Krwawa_Orlica

A ja teraz ogladam fajna masakre :D teksanska ;) Polecam :) Tylko lepiej nic wczesniej nie jesc :P

NO jak... dopiero wrocilam do domu... Ciemno sie musi zrobic ;) Wtedy do lozia i poogladam. Teraz mama zajeta... Ale dzisiaj machne ;) A dzieje to sie zawsze!!! Ten ostatni to sie skonczyl tak, ze masakra... :O Juz nie pamietam jak ale wiem, ze nie powinien sie tak konczyc :P

Mam :D A jak :D Zreszta od Ciebie pewnie... :P Tylko czemu Cie znalezc nie moge to nie wiem To dobrze!! Bedziesz jesc, zrec, opychac sie, oblizywac, mlaskac i cokac, a ja sobie bede jarac swoje kielbaski :P

[puka w czolo, bo przeciez: kielbaske bedzie miala, salatki nie bedzie jadla bo na ognisko jedzie, chleba z zadnymi dziwnymi skladnikami nie jada, nie uzyje musztardy ani keczapa, paluszkow na ognisku tez sie nie konsumuje, ani ogorkow, Tanczaca przytacha i odtacha... ewentualnie piwo sie spozytkuje...] Lo matko!!

No nie badz taka... Po co Ci taki bambus... Nawet nie jest zielony :P [oczami wyobrazni juz widzi bambusa pieknie plonacego]

Phi... [prycha pod nosem, bo przeciez nie jest nachalnym wielbicielem] To co?? Przyznaj sie ;) Masz ochote dac (czytaj: poswiecic) bambusa ale sie wstydzisz :P

[puka w czolo, bo przeciez nic tak sie swietnie palic nie bedzie jak bambus...] monial---> Polecam sie na przyszlosc... Pomiziac tez moge :D [Na potwierdzenie swych slow mizia moniala po glowce]

jarzynki nie beda sie tak dobrze palic jak bambus [nie moze zrozumiec dlaczego Tanczaca nie widzi idei poswiecenia bambusa]

monial---> WSPOLCZUCIA z powodu UCHA!!! [drze sie jak moze, zeby monial uslyszal...] Tanczaca---> O_O [wlasnym uszom nie wierzy, ze Tanczaca jednak poswieca na potrzeby wyzsze cos co tak ukochala i zamierza ciac bambusa]

To cytryny nie kupowac...?? Gorzka ma byc? Nie kwasna...?? Lo matko!!! Nie cierpie diet :O A owocka jakiegos zjesz chociaz...?? Poza \"salatka\" do kotleta :P

To Ty se wez w takim razie salate... bo na zieleninie to ja sie nie znam :O Krolikiem nie jestem :P

Dam kotleta i puszke tez bede miala :D I jeszcze puszke czegos innego :D Czy tez odpada z racji diety...? :O Bo wiesz... nie chce Cie kusic :P

Ty no nie zartuj... ciasteczka tez ma nie byc...?? A herbata tez nieslodzona??? O_O Moze jednak zaczniesz sie odchudzac od nastepnego poniedzialku, co? :P

Salaty nie bedzie... Chyba, ze jak kupie to se reszte do domu wezmiesz... bo ja nie jadam :P To znacznie ulatwia sprawe!!! Wiec ziemniakow tez nie bedzie :D Tylko dietetyczny schaboszczak :D Ale smaze na oleju, nie na parze czy w jakis inny, kosmiczny, dietetyczny sposob :O

Od poniedzialku...??? A schaboszczak to w ramach diety bedzie...??? A Ty wiesz jak ja bede musiala kombinowac, zeby miec w jednym czasie cieple ziemniaczki i kotleciki majac do dyspozycji jeden palnik? :O Ale dam rade :D

Radze zjesc ta polewke... nawet jakby to mialby byc rosol :P

:O Pogielo...??? Chyba Ci sie cos pomylilo...?? Jeszcze troche to mi powiesz, ze mam slonia i dwie zyrafy w domu... :P

Jaka to jest salatka 11?? po mesku? Bierzesz ze mnie przyklad? :P czemu Cie nie ma na GG?? :P Ani na tym drugim cudzie techniki...? :P

Tanczaca---> Mam w domu 4 lapy. I jest dobrze... Ty nie kumasz chyba ;) Wlasnie bylam zjesc i umysl mam calkiem jasny :D monial---> Gwiazda to ja zawsze bylam :P I jeszcze mam wiele innych zalet ale ze skromnosci nie wypada wspominac :P

Tanczaca---> A ile ma byc niby...?? O_O Przeciez, ze jedne... Skad bym miala wytrzasnac tak na zalowanie wiecej? :P Ja nie stworzylam EKT... ja tylko bylam, jestem i bede jego gwiazda :P monial---> Som lasy... Gdzies tam sa napewno... Tak sie wybudiujesz, zeby bylo plisko po opal :P

Ja tez tak mowilam o W... dopooki nie powstalo EKT... monial---> Nie znasz dnia ani godziny... Moze kiedys powstanie wieczny P temat :)

monial---> A co...??? Zle sie wspolpracuje?? Jak ja moge z moim to juz z kazdym innym dam rade :D Tanczaca---> Jakie 3??? Jedne cztery lapy... Co z Twoimi daje 2, a z monial to 3 w sumie... chyba, ze jeszcze cos w ramach gratisa spadnie z nieba :D I tej wersji sie bede trzymac :D

Tych lap to wiecej by bylo ;) Ja to jeszcze moge spiewac... Ewentualnie placki ziemniaczane i spagetti dobre robie, nie Tanczaca? :P I chlopow do domu nie sprowadzam :P

Czy to jest kolejna subtelna aluzja, ze niby ja duzo jem...? O_O

To tez dobrze... moze kiedys skorzystam :P Bo polewkow to ja nie umiem robic :P Chiba, ze z torebki... KimLana, czy cus :P A golabki to sie ponoc caly dzien robi... Ja to to wyzszych celow jestem stworzona :P