl/nowy.php?id_p=3132787
-
sprobuj mialo byc ;) zeby nie bylo :P
-
Teraz sie dopiero pytasz ;) Wczesniej sie jakos niespecjalnie klarownie umialas wyrazic. To ja sensownie odpowiem na zadane w koncu sensownie pytanie: dodatek w linku jest wtedy jak sie zle lin wklei (bez entera, czy spacji). Sproboj teraz kliknac: http://f.kafeteria.pl/nowy.php?id_p=3132787 a teraz: http://f.kafeteria.pl/nowy.php?id_p=3132787
-
a mowilam Ci juz, ze sie fajnie w zeznaniach mieszczasz? :) Lubie to! ;)
-
Nie rozumiem Cie dalej... ALe przeciez nie musze :) Tak blogo jest zyc w nieswiadomosci :P
-
w sensie, ze Tanczaca... ;) Bo kafe do zabawy nie sluzy!!! :P
-
Przeciez nie napisalas, ze pierwsze ;) A co ma ono wspolnego z tym Twoim linkiem to i tak dalej nie wiem :P To TY pewnie zepsulas ostatnia strone :P
-
Wziela sie i skasowala... A ja i tak widzialam :P
-
NO wreszcie... O 20:05 zapytalam co dawali w sklepie... I nie wiem co to ma wspolnego z tym linkiem... A Ty cos sie tak potrojnie skopiowala? ;)
-
Wszystko dziala tylko nie kawka i nie ostatnia strona
-
No wpisy sie dodaja... jak widze... Ale ja czytac jeszcze chce... hmmm
-
Ja sie pytam grzecznie... czemu nie moge wejsc na ostatnia strone i zobaczyc co tam madrego naplodziliscie :P
-
zalutek---> Widze, ze Ci sie to przytrafilo... Jak widzisz napisalam \"nie daj sie nawrocic\". Chyba nie mozna nawrocic kogos kto jest pewny swojej wiary, swoich przekonan. Mi nie przeszkadzaja SJ chodzacy po ulicy, czasem nawet moge pogadac (chociaz z tymi to nie bardzo sie da, bo zmianiaja temat zawsze :P )
-
O_O NIe rozumiem... To jakas aluzja?
-
Loda bym chciala
-
nie kasuja :P tylko wkleja sie z dodatkiem w linku :P Juz wrocilas ze sklepa? co dawali?
-
flow---> Co Ty! Przynajmniej lodowka mniej pradu ciagnie jak nie ma co chlodzic :P To taka hardkorowa forma oszczednosci :P W akcie desperacji ;)
-
Nie jadlam :D Mowilam, ze nie jadlam :D Ponoc dobre to... ALe mi sie z mechem nie komponuje!! :P
-
no wlasnie... czasami az za bardzo :P Przynajmniej bys smciemniala, a nie tak sie przyznawala od razu ;)
-
Fuj!!! Wy nie znacie odcieni szarosci :P